PIU: Jak ubezpieczyć się na wyjazd za granicę? – poradnik turystyczny

0
1205

Ubezpieczyciele są zgodni – Polacy coraz bardziej świadomie wybierają ubezpieczenia turystyczne. Zdają sobie sprawę z bardzo wysokich kosztów pomocy medycznej za granicą i wybierają wyższe sumy ubezpieczenia dotyczące kosztów leczenia. Polska Izba Ubezpieczeń przypomina, na co zwrócić uwagę, kupując ubezpieczenie turystyczne, jakie są koszty określonych procedur medycznych w krajach często odwiedzanych przez Polaków oraz jak pomagają ubezpieczenia turystyczne.

Najważniejsze są koszty leczenia

Najważniejszym składnikiem ubezpieczenia turystycznego jest ubezpieczenie kosztów leczenia. PIU zebrała przykładowe stawki za określoną pomoc medyczną w często odwiedzanych przez Polaków krajach:

Egipt

  • 150 euro – konsultacja lekarza: wizyta hotelowa, proste zachorowania
  • 1000 euro – hospitalizacja dobowa, związana np. z zatruciem
  • 10 tys. euro – wylew krwi do mózgu po urazie głowy (kilkudniowa hospitalizacja na oddziale intensywnej terapii)
  • 18 tys. euro – komora dekompresyjna po nurkowaniu

 Włochy

  • 150 euro – przeziębienie, zapalenie spojówek, biegunka, wysypka
  • 900 euro – stłuczenie nogi bez złamania (proste urazy, wizyta w klinice ortopedycznej, prześwietlenie, orteza)
  • 1500 euro – uraz nogi ze złamaniem, wizyta, prześwietlenie, gips, leki
  • 8 tys. euro – zawał serca, koronarografia, wylew, udar
  • 17–20 tys. euro – rekonstrukcja więzadeł i aparatów ACL (zabieg operacyjny)

Turcja

  • 150 euro – wizyta hotelowa
  • 250 euro – wizyta ambulatoryjna z transportem do placówki medycznej
  • 1500 euro – wizyta w placówce po urazie głowy, założenie szwów, prześwietlenie
  • 8 tys. euro – zapalenie wyrostka robaczkowego, 3-dniowa hospitalizacja

Niemcy

  • 100 euro – przeziębienie, proste zachorowania, wizyta w placówce medycznej bez konieczności wykonywania dodatkowych badań
  • 250 euro – wizyta domowa
  • 500 euro – wizyta ambulatoryjna na ostrym dyżurze, np. przy urazach
  • 3 tys. euro – wypadek przy pracy i 3-dniowa hospitalizacja
  • 25 tys. euro – wypadek komunikacyjny, zapalenie mięśnia sercowego, zawał, udar i około 10-dniowa hospitalizacja

USA

  • 150 dol. – wizyta w punkcie Urgent Care, Walk-In Clinic
  • 500 dol. – infekcja z gorączką u dziecka (wizyta domowa pediatry)
  • 6500 dol. – wypadek na rowerze, złamanie nogi, wizyta na ostrym dyżurze
  • 35 tys. dol. – 4 dniowa hospitalizacja związania z zaburzeniami rytmu serca
  • 128 tys. dol. – hospitalizacja związana z wypadkiem samochodowym

Sumy ubezpieczenia dotyczące kosztów leczenia muszą uwzględniać wydatki związane z najtrudniejszymi przypadkami. W Europie powinny opiewać na minimum kilkadziesiąt tysięcy euro. W przypadku wyjazdu do USA, Azji, Ameryki Południowej czy Afryki potrzebne może być nawet kilkaset tysięcy euro.

