Blog - Strona 85 z 1482 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 85

Czego oczekuje klient od agenta ubezpieczeniowego?

0
Joanna Łopuszyńska

Podczas spotkań z moimi klientami widzę, jak wiele niepewności i trochę żalu jest, gdy w czasie wypełniania teczki „To co najważniejsze” i zawartej w niej listy „zespołu doradców” zatrzymujemy się na pozycji „agent ubezpieczeniowy”. Często pada: „Mam agenta, ale czy ja bym go polecił?”.

Ta kartka to spis osób zajmujących się różnymi obszarami naszego życia. Znajdują się tam agent ubezpieczeniowy, prawnik, doradca inwestycyjny czy kredytowy. Świetne miejsce, by zaistnieć w głowie klienta z pozytywną refleksją: „Tych chcę i będę polecać”. Dlaczego więc tak trudno trafić na taką listę? Jakie są oczekiwania klientów wobec agentów ubezpieczeniowych?

Postaw na współpracę i proste pytania

Z moich obserwacji i rozmów wynika, że „Kowalski” szuka osoby, która kompleksowo go obsłuży. I o ile jeszcze dzieli temat ubezpieczeń na domowe i firmowe, tak w kwestii majątkowe i życiowe już za bardzo nie chce tego robić. Jak twierdzi, oszczędza swój czas, tylko raz jednemu człowiekowi opowiadając o sobie, swojej rodzinie i jej sytuacji. Co za tym idzie, multiagencje powinny mieć łatwiej. Czy tak faktycznie jest? Co ma w takich okolicznościach zrobić agent wyłączny? Proponuję postawić na współpracę z innymi agentami zajmującymi się innymi obszarami. Zaufanie klienta to podstawa, więc polecając, można tylko zyskać.

Moi rozmówcy twierdzą, że idzie wyczuć agenta, który sprzedaje prowizją. Klienci stawiają na to, by ich doradca rozmawiał z nimi o ich potrzebach i wyzwaniach finansowych, a nie sprzedawał to, co ma „lepszego prowizyjnie”.

„Kowalski” nie chce sam biegać od agenta do agenta i zbierać oferty, a potem je analizować. Jednak nie chce się ograniczać tylko do jednej firmy, bo lubi mieć wybór. Chce, by to na podstawie tego, co mówi, została przedstawiona propozycja, jak może wyglądać jego zabezpieczenie i ile go to będzie kosztowało. Zdecydowanie „Kowalski” oczekuje doradztwa, a nie tylko sprzedaży tego, co oferuje towarzystwo ubezpieczeniowe.

Warto również dopytać klienta, jak lubi mieć przedstawiane takie propozycje. Odpowiednia forma dobrana do klienta czasami jest właśnie tym kluczem do wyboru ciebie jako agenta na zawsze. Dla jednego będzie to Excel, dla drugiego forma opisowa.

Zapisz się w pamięci

Powróćmy jednak do samego człowieka, bo to od niego wszystko się zaczyna. To on stoi przed klientem jako wizytówka danej firmy, własnej marki, którą buduje każdego dnia. To on idzie wraz z klientem i jego polisami przez życie. O ile właśnie idzie!

Zdarza mi się usłyszeć, że agent był, podpisał i już go dawno nie widzieli. Gdy pytam o samą polisę, by ją umieścić w teczce, okazuje się, że jej nie ma. Brak wydruku, brak informacji w pamięci na temat tego, w jakich sytuacjach polisa może pomóc – po to ona przecież została stworzona, by przynieść pieniądze czy dać dostęp do szybszego leczenia albo pomóc w nagłym zdarzeniu.

W dobie cyfryzacji mocno zmieniła się obsługa klienta na poziomie przekazywanych dokumentów i nawet gdy są na dziś przesyłane one drogą elektroniczną, to warto uczulić klienta, że w e-mailu mogą szybko się zagubić, a uposażeni mogą nigdy się do niego nie dostać. Jeden folder, wspólny dysk czy po prostu wydruk zdecydowanie ułatwią dostęp do informacji. Podpowiedzi agenta o samej organizacji przechowywania informacji posiadanych polis czy chociażby numeru telefonu do agenta obsługującego to świetny sposób, by zapaść w pamięci „Kowalskiego”.

Wyobraź sobie sytuację. Nagle potykasz się we własnym domu. Przewracasz się i na chwilę tracisz kontrolę nad tym, co się dzieje. Samo zdarzenie już spowodowało zdenerwowanie i gdybyś w tym momencie miał podać jakiś numer telefonu, mogłoby to być trudne. Nasza koncentracja i pamięć płatają figle. Zanim taki moment nadejdzie u twojego klienta, możesz mu podpowiedzieć, jak zadziałać, by było mu łatwiej poradzić sobie w stresującej sytuacji.

Stań się centrum informacji

Jedno miejsce na ważne informacje to prosty sposób, by stać się tym, o kim twój klient będzie opowiadał swoim sąsiadom i znajomym. Kolejny moment to sytuacja, gdy potrzebuje wsparcia przy zgłoszeniu roszczenia. Całkiem niedawno usłyszałam: „Nie dzwoniłem do agenta, bo on to pewnie zarobiony jest, a moje zdarzenie to taka błahostka”. Można pomyśleć, że dobrze, że klient poradził sobie sam. Jednak nawet dla wypracowania sobie z klientem więzi warto się co jakiś czas do niego odezwać i zapytać, co słychać. Klienci często nawet nie wiedzą, jaki mają czas na zgłoszenie zaistniałego zdarzenia, i tych sytuacji nie zgłaszają. W takich momentach również można stać się tym, który podpowiada, jak skorzystać z danej polisy. Może nie zawsze będziesz jako agent pomagał klientowi w uzyskaniu odszkodowania, ale zdecydowanie o tobie z uśmiechem na twarzy wspomni, gdy ktoś zapyta o jego doradcę.

