W dniach 6–8 czerwca malownicze Stronie Śląskie zamieniło się w centrum emocji, rywalizacji i wspólnego świętowania. To właśnie tam odbył się Pierwszy Rajd Turystyczny Pośredników Ubezpieczeniowych o Puchar Prezesa RCU. Impreza przyciągnęła aż 80 załóg z całej Polski. Trasa rajdu wiodła przez urokliwe tereny Doliny Kłodzkiej, oferując uczestnikom sportowe wyzwania, a także niezapomniane widoki.
Wydarzenie miało nie tylko charakter sportowy – było również okazją do integracji środowiska pośredników ubezpieczeniowych oraz celebracji ważnego momentu w historii firmy. Podczas rajdu świętowano połączenie agencji RCU Ubezpieczenia z grupą PiB, co symbolicznie otwiera nowy rozdział w działalności obu podmiotów.
Rajd składał się z kilku etapów, w których zawodnicy musieli wykazać się zarówno orientacją w terenie, jak również znajomością zasad fair play, współpracą w zespole i poczuciem humoru – nie zabrakło bowiem zadań specjalnych oraz punktów integracyjnych.
Wieczorami uczestnicy spotykali się przy ognisku, uczestniczyli w koncertach oraz panelach dyskusyjnych, podczas których omawiano wyzwania i przyszłość branży ubezpieczeniowej w Polsce.
Całość zwieńczyła uroczysta gala wręczenia nagród, podczas której wręczono Puchar Prezesa RCU zwycięskiej załodze oraz nagrody specjalne dla wyróżniających się uczestników.
– To było wydarzenie, które pokazało, że pośrednicy ubezpieczeniowi potrafią nie tylko ciężko pracować, ale również doskonale się bawić i wspierać nawzajem. Połączenie RCU i PiB Group jest dla nas impulsem do dalszego rozwoju – a ten rajd był symbolicznym startem na nowej drodze – podsumował prezes RCU.
Organizatorzy już zapowiadają, że rajd stanie się wydarzeniem cyklicznym, które każdego roku będzie gromadzić coraz szersze grono uczestników. Jeśli tegoroczna edycja miała być zapowiedzią nowej tradycji – wszystko wskazuje na to, że przed nami kolejne emocjonujące spotkania w duchu sportowej rywalizacji i partnerskiej współpracy.
Richard Shotton, Iluzja wyboru, czyli jak kupujemy, tł. Magda Witkowska, Wydawnictwo MT Biznes, cena 41,18 zł
Jeśli wydaje ci się, że masz 100% wpływu na swoje wybory – masz rację. Wydaje ci się. Autor uznanego The Choice Factory, opierając się na badaniach akademickich, kampaniach reklamowych i własnych badaniach terenowych, tworzy fascynujący i bardzo praktyczny przewodnik skoncentrowany na punkcie, w którym marketing spotyka się z umysłem klienta.
Każdego dnia podejmujesz setki decyzji: Czy odnowić subskrypcję? Jaki szampon wybrać? Ile wydać na butelkę wina?
W Iluzji wyboruRichard Shotton omawia 16½ kluczowych uprzedzeń psychologicznych, które każdy, niezależnie od branży, powinien dziś znać i rozumieć. Wyjaśnia, jak wykorzystać te mechanizmy, aby skuteczniej zdobywać klientów, utrzymywać ich lojalność i zwiększać sprzedaż.
Badania psychologiczne dowodzą, że nawet drobne zmiany w sposobie pozycjonowania, promocji czy marketingu produktów mogą diametralnie wpłynąć na decyzje zakupowe klientów. Tak, dotyczy to także twoich zachowań!
Przeczytaj tę książkę i dowiedz się:
Jak wykorzystywać regułę peak end, siłę precyzji, mądrość dowcipu,
Jak efekt IKEA wpływa na sprzedaż popularnych ciast,
Jaką „zagrywkę” stosuje Netflix, że planujesz oglądać tylko jeden odcinek serialu, a siedem odcinków później orientujesz się, że pora iść spać.
– Dzięki tej książce będziesz lepiej wykonywać swoją pracę. Jeśli chcesz poznać tajniki ludzkich zachowań i nauczyć się je wykorzystywać, to doskonale trafiłeś. Trzymaj tę książkę pod ręką. Na pewno nie raz zechcesz do niej wrócić – twierdzi Jonah Berger, profesor marketingu w Wharton School przy University of Pennsylvania, autor książek Nieświadome wybory i Efekt viralowy.
A Seth Stephens-Davidowitz, autor bestsellera „NY Times” Wszyscy kłamią, dodaje: – „Iluzja wyboru” jest prowokacyjna i praktyczna. Shotton wykorzystuje to, co najlepsze w naukach behawioralnych, aby pokazać zaskakujące sposoby na ulepszenie swojego biznesu.