Nie zapominajmy o kosztach ratownictwa i transportu

Koszty ratownictwa i poszukiwania to kolejny ważny składnik polisy turystycznej. Tu również suma ubezpieczenia nie może być niska. Godzina lotu helikoptera, którego zadaniem jest ściągnięcie turysty z wysokich gór, kosztuje nawet kilka tysięcy euro. Istotnym elementem polisy jest również transport ubezpieczonego turysty. W razie wypadku powrót w planowanym terminie np. rejsowym samolotem lub samochodem może nie być możliwy. Konieczna będzie wtedy organizacja specjalistycznego transportu karetką lub specjalnym samolotem, w asyście lekarza. Koszty transportu obejmują również transport zwłok. Przykładowo, koszt sprowadzenia zmarłej osoby z Turcji lub Egiptu waha się między 18 a 35 tys. zł.

NNW, bagaż, OC w życiu prywatnym, assistance i dodatkowe opcje

Dobre ubezpieczenie turystyczne zawiera ponadto NNW, ubezpieczenie bagażu, a także OC w życiu prywatnym. W tych przypadkach również suma gwarancyjna nie powinna być najniższa, ponieważ wyrządzone szkody mogą być kosztowne.

Istotnym uzupełnieniem ochrony są usługi assistance. Ubezpieczyciele oferują tu pełen wachlarz dodatkowych usług. Standardem jest stały dostęp do serwisu pomocy w języku polskim na całym świecie.

Ubezpieczenie musi odzwierciedlać to, co turysta planuje podczas urlopu, np. nurkowanie, wspinaczkę, jazdę konno czy inne sporty ekstremalne. Wtedy należy upewnić się, że tego rodzaju aktywności są objęte ochroną, jeśli nie – to rozszerzyć standardowy zakres polisy. Dla osób przewlekle chorych istotne jest zaznaczenie opcji, która obejmuje zaostrzenie choroby przewlekłej podczas pobytu za granicą.

Inne ubezpieczenia obejmujące zdarzenia zagraniczne

PIU przypomina też, że wiele dobrowolnych ubezpieczeń, które zawiera się w Polsce, działa również za granicą, np. NNW czy ubezpieczenia na życie. Warto sprawdzić zakres terytorialny polis przed wyjazdem.

Ubezpieczenia komunikacyjne

W przypadku podróży samochodem, należy pamiętać o sprawdzeniu ważności polisy OC. W razie spowodowania szkody za granicą bez ważnego OC, będzie trzeba pokryć jej koszty z własnej kieszeni. W niektórych krajach kary za brak OC są bardzo wysokie, m.in. w Belgii, Grecji czy Niemczech karą może być pozbawienie wolności. Do tego w niektórych państwach dochodzi utrata prawa jazdy, a nawet konfiskata pojazdu.

Warto też sprawdzić zakres AC i assistance. Pierwsza z polis pomoże turyście zarówno wtedy, gdy będzie sprawcą wypadku, jak i gdy zostanie poszkodowanym. Zazwyczaj OWU przewidują, że pojazd uszkodzony za granicą może zostać naprawiony w zakresie niezbędnym do kontynuowania bezpiecznej jazdy (naprawa prowizoryczna) i określają jej koszt. Jeżeli przekracza on ten limit, wówczas naprawa pojazdu za granicą RP może nastąpić po uzgodnieniu z ubezpieczycielem albo pojazd zostanie sholowany do Polski, także w ramach limitów określonych w OWU. W razie awarii lub stłuczki można skorzystać też z assistance. Kluczowy jest w tym przypadku limit kilometrów holowania i zakres pomocy (hotel, auto zastępcze). Podczas zakupu ubezpieczenia warto zapytać agenta o te parametry i sprawdzić OWU.

Wyjazdy z biurem podróży

Biura turystyczne zazwyczaj oferują kilka pakietów ubezpieczeń wakacyjnych: od najtańszego – najskromniejszego pod względem oferowanego zakresu, po najszerszy, kompleksowy pakiet ochrony. Warto jednak pamiętać, że mogą korzystać z usług różnych zakładów ubezpieczeń, nie tylko tych, które działają na polskim rynku. A to oznacza, że ubezpieczonych mogą obowiązywać inne zasady dotyczące świadczonej ochrony, w tym wyłączeń, czy np. zgłaszania reklamacji.

