Prudential: 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o emeryturze

0
1058

Z najnowszej edycji badania Prudential Family Index wynika, że jedynie czterech na dziesięciu ankietowanych poza płaceniem składek ZUS podejmuje działania w celu zabezpieczenia swojej przyszłości. Z kolei 59% badanych nie uważa braku środków na tym etapie życia za powód do finansowych obaw. Pru, które stale podkreśla konieczność dodatkowego oszczędzania, stworzyło listę 5 faktów, które mogą do tego zachęcić.

1. Wysokość emerytury na pewno nie pozwoli utrzymać dotychczasowego poziomu życia. Albo wystarczy tylko do 10. dnia każdego miesiąca

Emerytury w Polsce będą bardzo niskie. Obecnie stopa zastąpienia, czyli stosunek wysokości emerytury do ostatniej pensji, wynosi ok. 54%. Według prognoz ZUS w 2040 r. wysokość emerytury zmaleje do 37,6%, a w 2050 r. spadnie poniżej 30%. Dlatego tak ważne jest dodatkowe oszczędzanie na „jesień życia”.

– Panujący w Polsce system emerytalny to tzw. system repartycyjny. Oznacza to, że emerytury biorą się ze składek wpłacanych przez osoby pracujące. Dla takiego mechanizmu największym zagrożeniem są zmiany demograficzne, które obserwujemy w ostatnich latach. Populacja kurczy się i starzeje. Niska liczba urodzeń w 2023 r. to równie niewielka liczba osób wchodzących na rynek pracy w 2043 r. Według GUS obecnie na jednego emeryta pracuje 1,8 osoby w wieku produkcyjnym. Natomiast za 20 lat, kiedy na emeryturę będą przechodzić osoby urodzone w latach 80. XX w., na jednego emeryta przypadać będzie już tylko 1,2 osoby w wieku produkcyjnym. W efekcie wysokość emerytury będzie niższa niż obecnie. To w połączeniu z rosnącą długością życia skutkuje wieloletnią, trwającą nawet ponad 20 lat emeryturą pełną trudności z utrzymaniem dotychczasowego poziomu życia – tłumaczy Sławek Bełz, dyrektor sprzedaży agencyjnej Prudential w Polsce.

2. Jedynym sposobem na zapewnienie sobie porównywalnego do dotychczasowego poziomu życia na emeryturze jest dodatkowe oszczędzanie. Tymczasem jak wskazuje Prudential Family Index, 53% respondentów nie odkłada środków na emeryturę

Pru zapytało respondentów o powody, przez które nie odkładają pieniędzy na emeryturę. Najczęściej wskazywaną odpowiedzią był brak środków (50%). Badani wybierali też brak potrzeby, brak wiedzy czy brak zaufania do instytucji finansowych. Wyniki pokazały także konieczność edukacji finansowej i budowania świadomości społecznej w kwestii emerytury oraz przywrócenia zaufania do rynku finansowego.

3. Na emeryturę najlepiej zacząć oszczędzać wraz z pierwszą wypłatą

W oszczędzaniu panuje prosta zasada – im wcześniej zacznie się oszczędzać na emeryturę, tym lepiej. Składka będzie niższa, a uzbierana na koniec kwota – wyższa. Aktualnie 30-latek, aby zwiększyć swoją emeryturę o 2000 zł miesięcznie i zgromadzić kapitał o wartości 480 tys. zł, powinien odkładać tylko ok. 13 zł dziennie. Z kolei 50-latek, mając taki sam cel oszczędnościowy, musi odkładać aż 1884 zł miesięcznie (na podstawie kalkulatora odnoszącego się do produktu Pru EMERYTURA BEZ OBAW dla mężczyzny w wieku 30 i 50 lat).

32% uczestników Prudential Family Index uważa, że 20. rok życia to najlepszy wiek na rozpoczęcie oszczędzania. 24% twierdzi, że najlepiej zacząć oszczędzanie w wieku 30 lat, a 20% – że wieku 40 lat. Najczęściej wskazywaną odpowiedzią na pytanie „Kiedy Pan/i planuje zacząć lub kiedy zaczął/ęła odkładać dodatkowe środki na emeryturę?” było jednak „nie wiem, ale kiedyś zacznę” (29%). Na drugim miejscu uplasował się 30. rok życia (28%), dalej 40. rok życia (22%) i 50. rok życia (11%).

4. Emerytura to nie schyłek życia

– Jeszcze do niedawna określenie „emeryt” kojarzyło nam się z siwym, nieco zgarbionym mężczyzną. Dzięki postępowi medycznemu i rosnącej świadomości w kwestii zdrowego trybu życia obraz ten odszedł w zapomnienie. Dziś emeryci są aktywni, nie chcą siedzieć w fotelu i rozwiązywać krzyżówek. Chcą aktywnie korzystać z nieograniczonego czasu wolnego, spełniać marzenia, realizować swoje pasje i hobby oraz robić wszystkie te rzeczy, które odkładali na „jesień życia”. Do tego potrzebują jednak dodatkowych środków zgromadzonych przez lata pracy, bo bazowa emerytura z ZUS na pewno im na to nie pozwoli, tym bardziej że z każdym rokiem jest coraz niższa. Zasada jest więc prosta – odkładając plany na emeryturę, nie zapominajmy o odkładaniu pieniędzy – mówi Sławek Bełz.

5. Odkładanie „do skarpety” się nie sprawdza. Dobrym sposobem na oszczędzanie mogą być ubezpieczenia z funkcją oszczędzania

Wyniki badania Prudential Family Index pokazały także, że ankietowani wciąż stronią od alternatywnych metod oszczędzania. Odkładanie środków na koncie, „do szuflady” czy też „do skarpety” jest najchętniej wybieranym sposobem na finansowe zabezpieczenie swojej przyszłości – tę odpowiedź wskazało 58% badanych. Z kolei coraz częściej decydują się na inwestycyjne metody oszczędzania – 22% respondentów posiada ubezpieczenie na życie i dożycie z funkcją oszczędzania, 20% inwestuje na giełdzie lub w fundusze, a 14% wynajmuje nieruchomość.

– Środki, które nie pracują, pod wpływem inflacji z czasem tracą swoją wartość. Dlatego lepszym sposobem na oszczędzanie są produkty finansowe, których działanie opiera się o procent składany. Ich największą zaletą jest fakt, że wypracowane odsetki są doliczane do pierwotnego wkładu pieniężnego, dzięki czemu z każdym kolejnym okresem osiągamy coraz wyższe zyski. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie rozwiązania spełnią nasze oczekiwania. Warto pomyśleć więc o ubezpieczeniu na życie z elementem oszczędzania. Zabezpieczają one partnerów lub współmałżonków, można też zabezpieczyć dzieci lub inne wskazane przez nas osoby na wypadek śmierci ubezpieczonego. Aktualnie notujemy rosnącą świadomość w związku z popularnością takich produktów. Jeszcze w 2019 r. zakup ubezpieczenia na życie deklarowało 24%. Potem wartość ta spadła do 14% w 2022 r. Wygląda na to, że teraz wszystko wraca na właściwe tory – dodaje Sławek Bełz.

O Prudential Family Index

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą Beyond w styczniu 2024 metodą CAWI (kwestionariuszowych wywiadów prowadzonych przez internet) na panelu firmy Norstat Polska, na próbie reprezentatywnej Polaków w wieku 25–70 lat, posiadających przynajmniej jedno dziecko. Badana próba liczyła 750 osób.

(AM, źródło: Prudential)