Kup książkę z rabatem 35%, wpisując przy zakupie na stronie mtbiznes.pl kod ubezpieczeniowa35 – kod jest ważny dla całej oferty Wydawnictwa MT Biznes. Przy promocjach specjalnych rabat może być wyższy.
W likwidację szkód po pożarze, do którego doszło 3 lipca w podwarszawskich Ząbkach, zaangażowanych jest 12 ubezpieczycieli, m.in. PZU, LINK4, Generali, ERGO Hestia i TUZ Ubezpieczenia. W budynku objętym pożarem ubezpieczone były 143 lokale – wynika z informacji zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń.
PIU wskazuje, że zdecydowana większość klientów ubezpieczyła zarówno mury, jak i ruchomości domowe. Są jednak poszkodowani, którzy objęli ochroną wyłącznie mury (co wynikało z zobowiązań wobec banku) albo wyłącznie ruchomości domowe. Łącznie do 8 lipca zakładom ubezpieczeń udało się skutecznie skontaktować ze 127 poszkodowanymi i zachęcić ich do zgłoszenia szkody w związku z pożarem w tym budynku.
Część poszkodowanych otrzymała pełne odszkodowania
Przyjmując zgłoszenia szkód, ubezpieczyciele proponowali poszkodowanym wypłatę zaliczki na poczet odszkodowania. Zgodę na przyjęcie takiej wypłaty wyraziło 61 uprawnionych osób. Pierwsze zaliczki zostały wypłacone już 4 lipca.
Łączna kwota dotychczasowych wypłat wynosi około 5 milionów złotych. PIU podkreśla, że kwota ta zwiększy się, gdy przedstawiciele zakładów będą mogli wejść do lokali, aby ocenić skalę szkód. Obecnie nie ma takiej możliwości, a mimo to w niektórych przypadkach towarzystwa wypłaciły już kompleksowe odszkodowania w kwocie odpowiadającej sumie ubezpieczenia.
Ubezpieczyciele pomagają pod okiem Rzecznika Finansowego
Do zdarzenia doszło 3 lipca wieczorem w podwarszawskich Ząbkach na osiedlu przy ul. Powstańców, kiedy to zapalił się czteropiętrowy blok mieszkalny. Ewakuowanych zostało 500 mieszkańców. Pożar został opanowany w godzinach nocnych. Ubezpieczyciele od 4 lipca od godzin porannych udzielali pomocy poszkodowanym ubezpieczonym.
Sytuację poszkodowanych na bieżąco monitoruje Rzecznik Finansowy. Urząd zwraca szczególną uwagę na działania podejmowane przez zakłady ubezpieczeń w ramach likwidacji szkód, które w jego ocenie zasługują jak na razie na uznanie, a także przez banki, w przypadkach kredytowanych lokali, które uległy częściowemu lub całkowitemu zniszczeniu w wyniku zdarzenia.
Paweł Skotnicki, ekspert ubezpieczeniowy, Top of the Table MDRT wskazuje, że po tragicznym zdarzeniu w Ząbkach wiele osób przypomniało sobie o konieczności ubezpieczenia mieszkania na wypadek pożaru.
– To fala charakterystyczna dla poważnego zdarzenia losowego. Gdy płonęła hala handlowa na Marywilskiej, to dzwonili do nas właściciele sklepów z pytaniem o ubezpieczenia. Gdy w ubiegłym roku istniało zagrożenie powodziowe, również mieliśmy szereg pytań. Tak też jest tym razem. Tragiczne obrazki z płonących mieszkań robią wrażenie i przypominają nam o tym, że gdyby dopadła nas taka tragedia, to bez ubezpieczenia możemy sobie nie poradzić – mówi Paweł Skotnicki.
Z jakimi pytaniami najczęściej dzwoniono?