Dlatego jeśli oferta nie odpowiada wszystkim planowanym aktywnościom, nie zawiera np. ochrony w razie wypadku przy uprawianiu określonych sportów czy oferuje zbyt niskie sumy ubezpieczenia, warto wykupić dodatkową polisę. Turyści powinni dokładnie zapoznać się ze szczegółami oferowanego im ubezpieczenia turystycznego w biurze podróży.

Gdzie i za ile kupić dobre ubezpieczenie turystyczne?

Zainteresowani zakupem polisy turystycznej mogą skorzystać z pomocy agenta, który doradzi przy wyborze optymalnego wariantu, kupić polisę na stronie ubezpieczyciela, z pomocą jego infolinii, w multiagencji, poprzez bank, ale też biuro podróży, które oferuje różne warianty polis. Ubezpieczenia turystyczne oferują też inne podmioty, np. dostawcy kart multiwalutowych. To, w jakim systemie prawa działa ubezpieczyciel, jest zaznaczone w umowie. PIU podkreśla, że koniecznie należy to sprawdzić. Izba wskazuje, że warto korzystać z ubezpieczeń oferowanych przez zakłady działające na polskim rynku, tj. podlegające pod nadzór Komisji Nadzoru Finansowego. Ułatwi to zrozumienie postanowień umowy i porozumienie się z ubezpieczycielem, a przede wszystkim uzyskanie pomocy – turysta będzie bowiem obsługiwany przez polskie centrum pomocy. W kwestiach spornych klient ma pewność, że reklamacje i odwołania będą rozpatrywane bez konieczności tłumaczenia dokumentów, według polskiego prawa.

Niezależnie od tego, gdzie turysta kupi polisę, jej koszt nie powinien być niższy niż 5% wartości wyjazdu/wycieczki. Koszt przeciętnej polisy turystycznej to jednorazowo kilkaset złotych, w zależności od liczby osób, zakresu, kierunku wyjazdu.

Jak ubezpieczają się Polacy? – perspektywa ubezpieczycieli

– Świadomość Polaków odnośnie do ubezpieczeń turystycznych jest coraz większa. Klienci zwracają uwagę na wysokość sumy ubezpieczenia oraz jej zakres. Coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, że oprócz karty EKUZ czy podstawowej ochrony w pakiecie turystycznym powinni posiadać prywatne ubezpieczenie dostosowane do charakteru ich wyjazdu, które w przypadku nagłego zachorowania lub nieszczęśliwego wypadku zaspokoi ich potrzeby – mówi Anna Wieconkowska, menedżerka produktu w Dziale Ubezpieczeń Indywidualnych i Grupowych Colonnade. – Obserwujemy, że podróżni szukają kompleksowej ochrony, która zagwarantuje też pokrycie kosztów w przypadku opóźnienia lotu czy bagażu, jak również zaspokoi roszczenia z tytułu odpowiedzialności cywilnej, gdy to podróżny, jego dziecko czy nawet domowe zwierzę, za które ubezpieczony ponosi odpowiedzialność, wyrządzi komuś szkodę – dodaje.