Osobiście, choć już nie jestem agentką, odbieram telefony od moich byłych klientów szukających wsparcia. Pytających o sprawdzonych „fachowców” nie tylko w świecie ubezpieczeń. Z wielu badań wynika, że aż ponad 90% konsumentów ufa recenzjom bliskich osób i znajomych, ale także „zaufanym doradcom”, którzy z różnych powodów cieszą się w ich oczach autorytetem.

Warto więc stać się centrum informacji dla swoich klientów i mieć pełen wachlarz możliwości, jeśli chodzi o innych fachowców z różnych branż. To nie tylko będzie podbudowanie twojej osobistej wiarygodności, staniesz się również kontaktem pierwszego wyboru w razie poszukiwań rzetelnych wykonawców.

Zbieraj owoce

Z pozoru może się to wydawać tylko ciężką i męcząca pracą. Odbieranie telefonu i podpowiadanie, kto może pomóc. Nic bardziej mylnego. Bardzo wiele zmian dotyczących życia klientów wpływa bezpośrednio na zakres ubezpieczenia, jaki posiadają. Wyobraź sobie sytuację, że klient spodziewa się dziecka. Dzwoni do ciebie w poszukiwaniu ekipy remontowej do odnowienia pokoju dla kolejnego członka rodziny. Gdyby nie fakt, że to ciebie traktuje jak telefon pierwszego wyboru, pewnie dopiero podczas spotkania rocznicowego, o ile je robisz, dowiedziałbyś się o tej sytuacji. To, że wiesz wcześniej, pozwoli ci już zdecydowanie lepiej przygotować się na wasze spotkanie i pomyśleć o tym, czy zmiany w życiu klienta powinny znaleźć odzwierciedlenie w posiadanych polisach, a może powinna pojawić się jakaś dodatkowa.

Podsumowując, w dobie rozwijającej się technologii klienci stawiają na drugiego człowieka. Niezależnie od tego, czy ich wiek to 30 lat, czy 60. Każdy z nich chce mieć wsparcie i szczerą postawę agenta wobec siebie. Warto o tym pamiętać, realizując wyniki sprzedażowe.

Joanna Łopuszyńska
edukatorka finansowa

Co odróżnia osoby efektywne od tych, które nie radzą sobie w życiu

0
Adam Kubicki

Bycie wysoko efektywną osobą jest w założeniu dość proste. Określasz cel, do którego dążysz, i ustalasz plan działania, który realizujesz. W takiej sytuacji twoim celem jest poczucie siły, przydatności, kompetencji i zdolności do podjęcia wszelkich działań, które umożliwią ci realizację założonego planu.

Jednak zanim podejmiesz jakiekolwiek kroki, musisz zrobić coś innego. Przyjmij sto procent odpowiedzialności za to, jaką osobą jesteś dzisiaj, za wszystkie swoje czyny i osiągnięcia z przeszłości oraz za to, czego dokonasz w kolejnych miesiącach i latach. Odpowiedzialność leży po twojej stronie.

Akceptacja osobistej odpowiedzialności jest tym, co odróżnia zwycięzców od przegranych, liderów od wyznawców, bogaczy od ludzi ubogich. W dzieciństwie przyzwyczajamy się do tego, że to nasi rodzice podejmują wszystkie ważne decyzje. To rodzice, a nie my, decydują o tym, jakie ubrania nosimy, co jemy, co robimy, z kim się przyjaźnimy i dokąd chodzimy. To zupełnie normalne, kiedy jesteśmy dziećmi. Jednak z biegiem czasu, kiedy zaczynamy dorastać, powinniśmy stopniowo przejmować coraz większą odpowiedzialność za swoje życie, aż do chwili, w której staniemy się dorośli i cała odpowiedzialność spocznie wyłącznie na naszych barkach. Osiągamy wtedy pełną autonomię. Dokonujemy samodzielnych wyborów. Podejmujemy własne decyzje. Robimy to, co chcemy, i stronimy od robienia tego, czego nie chcemy robić. Zyskujemy władzę nad własnym życiem.

Jednak większość osób zachowuje głęboko ukrytą zależność w jakimś obszarze swojego życia – nierzadko nawet w kilku obszarach. Ludzie myślą, czują i mają nadzieję, że pewnego dnia ktoś przyjdzie i w cudowny sposób wybawi ich z opresji: przejmie odpowiedzialność za ich naukę, wyszkoli ich, da im pracę i podejmie za nich ważne decyzje zawodowe. Tacy ludzie przenoszą odpowiedzialność za siebie ze swoich rodziców na swoich zwierzchników i firmy, dla których pracują. Nie podejmują decyzji. Stają się pasywni i czekają, aż ktoś im powie, co mają robić. Liczą na wybranych polityków, znajomości i gry losowe.

Ludzie, o których mowa, przyjmują pierwszą lepszą posadę, którą ktoś im zaoferuje, pokornie zginają kark i mówią sobie: „Jeśli chcesz pasować, musisz się dostosować”. A potem pewnego dnia podnoszą głowę, rozglądają się i zdają sobie sprawę, że mają 65 lat. Czas największej aktywności zawodowej jest już za nimi, ich konta bankowe świecą pustkami, a przed nimi majaczy perspektywa wielu lat wiązania końca z końcem, z niewielkimi oszczędnościami i marną emeryturą do dyspozycji.

Do tej pory zidentyfikowano ponad pięćdziesiąt negatywnych emocji, a biblioteki pękają w szwach od opracowań wyjaśniających ich źródła. Jednak jest sposób, dzięki któremu na dobre i niemal natychmiast możesz pozbyć się negatywnych emocji.

