Blog - Strona 8 z 1469 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal

Allianz Polska sponsorem nagrody w programie „Zróbmy sobie dom”

0

Allianz Polska został sponsorem jednej z nagród w nowym programie telewizji TVN „Zróbmy sobie dom”. To nowy format reality show, w którym główną nagrodą jest dom o wartości ponad 1 mln zł. Zwycięską nieruchomość ubezpieczy Allianz

W każdym z odcinków pojawi się jeden 8-sekundowy billboard sponsorski informujący o tym, że Allianz jest sponsorem ubezpieczenia zwycięskiego domu. Materiał ukaże się w trakcie programu – nie będzie częścią bloku reklamowego.

Finał „Zróbmy sobie dom” zostanie wyemitowany na żywo 22 czerwca ze studia w Krakowie. Zwycięska para otrzyma wtedy od przedstawiciela firmy trzyletnie ubezpieczenie nowego domu. Gospodynią programu będzie znana aktorka i influencerka Joanna Koroniewska.

– Obecność w programie będzie okazją do promocji naszej marki oraz ubezpieczenia domów w ciekawej i niestandardowej formule – mówi Michał Podogrodzki, dyrektor Departamentu Market Management, Komunikacji i PR Allianz Polska.

Premierowy odcinek zostanie wyemitowany w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia o 19.45.

Wcześniej w podobnej inicjatywie brał o udział LINK4. Zakład był partnerem programu telewizyjnego Polsatu „Nasz Nowy Dom”. LINK4 pomagał finansowo w remoncie domów oraz przekazywał ubezpieczenia mieszkaniowe rodzinom pokrzywdzonym przez los i borykającym się z problemami materialnymi.

(AM, źródło: Allianz, GU)

Estonia: „Cień” bez ubezpieczenia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Estońska marynarka wojenna zatrzymała i zajęła na Bałtyku zmierzający w kierunku Rosji statek na podstawie potwierdzonych później wątpliwości co do jego statusu ubezpieczeniowego i podejrzenia, że należy on do „floty cieni” na usługach Moskwy, ułatwiającej nielegalny handel rosyjską ropą.

Tankowiec Kiwala z 24 członkami załogi, w tym chińskim kapitanem, był objęty sankcjami UE i innych państw. Statek nie posiada bandery, nie jest ubezpieczony i nie jest zdolny do żeglugi. Minister spraw zagranicznych Estonii stwierdził, że zatrzymanie statku należącego do floty cieni dowodzi, że skoordynowane wysiłki zmierzające do ukrócenia nielegalnego handlu rosyjską ropą przynoszą rezultaty. Państwa bałtyckie wzmogły czujność, by wychwytywać niezarejestrowane tankowce. Od zeszłego roku Estonia regularnie kontroluje posiadanie ubezpieczenia.

(AC, źródło: Bloomberg)

Banking & Insurance Forum: UNIQA, ERGO Hestia, Compensa i ICEYE wśród nagrodzonych

0
Źródło zdjęcia: MMC Polska

Podczas uroczystej Gali „Liderów Świata Finansów”, będącej elementem Banking & Insurance Forum, we wtorek 15 kwietnia 2025 r. wyłoniono zwycięzców konkursu, którego celem jest popularyzacja podmiotów, osób i inicjatyw, które przyczyniły się w Polsce do rozwoju rynku bankowości i ubezpieczeń.

W ubezpieczeniowej części przyznano następujące wyróżnienia:

  • Dla najlepszej firmy ubezpieczeniowej: UNIQA
  • Dla najlepszego cyfrowego ubezpieczyciela: ERGO Hestia
  • Fintech & Insurtech Award: ICEYE, polsko-fiński startup, właściciel i operator konstelacji satelitów SAR, zapewniający wsparcie rządom i przedsiębiorstwom w takich sektorach jak np. ubezpieczenia.
  • Dla najciekawszej innowacji sektora finansowego: Asystent AI Compensy

AM

Banking & Insurance Forum: Debata o perspektywach rozwoju ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce

0

16 kwietnia w ramach ubezpieczeniowej części 29. edycji Banking & Insurance Forum odbędzie się debata zatytułowana „Zdrowie i życie na Twoich warunkach dzięki ubezpieczeniom”. Patronem medialnym Insurance Forum jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Moderatorką debaty w formule 2+1 będzie Aleksandra E. Wysocka, redaktorka naczelna „Gazety Ubezpieczeniowej”, a w rozmowie udział wezmą Weronika Dejneka, członkini zarządu PZU Zdrowie, oraz Sławomir Łopalewski, dyrektor zarządzający LUX MED Ubezpieczenia. W trakcie dyskusji uczestnicy określą, jakie są szanse i bariery rozwoju ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce. Odpowiedzą też na pytanie, czy bez wsparcia państwa możliwa jest realna zmiana. Dodatkowo wskażą również, jakie innowacyjne produkty oferują dziś ubezpieczyciele, aby zadbać o leczenie i bezpieczeństwo finansowe pacjentów.

