Rynek spodziewa się wzrostu cen ubezpieczeń

0
872

Zdaniem ekspertów polskiego rynku ubezpieczeń, z którymi rozmawiała „Rzeczpospolita”, obecny rok będzie stał pod znakiem rosnących cen ubezpieczeń.

Matthias Baltin, prezes Allianz Polska, uważa, że wśród klientów będzie wzrastać świadomość wartości, jaką dają ubezpieczenia mienia, życia i zdrowia. Z kolei Marcin Nedwidek, prezes UNIQA w Polsce, za największe wyzwania uznał spowolnienie gospodarcze, w wyniku którego nastąpi pogorszenie kondycji klientów oraz wysoką inflację przekładającą się na koszty działalności. Do tego dodał zmiany w otoczeniu prawnym: zarówno nowe regulacje, które dopiero wejdą w życie, jak i te obowiązujące od 2022 r. Ich skutki będą widoczne dopiero w obecnym roku.

Jarosław Parkot, prezes Warty, mówi „Rz”, że ze względu na pandemię i wojnę na Ukrainie doszło m.in. do zerwania łańcuchów dostaw czy wzrostu cen energii, które to czynniki napędziły inflację. A to ma wpływ na rynek ubezpieczeń, m.in. na wysokość wypłacanych odszkodowań i świadczeń. Ekspert nie pozostawia złudzeń, że sektor będzie zmuszony uwzględnić ten trend w cenach polis – zarówno majątkowych, jak i życiowych.

Roger Hodgkiss, prezes Generali Polska, uważa, że w 2023 r. ubezpieczyciele będą pracować z klientami – zarówno indywidualnymi, jak i firmowymi – nad aktualizacją sum ubezpieczenia mienia ze względu na ryzyko niedoubezpieczenia. Spodziewa się też, że ze względu na wzrost średniej wartości szkody rzeczowej i średniej wartości roszczenia dojdzie do podniesienia stawek za ubezpieczenia korporacyjne. Twierdzi również, że w obecnym roku utrzyma się trend zmiany cyfrowej oraz dbania o cyberbezpieczeństwo. Natomiast Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń ocenia, że choć szacowanie ryzyka spędza sen z powiek menedżerów ryzyka i aktuariuszy, to branża pozostaje stabilna i jest kotwicą dla innych dziedzin gospodarki.

Więcej:

„Rzeczpospolita” z 4 stycznia, Piotr Skwirowski „Przez inflację polisy będą drożeć”

(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)