Odkryłem, że choć istnieje mnóstwo negatywnych emocji – zawiść, rozgoryczenie, strach, zwątpienie, zazdrość, nienawiść, złość czy nadwrażliwość na myśli, słowa i opinie innych ludzi – wszystkie sprowadzają się do jednego źródła: obwiniania. Człowiek nie jest w stanie odczuwać negatywnych emocji bez obwiniania innych o swoje nieszczęście. Winimy rodziców, rodzeństwo, partnerów życiowych, wymagających szefów, ludzi, którzy nas okłamali, oszukali, zranili czy wykorzystali. Bogatych obwiniamy za ubóstwo. Tych, którzy odnoszą sukcesy, winimy za porażki, a opozycję polityczną obarczamy odpowiedzialnością za całe zło na świecie. Jednak najczęściej obwiniamy innych ludzi za to, że sprawili nam cierpienie czymś, co zrobili lub czego zaniechali.

Jeśli więc chcesz panować nad swoim życiem i mieć poczucie, że nim sterujesz, skup się na rozwijaniu w sobie przekonania, że źródłem jego poprawy nie będzie to, co przyjdzie z zewnątrz. Źródłem twojego sukcesu będą twoje codzienne decyzje i branie odpowiedzialności za skutki swoich działań i zaniechań.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

UNIQA: Coraz większy popyt na ubezpieczenia rezygnacji z podróży

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z analizy UNIQA wynika, że w ostatnim roku sprzedaż ubezpieczeń od rezygnacji z podróży wzrosła o połowę. W odpowiedzi na to zjawisko zakład wprowadził nową ofertę, w której rozszerzył ochronę o następstwa chorób przewlekłych, psychicznych i nowotworowych ubezpieczonego i osób bliskich.

Ubezpieczenie od rezygnacji z podróży zapewnia ochronę w razie konieczności anulowania bądź przerwania wycieczki z określonych przyczyn. Jak wynika z analizy UNIQA, najczęstszym powodem odwołania podróży jest nagłe zachorowanie, ale zdarzają się też nieszczęśliwe wypadki, zarówno przed podróżą, jak i w jej trakcie. W całym 2024 roku sprzedaż tego typu polis wzrosła o blisko 50%.

– Wyjazdy turystyczne są coraz droższe. Rosną ceny biletów lotniczych, zakwaterowania czy samych atrakcji na miejscu. Gdy wydarzy się coś nieoczekiwanego i musimy zostać w domu albo skrócić wyjazd, często tracimy zainwestowane w wakacje środki, co może być bolesne dla naszego portfela. Polacy zdają sobie z tego sprawę, zwracają uwagę na bezpieczeństwo finansów domowych, dlatego szukają odpowiednich ubezpieczeń, które uchronią ich budżety przed ewentualną stratą – mówi Magdalena Oszczak, dyrektorka Działu Ubezpieczeń Turystycznych UNIQA.

Magdalena Oszczak

Szkody zgłaszane z tego tytułu są drugą pod względem wielkości kategorią kosztów zgłaszanych przez podróżujących i stanowią już 20% wszystkich szkód z polis turystycznych UNIQA. Więcej jest jedynie zgłoszeń związanych z poniesionymi kosztami leczenia.

Wypłaty z tytułu rezygnacji z podróży mogą sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych. Przykładowo, w przypadku wycieczki na Dominikanę rezygnacja z wyjazdu z powodu nagłego zachorowania dziecka sięgnęła ponad 60 tys. zł.

W UNIQA maksymalna suma ubezpieczenia na jedną osobę wynosi 35 tys. zł. Pod koniec ub.r. firma udostępniła nową wersję ubezpieczenia rezygnacji z podróży zagranicznych i krajowych. Wprowadzone zmiany upraszczają i skracają czas wystawienia polisy, ponieważ wszystkie ryzyka są objęte ochroną w ramach tej samej umowy. Oferta jest dostępna w dwóch wariantach: standard lub plus.

W podstawowym wariancie ochrona zadziała przy rezygnacji z wycieczki lub wyjazdu biznesowego w przypadku nieprzywidzianego zdarzenia, takiego jak np. nagłe zachorowanie, nieszczęśliwy wypadek, śmierć, zalanie, pożar, kradzież auta, kradzież dokumentów podróżnych. Ochrona nie ma udziału własnego.

W wariancie plus ochrona jest rozszerzona o następstwa chorób przewlekłych, psychicznych i nowotworowych ubezpieczonego i osób bliskich. To znaczy, że polisa zadziała np. w przypadku rezygnacji z podróży z powodu zaostrzenia choroby przewlekłej np. rodziców, którzy nie są współuczestnikami podróży i pozostają w Polsce, ale spełniają definicję osoby bliskiej.

(AM, źródło: UNIQA)

EIOPA zaleca zmianę uwzględniania ryzyka katastroficznego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Po przeprowadzeniu kompleksowej ponownej oceny za lata 2023–2024 Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych zaleca aktualizację sposobu uwzględniania ryzyka katastrof naturalnych w kalibracjach w standardowej formule stosowanych przez ubezpieczycieli. Opierając się na nowych danych naukowych, najnowszych danych klimatycznych i zaawansowanym modelowaniu ryzyka, EIOPA proponuje dostosowanie współczynników ryzyka według standardowej formuły w odniesieniu do zagrożeń takich jak powódź, grad, trzęsienie ziemi i burza wiatrowa w niektórych regionach, a jednocześnie zwiększenie liczby rozważanych krajów.

Biorąc pod uwagę nowe spostrzeżenia, zbiory danych i modele, dostępne od czasu ostatniej aktualizacji standardowych wag ryzyka w 2018 r., EIOPA dokonała przeglądu istniejących parametrów i obecnie proponuje nowe czynniki dla 24 regionów w odniesieniu do zagrożeń naturalnych, takich jak powodzie, huragany, grad, trzęsienia ziemi i osiadanie terenu.

Podsumowanie nowych czynników

Ponowna ocena przynosi najszerszą aktualizację dotyczącą zagrożenia powodziowego, w przypadku którego wpływ zmiany klimatu był widoczny w ostatnich latach. Czynniki ryzyka powodziowego w trzech krajach zostały ponownie skalibrowane, aby lepiej dopasować ryzyka, na jakie narażone są zakłady ubezpieczeń prowadzące działalność ubezpieczeniową w tych regionach. Siedem innych krajów, w tym Irlandia, Luksemburg i Norwegia, proponuje się włączyć do standardowej formuły ryzyka powodziowego po stwierdzeniu, że ich narażenie jest istotne.