AM

UNIQA na Kongresie Polskiej Grupy Ubezpieczeniowej

0
Źródło zdjęcia: UNIQA

W sobotę 5 kwietnia w oryginalnych wnętrzach łódzkiej Manufaktury odbył się Kongres Polskiej Grupy Ubezpieczeniowej. W przestrzeniach Restauracji Manuarte przedstawiciele UNIQA Polska: Bartłomiej Biały, Anna Hyska i Klaudia Szegda, wspólnie z zarządem i najlepszymi sprzedawcami PGU, celebrowali ubiegłoroczne sukcesy sprzedażowe agencji.

Zaprezentowane przez prezesa PGU Andrzeja Krasnodębskiego ponadrynkowe wzrosty w 2024 roku i ambitne plany na najbliższy rok wzbudziły zaufanie i podziw dla konsekwencji w realizacji strategicznych kierunków rozwoju agencji w wymagającym sektorze ubezpieczeń, w którym działa już kilkanaście lat. Nie obyło się także bez części nagrodowej, podczas której doceniono najlepszych sprzedawców. Z kolei kongresowe rozmowy w kuluarach były doskonałą okazją do wymiany doświadczeń, wspomnień i ustaleń na przyszłość. W artystycznej części wieczoru na gości czekał show tancerzy Agustina Egurroli, który przeniósł uczestników na pokład Titanica, przypominając historię jego pasażerów. 

– UNIQA Polska należy do wąskiego grona partnerów strategicznych agencji. To radość i zaszczyt, ale też odpowiedzialność, którą realizujemy konsekwentnym wsparciem, dzieleniem się wiedzą i doświadczeniem. Mamy wspólny kierunek, wiele planów i ambitnych wyzwań. Jesteśmy przekonani, że obecne i przyszłe działania, które wspólnie podejmujemy, przyniosą realną wartość w najbliższym czasie. Tymczasem zarządowi PGU i pośrednikom życzymy otwartych i świadomych klientów oraz mistrzowskich poziomów w sprzedaży ubezpieczeń w kolejnych latach! – komentuje Anna Hyska, dyrektorka Działu Sprzedaży Sieci Ogólnopolskiej UNIQA.

Kształt rejestrów dostawców usług ICT obarczony niepewnością

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Do 23 kwietnia 2025 roku instytucje finansowe są zobowiązane do przekazania Komisji Nadzoru Finansowego rejestru informacji w odniesieniu do wszystkich ustaleń umownych dotyczących korzystania z usług ICT świadczonych przez ich zewnętrznych dostawców. Tymczasem, jak twierdzi Mikołaj Otmianowski, wice CEO RED INTO GREEN, wspomniane powyżej instytucje nie są pewne, czy będą w stanie zaraportować w KNF rejestry przygotowane zgodnie z rozporządzeniem DORA i wymogami Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EBA).

Rejestr dostawców usług ICT (ang. Information and Communication Technologies), tj. zewnętrznych firm dostarczających rozwiązania informatyczne umożliwiające przetwarzanie, gromadzenie i przesyłanie informacji w formie elektronicznej, powinien zawierać informacje o wszystkich umowach dotyczących korzystania z usług ICT. Gromadzone informacje muszą umożliwiać rzetelną analizę ryzyka związaną z konkretnym dostawcą.

– Mamy aktualnie paradoksalną sytuację na rynku instytucji finansowych w Polsce. Instytucje finansowe najpierw dostosowywały się do wymogów EBA, a teraz muszą dostosować się do wymagań KNF – twierdzi Mikołaj Otmianowski. Ekspert przypomina, że w lutym tego roku Europejski Urząd Nadzoru Bankowego przedstawił ostateczne wymagania dotyczące raportowania rejestru informacji o dostawcach ICT.

– Natomiast KNF opublikowała swoje odmienne wytyczne dwa tygodnie temu i jeszcze dziś zamieściła ich kolejne aktualizacje (wypowiedź z 14 kwietnia – am) – wskazuje Mikołaj Otmianowski. – Instytucje finansowe stoją w obliczu bardzo dynamicznej sytuacji: czy będą w stanie zaraportować w polskim nadzorze rejestry przygotowane zgodnie z rozporządzeniem DORA i wymogami EBA? Organizacje już przygotowane według tych ostatnich wymogów muszą teraz robić zmiany. Podmioty finansowe w Polsce potrzebują rozwiązań automatycznych, żeby zdążyć wysłać dostosowane raporty zgodnie z terminem wskazanym przez KNF podkreśla.