– Tych telefonów było naprawdę sporo i dotyczyły np. ubezpieczenia mieszkania czy domu, gdy jesteśmy na wakacjach. Pojawiały się także oryginalniejsze pytania, np. o odpowiedzialność sąsiada, gdy mieszkamy w bliźniaku, a pożar wybuchnie po jego stronie, czy o to, jak zabezpieczyć się w przypadku gdy posiadamy mieszkanie na poddaszu lub na strychu – mówi Paweł Skotnicki. – Klęski żywiołowe czy zdarzenia losowe stanowią dla nas często „pobudkę” i zaczynamy wówczas myśleć o ubezpieczeniach, ale my odradzamy, by robić to w pośpiechu, bo ubezpieczanie online czy telefoniczne nie zawsze spełni nasze oczekiwania – podsumowuje.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało 8 lipca o prognozowanych na najbliższe dni intensywnych, nawalnych opadach deszczu. Tego samego dnia nad Polskę nadciągnął niż genueński – groźny układ niskiego ciśnienia znad północnych Włoch, któremu Wolny Uniwersytet w Berlinie nadał imię Gabriel. Przedstawiciele administracji państwowej zapewniają, że odpowiednie służby są przygotowane na wystąpienie żywiołu. Z kolei środowisko ubezpieczeniowe apeluje, aby pomyśleć o bezpieczeństwie swoim i swojego mienia, a także upewnić się, że ubezpieczenie majątkowe daje realną ochronę.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy poinformował, że wyniki numerycznych modeli pogody wskazują na zablokowanie dalszej wędrówki niżu nad naszym krajem i przebywanie jego ośrodka w rejonie Polski przez kilka kolejnych dni. Taka sytuacja prawdopodobnie będzie skutkowała istotnymi hydrologicznie opadami deszczu na obszarze południowej, wschodniej i środkowej Polski. IMGiIW zastrzegł jednak, że najaktualniejsze wyniki modeli numerycznej prognozy pogody wciąż charakteryzują się pewnymi rozbieżnościami prognozowanego obszaru opadów, ich intensywności oraz czasu trwania. Rzeczywisty przebieg zjawisk może w pewnym stopniu różnić się od prognozowanego.
Rzeki będą wylewać
Instytut przestrzegł, że w nadchodzących godzinach na obszarach występowania opadów atmosferycznych spodziewane są wzrosty stanów wody. Lokalnie przekroczone zostaną stany ostrzegawcze. Szczególnie niebezpieczna sytuacja będzie w zlewni górnej Wisły i Odry (województwa opolskie, śląskie, małopolskie). Tam spodziewane są wezbrania z przekroczeniem stanów alarmowych. Na mniejszych rzekach, zwłaszcza górskich i na terenach zurbanizowanych, możliwe są powodzie. Dużym zagrożeniem będą również lokalne podtopienia i zalania terenów zabudowanych, zwłaszcza miejskich – zalania dróg, parkingów, tuneli, obniżeń terenu pod wiaduktami itp.
Ministerstwa deklarują gotowość do walki z żywiołem
– Mamy przed sobą 48 trudnych godzin i oczekujemy pełnej współpracy od wszystkich służb państwowych oraz samorządowych. Musimy być gotowi na różne scenariusze i elastycznie dostosowywać nasze działania – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak po odbywającym się 8 lipca posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Minister ocenił aktualną sytuację pogodową jako niosącą bardzo poważne zagrożenia dla mieszkańców Polski.
– Dane, które zostały nam przekazane, skłaniają nas do podjęcia decyzji o uruchomieniu zasobów w związku z bardzo dużym zagrożeniem, jeśli chodzi o burze, nawałnice, powodzie błyskawiczne i wezbrania rzek. Skala zagrożeń obejmuje mniej więcej połowę terytorium kraju – powiedział.
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o przygotowaniu do działania żołnierzy.
– Od piątku, kiedy rozpoczęły się posiedzenia sztabów kryzysowych, następuje powoływanie kolejnych zgrupowań zadaniowych, zarówno wojsk obrony terytorialnej, jak i wojsk operacyjnych. Stany gotowości stawiennictwa podnoszone są w kolejnych województwach. Żołnierze są dyslokowani do miejsc, gdzie spodziewane jest największe zagrożenie. Sprzęt pływający, jak i ten przeznaczony do usuwania skutków nawałnic jest do dyspozycji władz lokalnych. W pełnej gotowości do wsparcia są wojska inżynieryjne – powiedział.
Natomiast minister infrastruktury Dariusz Klimczak mówił o tym, że służby gotowe są na różne warianty wydarzeń.
– Szczególną uwagę musimy zwrócić nie tylko w terenach o charakterze górskim czy wyżynnym, ale także w zurbanizowanym. Sytuacja w miastach nie jest bezpieczniejsza od sytuacji tradycyjnie bardzo groźnej w terenach górskich. Bierzemy poprawkę na to, że trzeba być przygotowanym na najgorsze. Bierzemy pod uwagę warianty ekstremalne – powiedział.
Rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski poinformował 9 lipca w godzinach porannych w serwisie społecznościowym X, że 8 lipca strażacy interweniowali 1012 razy w związku z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz opadów deszczu. Najwięcej zdarzeń odnotowano w województwach podkarpackim, śląskim, małopolskim i lubelskim. Od północy do godz. 6:00 odnotowano kolejnych 56 interwencji.
Ubezpieczyciele instruują, jak uniknąć najgorszego
W działania informacyjne włączyło się także środowisko ubezpieczeniowe. Polska Izba Ubezpieczeń opublikowała poradnik, w którym tłumaczy, jak przygotować się na nadejście Gabriela oraz jak zabezpieczyć się przed skutkami nawałnic i co robić, jeśli jednak wystąpią. Jego uzupełnieniem jest opracowany przez Wartę film instruktażowy, w którym zakład tłumaczy, jak w praktyce zgłosić szkodę.
