W obecnym sezonie wiosennym obowiązkowe ubezpieczenia upraw z dopłatami oferuje 8 towarzystw. CUK Ubezpieczenia zwraca uwagę, że prawie wszystkie oferty można porównać w jego kalkulatorze, a ponadto możliwy jest zakup polisy online.
– Kalkulacje składek i wszystkie niezbędne informacje konieczne do zawarcia ochrony są dostępne u ponad 3 tys. agentów CUK Ubezpieczenia działających w całym kraju. Nasi doradcy mogą porównać oferty dotowanych polis uprawowych takich firm, jak PZU, ERGO Hestia, Generali Agro, InterRisk, TUZ TUW, TUW „TUW” czy Agro Ubezpieczenia. Zainteresowani mogą także skorzystać z naszej internetowej porównywarki, aby zapoznać się z cenami i warunkami ochrony oraz wygodnie zawrzeć ją online, o ile wybrany ubezpieczyciel daje taką możliwość – mówi Natalia Dondalska, specjalistka ds. wsparcia i sprzedaży ubezpieczeń rolnych CUK Ubezpieczenia.
Co można ubezpieczyć i przed jakimi zdarzeniami?
W ramach funkcjonującego systemu rolnicy mogą uzyskać dopłaty do 65% składki za ubezpieczenie upraw zarówno zbóż, rzepaku, rzepiku, ziemniaków, kukurydzy, jak i buraków cukrowych, ale również plony truskawek, tytoniu, warzyw gruntowych, roślin strączkowych czy chmielu. Ochrona jest dostępna w pakietach w zależności od wybranego towarzystwa i z maksymalnymi sumami ubezpieczenia określonymi przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Pozwala zabezpieczyć się m.in. przed negatywnymi skutkami przezimowania, gradobiciem, wiosennymi przymrozkami, deszczem nawalnym, powodzią, ale i lawiną czy obsunięciem się ziemi. Wśród ryzyka objętego ochroną jest huragan, uderzenie pioruna czy pożar. Dodatkowo istnieje możliwość uwzględniania w zakresie ochrony ryzyka transportu plonów.
– Należy pamiętać, że w ramach obowiązkowych ubezpieczeń rolnych pełna ochrona rozpoczyna się dopiero po upłynięciu okresu karencji, który trwa, w zależności od towarzystwa, od kilku dni do nawet dwóch tygodni. Oznacza to, że jeżeli zawrzemy polisę np. na początku kwietnia, a za trzy dni nasze plony zostaną zdewastowane przez bardzo prawdopodobne wiosenne przymrozki, możemy nie otrzymać odszkodowania. – podkreśla Natalia Dondalska.
Warto porównać różnice w ofertach
Zakres ubezpieczenia obowiązkowego jest w zdecydowanej większości określony przepisami prawa. Jednak każdy ubezpieczyciel może w pewnym stopniu modyfikować swoją ofertę i wprowadzać własne postanowienia w OWU. Ekspertka CUK wskazuje, na co szczególnie trzeba zwrócić uwagę, zawierając umowę ochrony z dopłatą z budżetu państwa.
– W czasie dużej zmienności cen płodów bardzo ważna jest tzw. stała suma ubezpieczenia. Parametr wskazuje bowiem, czy odpowiedzialność towarzystwa rozpocznie się od wartości plonów, która została wpisana na polisie, czy wartości z dnia zaistnienia szkody. Kolejną kwestią jest udział własny. I tak określenie go na poziomie 10% oznacza, że w przypadku szkody ubezpieczyciel o taką wysokość pomniejszy nasze odszkodowanie. Oprócz tego uczulam na zwrócenie uwagi na zakres odpowiedzialności w przypadku wystąpienia szkody ogniowej – wylicza Natalia Dondalska.
Polisa dobrowolna równie ważna jak obowiązkowa
– Osobom prowadzącym gospodarstwo rolne rekomendujemy nie tylko ubezpieczenia obowiązkowe, ale i ochronę ponadstandardową. Jej zaletą jest bardziej indywidualny charakter, a więc możliwość dopasowania sum gwarancyjnych oraz zakresu ubezpieczenia do aktualnych potrzeb i konkretnych upraw. W przypadku polis dobrowolnych mamy też do czynienia z o wiele większą konkurencją wśród ubezpieczycieli, co przekłada się na korzystne pod względem finansowym propozycje. W tych kwestiach doradcy CUK są również do dyspozycji – podsumowuje Natalia Dondalska
(AM, źródło: Brandscope)