Podobnie w kilku regionach, w tym w Islandii i niektórych francuskich terytoriach zamorskich, powinny wzrosnąć czynniki ryzyka huraganu, podczas gdy w Niemczech, Belgii i Luksemburgu czynniki ryzyka powinny zostać rozszerzone o ryzyko gradobicia. W przypadku Francji należy zwiększyć ryzyko zatapiania gruntu, natomiast Belgia powinna otrzymać ten czynnik ryzyka w kalibracjach w standardowej formule.

Monitorowanie innych zagrożeń

Oprócz już uwzględnionych czynników ryzyka EIOPA uważnie monitoruje również pojawiające się zagrożenia związane z potencjalnym włączeniem do standardowej formuły. Ponieważ częstotliwość i intensywność niektórych zagrożeń zmienia się z powodu zmiany klimatu – mogą one stać się istotniejsze dla unijnego sektora ubezpieczeń niż w przeszłości. W związku z tym EIOPA analizuje, czy zagrożenia naturalne, takie jak pożary lasów, powodzie przybrzeżne i susze, są wystarczająco istotne, aby można je było włączyć do kalibracji według standardowej formuły.

(AM, źródło: EIOPA)

PIB Group o perspektywach rynku brokerskiego na najbliższe miesiące

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rok 2024 przyniósł istotne zmiany na rynku brokerskim w Polsce. W dużej mierze odzwierciedlają one globalne trendy. W skali międzynarodowej można zaobserwować dynamiczny rozwój technologii cyfrowych, które rewolucjonizują sposób funkcjonowania firm. Sztuczna inteligencja (AI) i rozwiązania typu insurtech zmieniają model operacyjny firm brokerskich, oferując bardziej zindywidualizowane, efektywne i dostępne usługi – wskazują eksperci PIB Group.

W ocenie przedstawicieli firmy ekspansja sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego sprawia, że brokerzy będą mogli korzystać z nowych narzędzi i programów, które pomogą im w ocenie ryzyka. Umożliwi to podejmowanie bardziej świadomych decyzji lub szybsze porównywanie ofert.

– Rynek polski jest dziś jednym z najprężniej rozwijających się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Widzimy tu duże skupienie na adaptacji globalnych innowacji do lokalnych realiów – zwraca uwagę Mariusz Muszyński, prezes zarządu PIB Group Poland.

Globalne zmiany – wyzwania czy szanse?

Klienci oczekują szybkiego dostępu do informacji, intuicyjnych narzędzi cyfrowych oraz kompleksowej obsługi, co wymaga od brokerów większej elastyczności i zdolności do efektywnego działania w zmieniającym się otoczeniu. Dlatego część firm brokerskich dąży do konsolidowania rynku, upatrując w tym swoich szans na dalszy rozwój.

– PIB Broker konsekwentnie umacnia swoją pozycję na rynku brokerskim, plasując się w ścisłej czołówce firm pośrednictwa ubezpieczeniowego świadczących serwis brokerski. To zasługa niezrównanego w swoim fachu zespołowi brokerów i specjalistów. Dzięki ich zaangażowaniu możemy dzisiaj być dumni z oferty i jakości, którą wspólnie wypracowaliśmy, i sięgać po najwyższe pozycje w poszczególnych segmentach rynku – mówi Marcin Wróblewski, prezes zarządu PIB Broker.

Składka obsługiwana przez PIB Group wzrosła o 73%, z 855 mln zł w 2023 r. do blisko 1,5 mld zł w kolejnym roku. Z kolei przychody zwiększyły się ze 126,9 mln zł do ok. 240 mln zł. W minionym roku PIB Group włączyła do swojej struktury Equinum Broker i Grupę Nord. Decyzja o tych akwizycjach była efektem szczegółowej analizy rynku i długoterminowej strategii rozwoju, której celem jest budowanie pozycji lidera w Europie Środkowo-Wschodniej.

– Te akwizycje przynoszą korzyści nie tylko Grupie PIB, ale także wszystkim klientom. Nowi specjaliści wnoszą do PIB unikatowe know-how, co pozwala na tworzenie bardziej spersonalizowanych ofert i jeszcze skuteczniejszą obsługę – komentuje Mariusz Muszyński. – Dla potencjalnych partnerów biznesowych PIB staje się jeszcze bardziej atrakcyjnym graczem, oferującym stabilność, innowacyjność i możliwości rozwoju w dynamicznie zmieniającym się rynku brokerskim – dodaje.

Rozwój rynku w 2025 roku

W ocenie ekspertów PIB Group rok 2025 będzie okresem dalszych zmian w sektorze brokerskim, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Rynek dalej będzie się konsolidować, a PIB Group planuje kontynuować strategię akwizycji, jednak z większym naciskiem na integrację i rozwój technologiczny. Inwestycje w cyfryzację pozostaną priorytetem dla utrzymania konkurencyjności na rynku.

Zmiana pokoleniowa wśród klientów i pracowników będzie jednym z głównych wyzwań, ale także szansą dla brokerów. Brokerzy, którzy zainwestują w nowoczesne narzędzia, takie jak aplikacje mobilne czy rozwiązania AI, będą mieli przewagę konkurencyjną. Dzięki sztucznej inteligencji będą mogli analizować ogromne ilości danych w czasie rzeczywistym, co pozwoli na dokładniejsze przewidywanie ryzyk i precyzyjniejsze dopasowanie ofert do potrzeb klientów.

Wśród produktów, które staną się kluczowe na rynku, znajdą się ubezpieczenia cybernetyczne, zdrowotne, assistance, klimatyczne oraz związane z pojazdami autonomicznymi.