PIU przypomniała też o dodatkowym zabezpieczeniu, jakim jest ubezpieczenie, podpowiadając, aby każdy posiadacz polisy sprawdził, czy chroni ona mienie w odpowiedni sposób. Izba radzi, aby sprawdzić zakres i sumę ubezpieczenia posiadanej ochrony domu lub mieszkania – czy obejmuje tylko mury, czy również wyposażenie oraz czy jej suma pozwoli odbudować dom po poważnej katastrofie.
Compensa we współpracy z Beesafe uruchamia nową usługę – Alerty Pogodowe. Za pomocą powiadomień SMS ubezpieczyciel będzie ostrzegać klientów przed gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi dokładnie tam, gdzie mają ubezpieczone nieruchomości. Alerty ułatwią także zgłoszenie ewentualnej szkody.
Wysyłane w ramach alertów wiadomości SMS ostrzegają o niebezpiecznych zjawiskach pogodowych i podpowiadają, jak zminimalizować ich skutki. Kierują również do strony internetowej z przydatnymi informacjami oraz uproszczoną ścieżkę zgłoszenia ewentualnych szkód.
Rozwiązanie jest uzupełnieniem alertów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Komunikaty Compensy trafią bowiem jedynie do klientów, których ubezpieczone mienie znajduje się na terenie zagrożonym żywiołem. Przykładowo klient posiadający domek letniskowy na Mazurach i mieszkanie w Warszawie otrzyma ostrzeżenie tylko, kiedy burza lub inne niebezpieczne zjawisko występuje w okolicy jednej z ubezpieczonych nieruchomości.
– Zmiany klimatyczne sprawiają, że ekstremalne zjawiska pogodowe zdarzają się coraz częściej i niestety coraz częściej powodują poważne szkody. Dlatego ubezpieczenie domu i mieszkania staje się nieodzowne, a wdrażając alerty pogodowe, wykorzystujemy dodatkowo nowoczesną technologię do podniesienia poziomu bezpieczeństwa naszych klientów i ich majątku. Dzięki nowemu rozwiązaniu ubezpieczeni w Compensie dostają informację o nadchodzących zjawiskach pogodowych występujących dokładnie tam, gdzie znajduje się ubezpieczone przez nich mienie, a w przypadku wystąpienia szkody jej zgłoszenie jest jeszcze łatwiejsze – mówi Marek Gołębiewski, członek zarządu Compensy.
Dostawcą usługi alerty pogodowe jest Beesafe, odgrywające rolę centrum innowacji i technologii cyfrowych dla spółek VIG w Polsce oraz Europie.
Alerty otrzymuje obecnie ok. 60 tys. klientów Compensy posiadających ubezpieczenie nieruchomości lub gospodarstw rolnych. W kolejnym etapie usługa zostanie rozszerzona na pozostałych klientów.
Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się w czwartek 17 lipca 2025 roku w godzinach 13:00–14:00. Gośćmi programu będą: Bartosz Jasik, zastępca dyrektora Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych InterRisk, oraz Remigiusz Szeniawski, dyrektor Departamentu Operacyjnego Global Assistance Polska.
W programie:
Jak działa nowa, błyskawiczna ścieżka zgłoszenia pomocy drogowej wdrożona w InterRisk przez Global Assistance Polska z wykorzystaniem AI
Nowa odsłona Moto Assistance InterRisk
Jak nowe technologie i AI zmieniają Customer Experience ubezpieczonych przy zdarzeniu drogowym
Polska należy do europejskiej czołówki miłośników czworonogów. Niemal w co drugim domu mieszka pies lub kot. Coraz więcej właścicieli zwierząt decyduje się na wspólne wakacje ze swoimi pupilami, a co piąty zabiera je ze sobą na urlop. Zwierzak na wakacjach to już nie fanaberia, ale stały element planów wyjazdowych wielu polskich rodzin.
W odpowiedzi na rosnącą popularność podróży z czworonogami Warta jako pierwsza wprowadza ubezpieczenie obejmujące ochroną psy i koty już w podstawowym zakresie polisy turystycznej. To nowy standard w myśleniu o kompleksowym zabezpieczeniu całej rodziny, również z uwzględnieniem jej czworonożnej części.
Podróże wyglądają dziś inaczej niż kiedyś – a razem z nimi zmieniają się potrzeby podróżujących. Stąd też chociażby rosnące oczekiwania wobec ubezpieczeń turystów. W odpowiedzi na te zmiany Warta zaprezentowała nową odsłonę produktu Warta Travel, który zyskał istotne rozszerzenia o nowe funkcjonalności, w tym unikatowy na rynku pakiet ochrony dla zwierząt w podstawowym zakresie ubezpieczenia.