Telepomoc za darmo

Usługi medyczne na całym świecie drożeją. Drobna porada medyczna, która kosztowała 50 euro, dziś wymaga wydatkowania nawet trzy razy większej kwoty. Ponieważ ustawa o usługach turystycznych nie narzuca biurom podróży oferowania konkretnej sumy ubezpieczenia, podstawowe pakiety ochrony, które biura mają obowiązek dodać do wycieczek, są coraz szersze i oferują coraz wyższe sumy na koszty leczenia i transport medyczny. Nie przekraczają one jednak zwykle 100–150 tys. zł. O ile taka suma w połączeniu z kartą EKUZ może wystarczyć na pokrycie podstawowych kosztów podczas bliskich podróży europejskich, to już na zdarzenia o poważnych konsekwencjach medycznych i na leczenie w odległych zakątkach świata nie wystarczy. Do wycieczki warto dokupić dodatkowe ubezpieczenie na zdecydowanie wyższe sumy albo w biurze podróży, albo bezpośrednio u ubezpieczyciela. Tym bardziej że to wydatek rzędu kilku euro za dzień, niewielki ułamek całego kosztu wyjazdu. Biura, które z nami współpracują, mogą zaoferować ubezpieczenia na sumę o wartości nawet pół miliona euro, to ponad 2 mln zł – wskazuje Katarzyna Szepczyńska, dyrektorka Departamentu Sprzedaży Ubezpieczeń Turystycznych TU Europa. – Jak się przygotować na wypadek konieczności skorzystania z ochrony? Mieć pod ręką numer polisy, a w razie nagłego zdarzenia od razu dzwonić do centrum alarmowego. TU Europa jako pierwszy ubezpieczyciel w Polsce wprowadziła właśnie bezpłatny kontakt telefoniczny z każdego zakątka świata, więc można to robić bez obaw o koszty połączenia. Ubezpieczyciel po potwierdzeniu ochrony przejmuje wtedy wszelkie formalności i rozliczenia z placówką medyczną – zaznacza.

Pół miliona złotych to standard

– W ostatnim czasie obserwujemy znacznie większą świadomość klientów wyjeżdżających na wakacje za granicę, dotyczącą wysokości kosztów leczenia w innych krajach. W efekcie decydują się oni na wyższe sumy ubezpieczenia. Co ciekawe, połowa polis na podróż zagraniczną zawarta została z sumą ubezpieczenia 500 tys. zł. – mówi Damian Oleszczuk z Generali Polska. – Najwięcej naszych klientów wyjeżdża do krajów europejskich. W minionym roku ta grupa decydowała się najczęściej na sumę ubezpieczenia w wysokości 500 tys. zł. Kolejną strefą jest „Świat bez USA”, gdzie ubezpieczeni w Generali coraz częściej podnosili sumę do 800 tys. zł, by mieć pewność, że w razie nagłego zachorowania polisa pokryje niezbędne koszty. Natomiast podróżujący do Stanów Zjednoczonych najczęściej wybierali już sumę ubezpieczenia na poziomie powyżej 1 miliona zł. Wśród klientów, którzy zaznaczali w polisie strefę „Cały świat”, czyli głównie wyjeżdżających właśnie do USA, udział polis z najwyższą dostępną sumą ubezpieczenia wzrósł aż o 300% – dodaje.

Doniesienia medialne robią swoje

Zawsze w przed wakacjami obserwujemy wzmożone zainteresowanie ubezpieczeniami podróżnymi. Dzieje się tak, bo jesteśmy społeczeństwem, które lubi wyjeżdżać za granicę na wakacje, poznawać nowe smaki kulinarne, zwiedzać, a przede wszystkim mieć pewność ładnej pogody. Na szczęście Polacy coraz bardziej są świadomi, że podczas podroży może przydarzyć się nagła choroba lub nieszczęśliwy wypadek, a koszty wizyty lekarskiej lub hospitalizacji są wysokie. Na taką świadomość zapewne mają też wpływ doświadczenia znajomych, a także informacje prasowe o pechowcach, którzy wyjechali za granicę bez ubezpieczenia podróżnego, zachorowali i koszty ich leczenia były bardzo wysokie – zauważa Anna Dyga, kierowniczka Zespołu Ubezpieczeń Mieszkaniowych, Osobowych, Turystycznych i Zdrowotnych PZU.

– Świadomość ubezpieczeniowa wśród podróżujących rośnie i to nas cieszy. Nasi klienci ubezpieczają się na coraz większe sumy, zwracają uwagę, jaką wybierają polisę, jaka jest wysokość kosztów leczenia, dopytują o szczegóły, np. ewentualne wyłączenia. Obserwujemy też wzrost sprzedaży polis maksymalnych, czyli tych z najwyższymi sumami ubezpieczenia – potwierdza Magdalena Oszczak, dyrektorka Działu Ubezpieczeń Turystycznych UNIQA.

(AM, źródło: PIU)