  1. Ubezpieczenia cybernetyczne: W obliczu rosnących zagrożeń cyfrowych ubezpieczenia cyber dalej będą zyskiwać na znaczeniu. Raporty branżowe wskazują na gwałtowny wzrost liczby cyberataków, które dotykają zarówno wielkie korporacje, jak i małe przedsiębiorstwa. Brokerzy będą musieli aktywnie edukować klientów o ryzykach oraz pomagać w wyborze polis obejmujących m.in. ochronę przed wyciekami danych czy przerwami w działalności spowodowanymi atakami hakerskimi. Znaczenie tych produktów wzrośnie również dzięki unijnym regulacjom dotyczącym cyberbezpieczeństwa, które wymuszą na firmach lepsze zarządzanie ryzykiem.
  2. Ubezpieczenia zdrowotne: Według najnowszych danych PIU już ponad 5 mln Polaków ma prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Wzrost zapotrzebowania może wynikać m.in. z przeciążenia publicznego systemu ochrony zdrowia, rosnącej świadomości społeczeństwa na temat znaczenia profilaktyki oraz większego zaufania do prywatnej opieki zdrowotnej. Według predykcji klienci dalej będą poszukiwać polis oferujących nie tylko zwrot kosztów leczenia, ale również dostęp do kompleksowych usług, takich jak wizyty u specjalistów czy badania diagnostyczne bez długiego oczekiwania. Brokerzy będą mogli wykorzystać te potrzeby, oferując pakiety grupowe dla pracowników firm.
  3. Ubezpieczenia klimatyczne: W kolejnych latach coraz istotniejsze będą polisy związane z ochroną przed konsekwencją zmian klimatu, w tym przed ryzykiem powodzi, suszy czy huraganów. Popyt na te produkty będzie największy wśród przedsiębiorstw sektora rolnego oraz dużych firm przemysłowych. Brokerzy, którzy będą w stanie dostarczyć rozwiązania dostosowane do specyficznych ryzyk związanych z lokalizacją i działalnością klientów, zyskają przewagę konkurencyjną.
  4. Ubezpieczenia związane z pojazdami autonomicznymi: Postęp technologiczny w motoryzacji sprawi, że ubezpieczenia komunikacyjne będą ewoluować, by obejmować nowe ryzyka związane z pojazdami autonomicznymi i elektrycznymi. W 2025 roku te produkty zyskają na znaczeniu, szczególnie w krajach Unii Europejskiej, gdzie rozwój pojazdów autonomicznych jest wspierany przez regulacje i rozwój infrastruktury. Brokerzy będą musieli dostosować swoją ofertę, uwzględniając ryzyka związane z awariami systemów autonomicznych czy odpowiedzialnością za wypadki spowodowane przez błędy technologiczne.

Nowe inwestycje budowlane

W ocenie ekspertów PIB Group rok 2025 przyniesie znaczący impuls dla sektora budowlanego w Polsce dzięki odblokowaniu funduszy z Krajowego Planu Odbudowy oraz przeznaczeniu 20 miliardów złotych na inwestycje realizowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Środki te pozwolą na realizację strategicznych inwestycji w zakresie budowy dróg, mostów, autostrad i obwodnic. Dla rynku brokerskiego oznacza to wzrost zapotrzebowania na ubezpieczenia związane z realizacją inwestycji budowlanych, takich jak ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wykonawców, maszyn budowlanych czy polis typu CAR/EAR (Contractors’ All Risks/Erection All Risks). Brokerzy mają szansę aktywnie uczestniczyć w procesie zabezpieczania tych projektów.

Wielkoskalowe projekty strategiczne

Rok 2025 to także dynamiczny rozwój wielkoskalowych inwestycji strategicznych w sektorze energetyki. Polska realizuje ambitne plany budowy morskich farm wiatrowych, które staną się jednym z filarów transformacji energetycznej. Te realizowane na Bałtyku projekty będą stanowiły istotny krok w kierunku zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym. Pierwsze duże farmy mają zacząć produkować energię w nadchodzących latach, a ich realizacja wymaga szerokiego wachlarza usług ubezpieczeniowych, od ochrony przed ryzykiem budowy po zabezpieczenia eksploatacyjne.

Równolegle coraz bliżej są także inwestycje związane z energetyką jądrową. Realizacja takich projektów wymaga odpowiedniego systemu zabezpieczeń. Ubezpieczenia ryzyk budowlanych, odpowiedzialności cywilnej, transportu specjalistycznego sprzętu oraz ochrony środowiska będą kluczowe dla powodzenia tych inwestycji.

– Rok 2024 był prawdopodobnie jednym z najbardziej transformacyjnych dla polskiego rynku brokerskiego. To jednocześnie doskonały czas dla budowania przewagi konkurencyjnej dzięki technologii i skutecznej konsolidacji. Przyszłość branży będzie należeć do tych, którzy nie tylko nadążają za zmianami, ale aktywnie je kształtują – podsumowuje Mariusz Muszyński.

(AM, źródło: Lensomai)

Compensa: Co trzeci turysta korzysta z polisy podczas ferii

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z badania wykonanego na zlecenie Compensy wynika, że 37% ankietowanych korzystało z ubezpieczenia podczas zimowego wypoczynku. Ponad połowa z nich potrzebowała pomocy z powodu nieszczęśliwego wypadku, a 41% skorzystało z polisy, by pokryć koszty leczenia za granicą.

54% badanych wskazało ubezpieczenie NNW jako najczęściej wykorzystywaną formę ochrony podczas ferii. Pierwsze miejsce tego typu polisy to efekt popularności Polski jako miejsca zimowego urlopu. Dwie trzecie osób wyjeżdżających w tym roku na ferie spędzi je w kraju – najczęściej w górach. Na drugim miejscu znalazło się finansowanie kosztów leczenia za granicą – 41% wskazań. Na kolejnych miejscach są: OC w życiu prywatnym (30%), ubezpieczenie kosztów transportu do Polski w przypadku wypadku lub choroby (26%), assistance podróżny (21%) i ubezpieczenie bagażu (19%).