– Nie jest zaskoczeniem, że Polacy, traktując zwierzęta jako członków rodziny, coraz częściej decydują się zabierać je ze sobą w podróże, również zagraniczne, zamiast pozostawiać pod opieką znajomych czy w hotelach dla zwierząt. W odpowiedzi na potrzebę zabezpieczenia takich wyjazdów, wprowadziliśmy pakiet ochrony dla zwierząt domowych, który, co istotne, został włączony już do podstawowego zakresu ubezpieczenia.
To pierwsze takie rozwiązanie na rynku w tej formie i jednocześnie realna odpowiedź na rosnące zainteresowanie wspólnym podróżowaniem z psem czy kotem. Ubezpieczenie, które uwzględnia potrzeby zwierząt, staje się nie tylko dodatkową korzyścią, ale także skutecznym narzędziem sprzedażowym dla agentów, pozwala wejść z klientem w dialog zarówno praktyczny, jak i emocjonalny – mówi Ilona Zaremba-Choim z Biura Ubezpieczeń Turystycznych w Warcie.
pomocy weterynaryjnej po nieszczęśliwym wypadku: leczenie, zabiegi, operacje, leki i środki opatrunkowe,
transportu zwierzęcia do i z placówki weterynaryjnej – także taksówką wraz z opiekunem,
hotelu dla zwierząt – jeśli klient nie może się zająć zwierzęciem, z którym wspólnie podróżuje, z powodu swojej nagłej choroby lub wypadku w trakcie wyjazdu (limit 1000 zł) albo jeśli pozostawił swojego pupila w hotelu dla zwierząt i z przyczyn zdrowotnych wraca później z podróży, przez co pobyt zwierzaka w ośrodku się przedłuża i trzeba ponieść dodatkowe koszty (limit 1000 zł),
eutanazji, jeśli weterynarz uzna, że to konieczne,
kremacji i/lub pochówku zwierzęcia za granicą.
Kogo można ubezpieczyć?
psy i koty w wieku od siedmiu tygodni do dziesięciu lat,
posiadające książeczkę zdrowia,
należące do ubezpieczonego przed podróżą,
podróżujące razem z nim lub pozostające pod opieką w Polsce / kraju stałego zamieszkania,
posiadające paszport i czip (jeśli towarzyszą właścicielowi w podróży).
Nowości, które robią różnicę
Nowości, które robią różnicę w ubezpieczeniu Warta Travel w nowej wersji, to jednak znacznie więcej niż tylko ubezpieczenie pupila. Przede wszystkim zwiększyła się suma ubezpieczenia kosztów leczenia – teraz klienci mogą wybrać ochronę aż do 3 mln zł.
Dodatkowo, dwukrotnie zwiększono sumę ubezpieczenia dla świadczeń związanych z kontynuacją leczenia pourazowego po powrocie do Polski, z 5 do 10 tys. zł, w tym koszty rehabilitacji z tysiąca do 2 tys. zł. Świadczenia obejmują refundację kosztów leczenia pourazowego, takich jak wizyty lekarskie, zabiegi, operacje czy badania już po powrocie do kraju.
– Nowa odsłona Warta Travel to przykład produktu ubezpieczeniowego, który nadąża za zmieniającymi się stylami życia oraz oczekiwaniami klientów. Rozszerzony zakres, wyższe sumy ubezpieczenia, większa elastyczność, a także zupełnie nowy wymiar ochrony, jak objęcie opieką psów i kotów, to realne, bliskie codzienności rozwiązania, które pozwalają budować większą wartość dla konsumentów, ale i zmniejszają ryzyko niedoubezpieczenia. A to dziś jedna z najważniejszych kwestii w sprzedaży nowoczesnych polis – podsumowuje Ilona Zaremba-Choim.
Istotnym usprawnieniem jest także zmiana w zakresie odpowiedzialności cywilnej. Nowa wersja Warta Travel uwzględnia sytuacje, do których doszło nawet po spożyciu alkoholu.
Na uwagę zasługuje również rozszerzenie ochrony bagażu podróżnego. Nowy zakres obejmuje teraz także szkody wyrządzone przez zawodowych przewoźników. Jeśli dojdzie do uszkodzenia bagażu powierzonego do przewozu zawodowemu przewoźnikowi, np. lotniczemu lub autokarowemu, klient może liczyć na rekompensatę szkody.
Źródła danych: FEDIAF. (2024). Annual Review 2024. European Pet Food Industry Federation; Quality Watch. (2024). Badanie „Zwierzęta domowe, a plany urlopowe Polaków” zrealizowane dla BIG InfoMonitor.
W piątek 13 czerwca 2025 r. park w okolicy sopockiej siedziby ERGO Hestii stał się miejscem refleksji i wzruszeń. Centrum Pomocy Osobom Poszkodowanym (CPOP) obchodziło dziesięciolecie instytucjonalnej działalności.
