Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do ministra sprawiedliwości o informacje na temat prac nad regulacją kancelarii odszkodowawczych. RPO zaniepokoił bowiem napływ skarg dotyczących działalności tego typu przedsiębiorstw. Chodzi np. o pobieranie przez kancelarie zbyt wygórowanych wynagrodzeń.
Rzecznik poinformował, że we wpływających do jego Biura skargach chodzi o takie problemy jak:
- pobieranie przez kancelarie zbyt wygórowanego wynagrodzenia,
- ważność umowy zawartej przez poszkodowanego z kancelarią w sytuacji, gdy jego stan uniemożliwiał mu świadome podjęcie takiej decyzji,
- ryzyko nieotrzymania środków przez klienta bądź otrzymania ich z opóźnieniem, w sytuacji gdy wypłacone odszkodowanie trafia najpierw na konto firmy.
RPO zwrócił uwagę, że klienci tych firm wymagają szczególnej troski i ochrony. Często są to osoby poszkodowane w wypadkach, ponoszące ich zdrowotne konsekwencje w postaci uszczerbku na zdrowiu, niepełnosprawności. Tymczasem nadal nie istnieje kompleksowa regulacja prawna dotycząca działalności kancelarii odszkodowawczych, co w praktyce pozbawia odpowiedniej ochrony prawnej osoby korzystające z ich usług.
„W szczególnie trudnej sytuacji mogą znaleźć się klienci tych firm odszkodowawczych, wobec których prowadzone jest postępowanie restrukturyzacyjne czy upadłościowe. Obywatele zwracający się do RPO obawiają się, że konsekwencją może być brak wypłat kwot uzyskanych na rzecz klientów tych firm. To może zaś pozbawić ich środków na rehabilitację, leczenie, pomimo wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela (na konto firmy odszkodowawczej). Czyni to pilną kwestię uregulowania całej materii” – podnosi Rzecznik.
RPO „przyjął z zadowoleniem”, że podniesiony przez niego problem pozostaje w zainteresowaniu Ministerstwa Sprawiedliwości i dlatego zwraca się o informację, czy resort prowadzi prace nad odpowiednim projektem ustawy. Rzecznik uważa, że należy niezwłocznie powrócić do prac legislacyjnych mających na celu kompleksowe uregulowanie działalności firm odszkodowawczych, które świadczą usługi w zakresie dochodzenia roszczeń od ubezpieczycieli na rzecz poszkodowanych, co pozwoli zabezpieczyć interesy i zwiększyć zakres ochrony osób z nich korzystających.
O podjęciu przez Ministerstwo Sprawiedliwości prac nad projektem ustawy regulującym zawód doradcy odszkodowawczego informowała w październiku „Rzeczpospolita”. Wiceminister Marcin Warchoł zdradził gazecie, że sposobem na ograniczenie uposażeń doradców, które według rozmówców „Rz” ze świata adwokackiego często przekraczają 50% pozyskanego roszczenia, ma być ustalenie maksymalnego pułapu wynagrodzenia doradców na poziomie 20% odszkodowania. W tym wynagrodzeniu muszą się zawierać wszystkie koszty usługi. Dodatkowo wprowadzony zostanie mechanizm split payment i pieniądze będzie dostawał sam poszkodowany. Doradcy będą też zobowiązani do wykupienia OC. Umowa o świadczenie usług będzie mogła być zawarta wyłącznie z inicjatywy klienta. Wprowadzony zostanie bowiem ustawowy zakaz kontaktu z poszkodowanymi bez ich uprzedniej zgody. Wniosek o wpis projektu do wykazu prac Rady Ministrów został już złożony.
(AM, źródło: RPO, gu.com.pl)