(AM, źródło: RED INTO GREEN)

Wartość pojazdu – wczoraj, dziś, jutro

0
Dariusz Wołoszka

Rozmowa z Dariuszem Wołoszką, wiceprezesem zarządu INFO-EKSPERT

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – INFO-EKSPERT działa na rynku już od 33 lat, jakie były początki firmy?

Dariusz Wołoszka: – Firma została założona w 1992 r. w środowisku rzeczoznawców samochodowych. Był to okres, kiedy Polacy zaczęli masowo importować używane samochody z Europy Zachodniej. Każdy ze sprowadzonych pojazdów podlegał opłatom celnym, podatkowym, musiał zostać również ubezpieczony. Na rynku brakowało informacji i narzędzi potrzebnych do szacowania wartości rynkowych pojazdów, więc powstanie firmy było wypełnieniem rynkowej niszy i odpowiedzią na pojawiające się potrzeby rynku motoryzacyjnego.  

Zaczęło się od 50-stronicowej książki, w której publikowaliśmy wartości większości dostępnych na rynku pojazdów. Dzisiaj to szeroka paleta programów i aplikacji online oraz potężna baza danych, w której mamy ponad 165 tys. pojazdów, kilkaset tysięcy wartości, kompletne dane techniczne oraz informacje o wyposażeniu pojazdów.

Do kogo skierowana jest oferta INFO-EKSPERT?

– Współpracujemy z firmami ubezpieczeniowymi, bankami, instytucjami administracji państwowej, firmami leasingowymi i wypożyczalniami samochodów. Z naszych produktów i usług korzystają również importerzy, dealerzy, biegli sądowi, rzeczoznawcy oraz każdy, kto w momencie zakupu ubezpieczenia, wystąpienia szkody bądź sprzedaży auta chce poznać jego realną wartość.

Wykorzystujemy impas, w którym obecnie tkwią firmy oferujące podobne rozwiązania, i docieramy do nowych klientów, którzy doceniają naszą elastyczność, błyskawiczną reakcję na ich potrzeby oraz otwartość w relacjach biznesowych. Ostatnie lata to okres dynamicznego rozwoju firmy i sukcesywnego zwiększania portfela klientów. Dzisiaj z dumą mogę powiedzieć, że marka INFO-EKSPERT jest szeroko rozpoznawana, a zdecydowana większość firm branży ubezpieczeniowej i motoryzacyjnej korzysta z naszych produktów i usług.

Aplikacje do wyceny pojazdów używanych wykorzystywane przy ubezpieczeniu lub w procesie likwidacji szkód to Wasz sztandarowy produkt. Co jeszcze znajdziemy w Waszym portfelu?

– Rynek motoryzacyjny zmienia się bardzo dynamicznie, zmieniają się również oczekiwania klientów. Odpowiadając m.in na potrzeby banków czy firm leasingowych, kilka lat temu wprowadziliśmy do oferty aplikacje do szacowania wartości rezydualnych oraz całkowitych kosztów użytkowania pojazdu – TCO. Pierwsza z aplikacji pozwala przygotować prognozy utraty wartości dla pojazdów nawet 60 miesięcy do przodu, druga zaś umożliwia analizę kosztów posiadania pojazdu, m.in.: utratę wartości, ubezpieczenie, serwis, koszty paliwa czy wymiany opon.

Klientom, którzy cyklicznie analizują wartość swojej floty, oferujemy zautomatyzowane wyceny masowe. Błyskawicznie i precyzyjnie, np. w arkuszu Excel, możemy wycenić kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy pojazdów.

Klienci coraz częściej oczekują produktów skrojonych na miarę, a my jesteśmy w stanie zintegrować nasze produkty i usługi z ich systemami aukcyjnymi, portalami ogłoszeniowymi lub markowymi programami samochodów używanych.

Na początku wspomniałeś, że nieustannie analizujecie ponad 165 tys. pojazdów i kilkaset tysięcy wartości. Klienci na pewno oczekują od Was precyzyjnej informacji i błyskawicznej reakcji na pojawiające się zmiany. Czy to jest w ogóle możliwie, gdy dzisiejszy rynek zmienia się tak szybko?