Była to okazja do podsumowania dekady intensywnej pracy, przełomowych decyzji i przede wszystkim pomocy tysiącom osób, które po ciężkich wypadkach potrzebowały nie tylko leczenia, ale również wsparcia w odzyskaniu nadziei.
– CPOP powstało z potrzeby serca i z przekonania, że odpowiedzialna firma ubezpieczeniowa może – i powinna – robić więcej, niż tylko wypłacać odszkodowania. Chcieliśmy, by nasza pomoc miała realny wpływ na jakość życia ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji.
Dziś, po dziesięciu latach, widzimy, jak bardzo ta decyzja była słuszna. Zmieniliśmy nie tylko firmę, ale też kawałek świata – powiedział Piotr Maria Śliwicki, b. prezes ERGO Hestii i inicjator powstania CPOP.
Tę misję potwierdziła Agnieszka Nowacka, prezeska CPOP: – Nie powiedziałyśmy jeszcze ostatniego słowa. Zespół, który tworzymy, to pełni pasji profesjonaliści o ogromnej wrażliwości. Wierzymy, że można leczyć skutecznie i z szacunkiem dla godności pacjenta, nie tracąc z oczu ani zdrowia, ani człowieka.
Naszą ambicją jest kompleksowe zarządzanie usługami medycznymi w sposób efektywny i innowacyjny, dostosowany do indywidualnych potrzeb pacjenta. Chcemy, by naszym wyróżnikiem była wysoka jakość usług, zwiększenie dostępu pacjentów do nowoczesnych terapii i sprzętu rehabilitacyjnego, tj. egzoszkielet oraz otoczenie troską naszych podopiecznych. Ta idea przyświeca wszystkim naszym działaniom.
Wiceprezeska Joanna Polcyn przypomniała, jak wiele udało się osiągnąć w ciągu ostatnich lat: – Fundament naszej działalności stanowiła potrzeba stworzenia miejsca zapewniającego poszkodowanym dostęp do holistycznej opieki – od diagnostyki, przez leczenie i rehabilitację, po wsparcie psychologiczne i powrót do aktywności społecznej i zawodowej.
Dziś CPOP to nie tylko spółka, która wdraża Indywidualne Programy Pomocy na rzecz poszkodowanych na zlecenie ubezpieczycieli, ale także firma, która zarządza własnym podmiotem medycznym Marina Zdrowia, specjalizującym się w profilaktyce, diagnostyce i rehabilitacji oraz wdraża innowacyjne projekty cyfrowe związane z ubezpieczeniami na życie i zdrowie, stając się tym samym integratorem usług medycznych.
Rozwijamy programy i usługi skierowane do osób z całej Polski, korzystamy z nowoczesnych narzędzi i nieustannie udoskonalamy nasze procedury. Jednak zawsze najważniejsi będą dla nas ludzie i ich zdrowie, zaufanie i powierzone nam historie, które zyskały inne zakończenie.
Jubileusz był również okazją do podsumowania skali działań. W ciągu dekady ponad 2000 osób zostało objętych wsparciem CPOP. Blisko 700 pacjentów uczestniczyło w kompleksowych programach rehabilitacyjnych trwających średnio rok. Zrealizowano ponad 1200 diagnoz medycznych oraz ponad 1000 ocen społeczno-zawodowych.
CPOP działa na rzecz ośmiu towarzystw ubezpieczeniowych, oferując unikalną usługę zarządzania procesem leczenia i rehabilitacji osób poszkodowanych, z wykorzystaniem skutecznych i nowoczesnych rozwiązań w obszarze zdrowia przy jednoczesnej dbałości o koszty z tym procesem związane.
Ważnym filarem są „rehamenedżerowie”, indywidualni przewodnicy podtrzymujący motywację pacjenta, koordynujący na bieżąco postępy terapii oraz wspierający poszkodowanych i ich rodziny. Centrum korzysta z nowoczesnego sprzętu i metod rekomendowanych przez WHO, np. metodologii ICF do oceny stanu zdrowia poszkodowanych, oraz współpracuje z siecią ponad 10 tys. placówek medycznych w całej Polsce, w tym również specjalizujących się w rehabilitacji pacjentów neurologicznych.
Ze Stanów Zjednoczonych z uczestnikami wydarzenia połączyła się Barbara Stachowicz-Pratt, pierwsza liderka i współtwórczyni CPOP. – To, co dziś jest profesjonalną instytucją, zaczynało się od rozmów przy kawie, notatek na marginesach i jednej wspólnej myśli: jak pomagać lepiej, mądrzej, bardziej po ludzku. Zawsze powtarzałam i dziś to podtrzymuję. Nie traćcie człowieka z oczu. On był, jest i powinien pozostać waszym kompasem.