Polacy mają pozytywne doświadczenie z wybranym przez siebie zakresem ubezpieczenia turystycznego. 77% respondentów, którzy skorzystali z polisy podczas zimowego wyjazdu, potwierdza, że wykupiona suma ubezpieczenia była w pełni wystarczająca, by pokryć wydatki związane z wypadkiem lub chorobą. 4% badanych przyznaje, że musiało dopłacić do kosztów leczenia lub pomocy medycznej z powodu zbyt niskiej sumy.

– Choć tylko niewielki procent turystów musiał dopłacić do kosztów leczenia z własnych środków, to każdy taki przypadek wiąże się z poważnym obciążeniem finansowym. Koszty pomocy medycznej za granicą są bardzo wysokie – transport medyczny czy dłuższe leczenie szpitalne może kosztować nawet kilkadziesiąt lub więcej tysięcy euro. Dlatego tak ważne jest, by dokładnie przemyśleć wybór sumy ubezpieczenia i dostosować ją do poziomu cen usług medycznych w kraju, do którego się wybieramy – mówi Małgorzata Jakuta, menedżerka zespołu ubezpieczeń turystycznych Compensy.

Inna polisa na narty, inna na plażę

Badani coraz częściej także dostosowują zakres ubezpieczenia do planowanego wyjazdu. 65% wybiera różne warianty polis w zależności od celu i miejsca podróży. W wyborze odpowiedniej ochrony pomagają agenci ubezpieczeniowi, którzy doradzają inne rozwiązania osobom wybierającym się na narty, a inne planującym wypoczynek na plaży. Co piąty badany decyduje się na ten sam wariant ubezpieczenia przy każdym wyjeździe.

Świadome podejście do wyboru ubezpieczenia jest szczególnie istotne wobec rosnącej różnorodności zimowych podróży Polaków. O ile wyjazdy w góry wciąż cieszą się dużą popularnością (40% ankietowanych), to prawie tyle samo osób (37%) wybiera wypoczynek w ciepłych krajach. Co czwarty badany planuje city break.

O badaniu

Badanie przeprowadzone przez SW Research w dniach 12–19 grudnia 2024 r. na ogólnopolskiej próbie 1042 osób w wieku 18 lat i więcej. Kwoty dobrano według reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda badania: CAWI

(AM, źródło: Compensa)

UFG: Brak OC to ryzyko ogromnych długów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

1 lutego przypada Międzynarodowy Dzień Ubezpieczenia Samochodu. Jest on okazją do sprawdzenia, czy i do kiedy jest ważna polisa OC posiadacza pojazdu. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomina, że brak OC ppm. może wiązać się z poważnymi konsekwencjami finansowymi.

Zgodnie z prawem za dopuszczenie do przerwy w ubezpieczeniu OC ppm. (nawet jednodniowej) na posiadacza pojazdu nakładana jest opłata. Jednak to nie ona stanowi najpoważniejszy skutek braku polisy. Jeśli właściciel auta spowoduje wypadek bez ważnego ubezpieczenia, to odszkodowanie i świadczenia będzie musiał zwrócić z własnej kieszeni. Poszkodowanym pomoże w tej sytuacji UFG, który następnie wystąpi do nieubezpieczonego sprawcy o zwrot pieniędzy w ramach regresu.

Nieubezpieczeni sprawcy wypadków mają obecnie długi związane z regresem o łącznej wartości ponad 380 mln zł. Takich osób jest ok. 22 tysiące. Rekordzista ma do zwrotu prawie 5 mln zł. Sporo osób musi zwrócić ponad milion złotych. Te rekordowe kwoty przeważnie związane są ze szkodami osobowymi. Wiele z nich systematycznie rośnie, gdyż poszkodowani otrzymują regularne świadczenia. Coraz częściej pojawiają się też regresy sięgające kilkuset tysięcy złotych z tytułu samego zniszczenia mienia, gdyż likwidacja takich szkód również jest coraz bardziej kosztowna.

Dla przykładu: brak zachowania bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami skutkował kolizją trzech aut i odszkodowaniem w wysokości ponad 300 tys. zł. Kwotę tę musi zwrócić sprawca, który nie miał OC ppm. Z kolei nieubezpieczony kierowca pojazdu ciężarowego, który uszkodził wiadukt, ma do zwrotu ponad 400 tys. zł. Nietrzeźwy i nieubezpieczony kierowca, który ulicami stolicy uciekał luksusowym autem przed policją, uszkodził kilka pojazdów oraz spowodował lekkie obrażenia u dwóch policjantów, musi oddać ponad 100 tys. zł.

(AM, źródło: UFG)

Fundacja Unum podsumowała ubiegłoroczną działalność

0

Fundacja Unum z pomocą zaangażowanych wolontariuszy – pracowników i współpracowników Unum Życie – wspierała w 2024 r. potrzebujących w wielu inicjatywach niemal w całej Polsce. W działania Fundacji angażuje się ponad połowa zatrudnionych w Unum.

W minionym roku 464 wolontariuszy, w tym pracowników, współpracowników wraz z rodzinami  i przyjaciółmi, w ramach Dni Wolontariusza udzielało się charytatywnie, niosąc potrzebną pomoc lokalnym społecznościom w 27 placówkach w całej Polsce. Wolontariusze wykonywali różne zadania, m.in. przeprowadzali prace remontowe i porządkowe, dostarczali niezbędne produkty spożywcze, środki czystości oraz inne zaopatrzenie, a także organizowali warsztaty aktywizacyjne i edukacyjne dla podopiecznych placówek.

