Po eksplozji butelki z wodą można starać się o zadośćuczynienie

0
705

Według Sądu Najwyższego w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu przez produkt niebezpieczny odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. SN podkreślił też, że ciężar udowodnienia, jaka przyczyna spowodowała niebezpieczny charakter produktu, nie spoczywa na pokrzywdzonym – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Uchwała SN została podjęta w sprawie pracownika jednej z firm, który został poszkodowany w eksplozji szklanej butelki z wodą dostarczonej mu przez pracodawcę. Poszkodowany wystąpił do ubezpieczyciela producenta wody o 30 tys. zł zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez wadliwy produkt. Zakład odrzucił roszczenie. Według niego producent nie wprowadził do obrotu produktu wadliwego, a przynajmniej poszkodowany nie wykazał, że akurat ta butelka była wadliwa i spowodowała takie szkody.

Sąd I instancji oddalił pozew, ale w apelacji powzięte zostały poważne wątpliwości prawne ze względu na przyjęty reżim odpowiedzialności za produkt niebezpieczny. „DGP” podkreśla, że art. 4491 kodeksu cywilnego §3 wskazuje, że niebezpieczny jest produkt niezapewniający bezpieczeństwa, jakiego można oczekiwać, uwzględniając jego normalne użycie. Stąd też odpowiedzialność koncentruje się na odszkodowaniu, natomiast na temat zadośćuczynienia przepisy milczą. Nie wiadomo też, czy poszkodowany musi udowodnić, jaka wada produktu spowodowała szkody.

Sprawę rozstrzygnął Sąd Najwyższy, według którego poszkodowany może domagać się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, zaś wytwórca produktu niebezpiecznego odpowiada na zasadzie zbliżonej do ryzyka. Dlatego kwestia przyczyny szkody nie ma znaczenia prawnego (uchwała z 6 lipca 2021 r., sygn. akt III CZP 34/20).

Więcej:

„Dziennik Gazeta Prawna” z 13 lipca, Michał Culepa „Przyczyna wybuchu butelki nie ma znaczenia prawnego”:

https://edgp.gazetaprawna.pl/wydanie/…

 (AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)