Głęboko poruszającym momentem jubileuszu była projekcja filmu z udziałem poszkodowanych objętych programami pomocy CPOP. To osoby, które w jednej chwili straciły zdrowie, samodzielność, a czasem nawet nadzieję, a jednak dzięki fachowej opiece i wsparciu potrafiły odbudować swoje życie od nowa.
Widzowie usłyszeli historie dramatycznych wypadków, walki o życie na oddziałach intensywnej terapii, ale też mozolnej rehabilitacji, codziennego bólu i nieustępliwej determinacji. Prawdziwe historie pacjentów poruszyły zgromadzonych do głębi, pokazując sens i siłę działania CPOP.
– Jesteśmy dziś organizacją dojrzałą, bogatą w wiedzę i doświadczenie, ale wciąż pełną zapału do podejmowania się kolejnych wyzwań ważnych i wartościowych społecznie – podsumowała Agnieszka Nowacka.
Spotkanie zakończyło się wystąpieniem i lirycznym koncertem Moniki Kuszyńskiej, artystki, która sama mierzy się z doświadczeniem niepełnosprawności i dziś swoją twórczość łączy z działalnością charytatywną. Przypomnijmy, że Monika Kuszyńska została uhonorowana Złotym Krzyżem Zasługi i Medalem Św. Brata Alberta za działalność na rzecz osób z niepełnosprawnościami.
– CPOP to coś więcej niż organizacja. To zjawisko, które pokazuje, że z empatii może powstać system. A z systemu – dobro, które realnie zmienia świat – powiedział Piotr Maria Śliwicki, dziękując wszystkim, którzy przez dekadę budowali to miejsce.
Rozbudowany system regulacji dotyczących rynku ubezpieczeniowego wymaga od jego uczestników zapewnienia zgodności z powszechnie obowiązującymi przepisami. Ubezpieczyciele prowadzący działalność w Polsce co do zasady są obowiązani stosować polskie prawo.
Niemniej trzeba przy tym pamiętać, że obowiązek stosowania przepisów prawa polskiego – w zakresie zagranicznych zakładów ubezpieczeń (działających przez oddziały lub na zasadzie swobody świadczenia usług) – wyznacza tzw. klauzula nadrzędnego interesu publicznego.
Ubezpieczyciele spoza Polski
Znaczna część ubezpieczycieli prowadzących działalność w Polsce pochodzi z innych państw członkowskich Unii Europejskiej. Ramy prawne dla podejmowania przez takie podmioty aktywności gospodarczej na terytorium Polski stwarzają przede wszystkim:
ustawa z 6 marca 2018 r. o zasadach uczestnictwa przedsiębiorców zagranicznych i innych osób zagranicznych w obrocie gospodarczym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (t.j. Dz.U. z 2025 r., poz. 89, dalej „ustawa o zasadach uczestnictwa”) oraz
ustawa z 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 838 ze zm., dalej „u.d.u.r.”).
Zgodnie z tymi aktami prawnymi zagraniczny zakład ubezpieczeń z innego niż Rzeczpospolita Polska państwa członkowskiego Unii Europejskiej może prowadzić w Polsce działalność przez oddział bądź na zasadzie swobody świadczenia usług (po dokonaniu tzw. notyfikacji). W obu przypadkach warunkiem jest uzyskanie odpowiedniego zezwolenia na wykonywanie działalności w państwie, w którym ubezpieczyciel ma swoją siedzibę (art. 204 ust. 1 u.d.u.r.).
Niezależnie od wybranej formy prowadzenia działalności w Polsce na zagranicznych zakładach ubezpieczeń ciąży obowiązek stosowania przepisów prawa polskiego w zakresie niezbędnym dla ochrony nadrzędnego interesu publicznego (art. 205 ust. 1 u.d.u.r.). Pojęcie nadrzędnego interesu publicznego zostało zdefiniowane na gruncie ustawy o zasadach uczestnictwa.
Zgodnie z art. 3 pkt 3 tej ustawy nadrzędny interes publiczny oznacza wartość podlegającą ochronie, w szczególności porządek publiczny, bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo państwa, zdrowie publiczne, utrzymanie równowagi finansowej systemu zabezpieczenia społecznego, ochronę konsumentów, usługobiorców i pracowników, uczciwość w transakcjach handlowych, zwalczanie nadużyć, ochronę środowiska naturalnego i miejskiego, zdrowie zwierząt, własność intelektualną, cele polityki społecznej i kulturalnej oraz ochronę narodowego dziedzictwa historycznego i artystycznego.
