Ponad 1,5 mln uczestników PPK i PPE

0
918

39% pracowników firm zatrudniających ponad 250 osób zdecydowało się na uczestnictwo w pracowniczych planach kapitałowych. Apetyt twórców programu był większy, jednak wydaje się, że uzyskana partycypacja i tak stanowi bardzo dobry początek. Znacznie lepszy, niż przewidywało wielu ekspertów. Zarówno przed pracodawcami, jak i przed pracownikami jeszcze długa droga, której niezbędnym elementem jest stopniowa odbudowa zaufania nadwątlonego przez likwidację OFE.

Polski Fundusz Rozwoju podsumował wyniki pierwszego etapu wprowadzania Pracowniczych Planów Kapitałowych. Od 1 lipca 2019 r. program PPK objął firmy zatrudniające co najmniej 250 osób. Przedsiębiorstwa z tej grupy podpisały umowy o zarządzanie PPK z instytucjami finansowymi, które znajdują się w ewidencji PPK. Do programu PPK przystąpiło ponad 1,1 mln osób, a dodatkowo w wyniku wejścia w życie ustawy o PPK ponad 150 tys. osób z największych firm stało się od grudnia 2018 r. uczestnikami PPE. Łącznie – dzięki wdrożeniu programu PPK – na jesień życia zaczęło oszczędzać dodatkowo blisko 1,3 mln Polaków. Daje to łączną partycypację na poziomie 41%. Wraz z ponad 500 funkcjonującymi już wcześniej Pracowniczymi Programami Emerytalnymi oznacza to, że ponad 1,5 mln pracowników, czyli 44% wszystkich pracujących w firmach 250+ oszczędza na cele emerytalne ze swoim pracodawcą. Prawie 4300 firm 250+ posiada programy oszczędzania w PPE i/lub PPK. Pracownicze programy oszczędzania stały się standardem rynku pracy w Polsce.

Do tej pory z indywidualnych i pracowniczych form oszczędzania na emeryturę – IKE, IKZE czy PPE – korzystało aktywnie jedynie ok. 900 tys. osób. Po I etapie wdrażania PPK liczba osób oszczędzających na cele emerytalne w dużych firmach przekroczyła 1,1 mln, a z uwzględnieniem PPE ponad 1,5 mln. Tym samym pracownicze programy emerytalne stały się standardem w dużych firmach i powszechnie oferowanym benefitem dla pracowników. To prawdziwa rewolucja w oszczędzaniu, która ma na celu zachęcenie wszystkich do bezpiecznego planowania swoich finansów na emeryturze – mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Część firm wybrało opcję stworzenia w swoich przedsiębiorstwach programów PPE, które zwalniają z tworzenia PPK. Od początku 2018 roku w firmach różnej wielkości powstało ponad 700 nowych programów PPE, czyli ich liczba wzrosła o ok. 70 proc. W tej chwili PPE działają w prawie 1800 zakładach pracy i cały czas powstają nowe.

To bardzo dobry wynik, z którego również się cieszymy, ponieważ w tych kilkuset miejscach pracy pracodawcy wykazali się jeszcze większym wsparciem w budowaniu długoterminowych oszczędności swoich pracowników. Startujemy obecnie z nowym programem promocji firm, które zachęcają pracowników do gromadzenia oszczędności na cele emerytalne pod hasłem „Odpowiedzialny i Przyjazny Pracodawca” – uzupełnia Paweł Borys.

We wszystkich krajach, w których prowadzono programy zbliżone do PPK, partycypacja rosła z czasem. W Nowej Zelandii w programie KiviSaver z początkowych ok. 20 proc. wzrosła do ponad 75 proc. Podobnie w Wielkiej Brytanii, gdzie na początku programu Workplace Pensions część Brytyjczyków się z niego wypisała, ale po drugiej i trzeciej turze automatycznych zapisów, które odbywają się co trzy lata, udało się zbudować partycypację sięgającą aż 87 proc.

Liczymy, że podobny efekt pojawi się w Polsce, tzn. pozytywne doświadczenia pierwszych uczestników oraz rosnąca wiedza na temat programu PPK spowodują, że partycypacja będzie stopniowo wzrastać, osiągając poziom zbliżony do krajów zachodnich. W żadnym z państw, w którym wprowadzano podobne programy, nie udało się zbudować tak wysokiego uczestnictwa po de facto 3 miesiącach funkcjonowania. W Wielkiej Brytanii tego typu reformę przygotowywano operacyjnie przez cztery lata. W Polsce ten proces poszedł dużo sprawniej i udało się go przeprowadzić w ciągu mniej niż roku – podsumowuje prezes PFR.

Obecnie zarządzanie funduszami oferuje 20 instytucji. Każda z nich oferuje 8, a niektóre 9 funduszy zdefiniowanej daty. Średnia wysokość opłat za zarządzanie wynosi 0,37 proc. – to znaczne mniej niż maksymalny poziom wynagrodzenia określony w ustawie, który wynosi 0,5 proc. Co ważne, podany wynik nie obejmuje opłat promocyjnych, jakie wprowadziły niektóre z instytucji finansowych w początkowym okresie działania PPK.

Każdy pracodawca lub pracownik w razie pytań dotyczących procesu wdrażania PPK może zwrócić się do ekspertów PFR, dzwoniąc pod numer 800 775 775 lub wysyłając wiadomość. Pełną informację na temat PPK, w tym interpretacji szczegółowych zagadnień prawnych i podatkowych, szkoleń i wydarzeń związanych z programem można znaleźć na stronie www.mojePPK.pl.

– Nasz portal odwiedziło ponad 1,2 mln aktywnych użytkowników, którzy pobrali łącznie 60 tys. ofert instytucji finansowych i wykonali 800 tys. kalkulacji na kalkulatorach – podsumowuje Robert Zapotoczny, prezes PFR Portal PPK. – Cały czas nas zespół szkoleniowy spotyka się z pracodawcami na terenie całego kraju, a od listopada 2019 roku również z pracownikami. Planujemy wprowadzić także szkolenia zdalne, żeby jeszcze poszerzyć zasięg szkoleń – podkreśla Robert Zapotoczny.

W II i II turze wdrożenia PPK w mniejszych firmach ważną rolę mogą odegrać pośrednicy ubezpieczeniowi.

Instytucje finansowe nie będą miały motywacji i zasobów, żeby bezpośrednio docierać do dziesiątek tysięcy mniejszych firm – komentuje Łukasz Zoń, prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych. – Pomoc niezależnego doradcy przy wyborze i wdrożeniu przyda się zarówno samym przedsiębiorcom, jak i dostawcom PPK – podkreśla Łukasz Zoń.

Zdania brokerów i multiagentów w kwestii PPK są mocno podzielone. Są jednak na rynku tacy, którzy wyspecjalizowali się w temacie i mocno stawiają na rozpoczynającą się 1 stycznia 2020 roku II turę, skierowaną do firm zatrudniających od 50 do 249 osób.

AW

(źródło: PFR)