Polisa konieczna na stoku

0
556

W związku z rozpoczęciem sezonu ferii zimowych w Polsce firmy ubezpieczeniowe radzą wyjeżdżającym za granicę np. na narty, aby przed udaniem się w podróż zapewnili sobie odpowiednią ochronę ubezpieczeniową.

– Wybierając się na narty do zagranicznych kurortów, powinniśmy pomyśleć o dobrym ubezpieczeniu podróżnym z odpowiednim rozszerzeniem na uprawianie sportów zimowych lub nawet sportów wysokiego ryzyka, jeżeli planujemy zjazdy poza wyznaczonymi trasami, tzw. freeride. Polisa nie tylko gwarantuje bowiem pomoc medyczną w razie nieszczęśliwego wypadku i ewentualne pokrycie kosztów akcji ratowniczej, ale także chroni sprzęt sportowy, a ponadto zapewnia pomoc w razie wyrządzenia szkody na mieniu lub osobach trzecich przez samych ubezpieczonych lub ich dzieci – mówi Marcin Zieliński, dyrektor Departamentu Sprzedaży Europ Assistance Polska.

Drogi transport do kraju

Radzi też, aby suma ubezpieczenia była w odpowiedniej wysokości. Jeśli konieczny będzie skomplikowany transport ze stoku, z zaangażowaniem śmigłowca, karetki, a potem samolotu gwarantującego powrót do kraju w pozycji leżącej, koszty mogą znacznie wzrosnąć i wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dzięki wysokiej sumie ubezpieczenia turysta nie będzie musiał martwić się o ich pokrycie z własnej kieszeni.

– Przykładowo standardowa wizyta ambulatoryjna po urazie narciarskim w zależności od kraju to koszt około 3000–3500 złotych. Transport helikopterem może sięgać nawet do 30 000 złotych, a transport medyczny do Polski karetką naziemną to nawet dodatkowe 20 000 złotych. W tym sezonie narciarskim obsługiwaliśmy sprawy, w których dzięki posiadanemu ubezpieczeniu turystycznemu klienci zaoszczędzili dziesiątki tysięcy złotych. Pomagaliśmy klientce, która podczas szusowania we Włoszech upadła i złamała lewę ramię. Konieczna była operacja i transport medyczny do Polski – koszt prawie 75 000 złotych. Z kolei u klienta, który w wyniku zderzenia z innym narciarzem doznał urazu kolana, konieczna była operacja rekonstrukcji więzadeł – koszt pomocy wyniósł prawie 52 000 złotych – dodaje Marcin Zieliński.

Unilink precyzuje, że wybierając się na urlop do Włoch, Francji czy Austrii, trzeba będzie zapłacić za transport medyczny do Polski nawet 100 tys. zł. Z kolei doba pobytu w szpitalu we Włoszech to koszt ok. 1700 zł, a jeszcze drożej jest w Norwegii, gdzie za dobę szpitalną trzeba zapłacić ok. 4800 zł.

Uwaga na kontuzje

Ekspert Europ Assistance Polska radzi również pamiętać, że uprawianie sportów zimowych najczęściej traktowane jest przez ubezpieczycieli jako „amatorskie uprawianie sportów” i stanowi rozszerzenie polisy ubezpieczenia turystycznego. Przy wyjeździe na narty/snowboard warto podkreślić ten fakt podczas zakupu polisy, by upewnić się, że pomoc będzie udzielona w sytuacji, gdy do nieszczęśliwego wypadku dojdzie wskutek uprawianego sportu. Unilink przypomina, że najczęstsze kontuzje, do których dochodzi na nartach czy snowboardzie, dotyczą kolan (ok. 30–40% wszystkich kontuzji), a do większości z nich należą zerwanie lub naderwanie więzadła stawu kolanowego. Równie powszechne są urazy kończyn dolnych (ok. 20%) szczególnie złamania, zwichnięcia i skręcenia. Jednak najgroźniejsze wypadki dotyczą obrażeń głowy.