W doktrynie prawa publicznego tłumaczy się, że interes publicznyto pojęcie niedookreślone, którego treść jest wyznaczana przez obowiązujące prawo, wartości przez nie realizowane, wolę polityczną i zespół odniesień pozaprawnych […]. Natomiast ważny interes publiczny to interes dający się potencjalnie odnieść do wielu niezindywidualizowanych adresatów traktowanych jako wspólny podmiot […]. Jest to pojęcie wielofunkcyjne, wewnętrznie złożone i silnie zewnętrznie uwarunkowane. Zatem wszelkie oczekiwania dotyczące jego sformułowania są nierealne […]. Wedle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego jest to pojęcie niedookreślone, którego funkcja w procesie stosowania prawa sprowadza się do wyposażenia w możliwości decydującego reagowania na sytuacje faktyczne, doniosłe prawnie, społecznie i gospodarczo, niemieszczące się w ramach oceny typowych jednostkowych stanów faktycznych […]. W komentowanym przepisie ustawodawca używa jeszcze innego określenia, a mianowicie nadrzędnego interesu publicznego, oraz wskazuje jego desygnaty. Wydaje się, że jest to szersze od używanego powszechnie zwrotu ważnego interesu publicznego. (Patrz: L. Bielecki [w:] P. Ruczkowski, L. Bielecki, Komentarz do ustawy o zasadach uczestnictwa przedsiębiorców zagranicznych i innych osób zagranicznych w obrocie gospodarczym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej [w:] Konstytucja biznesu. Komentarz, Warszawa 2019, art. 3).
Widać więc wyraźnie, że przepisy obowiązującego w Polsce prawa obejmują bardzo szeroki zakres różnych kwestii, które mogą odnosić się – bezpośrednio lub pośrednio – do wartości uwzględnionych w klauzuli nadrzędnego interesu publicznego. W tym kontekście szczególne znaczenie należy przyznać przepisom związanym z ochroną konsumentów i usługobiorców, a także z zapewnieniem uczciwych i przejrzystych warunków prowadzenia działalności gospodarczej oraz z eliminowaniem wszelkich form nadużyć rynkowych i przeciwdziałaniem im.
Wspomniane kategorie regulacji z jednej strony wpływają na działalność ubezpieczających (w relacjach zarówno z klientami indywidualnymi, jak i biznesowymi), a z drugiej strony oddziałują na cały rynek ubezpieczeniowy w szerszym ujęciu. W tym szerszym kontekście pełnią funkcję mechanizmów, które sprzyjają zapewnieniu uczciwej konkurencji (co było przewodnim tematem podczas XII kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń), przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom i budowaniu zaufania do rynku finansowego jako całości.
Podsumowanie
Jak widać, klauzula nadrzędnego interesu publicznego jest istotnym, a jednocześnie niedoprecyzowanym wyznacznikiem stosowania polskiego prawa przez zagraniczne zakłady ubezpieczeń. Podmioty te powinny o niej pamiętać przy planowaniu działalności, aby zapewnić zgodność z prawem krajowym.
Mateusz Kosiorowski adwokat, koordynator
Klaudiusz Mikołajczyk praktyka ubezpieczeniowa kancelarii Wardyński i Wspólnicy sp.k.
Defend Insurance Group rozszerza zakres ubezpieczenia udziału własnego w wynajmowanym pojeździe Defend Car Hire XSo. Teraz oprócz aut osobowych polisa zapewnia ochronę kamperom.
Defend Car Hire XSo chroni kierowców przed wysokimi kosztami w przypadku uszkodzenia lub kradzieży wynajętego pojazdu. Po wprowadzonych zmianach ubezpieczenie obejmuje również kampery o masie do 3,5 t. z maksymalnie 9 miejscami siedzącymi, nie starsze niż 20 lat i o wartości do 350 tys. zł.
– Naszym celem jest zapewnienie klientom pełnego poczucia komfortu i bezpieczeństwa – również wtedy, gdy wybierają się w podróż kamperem. Chcemy, aby nie musieli obawiać się nieprzewidzianych kosztów, które mogłyby zakłócić ich wypoczynek. Dlatego tak dużą wagę przykładamy do tego, aby cały proces – od zakupu polisy po ewentualną likwidację szkody – był intuicyjny, przejrzysty i maksymalnie uproszczony – komentuje Tomasz Oszczepalski, Head of CEE Sales and Marketing Defend Insurance.
Polisa obejmuje wiele ryzyk: od uszkodzeń zewnętrznych (w tym szkód spowodowanych przez zwierzęta czy żywioły), przez szkody całkowite i kradzieże, aż po incydenty takie jak błędne tankowanie czy zagubienie kluczyków. Klient może otrzymać odszkodowanie do 35 tys. zł.
– Proces likwidacji szkody uprościliśmy do minimum: wystarczy dostarczyć podstawowe dokumenty. Wypłata odszkodowania następuje bezpośrednio na konto klienta, najpóźniej w ciągu 15 dni od zakończenia procesu likwidacji szkody. Całość można wygodnie załatwić online – dodaje Miloš Jirsa, CEE Claims Manager Defend Insurance.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.