Oto lista działań:

  1. Wiosną Fundacja Unum przekazała 1500 kg żywności do SOS Banku Żywności w Warszawie, wspierając osoby w kryzysie ubóstwa.
  2. W obliczu dramatycznych skutków wrześniowej powodzi Fundacja zorganizowała zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy. Zebrane dary zostały przetransportowane do Szkoły Społecznej  w Kłodzku, gdzie wsparły osoby dotknięte żywiołem.
  3. Wolontariusze Fundacji Unum w sierpniu przekazali 600 przyborów szkolnych dla  17 podopiecznych Powiślańskiej Fundacji Społecznej, pomagając dzieciom rozpocząć nowy rok szkolny z niezbędnym wyposażeniem. W grudniu przygotowali 105 prezentów świątecznych dla dzieci z domów dziecka i pieczy zastępczej.
  4. W 2024 roku wolontariusze Fundacji Unum z entuzjazmem włączyli się w sportowe wydarzenia charytatywne: 341 z nich uczestniczyło w rywalizacji „U na sportowo”, by zebrać 15 000 zł dla Fundacji Marka Kamińskiego, 155 wolontariuszy wzięło udział w Rakreatonie – wyzwaniu na rzecz podopiecznych Fundacji „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”.
  5. Podczas Wielkiej Gali Integracji 20 wolontariuszy Fundacji Unum aktywnie wspierało osoby z niepełnosprawnością, pomagając w organizacji wydarzenia i dbając o komfort uczestników.

Fundacja Unum wspiera również osoby w potrzebie, oferując pomoc w leczeniu, rehabilitacji, edukacji oraz innych obszarach, które mogą poprawić jakość ich życia.

– Rok 2024 jest wyjątkowym świadectwem siły wspólnoty i dowodem na to, jak wiele można osiągnąć, działając razem. Dzięki pasji i energii naszych wolontariuszy mogliśmy zareagować na tak różnorodne potrzeby lokalnych społeczności w całej Polsce. Zebrane środki, przekazane dary i okazane wsparcie w codziennych trudnościach to nieoceniona pomoc, która pomogła w codziennych zmaganiach osób w potrzebie. Z dumą patrzymy na osiągnięcia ubiegłego roku i z optymizmem spoglądamy w przyszłość. Wierzymy, że kolejne inicjatywy pozwolą na kontynuowanie naszej misji wspierania tych, których doświadczył los – komentuje Małgorzata Morańska, prezeska zarządu Fundacji Unum.

(AM, źródło: Unum)

Ubezpieczenia staną się istotnym elementem procesu dekarbonizacji?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sektor ubezpieczeniowy może odegrać kluczową rolę w transformacji energetycznej oraz ograniczaniu emisji CO₂. Ma też możliwości wdrażania zrównoważonych praktyk oraz innowacyjnych rozwiązań – oceniają eksperci Green Industry Foundation i Cliffside Brokers w raporcie „Rola sektora ubezpieczeń w dekarbonizacji”.

Redukujesz ryzyko – mniej płacisz za polisę

Autorzy opracowania wskazują, że sektor ubezpieczeniowy dostarcza szeregu narzędzi do zarządzania ryzykiem związanym z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, których częstotliwość i intensywność rośnie z powodu zmian klimatycznych. Zakłady oferują polisy pokrywające straty wynikające z klęsk żywiołowych, zabezpieczając przemysł przed skutkami ryzyk klimatycznych. Coraz więcej firm rozważa też wprowadzenie produktów ze składką uzależnioną bezpośrednio od poziomu osiągnięcia celów dekarbonizacyjnych. Przykładem mogą być ubezpieczenia wynikowe, tj. polisy powiązane z redukcją emisji CO₂, w których wysokość składek zależy od efektów działań redukcyjnych podejmowanych przez ubezpieczonych.

Raport wskazuje przykłady oferowania przez towarzystwa zniżek na składki w zamian za redukcję ryzyka przez klienta i podjęcia przez niego działań w zakresie adaptacji do zmian klimatu. Na przykład w USA wiele firm, szczególnie w stanach narażonych na huragany, oferuje zniżki dla gospodarstw domowych, które inwestują we wzmocnienie konstrukcji swoich domów, a wiele stanów wymaga z kolei od ubezpieczycieli oferowania tego rodzaju upustów.

Dekarbonizacja poprzez zielone inwestycje

Autorzy dokumentu zwracają uwagę, że jednym z kluczowych sposobów, w jaki ubezpieczenia wspierają dekarbonizację, jest finansowanie projektów związanych z zieloną energią i innowacyjnymi technologiami niskoemisyjnymi. Ponadto najwięksi gracze coraz częściej rezygnują z inwestycji w wysokoemisyjne sektory, jednocześnie lokując swoje rezerwy finansowe w zielone obligacje, które są przeznaczane na projekty związane z energią odnawialną, efektywnością energetyczną, gospodarką wodną czy transportem niskoemisyjnym. Ubezpieczyciele tworzą również lub inwestują w fundusze zgodne z zasadami ESG, a także bezpośrednio finansują projekty związane z OZE, takie jak budowa farm wiatrowych, słonecznych czy inwestycje w biomasę. Inwestują też w innowacyjne startupy zajmujące się technologiami związanymi z ochroną środowiska, np. redukcją emisji CO₂, gospodarką obiegu zamkniętego czy nowoczesnymi rozwiązaniami w zakresie transportu.

Ubezpieczyciele wspierają również procesy inwestycyjne swoich klientów ukierunkowane na dekarbonizację poprzez bezpośrednią z nimi współpracę. Na przykład Chubb ogłosił nowe kryteria oceny ryzyka dla operacji związanych z ropą i gazem, a także udostępnił klientom Methane Resource Hub, aby pomóc im wdrożyć środki w bardzo krótkim terminie w celu zmniejszenia emisji metanu.

