Pandemiczna rzeczywistość zachęciła przedsiębiorców do ubezpieczeń

0
486

Pandemia Covid-19 skłoniła przedsiębiorców do zainteresowania się innymi rodzajami ubezpieczeń niż najpopularniejsze w ich przypadku polisy od ognia i innych zdarzeń losowych. Szczególną uwagę wzbudzały ubezpieczenia pozwalające zabezpieczyć się od zdarzeń, które stanowiły efekt uboczny ograniczeń pandemicznych – zauważa „Puls Biznesu”.

Według Łukasza Górnego, dyrektora departamentu rozwoju EIB, do standardowego zestawu polis o charakterze ogólnym firmy zaczęły sięgać przede wszystkim po ubezpieczenia D&O, skarbowe oraz cybernetyczne. Zdaniem Karola Jóźwiaka, brokera ubezpieczeniowego PWS Konstanta, zainteresowanie pierwszymi dwoma typami polis było konsekwencją rządowych programów pomocowych oraz zwiększonym ryzykiem popełnienia błędu przez zarządzających w pandemicznej rzeczywistości.

Z kolei zainteresowanie cyberpolisami było widoczne jeszcze przed pandemią, ale ta napędziła jeszcze ich sprzedaż. Małgorzata Splett, dyrektor działu ubezpieczeń finansowych i profesjonalnych oraz fuzji i przejęć Marsh Polska, wskazuje, że motorem napędowym tego trendu były częste ataki ransomware, które w ok. 80% dotykały firm pracujących zdalnie. Ekspertka jest zdania, że popularność D&O i ubezpieczeń cyber będzie utrzymywać się na wysokim poziomie przez dłuższy czas, ale skutkiem ubocznym tego zjawiska będzie wzrost szkodowości, który przełoży się na wzrost stawek.

Zwiększone zainteresowanie zakupem ubezpieczeń skarbowych było natomiast skutkiem uruchomienia tarcz antykryzysowych, wprowadzeniem nowych matryc i zasad sprawozdawczości VAT. Maciej Kalbus, zastępca dyrektora departamentu ryzyk kredytowych i politycznych Marsh, mówi, że spowodowany lockdownami wzrost kosztów działalności oraz zakłóceń w łańcuchach dostaw sprawił, iż przedsiębiorcy praktycznie ze wszystkich branż deklarują większe zapotrzebowanie na ochronę należności. Według Łukasza Górnego przedsiębiorcy zaczęli też poświęcać więcej uwagi ochronie życia i zdrowia.

Marcin Zimowski, dyrektor biura Marsh w Poznaniu, uzupełnia, że wskutek pandemii wzrosła świadomość dotycząca prewencji, czyli minimalizacji prawdopodobieństwa wystąpienia szkody oraz jej zakresu poprzez wprowadzanie odpowiednich rozwiązań organizacyjnych i technicznych. Równie istotne okazało się posiadanie realistycznych planów odnośnie do zachowania ciągłości działania oraz budowanie ogólnej odporności organizacji.

Więcej:
„Puls Biznesu” z 10 czerwca, Sylwia Wedziuk „Od czego dzisiaj warto się ubezpieczyć”:
https://www.pb.pl/od-czego-dzisiaj-warto-sie-ubezpieczyc-1118950

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)