– Obserwujemy globalny rynek motoryzacyjny, analizujemy go szeroko, ale koncentrujemy się na polskim, lokalnym, co pozwala nam precyzyjniej i szybciej reagować na zmieniającą się sytuację i odzwierciedlić ją w naszych aplikacjach. W każdym miesiącu zbieramy i analizujemy kilkadziesiąt tysięcy notowań z rynku wtórnego. Nieustannie aktualizujemy bazę nowych, pojawiających się pojazdów. Nieprzerwanie uzupełniamy informacje nt. danych technicznych czy zmieniających się elementów wyposażenia.

Wartości pojazdów w każdym europejskim kraju różnią się, ponieważ wpływ na nie ma wiele czynników. Istotne jest postrzeganie marki czy konkretnego modelu na lokalnym rynku, preferencje klientów dotyczące rodzaju napędu lub nadwozia czy obowiązujące w danym państwie regulacje fiskalne. W tej sytuacji nie można uśredniać wartości dla całej Europy czy przenosić ich z rynku sąsiedniego.

Naszą przewagą jest własny zespół specjalistów IT oraz wysoko wykwalifikowany zespół doświadczonych analityków, którzy od kilkunastu lat obserwują i analizują rynek motoryzacyjny. Dzięki temu nasi klienci zawsze mają dostęp do aktualnych informacji nt. rynku, na którym funkcjonują.

Co wyróżnia INFO-EKSPERT na tle innych firm na rynku?

– Z całą pewnością jest to ugruntowana pozycja. Działamy nieprzerwanie od 1992 r., struktura właścicielska jest stabilna, co dla klientów jest gwarancją ciągłości naszej działalności. Brak korporacyjnych struktur oraz lokalna decyzyjność pozwala nam wykazać się elastycznością w relacjach z klientami oraz szybkością działania nieosiągalną dla konkurencyjnych podmiotów.

Rzetelność, obiektywizm oraz niezależność przyświecają nam od początku działalności, dlatego każdy nasz klient ma pewność, że otrzymuje dane i obsługę najwyższej jakości.

Jakie widzicie wyzwania na przyszłość?

– Z pewnością najwięcej uwagi i pracy poświęcimy na analizę i precyzyjne określanie wartości samochodów zero- i niskoemisyjnych oraz debiutujących na rynku modeli pochodzących z Chin. Po wielu spotkaniach, które ostatnio odbyliśmy, widzimy, że to temat budzący największe zainteresowanie.

Przygotowujemy się również do wprowadzenia kolejnych innowacyjnych produktów i usług skierowanych do branży ubezpieczeniowej. Rok 2025 zaczął się dla nas bardzo dobrze, co jeszcze mocniej motywuje nas do dalszego działania i rozwoju.

Zarządzanie ryzykiem w branży TSL

0
Źródło zdjęcia: GU

Magazyny – świadomość ryzyka, dobre praktyki inżynierskie i ubezpieczenia – pod takim hasłem 20 marca 2025 r. w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie odbyła się konferencja brokerska zorganizowana przez ERGO Hestię. Wydarzenie zgromadziło ok. 120 uczestników.

Przedstawiciele branż ubezpieczeniowej, logistycznej i akademickiej przez cały dzień dyskutowali o wyzwaniach i możliwościach wsparcia sektora magazynowego i logistycznego przez rynek ubezpieczeń.

Inicjatywa, która dojrzewała trzy lata

Spotkanie otworzyła Anna Majewska, dyrektorka Biura Ubezpieczeń Korporacyjnych ERGO Hestii. Jak przyznała, idea zorganizowania takiej konferencji pojawiła się już trzy lata temu, jednak dopiero teraz, po pandemii i w odpowiedzi na dynamiczne zmiany w branży TSL, możliwe było jej urzeczywistnienie.

My w ERGO Hestii od lat jesteśmy w stanie rzetelnie i w sposób kompleksowy odpowiedzieć na wszystkie problemy branży TSL. Mamy wszystkie produkty, które temu służą – zaznaczyła Anna Majewska. Przypomniała też, że ERGO Hestia jest liderem rynku ubezpieczeń flot ciężkich (transport ciężki), z udziałem sięgającym aż 30%. Dodała również, że spółka oferuje kompleksową ochronę ryzyk majątkowych w segmencie magazynowym – co nie jest łatwym zadaniem, biorąc pod uwagę zmienność tego rynku i skalę zagrożeń.

Sektor magazynowo-logistyczny rośnie w szybkim tempie

W ubiegłym roku branża magazynowo-logistyczna urosła o 10%. Przybyło 9,6 mln mkw. przestrzeni magazynowej. To ogromna zmiana i ogromne wyzwanie dla zarządzania ryzykiem – mówiła z kolei Anna Zabłocka, dyrektorka Przedstawicielstwa Korporacyjnego w Warszawie, największego oddziału ERGO Hestii.

