151 mln zł zebranych składek przy dynamice na poziomie 253% – taki rezultat sprzedażowy osiągnął Euroins w Polsce w 2020 roku. W tym roku ubezpieczyciel chce zebrać ponad 200 mln zł składek.
W ubiegłym roku zakład wystawił ponad 250 tys. polis.
– Wbrew obawom części rynku nie walczymy ceną – podkreśla Marek Czerski, prezes Eins Polska, wyłącznego przedstawiciela Euroins nad Wisłą. – Nasza średnia składka, wynikająca z pozytywnej selekcji klienta i indywidualnej oceny ryzyka, nie podlega sezonowej fluktuacji rynkowej i utrzymuje się w okolicach 580–590 zł. Z obowiązku odgrywania roli stabilnego ubezpieczyciela, szacunku do poszkodowanych oraz agentów, z założenia nie sprzedajemy polis poniżej ceny gwarantującej zachowanie stosownych parametrów bezpieczeństwa operacyjnego. Euroins spełnia wszelkie wymogi wypłacalności i cieszy się z prowadzenia rentownego biznesu w Polsce, a zwłaszcza z niskiej szkodowości i częstości szkód. To dowód, że można wciąż w Polsce osiągnąć w ubezpieczeniach komunikacyjnych sukces, oferując dobre warunki, z kilkoma ważnymi dla klientów dodatkami, i wcale nie walcząc niską ceną.
(AM, źródło: PIU)