Do tej pory pośrednicy znali nas z dopasowanej do potrzeb przedsiębiorców oferty grupowych ubezpieczeń zdrowotnych i na życie. Kolejnym krokiem jest rozwój ubezpieczeń mienia dla klienta korporacyjnego. Ubezpieczanie mienia w towarzystwie ubezpieczeń wzajemnych jest popularne w wielu krajach Europy i zyskuje na znaczeniu również w Polsce.
Ochrona oferowana przez towarzystwa działające na zasadzie wzajemności w ostatnich latach zyskuje na popularności w całej Europie. Z najnowszego Raportu Stowarzyszenia Ubezpieczycieli Wzajemnych i Spółdzielni Ubezpieczeniowych w Europie (AMICE) wynika, że ich udział w rynku polis majątkowych sięgnął w 2020 r. niemal 43%. Dla porównania w 2007 r. było to niecałe 36%.
Dane z Europy
Wspomniany Raport obejmuje 28 krajów: 23 państwa członkowskie UE, Norwegię, Serbię, Szwajcarię, Ukrainę i Wielką Brytanię. Polska na razie znajduje się nieco poniżej środka stawki, z trochę ponad 18-procentowym udziałem w rynku ubezpieczeń majątkowych.
Liderami są takie kraje, jak Holandia (69% udziału), Francja (63%) i Austria (53%). Nasze kraje sąsiedzkie też mają znaczący udział takich ubezpieczycieli w rynku non-life. Na Słowacji to prawie 49%, w Czechach 36%, a w Niemczech prawie 50%.
Ubezpieczyciel działa w interesie swoich członków
Widać więc, że zyskuje na popularności idea wzajemności, w której ubezpieczyciel nie jest wyłącznie komercyjną organizacją, ale działa w interesie swoich członków. Nie ma wyraźnego powodu, żeby w Polsce było inaczej. Szczególnie w czasie zawirowań w gospodarce i problemów budżetowych firm czy jednostek samorządu terytorialnego dobra i nie typowo komercyjna ochrona może cieszyć się większym zainteresowaniem. Dlatego rozwijamy ofertę skierowaną do tych grup klientów celem zwiększenia naszej obecności na rynku.
Proponujemy klasyczną ochronę od ognia i innych zdarzeń losowych w formule ryzyk nazwanych, jak też nowoczesny produkt all risk. Ponadto oferujemy ubezpieczenia sprzętu elektronicznego od wszystkich ryzyk oraz ubezpieczenie maszyn i urządzeń od uszkodzeń według standardu monachijskiego. W związku z dużym zainteresowaniem przygotowywane jest też ubezpieczenie instalacji fotowoltaicznych oraz nowa oferta ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej ogólnej.
Niestety wciąż w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia można znaleźć zaskakujące postanowienia, wskazujące na małą świadomość, jak działa towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych. Na przykład wyklucza się z przetargów oferty przewidujące, że zamawiający wchodzi w rolę członka TUW. To efekt tego, że na rynku funkcjonuje wiele mitów dotyczących np. kosztów z tym związanych, czasochłonności procedur czy ryzyka dopłat ze strony członków.
Na szczęście wiedza co do sposobu i filozofii działania TUW-ów rośnie. Dlatego liczymy, że tego typu postanowienia będą sukcesywnie znikać z SIWZ. Mimo że funkcjonują one wciąż w obrocie, z sukcesami startujemy w kolejnych przetargach. Na dziś mamy objętych ubezpieczeniem ponad 80 jednostek samorządu terytorialnego.
Wzajemność w ubezpieczeniach – fakty i mity
- Przystąpienie do grona członków TUW jest proste i szybkie. Razem z polisą podpisuje się deklarację członkowską. To tylko jedna kartka i jeden podpis.
- Ustanie członkostwa w TUW może być automatyczne. W Saltus TUWwraz z zakończeniem ochrony ubezpieczeniowej wygasa status członka TUW.
- Koszty związane z członkostwem w TUW mogą być symboliczne. W Saltus TUW wpisowe to 1 zł i udział również 1 zł. To w sumie 2 zł dodatkowej opłaty.
- TUW nie jest organizacją nastawioną na maksymalizowanie zysku, działa przede wszystkim w interesie swoich członków.
- Członkostwo w TUW nie zawsze wiąże się z koniecznością partycypowania członków w pokryciu ewentualnych strat finansowych. W Saltus TUW jest to wyraźnie zapisane w statucie i jego członkowie nie ponoszą takiego ryzyka.
Agata Kozieł
dyrektorka Działu Ubezpieczeń Korporacyjnych w Saltus Ubezpieczenia