Ekspertka podkreśliła także wpływ rosnącej sprzedaży e-commerce, budowy magazynów blisko aglomeracji oraz intensywnych inwestycji w AI i ESG na cały model działania branży TSL. – Zmienia się logistyka, zmieniają się trasy transportowe, zmienia się profil zagrożeń – dodała.

Obraz rynku logistycznego – teraźniejszość i przyszłość

W części merytorycznej spotkania dr Grzegorz Lichocik z Akademii Leona Koźmińskiego przedstawił aktualną sytuację oraz prognozy dla rynku powierzchni magazynowych. Wspólnie z prof. Mirosławem Antonowiczem zwrócił uwagę na zmieniającą się strukturę właścicielską rynku, zwłaszcza rosnącą rolę funduszy private equity, oraz na silny trend friendshoringu – czyli lokowania centrów dystrybucji i produkcji w krajach partnerskich, bliższych geograficznie i politycznie.

Szczególną uwagę zwrócono na potencjał rozwoju firm z sektora e-commerce i dystrybucji towarów, które coraz intensywniej poszukują nowoczesnych powierzchni logistycznych.

Ryzyko oczami inżyniera

Kolejne wystąpienie – Zbigniewa Żyry i Piotra Przybysza z Biura Hestia Corporate Solutions – poświęcone było ocenie ryzyka i nowoczesnym rozwiązaniom prewencyjnym. Prezentacja wywarła silne wrażenie na uczestnikach – zarówno ze względu na dynamikę, jak i konkretne przykłady. Jednym z nich była sytuacja z hałdą węgla sprowadzonego z Afryki, magazynowaną na otwartym terenie w gdańskim porcie. Ekspert wskazał na realne ryzyko samozapłonu, zanieczyszczeń środowiska oraz zagrożeń dla zdrowia ludzi.

Omówiono również czynniki zwiększające ryzyko pożarów w magazynach – od błędów projektowych, przez przechowywanie materiałów niezgodnie z normami, aż po rosnącą liczbę umyślnych podpaleń, także o charakterze sabotażu. Zwrócono uwagę, że skuteczna prewencja wymaga nie tylko kontroli technicznej, ale także oceny czynników społecznych i organizacyjnych.

Szkody i potrzeby ubezpieczeniowe – głos praktyków

Następnie Piotr Koralewski z Departamentu Operacji i Likwidacji Szkód przybliżył uczestnikom konkretne przypadki szkód występujących w magazynach – w tym szkody pożarowe, zalaniowe i wynikające z nieprawidłowej eksploatacji obiektu lub błędów ludzkich. Analizowano także znaczenie dokumentacji prewencyjnej i właściwego zabezpieczenia infrastruktury technicznej.

Ostatni blok przed debatą poświęcony był potrzebom ubezpieczeniowym branży magazynowej. Głos zabrali m.in. Przemysław Kujawa, Monika Boratyńska i Justyna Bachan-Dmochowska z Przedstawicielstwa Korporacyjnego ERGO Hestii w Warszawie. Eksperci wskazali na potrzebę coraz większej elastyczności w projektowaniu ochrony ubezpieczeniowej – szczególnie w kontekście nowych typów inwestycji i niestandardowych modeli biznesowych w logistyce.

Debata – ryzyko w magazynach z różnych perspektyw

Zwieńczeniem konferencji była moderowana przez Monikę Boguszewicz debata, w której uczestnicy dzielili się doświadczeniami z pracy z klientami logistycznymi i magazynowymi. Poruszano temat wspólnych punktów między oceną ryzyka inżynierskiego a potrzebami ubezpieczeniowymi oraz tego, jak efektywnie łączyć wiedzę techniczną, biznesową i brokerską w codziennej pracy.

Konferencję zakończono networkingowym lunchem, podczas którego uczestnicy kontynuowali rozmowy w mniej formalnej atmosferze.

Artur Makowiecki

Projekt rekomendacji KNF z perspektywy agentów, brokerów i zakładów ubezpieczeń

0
Waldemar Szubert

Komisja Nadzoru Finansowego w lutym 2025 r. rozpoczęła konsultacje projektu rekomendacji dla zakładów ubezpieczeń dotyczących dystrybucji ubezpieczeń z zainteresowanymi podmiotami i instytucjami. Jest to dokument zawierający zalecenia ze strony organu nadzoru. Konsultacje trwają do 26 maja 2025 r.

Dotychczas wydano podobne rekomendacje dla sektora ubezpieczeniowego, w zakresie: dobrych praktyk w bancassurance, likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych, w procesie wypłaty zadośćuczynienia z tytułu szkody niemajątkowej z umów ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, oceny odpowiedzialności ubezpieczyciela na życie w przypadku produktów z elementem inwestycyjnym oraz co do systemu zarządzania ryzykiem.

