5 marca zakończyły się konsultacje Europejskiego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych dotyczące projektu metodyki w zakresie oceny Value of Money (benchmarków) dla produktów z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. Piotr Wrzesiński z Polskiej Izby Ubezpieczeń wskazuje, że w ocenie PIU obecne działania EIOPA nie są jasne.
Ekspert przypomina, że obecnie w Brukseli trwają dyskusje na temat możliwości wprowadzenia unijnych benchmarków jako części propozycji RIS. W tym kontekście Izba widzi duże ryzyko, że prace EIOPA wyprzedzają dyskusję polityczną i decyzję unijnego prawodawcy w sprawie propozycji Komisji Europejskiej.
Benchmarki według EIOPA
PIU obawia się, że stawiając w centrum prac sam produkt, EIOPA niewystarczająco weźmie pod uwagę specyfikę lokalną każdego rynku. Jako przykład podaje nasz kraj, gdzie konieczne jest m.in. uwzględnienie podatku od aktywów czy wyższych kosztów wynikających z mniej rozwiniętego rynku w porównaniu do zachodnioeuropejskich. Brak uwzględnienia tego elementu doprowadzi do błędów metodologicznych.
Izba zwraca uwagę, że obecne prace EIOPA opierają się na przepisach poziomu 3, ograniczonych tylko do produktów UFK, tymczasem propozycje VfM w RIS dotyczą regulacji poziomu 2, obejmując wszystkie ubezpieczeniowe produkty inwestycyjne (IBIP) wymienione w IDD.
Ryzyko „zwinięcia” rynku ubezpieczeniowych produktów inwestycyjnych
Obawy Izby budzą też negatywne skutki nowych obowiązków sprawozdawczych proponowanych przez EIOPA. W polskiej ocenie mogą one prowadzić do wzrostu kosztów dla uczestników rynku, a w konsekwencji również dla klientów. PIU zwróciła też uwagę na duże różnice pomiędzy wysokością średniej składki w produktach ubezpieczeniowych o charakterze oszczędnościowym i inwestycyjnym w Polsce i na innych rynkach europejskich. Niski poziom polskiej średniej nie pozwala na pokrycie kosztów w takim samym stopniu jak na innych rynkach. Zdaniem Izby ustalenie jednolitego poziomu kosztów dla wszystkich krajów UE może w konsekwencji skutkować uniemożliwieniem niektórym klientom z mniej zamożnych krajów, takich jak Polska i inne kraje Europy Środkowej i Wschodniej, zakupu produktów ubezpieczeniowych o charakterze oszczędnościowym i inwestycyjnym. PIU uważa, że stosowanie zaproponowanych przez EIOPA wskaźników może prowadzić do pogorszenia konkurencyjności polskiego rynku, a ostatecznie nawet do zaprzestania oferowania produktów inwestycyjnych klientom w Polsce.
Zaufać lokalnym nadzorom
Izba uważa, że dobrym wyjściem byłoby powierzenie krajowym organom nadzoru ustanawiania rozwiązań odrębnie dla każdego rynku. Jako przykład podała obowiązującą od początku 2022 r. interwencję produktową Komisji Nadzoru Finansowego w zakresie polis z UFK, w której tworzenie zaangażowana była również EIOPA. Tymczasem propozycja EIOPA nie bierze pod uwagę już funkcjonujących rozwiązań w zakresie VfM, tylko idzie w zupełnie innym kierunku.
Cały wpis znajduje się na blogu PIU.
(AM, źródło: PIU)