Przed wyjazdem na ferie należy zadbać o ubezpieczenie

0
551

16 stycznia rozpoczęły się w Polsce ferie zimowe, podczas których na wypoczynek wyjeżdżają nierzadko całe rodziny, a pozostawione bez opieki domy i mieszkania tworzą wymarzoną okazję dla złodziei. Tymczasem od kilku miesięcy widać tendencję wzrostową włamań do mieszkań. Na koniec listopada tylko w woj. mazowieckim ich liczba wzrosła aż o 40% r/r. – Okres ferii niestety sprzyja kradzieżom – mówi Kordian Czuryłło z Warty.

Sezon zimowego wypoczynku zakończy się 26 lutego. Przez grubo ponad miesiąc w kolejnych regionach Polski wiele mieszkań i domów będzie więc stało pustych. To jeden z kilku okresów w roku, gdy włamywacze mają szczególnie komfortowe warunki do działania.

– Są trzy sposoby zapewnienia sobie w trakcie ferii spokoju o pozostawione mienie – mówi Kordian Czuryłło, menedżer produktu w Warcie. – Po pierwsze, inwestycja w bezpieczeństwo i prewencję: rolety antywłamaniowe, atestowane zamki, alarm połączony z monitoringiem czy czujniki ruchu. Mogą one być kosztowne, ale złodziej wybierze ten, gdzie zabezpieczenia są łatwiejsze do sforsowania. Drugie działanie to ubezpieczenie lokalu i pozostawionych w nim ruchomości. W obliczu pogarszających się statystyk włamań klienci coraz częściej pytają nas o polisy mieszkaniowe. A po trzecie, trzeba przestrzegać kilku dobrych praktyk – wylicza.

Jakie to praktyki?

  • Umówić się z zaufaną osobą (sąsiadem albo kimś z rodziny), która podczas nieobecności właściciela mogłaby zaopiekować się mieszkaniem (np. co jakiś czas zapalać światło i otwierać okna). Jeśli ktoś je obserwuje, zobaczy ślady bytności.
  • Poprosić tę osobę, aby wyjmowała korespondencję ze skrzynki pocztowej. Wysypująca się sterta ulotek to dla złodziei potwierdzenie, że lokal jest chwilowo opuszczony;
  • Rozważyć zdeponowanie na wyjazd w bezpiecznym miejscu (np. u kogoś bliskiego) posiadanej gotówki, kosztowności i innych wartościowych przedmiotów. Będą bezpiecznie czekały na powrót właściciela.
  • Nie publikować na bieżąco w mediach społecznościowych zdjęć z ferii. Może to być kuszące, ale stanowi informację dla złodzieja, że ma wolne pole do działania. Mądrzej będzie zamieścić obrazki ze stoków dopiero po powrocie.
  • To samo dotyczy pokazywania w social mediach zdjęć z wnętrza mieszkania z cennymi rzeczami w tle. Stanowią one sygnał, że w lokalu jest co kraść.

Ubezpieczenie zapewni rekompensatę poniesionych strat

Wyjeżdżając, trzeba koniecznie przypilnować zamknięcia drzwi i okien (jeśli ktoś mieszka w domu, to również tych dachowych i od piwnicy) oraz aktywować alarm, jeśli ktoś go posiada. Niestety nie ma systemów antywłamaniowych i alarmowych gwarantujących stuprocentowe zabezpieczenie posiadanego mienia przed złodziejami. Pamiętając o zabezpieczeniu mieszkania w zamki, alarmy podwójne drzwi itp., nie należy zapominać o jego ubezpieczeniu, aby w przypadku włamania zrekompensować poniesione straty.

Polisa na mieszkanie lub dom – oprócz pomocy i odszkodowania w przypadku rabunku czy kradzieży z włamaniem – zapewnia wsparcie ubezpieczyciela również w sytuacji zalania czy pożaru, które mogą się zdarzyć pod nieobecność domowników.

– Ubezpieczenie warto wybierać w przemyślany sposób, tak by zapewniało jak najlepszą ochronę wszystkich tych rzeczy, które są dla nas najcenniejsze. Zyskujemy w ten sposób nie tylko ochronę mienia, ale także spokojną głowę w ferie i możliwość wypoczynku bez obaw o pozostawiony majątek. Pamiętajmy również o aktualizacji sumy ubezpieczenia – mówi Konrad Czuryłło.

Mondial Assistance zwraca z kolei uwagę, że polisy oferują najróżniejsze opcje ochrony, które są nieznane szerszemu gronu odbiorców. Jako przykład operator wskazuje pakiet Bezpieczna Kieszeń, w ramach którego jest oferowany np. zwrot opłat związanych z wymianą zamków w drzwiach czy opłat za wydanie nowych dokumentów. Wystarczy tylko dokument potwierdzający zgłoszenie policji utratę skradzionych rzeczy oraz rachunki potwierdzające poniesione koszty. W przypadku smartfonów będzie potrzebne dodatkowo potwierdzenie zablokowania karty przez operatora sieci komórkowej.

Tylko na Mazowszu w 2022 roku do końca listopada policja odnotowała 874 włamania do mieszkań. To o ponad 40% więcej niż rok wcześniej i aż o 75% więcej niż w 2020 roku. W niektórych miastach (np. w Radomiu) liczba włamań wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat dwukrotnie. A dane te nie uwzględniają samej Warszawy i okolic, gdzie wprawdzie wzrost był mniejszy (o 6,5%), ale za to włamań znacznie więcej. Komenda Stołeczna Policji zarejestrowała w tym okresie 4524 takie przypadki.

(AM, źródło: Warta, Mondial Assistance)