Perspektywa zakładów ubezpieczeń

Rekomendacje zalecają kontrolę zarządu zakładu ubezpieczeń nad dystrybucją ubezpieczeń, wprowadzenie obowiązku kontroli/nadzoru czynności dystrybucyjnych oraz oczywisty obowiązek powierzania dystrybucji ubezpieczeń wyłącznie osobom po przeszkoleniu. Nie sposób nie mieć wrażenia, że są to truizmy.

Niezrozumiałe jest nakazanie wykonywania czynności dystrybucyjnych wyłącznie przez pracowników – oczywiste jest, że zgodnie z właściwymi przepisami agenci ubezpieczeniowi prowadzą działalność gospodarczą, nie mówiąc już o brokerach. Jest to najpewniej niedokładność terminologiczna (w prawie polskim pracownik to osoba zatrudniona na podstawie stosunku pracy) – chodzi raczej o osoby zawodowo wykonujące czynności na rzecz zakładu ubezpieczeń na każdej podstawie.

Dalej w rekomendacjach wskazuje się już, że dla zapewnienia efektywnego systemu kontroli wewnętrznej zakład ubezpieczeń powinien objąć procesami kontrolnymi zarówno dystrybucję ubezpieczeń wykonywaną przez pracowników, jak i współpracę z pośrednikami ubezpieczeniowymi i przedsiębiorcami.

W rekomendacjach jak mantrę powtarza się pojęcie regulacje wewnętrzne oraz rozwiązania techniczno-organizacyjne, nakazując tworzenie takich wewnętrznych dokumentów w zakresie różnorakich aspektów objętych rekomendacjami. Regulacje takie przykładowo mają obowiązywać w zakresie wynagradzania pracowników. Zasadą naczelną jest, że system wynagradzania pracowników nie może być sprzeczny z interesem klientów. Zasada ta oraz wyjaśnienia szczegółowe pod tą zasadą pozostawiają wiele niewiadomych. Najpewniej powinno to oznaczać w ogóle rezygnację z modelu wynagradzania agenta wyłącznie prowizyjnie.

Ponadto, sprzedawane produkty ubezpieczeniowe mają dawać wydatną ochronę klientom. Zakazuje się przedstawiania im propozycji ubezpieczeń, które nie są im potrzebne zgodnie z ich wymaganiami i potrzebami. Należy zadać sobie pytanie, czy taka rekomendacja faktycznie ukróci „wciskanie” niepotrzebnych produktów ubezpieczonym dla wynagrodzenia prowizyjnego.

Perspektywa brokerów ubezpieczeniowych

Rekomendacje wprowadzają obowiązek posiadania regulacji wewnętrznych oraz rozwiązań techniczno-organizacyjnych w zakresie współpracy z brokerami. Zakład podejmuje współpracę po weryfikacji dokumentu pełnomocnictwa udzielonego przez klienta.

Wprowadza się formułę, że zasady wynagradzania brokera przyjęte przez zakład ubezpieczeń uwzględniają specyfikę działalności brokerskiej. Współpraca z brokerem musi być udokumentowana. Wydaje się zatem, że z punktu widzenia brokerów ubezpieczeniowych nie wskazuje się nic szczególnie odkrywczego.

Perspektywa agentów ubezpieczeniowych

Rekomendacje obejmują wprowadzenie stałego nadzoru nad agentem pod kątem spełniania przez niego wymogów wpisu do rejestru oraz aktualizowania danych w rejestrze agentów. Dodatkowo, zaleca się weryfikowanie ubezpieczenia OC multiagentów.

Nie będzie mile widziane współpracowanie z agentami, którzy wykonują czynności agencyjne przy pomocy podmiotów innych niż osoba fizyczna, o której mowa w art. 19 ust. 1 i 2 ustawy o dystrybucji ubezpieczeń.

Zakład ubezpieczeń ma mieć obowiązek nadzorowania agentów w zakresie uzyskania przez nich od klienta informacji służących do określenia jego wymagań i potrzeb co do ochrony ubezpieczeniowej oraz w zakresie analizy i oceny tych informacji w celu zaproponowania klientowi umowy ubezpieczenia zgodnej z jego wymaganiami i potrzebami.

Ponadto ma uzyskiwać od agentów informacje o skargach, reklamacjach, a jeżeli to agenci są obowiązani do ich rozpatrywania, także informacje o sposobie rozpatrzenia skargi/reklamacji.