– Nie wszystkie świadczenia związane z leczeniem, również pourazowym za granicą, można zrealizować w ramach NFZ. Posiadanie Karty EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) uprawnia do skorzystania ze świadczeń w sytuacjach nagłych tylko w placówkach, które działają w ramach systemu publicznego. Posiadając Kartę EKUZ, korzystamy ze świadczeń medycznych na takich samych zasadach jak obywatele państwa, w którym realizujemy podróż. Należy pamiętać, że w większości krajów Europy obowiązuje zasada współfinansowania opłat medycznych, co oznacza, że w pewnych sytuacjach będziemy musieli dopłacić do leczenia z własnych środków. W niektórych przypadkach oczywiście jest możliwa refundacja, ale wymaga ona wielu formalności i oczekiwania na decyzje organu. Karta EKUZ nie gwarantuje pokrycia wysokich kosztów ratownictwa oraz transportu medycznego do kraju – zwraca uwagę Beata Borkowska, ekspert Unilink.

Dodatkowe opcje mają znaczenie

Jeśli turyści leczą się na stałe, to należy zadbać, aby polisa pokrywała leczenie następstw chorób przewlekłych. Zagwarantuje to pomoc w razie nagłego pogorszenia stanu zdrowia.

Podstawowa ochrona w ramach polisy turystycznej obejmuje zwrot kosztów leczenia, takich jak wizyty lekarskie, koszty transportu medycznego, zakupu niezbędnych leków czy pobytu w szpitalu. Aby zapewnić sobie odszkodowanie z tytułu ewentualnego uszczerbku na zdrowiu, należy również upewnić się, że polisa uwzględnia NNW. Są to podstawowe elementy, które powinna zawierać każda polisa turystyczna. Unilink radzi też, aby rozważyć dodatkowe opcje w postaci ubezpieczenia bagażu, które zapewni odszkodowanie w przypadku jego zagubienia lub zniszczenia, ubezpieczenia na wypadek odwołania podróży, które pokryje poniesione straty finansowe wynikające z odwołania wyjazdu, gdy niespodziewane zdarzenie pokrzyżuje plany, czy OC w życiu prywatnym.

– OC w życiu prywatnym zabezpiecza nas na wypadek wyrządzenia szkody osobie trzeciej lub uszkodzenia jej mienia. Przykładowo, w razie spowodowania wypadku na stoku lub poza nim, zniszczenia wyposażenia pokoju hotelowego lub restauracji czy uszkodzenia wypożyczonego sprzętu narciarskiego w ramach polisy z tym rozszerzeniem ubezpieczyciel pokryje koszty tych szkód. Należy pamiętać, że ochrona w tym zakresie nie obejmuje tylko „przyziemnych” sytuacji, jak poplamiony fotel czy stłuczona szyba, ale również wypadki i urazy, które mogą wymagać specjalistycznego leczenia, pobytu w szpitalu czy nawet operacji. Jeśli ponosimy odpowiedzialność za wypadek, to ciężar pokrycia tych kosztów spoczywa na nas i poszkodowany ma prawo dochodzić roszczeń. Posiadanie ochrony w zakresie OC w życiu prywatnym zagwarantuje pokrycie takich szkód – komentuje Beata Borkowska.

Cena polisy nie taka straszna

Nowym obszarem, który musi być ujęty w ramach polisy, jest pandemia Covid-19. Dlatego towarzystwa ubezpieczeniowe rozbudowały swoje oferty o pokrycie kosztów leczenia związanych z Covid-19, pokrycie kosztów kwarantanny lub izolacji czy też rekonwalescencji po przebyciu choroby.

Jak wynika z analiz Unilink, cena ubezpieczenia na tygodniowy wyjazd na terytorium Unii Europejskiej dla rodziny dwoje dorosłych plus dwoje dzieci za cały pobyt waha się od 112 zł do 457 zł w zależności od wariantu i towarzystwa.

(AM, źródło: Europ Assistance, Unilink)