W ocenie Polskiej Izby Ubezpieczeń projekt stanowiska Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie wykorzystywania mediów społecznościowych przez podmioty nadzorowane oraz osoby zatrudnione w tych podmiotach zawiera bardziej rygorystyczne postanowienia niż obowiązujące w Polsce przepisy. PIU uważa ponadto, że gdyby propozycja nadzoru weszła w życie, to firmy musiałyby ponieść dodatkowe koszty – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
W piśmie przesłanym do szefa KNF Izba uznała, że postanowienia projektu idące dalej niż przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji czy Zasad Ładu Korporacyjnego mogą zdezorientować podległe Komisji podmioty oraz urzędników kontrolujących ich przestrzeganie. Innym zarzutem jest pomijanie różnicowania w działalności różnych segmentów ubezpieczeń, np. agentów i brokerów. Zdaniem PIU należałoby doprecyzować, czy projektowane zasady odnoszą się również do nich.
Zdaniem Izby przesadne są również oczekiwania w zakresie kontroli treści przekazywanych w mediach społecznościowych przez zatrudnionych w podmiotach nadzorowanych. W przypadku małych podmiotów może to doprowadzić do obniżenia konkurencyjności wobec większych firm, które będą miały większe możliwości spełniania wytycznych. Izba jest również zdania, że wejście w życie stanowisko w zaproponowanej formie mogłoby wiązać się z koniecznością stworzenia nowych miejsc pracy, poniesieniem wydatków związanych z nową organizacją komunikacji w mediach społecznościowych oraz znacznie większym zaangażowaniem w nią zespołów ds. compliance.
Więcej:
„Dziennik Gazeta Prawna” z 21 września, Jakub Styczyński „Ubezpieczyciele nie chcą restrykcji w zakresie komunikacji internetowej”:
https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/58088,21…
(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)