Zgodnie z rekomendacjami, zakład powinien pozyskiwać od agentów oświadczenia składane przez klientów na piśmie albo trwałym nośniku, w związku z zawieranymi umowami.

Wskazuje się, że wprowadzone powinny być regulacje wewnętrzne oraz rozwiązania techniczno-organizacyjne dotyczące wynagradzania agentów, a także sposób tego wynagrodzenia nie powinien być sprzeczny z obowiązkiem działania zgodnie z najlepiej pojętym interesem klienta.

Podsumowanie

Rekomendacje nie będą stanowić rewolucji na rynku dystrybucji ubezpieczeń. Często jest to powtórzenie wymogów ustawowych albo standardów już dawno powszechnie przestrzeganych lub przynajmniej wymaganych u kluczowych graczy rynkowych. Być może część zakładów ubezpieczeń będzie musiało opracować dodatkowo albo na nowo pewne akty prawne wewnętrzne, względnie dostosować zasady wynagradzania agentów ubezpieczeniowych albo sposób komunikacji i nadzoru nad agentami.

Pamiętać należy, że obecnie akt ten jest jedynie projektem. Na ostateczną wersję dokumentu trzeba będzie poczekać. Po jego uchwaleniu warto przeprowadzić audyt procedur w celu upewnienia się, że są one zgodne z tymi rekomendacjami.

Waldemar Szubert
kancelaria Ryszewski Szubierajski

Jak broker może pomóc uratować finanse podmiotu medycznego?

0
Agnieszka Godlewska

Gdy przeciwko podmiotowi leczniczemu wpływają roszczenia cywilnoprawne pacjenta albo członków rodziny zmarłego pacjenta, zarówno na etapie przedsądowym, jak i sądowym, zaczyna się maraton. Może on kosztować placówkę nie tylko setki tysięcy złotych i zaangażowanie czasu dyrekcji, prawników i personelu medycznego, ale i reputację.

Większość dyrektorów i ich prawników nie ma codziennego kontaktu z ubezpieczycielami i konsultantami medycznymi. Na szczęście nie muszą – jeśli mają po swojej stronie brokera, który zna ten świat od podszewki.

Likwidacja szkód z ubezpieczenia OC podmiotów leczniczych to proces, którego tempo, złożoność zarówno pod kątem stanów faktycznych, jak i prawnych oraz wysokość wniesionych roszczeń potrafią zaskoczyć. To nie tylko prosta wymiana roszczeń, opinii medycznych i stanowisk stron, ale gra interesów, oczekiwań i interpretacji. Tym istotniejszych, że wszelkie decyzje ubezpieczyciela podjęte na końcu procesu likwidacji dziś mogą mieć istotny wpływ na ocenę ryzyka przez ubezpieczyciela przy ustalaniu przyszłej składki.

Broker to nie tylko obserwator tego procesu, ale aktywny uczestnik: umożliwia owocną komunikację między ubezpieczonym a ubezpieczycielem, tłumaczy niuanse, pilnuje terminów, monitoruje proces likwidacji, aby toczył się w interesie jego klienta.

Od zgłoszenia szkody po wyrok – jak wygląda prawdziwa ścieżka?

Zwykle zaczyna się niewinnie: od wezwania do zapłaty, często przygotowanego przez profesjonalnego pełnomocnika i wniesionego do podmiotu leczniczego bądź bezpośrednio do jego ubezpieczyciela w zakresie odpowiedzialności cywilnej. Potem rusza machina angażująca zarówno prawników, jak i lekarzy. Ale każdy błąd albo brak wystarczającej staranności, np. dosłanie przed podmiot leczniczy niepełnej dokumentacji medycznej, zajęcie stanowiska w sprawie albo wydanie opinii medycznej z pominięciem istotnych faktów i dokumentów (np. dokumentacji medycznej z innej placówki, w której także toczył się proces leczenia pacjenta) kosztują czas i niekiedy w konsekwencji pieniądze.

Broker od początku wspiera podmiot leczniczy. Wie, z której polisy bądź polis powinna toczyć się likwidacja szkody, co w przypadku złożonych spraw i oczywiście triggera act commited wymaga wiedzy i doświadczenia. Wysyła zgłoszenie do właściwego ubezpieczyciela bądź ubezpieczycieli, monitoruje sprawę, zapewnia transparentność procesu likwidacji szkody dla swojego klienta, umożliwia ustosunkowanie się ubezpieczonego do opinii konsultantów medycznych ubezpieczyciela i często do zamierzeń ubezpieczycieli, analizuje rezerwy.

