Sąd Najwyższy (SN) uznał, że od właściciela pojazdu nie można wymagać nadzwyczajnego strzeżenia auta przed kradzieżą. Nawet jeśli chodzi o drogi samochód – informuje „Rzeczpospolita”.
Rozstrzygnięcie SN zapadło w sprawie, w której posiadacz drogiego auta pozostawił je na parkingu niestrzeżonym, w miejscu objętym zasięgiem monitoringu sąsiedniego obiektu. W samochodzie w saszetce pod poduszką został dowód rejestracyjny, kluczyki i sterownik do pilota. Złodziej włamał się do pojazdu i dzięki pozostawionym w nim rzeczom odjechał. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty 224 tys. zł odszkodowania, wskazując, że w OWU zapisano, iż ochroną nie są objęte szkody wynikłe po opuszczeniu pojazdu i pozostawieniu go bez nadzoru lub gdy zostawiono w aucie lub nie zabezpieczono poza nim dokumentu pojazdu, kluczyka lub pilota do otwarcia auta. Sądy Okręgowy i Apelacyjny oddaliły żądanie posiadacza auta. SN nakazał jednak ponowne rozpatrzenie sprawy. Jego zdaniem przy funkcjonującym w społeczeństwie przekonaniu, iż AC pokrywa z reguły wszystkie szkody kradzieżowe, wszelkie wyłączenia powinny być wyraźnie określone. Sędzia Jacek Grela zaznaczył, że posiadacz auta miał prawo zaparkować je tam, gdzie zaparkował, gdyż nie można mu nakazać parkowania tylko na strzeżonych parkingach. Sędzia wskazał też, że tak jak jazda samochodem jest powszechną czynnością, tak i sposób zabezpieczenia kluczyków i dokumentów nie zakłada nadzwyczajnych środków ostrożności. A wymaganie dodatkowych obowiązków ze względu na wysoką wartość auta jest nieuzasadnione, gdyż zwiększone ryzyko jest rekompensowane wyższą składką. Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika, ocenił wyrok jako „wyjątkowo trafny i prokonsumencki”. Z kolei prof. Marcin Orlicki z Katedry Prawa Cywilnego, Handlowego i Ubezpieczeniowego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu ocenił, iż najważniejsze w wyroku jest to, że ubezpieczenia powinny być takie, jakie ukształtowały się w świadomości społecznej, a zakres ochrony powinien zasadniczo pokrywać się z intuicją klienta, z jego wyobrażeniem o tym zakresie.
Sygnatura akt: V CSK 4/18
Więcej:
„Rzeczpospolita” z 3 października, Marek Domagalski „SN w sprawie odszkodowania za kradzież samochodu: kierowca nie musi zamykać kluczyków w sejfie”:
(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)