Życiówka jeszcze w kryzysie, choć jest lepiej niż w II kw.

0
805

W drugiej połowie grudnia KNF tradycyjnie opublikowała wyniki towarzystw ubezpieczeniowych. W okresie pandemii, ale również w czasie ogłoszonych już połączeń polskich zakładów ubezpieczeń – zakup AXA przez UNIQA i zakup Aegon przez grupę VIG – wyniki te budzą szczególne zainteresowanie. Ciągle nie wiemy, co będzie z Avivą, a finału możemy spodziewać się w 2021 r.

Jak TU dają sobie radę w czasie pandemii, jakie wyniki osiągają łączące się TU, które skuteczniej wdrożyły sprzedaż zdalną, a które zrobiły to lepiej? Na te i inne pytania po części uzyskujemy odpowiedzi, analizując wyniki TU po trzech kwartałach 2020 r.

Największy rośnie w dziale I

Ponad 42-procentowy udział w rynku naszego największego zakładu ubezpieczeniowego – PZU, z szacunku nakazuje rozpocząć analizę od jego wyników. I tu miła niespodzianka, a właściwie kontynuacja z poprzedniego kwartału.

W czasie gdy składka zebrana w dziale I uległa zmniejszeniu o podawaną już wielkość – 3,17%, PZU uzyskał wzrost zebranej składki w stosunku do analogicznego okresu o 2,65%. Wzrost jest jeszcze większy niż po pierwszym półroczu.

Nawet 0,1% przy tak dużej zbieranej składce to kilkadziesiąt milionów więcej, a jeśli wzrost kw./kw. wynosi o 0,5%, to mamy wzrosty sprzedaży większe o kilkaset milionów złotych. Takie wartości są często nieosiągalne dla wielu zakładów ubezpieczeń, co widać w tabeli.

Aegon, AXA zwiększają sprzedaż

Firmy, o których ostatnio było głośno ze względu na zmiany właścicielskie, osiągnęły wzrosty w stosunku do trzech kwartałów 2019 r. Każda z nich ma zwyżki, a mimo to zmiany następują lub pewnie będą następować.

Grupa VIG poprzez zakup Aegon ma szansę znaleźć się w grupie największych graczy na polskim rynku już w 2021 r. Biorąc pod uwagę, że każda ze spółek grupy VIG osiągnęła wzrosty sprzedaży w dziale I w porównaniu z tym samym okresem 2019 r., to wyniki tej grupy mogą zaskoczyć już w 2021 r. To gracz, który konsekwentnie rozwija swoją działalność w Polsce.

Nieco inaczej wygląda to w przypadku łączenia UNIQA z AXA. Na polskim rynku firma mająca sprzedaż 14% większej firmy i spadek sprzedaży -5,56% po trzech kwartałach przejmuje firmę o wielkości sprzedaży ponad siedmiokrotnie większej. Zwykle to wręcz niemożliwe, ale ponieważ jest to sprzedaż spółek w wielu krajach Europy, takie sytuacje mogą się zdarzać. Nie dziwi więc, że prezesem połączonych spółek został były członek zarządu AXA – Marcin Nedwidek.

Czy grozi nam monopolizacja rynku?

W przypadku Avivy nie ma jednoznacznej decyzji. Komunikaty o planowanej sprzedaży drugiej co do wielkości firmy ubezpieczeniowej w ubezpieczeniach życiowych to bardzo duże wydarzenie na rynku finansowym.

Taki zakup może stanowić ryzyko monopolizacji rynku, co dla innych firm, a przede wszystkim dla wszystkich klientów, może mieć negatywne skutki. UOKiK czeka trudne zadanie, jeśli taka decyzja zapadnie.

Metlife i Generali

Dużym zaskoczeniem jest spadek sprzedaży o 11,19% przez Metlife. Co się stało, że tak uznana firma uzyskała taki wynik? Czy w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób nie podjęto stosownych działań i nie zareagowano na sytuację epidemiczną w Polsce? Czy może powód był zupełnie inny, a poznamy go w przyszłości? Czy to trwała zmiana, czy tylko czasowy stan?

Przeciwieństwem jest Generali, który osiągnął wzrost sprzedaży o 13,73% w stosunku do tego samego okresu 2019 r. Roger Hodgkiss, nowy prezes, zapewne będzie chciał kontynuować co najmniej taki poziom wzrostu sprzedaży, ma w tym bardzo duże doświadczenie.

Hestia i Warta nadal z mniejszą sprzedażą w dziale I

Dwaj potentaci w dziale II ubezpieczeń nadal uzyskują niższą sprzedaż niż w analogicznym okresie 2019 r. Choć należy zauważyć, że spadki są mniejsze niż w II kwartale 2020 r., to nadal wyniki są poniżej średniej rynkowej i mniejsze niż w 2019 r.

III kwartał był znacznie lepszy dla Warty niż dla Hestii i ciekawe, jak te dwie bardzo uznane firmy zakończą rok 2020.

Włodzimierz Mazur