Aktywny broker uczestniczy w organizacji i przebiegu spotkań z uczestnikami procesu likwidacji szkody. Często ich efektem jest zmiana dotychczasowego stanowiska strony. W razie konieczności broker przygotowuje odwołania od decyzji ubezpieczyciela.

Co istotne, broker zna nie tylko przepisy i orzecznictwo, ale też realia działania zakładów ubezpieczeń – wie, kto podejmuje decyzje w zakresie zadośćuczynień, płatności rent czy zmiany ich wysokości. Dzięki temu omija infolinie, skraca dystans i znacząco przyspiesza sprawy.

Sprawa trafia do sądu. Rola brokera we wsparciu ubezpieczonego nadal jest istotna

Gdy sprawa przeciwko podmiotowi leczniczemu trafia do sądu, broker nadal może aktywnie wspierać swojego klienta. Jeśli placówka chce, by ubezpieczyciel włączył się do procesu, broker przekonuje go do zgłoszenia interwencji ubocznej. Nawet jeśli do tego nie dojdzie, broker pośredniczy w kontaktach, np. umożliwia prawnikowi placówki konsultacje opinii biegłych sądowych z medycznymi ekspertami ubezpieczyciela.

Broker odgrywa też ważną rolę, gdy placówka rozważa ugodę – pomaga uzyskać zgodę ubezpieczyciela i potwierdzenie, że ubezpieczyciel ją zrealizuje. Nawet po wydaniu wyroku broker wspiera klienta, np. w kwestii apelacji, pomagając uzyskać zgodę ubezpieczyciela na jej wniesienie albo na odstąpienie od niej.

Realizacja wyroków sądowych i postanowień o zabezpieczeniu rentowym

Wkład brokera w dopilnowanie, aby wyrok sądowy bądź też postanowienia sądowe o zabezpieczeniu rentowym przeciwko ubezpieczonemu podmiotowi leczniczemu zostały zrealizowane bezpośrednio przez ubezpieczyciela, bez angażowania środków własnych pozwanego, i to w trybie pilnym, to rola nie do przecenienia.

Z jednej strony broker mobilizuje radców prawnych ubezpieczonego do dosyłania niezbędnych dokumentów (m.in. wniosku, wyroku, nr. konta do przelewu, scanu pełnomocnictwa, jeśli przelew ma być na konto pełnomocnika powoda), a z drugiej strony monituje ubezpieczyciela, podkreślając, jak pilna i ważna jest ta realizacja dla ubezpieczonego. Oczywiście, nie bez znaczenia są zapisy klauzul brokerskich w tej kwestii – ale to już temat na odrębny artykuł.

Co z rolą brokera po wypłacie z ubezpieczenia OC?

Nawet skuteczna wypłata z OC to nie zawsze koniec historii. Jeśli za błędem medycznym stoi np. lekarz na kontrakcie – ubezpieczyciel naszego klienta powinien dochodzić od niego lub jego ubezpieczyciela zaspokojenia roszczenia regresowego. Broker zabiega, by ten mechanizm zadziałał. Dzięki temu polisa jego ubezpieczonego zostaje odciążona z wypłaty zadośćuczynienia, odszkodowania i renty. Skuteczne regresowanie sprawców ma oczywiście istotne znaczenie dla przyszłej składki.

Korzyści, które czuć w codziennej pracy szpitala

Współpraca z doświadczonym brokerem specjalizującym się w ubezpieczeniach medycznych to dla podmiotu leczniczego konkretne korzyści:
• oszczędność czasu i zasobów,
• wpływ na proces rozpatrywania roszczeń,
• skuteczne działania regresowe ubezpieczyciela,
• realna ochrona finansowa w razie roszczeń pacjentów lub ich bliskich,
• sprawniejsza komunikacja z ubezpieczycielem,
• większe bezpieczeństwo formalne i merytoryczne,
• eksperckie wsparcie w kluczowych momentach.

Taki broker nie tylko zna prawo i mechanizmy ubezpieczeniowe, ale też rozumie specyfikę ochrony zdrowia – jej dynamikę, ryzyka i odpowiedzialność.

Na końcu zawsze chodzi o bezpieczeństwo finansowe placówki, a w konsekwencji również i pacjenta. Likwidacja szkód z OC podmiotów leczniczych to realna odpowiedzialność, presja czasu i ryzyko finansowe. Broker przejmuje część tego ciężaru, wspierając placówkę na każdym etapie. Dzięki temu podmiot leczniczy zyskuje spokój i pewność, że jego interesy są dobrze zabezpieczone – może skupić się na tym, co najważniejsze: leczeniu pacjentów.

Agnieszka Godlewska
dyrektorka Biura Prawnego i Likwidacji Szkód
Merydian Group

18,296FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie