Rekomendacja U zwiększy ochronę klientów bancassusrance

0
649

1 lipca zacznie obowiązywać znowelizowana Rekomendacja U, opracowana przez Komisję Nadzoru Finansowego. – Standardy działalności w obszarze bancassurance się zmienią – zapowiada Krystian Wiercioch, zastępca przewodniczącego KNF.

– Dotychczas banki i zakłady ubezpieczeń często kierowały się rachunkiem ekonomicznym, myślały o wartości danego produktu pod kątem uzyskania zysku. Natomiast teraz – dzięki temu, że udało nam się wprowadzić rekomendację U – pojawi się myślenie o wartości produktu dla klienta. Produkty oferowane w kanale bankowym będą się cechowały wyższą wartością, będą dużo pełniejsze dla klientów. W tej chwili customer value to jest już istotny temat, o którym rozmawiają banki i zakłady ubezpieczeń, przygotowując produkt – mówi agencji Newseria Biznes Krystian Wiercioch.

Jedną z nowości w ramach Rekomendacji U jest wprowadzenie definicji tzw. produktów CPI (ang. credit protection insurance), czyli ubezpieczeń spłaty kredytu hipotecznego i kredytu konsumenckiego, karty kredytowej lub pożyczki (z wyłączeniem polis do kart płatniczych, niezwiązanych ze spłatą zadłużenia). W ich przypadku Komisja wyznaczyła minimalną relację kosztów odszkodowań i świadczeń względem poziomu składek – powinna ona wynosić co najmniej 30%. 

– To oznacza, że przynajmniej 30% składki płaconej przez klienta powinno być w przyszłości wypłacone przez zakład ubezpieczeń w formie odszkodowania – mówi Krystian Wiercioch. – To jest oczywiście minimalna wartość dla klienta, która powinna być uwzględniona w produktach CPI oferowanych przez banki do produktów bankowych. Natomiast spodziewamy się, że ona będzie na odpowiednio wysokim poziomie – dodaje.

Rekomendacją po raz pierwszy zostały objęte również spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, choć nie mają one dużego znaczenia w kontekście krajowego bancassurance. Na dostosowanie się do regulacji SKOK-i dostały więcej czasu – do 1 stycznia 2025 roku.

– Na pewno te produkty, które nie będą spełniały wymogu minimalnej wartości dla klienta, będą musiały zostać poprawione bądź w ogóle wyeliminowane z oferty. Natomiast spodziewamy się – i tak też wynika z naszych dotychczasowych rozmów z bankami i zakładami ubezpieczeń – że większość tych produktów zostanie jednak poprawiona, aby zwiększyć wartość dla klienta w ten sposób, że zostaną dodane nowe ryzyka bądź ten produkt będzie bogatszy. To oznacza, że takie produkty będą dla klientów dużo bardziej wartościowe i będą oferowały pokrycie większej liczby ryzyk – mówi Krystian Wiercioch.

Jak ocenia, wprowadzenie nowych wytycznych raczej nie spowoduje, że koszty produktów ochronnych oferowanych przez banki będą niższe.

– Z naszych rozmów z bankami i zakładami ubezpieczeń wynika, że nie ma myślenia o tym, aby obniżać ceny. Jest myślenie o tym, aby przy tej samej cenie zaproponować większy zakres pokrycia – mówi przedstawiciel KNF. – Na pewno mogą się też pojawić produkty, które będą droższe. Natomiast one nie będą droższe z powodu wejścia w życie rekomendacji U, ale ze względu na to, że będą obejmować dużo wyższy poziom pokrycia, będą dużo lepsze dla klientów. To, co widzimy obecnie w gospodarce – czyli rosnące ceny aktywów, nieruchomości, wyższe średnie wynagrodzenie – oznacza, że majątek naszych obywateli jest po prostu większy, a więc i ubezpieczenie tego majątku kosztuje więcej, a odszkodowania wypłacane przez zakłady ubezpieczeń są wyższe. Nieuniknione jest to, że ceny ubezpieczeń będą wyższe, one muszą podążać za wartością ubezpieczonego majątku – dodaje.

(AM, źródło: Newseria)