Kredyty węglowe zyskują na popularności

Raport wskazuje, że coraz bardziej popularnym elementem strategii dekarbonizacji sektora ubezpieczeń stają się offsety naturalne, zwane również kredytami węglowymi, czyli projekty kompensacji emisji CO₂ poprzez działania takie jak zalesianie, odtwarzanie ekosystemów, ochrona obszarów mokradłowych albo unikanie emisji w procesach produkcyjnych biogazu. Zakłady wspierają projekty offsetowe, inwestując w naturalne rozwiązania przyrodnicze, które mają na celu zarówno pochłanianie dwutlenku węgla, jak i ochronę bioróżnorodności oraz ekosystemów naturalnych.

Sektor nie tylko inwestuje w projekty offsetowe, ale także promuje je jako narzędzie dla swoich klientów. Firmy ubezpieczeniowe często doradzają przedsiębiorstwom przemysłowym, jak wdrażać offsety w ich strategiach dekarbonizacji, a także oferują zniżki na składki dla tych, którzy podejmują się takich działań.

Ubezpieczyciele zaczynają również oferować produkty dla podmiotów, które obsługują lub finansują projekty kompensacji emisji dwutlenku węgla i sprzedają wynikające z nich kredyty węglowe. Przykładem jest Aon, który ogłosił w 2022 r. partnerstwo z Revalue Nature, firmą finansującą emisję dwutlenku węgla, w celu ubezpieczenia projektów kompensujących emisję gazów cieplarnianych w oparciu o czynniki naturalne od ryzyka fizycznego oraz innych ryzyk. Inicjatywa ma na celu pomóc przyciągnąć inwestycje do tych przedsięwzięć poprzez zmniejszenie towarzyszącego im ryzyka. Ubezpieczyciele oferują również produkty chroniące nabywców kredytów węglowych m.in. przed greenwashingiem (czyli przedstawianiem swoich produktów, usług lub działań jako przyjaznych dla środowiska, mimo że w rzeczywistości mogą nie być ekologiczne) i związanymi z nim stratami.

Szereg wyzwań przed ubezpieczycielami

Autorzy raportu zauważają, że pomimo korzyści, jakie offsety naturalne oferują w zakresie dekarbonizacji, sektor ubezpieczeń stoi przed kilkoma istotnymi wyzwaniami. Jednym z nich jest konieczność zapewnienia odpowiedniej jakości i trwałości projektów offsetowych. Niewłaściwie zarządzane projekty offsetowe, takie jak zalesianie w nieodpowiednich warunkach klimatycznych lub brak długoterminowej ochrony obszarów offsetowych, mogą prowadzić do greenwashingu i tym samym nie przyczyniają się do realnej redukcji emisji. Dlatego wiele zakładów współpracuje z firmami jak Green Savings Scheme, Gold Standard czy Verified Carbon Standard, aby zagwarantować, że ich projekty offsetowe spełniają najwyższe standardy i zostaną należycie zaudytowane przez niezależne podmioty.

Kolejnym wyzwaniem jest rozwój efektywnych narzędzi pomiaru i raportowania redukcji emisji wynikających z projektów offsetowych. Technologie cyfrowe, blockchain, sztuczna inteligencja i systemy zdalnego monitoringu umożliwiają coraz precyzyjniejsze śledzenie efektów działań offsetowych. W ocenie autorów dokumentu przyszłość offsetów naturalnych w sektorze ubezpieczeniowym będzie prawdopodobnie oparta na zintegrowaniu ich z zaawansowanymi narzędziami monitorowania i raportowania, co zapewni większą transparentność i wiarygodność tych inicjatyw.

Cały raport

AM, news@gu.com.pl

(źródło: Green Industry Foundation )

Sankcje zniechęcają do łamania IDD, ale skuteczne mogą być również inne narzędzia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z opracowanego przez Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych rocznego sprawozdania na temat sankcji administracyjnych i innych środków nałożonych w 2023 r. przez właściwe organy krajowe na podstawie dyrektywy w sprawie dystrybucji ubezpieczeń wynika, że w analizowanym okresie wspomniane organy w 20 państwach członkowskich nałożyły 1510 sankcji.

Sprawozdanie EIOPA wskazuje, że coraz więcej członków UE nakłada sankcje na podstawie IDD. Od 2021 r. szczególnie wzrosła liczba sankcji związanych z wymogami w zakresie nadzoru nad produktami i zarządzania nimi, co było efektem ściślejszej kontroli nadzorczej na szczeblu krajowym i europejskim. W dokumencie podkreślono również stały wzrost liczby sankcji nakładanych w związku z ogólnymi wymogami dotyczącymi prowadzenia działalności gospodarczej, takimi jak świadczenie usług doradczych.

Po pięciu latach stosowania dyrektywy w sprawie dystrybucji ubezpieczeń EIOPA zaobserwowała następujące tendencje związane ze stosowaniem konkretnych narzędzi sankcji:

  • Wycofanie rejestracji i administracyjne kary pieniężne są najczęściej stosowanymi narzędziami, zwłaszcza przy zwalczaniu naruszeń związanych z wymogami w zakresie rejestracji i szkoleń oraz kompetencji określonych w IDD. W ciągu ostatnich pięciu lat w Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG) nałożono ponad 8 tys. wycofań rejestracji i ponad 3800 grzywien.
  • Nakazy zaprzestania i zaniechania, stosowane głównie przed oficjalnym nałożeniem sankcji, skutecznie ograniczyły lub rozwiązały problemy, zanim stały się one szkodliwe dla konsumentów.

EIOPA zauważa, że sankcje są podstawowym narzędziem zniechęcającym przedsiębiorstwa do uchybień, ale biorąc pod uwagę, że są one na ogół ukierunkowane na poszczególne przedsiębiorstwa lub osoby fizyczne, również inne środki mogą być skutecznym i wydajnym narzędziem eliminowania niedoskonałości rynku. Urząd zaznaczył, że wnioski dotyczące skuteczności nadzoru nad dyrektywą w sprawie dystrybucji ubezpieczeń nie powinny zatem opierać się wyłącznie na liczbie sankcji nałożonych w tym państwie członkowskim.

(AM, źródło: EIOPA)

18,328FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie