PIU o wpływie postanowień Tarczy 2.0 na ubezpieczenia

0
814

Na blogu eksperckim Polskiej Izby Ubezpieczeń ukazał się tekst, w którym Paweł Sawicki, doradca zarządu PIU analizuje wpływ ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Tarcza 2.0) na ubezpieczenia.

Ekspert Izby pozytywnie ocenił rozwiązania dla małych i średnich przedsiębiorstw, takie jak trzymiesięczne zwolnieniem ze składek na ZUS, udostępnienie mikropożyczek podmiotom, które nie zatrudniają pracowników, czy trzymiesięczne świadczenie postojowe. Jego zdaniem, te narzędzia powinny pozytywnie wpłynąć na sektor MSP, którego ubezpieczenia stanowią istotną cześć składki przypisanej brutto. „Zapaść w tym sektorze mogłaby spowodować skurczenie się portfeli wielu zakładów ubezpieczeń. Co więcej, do małych i średnich przedsiębiorców zaliczyć można wielu pośredników ubezpieczeniowych, którzy staną się beneficjentami zaproponowanych rozwiązań” – zaznaczył Paweł Sawicki.

Doradca zarządu PIU wskazał też na pozytywy wynikające ze stałej zmiany w ustawie o dowodach osobistych. W ich wyniku do korzystania z danych zawartych w Rejestrze Dowodów Osobistych w trybie ograniczonej teletransmisji danych uprawnione będą podmioty, które wykażą interes faktyczny, a nie prawny, jak uprzednio. Analogiczna zmiana dokonana została w ustawie o ewidencji ludności w zakresie danych z rejestru PESEL.

Według eksperta, wprowadzone modyfikacje pozwolą na uszczelnienie rejestracji klientów zwłaszcza przez zakłady życiowe, zobowiązane do weryfikacji danych przez przepisy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Ponadto towarzystwa będą mogły porównywać posiadane informacje dotyczące np. adresu zobowiązanego z umowy ubezpieczenia.

„W art. 68 tarczy 2.0 wprowadza się zmiany dotyczące opracowania i publikacji po raz pierwszy informacji o głównych elementach strategii inwestycji kapitałowych w akcje spółek dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym. Termin na opracowanie i publikację przedłuża się o dwa miesiące.  Pierwotny termin na opracowanie i publikację dokumentów mijał 30 maja 2020 r. Polska Izba Ubezpieczeń wypowiadała się publicznie za przesunięciem go do końca bieżącego roku. Ustawodawca zdecydował się tylko na dwa miesiące. Należy to ocenić jako krok w dobrym kierunku, jednak nie do końca realizujący postulat branży” – czytamy we wpisie.

Paweł Sawicki uważa, że wprowadzone przez Tarczę 2.0. zmiany w ustawie o odnawialnych źródłach energii dają większą pewność inwestorom w zakresie możliwości realizacji prowadzonych inwestycji. Z kolei dla instytucji finansujących zmiany zmniejszają ryzyko w procesie inwestycyjnym. Oba te elementy mogą mieć znaczenie dla zakładów zaangażowanych w ubezpieczanie lub gwarantowanie rozpoczętych inwestycji OZE na Bałtyku.

„W art. 28 tarczy 2.0 dokonuje się zmiany Kodeksu spółek handlowych. Rada nadzorcza może teraz podejmować uchwały w trybie pisemnym lub przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość także w sprawach, dla których statut spółki przewiduje głosowanie tajne, o ile żaden z członków rady nadzorczej nie zgłosi sprzeciwu. Jak się wydaje, taki zapis nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów praktycznych związanych z posiedzeniami rady nadzorczej w dobie pandemii. Ustawodawca nie uregulował wprost dopuszczalności wykorzystania środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość w sprawach dotyczących wyborów przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady nadzorczej, powołania członka zarządu oraz odwołania i zawieszania w czynnościach tych osób. Statuty niektórych zakładów ubezpieczeń wymagają w takich przypadkach uchwały podjętej osobiście na posiedzeniu, a w obecnych warunkach zmiana statutu zakładu ubezpieczeń jest utrudniona” – czytamy.

Z kolei zmiany dotyczące postanowień tarczy 1.0. w zakresie zwolnienia m.in. przewoźników lotniczych, kolejowych i drogowych z odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w związku z działaniami władz publicznych lub własnymi działaniami mającymi na celu przeciwdziałanie COVID-19 wpłyną zdaniem eksperta na OC tych podmiotów. Paweł Sawicki przypomina jednocześnie, że umowa międzynarodowego przewozu drogowego towarów regulowana jest również postanowieniami konwencji międzynarodowych, a ponadto polscy przewoźnicy drogowi wykonują niekiedy przewóz towaru na terenie Polski w oparciu o umowę przewozu opartą na prawie obcym.

Istotne znaczenie z perspektywy ubezpieczeń mają zmiany w ustawie Prawo budowlane. Przewidują one, że w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii kolegialne organy samorządu zawodowego architektów i inżynierów budownictwa, a także ich organy wykonawcze oraz inne organy wewnętrzne mogą podejmować uchwały przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość lub w trybie obiegowym.

Pośredni wpływ na działalność zakładów ubezpieczeń mają też przepisy dotyczące prawa jazdy i badań technicznych. W pierwszym przypadku nowe regulacje stanowią, że jeżeli ważność prawa jazdy, uprawnień do kierowania pojazdami i innych tego typu dokumentów upływa w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ich ważność ulega przedłużeniu do dnia upływu 60 dni od dnia odwołania stanu zagrożenia. Natomiast badanie techniczne pojazdu, którego termin upływa w okresie obowiązywania stanu zagrożenia, którego właścicielem lub posiadaczem jest osoba przebywająca na obowiązkowej kwarantannie lub poddana leczeniu z powodu COVID-19 w tym okresie, zachowuje ważność przez okres 7 dni od dnia zakończenia leczenia lub zwolnienia z obowiązkowej kwarantanny. Dotyczy to jednak tylko dojazdu na badanie techniczne. „Wskazane zmiany mogą mieć praktyczne znaczenie w przypadku postępowań regresowych wobec sprawców wypadków, którzy w chwili zdarzenia i wyrządzenia szkody pojazdem mechanicznym nie mieli wymaganych uprawnień. Dotyczy to również ewentualnej odpowiedzialności z umów dobrowolnych AC, w których OWU uzależniają wypłatę odszkodowania od ważności uprawnień kierującego pojazdem” – wskazuje ekspert.

Ważne mogą okazać się również przepisy zezwalające operatorom lotniczym (przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa) na przewóz środków zawierających materiał niebezpieczny jako środków do dezynfekcji rąk dla pasażerów i załóg statków powietrznych. Paweł Sawicki wskazuje, że skorzystanie z powyższego uprawnienia zwiększa ryzyko pożaru na pokładzie statku powietrznego, a w konsekwencji – rośnie odpowiedzialność zakładu z tytułu OC operatora statku powietrznego. W ocenie eksperta na obecnym etapie trudno ocenić, czy ten wzrost ryzyka będzie istotny.

AM, news@gu.home.pl

(źródło: PIU)