Rzecznik Finansowy: 200 tys. zł kary dla DioDea Poland

0
356

Rzecznik Finansowy nałożył na spółkę DioDea Poland, pełnomocnika ds. likwidacji szkód bułgarskiej spółki JSC DallBogg, karę w wysokości 200 tysięcy złotych. To najwyższa sankcja nałożona przez urząd na podmiot likwidujący szkody na rzecz ubezpieczyciela.

Podstawą nałożenia kary były naruszenia przepisów nakładających na podmioty rynku finansowego obowiązek odpowiedzi na pisma Rzecznika Finansowego w ciągu 30 dni. DioDea 30-krotnie zignorowała ten obowiązek. Firma tłumaczyła to między innymi „nagłą absencją osób odpowiedzialnych za terminową obsługę reklamacji”.

– To kolejna decyzja pokazująca, że nie będę tolerował praktyk, które prowadzą do obniżenia standardu likwidacji szkód i współpracy z Rzecznikiem Finansowym. Pracownicy Biura, jeszcze Rzecznika Ubezpieczonych, przez lata działali na rzecz widocznej poprawy w tym zakresie. Wchodzące na rynek podmioty muszą mieć świadomość, że muszą dopasować poziom swoich usług do standardów obowiązujących na polskim rynku. Niestety trzeba podkreślić, że w tej sprawie mamy do czynienia z niespotykanym do tej pory stopniem lekceważenia obowiązków nałożonych przez przepisy – mówi Michał Ziemiak, Rzecznik Finansowy.

Zakwestionowane praktyki

Z informacji RzF wynika, że DioDea nie udzielała terminowej odpowiedzi na skierowane wezwania, ale też nie reagowała nawet na wysyłane w tych sprawach monity. Tym brakiem działań naruszała art. 31 ustawy o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego, o Rzeczniku Finansowym i o Funduszu Edukacji Finansowej. Taka praktyka prowadziła do faktycznego „zawieszenia” postępowań interwencyjnych. DioDea nie wypełniała więc obowiązku informowania w sposób wystarczający nawet w znaczeniu formalnym, natomiast w przypadku przekazania odpowiedzi – dostarczone dane były niewystarczające.

– W tym przypadku – podobnie jak to miało miejsce w przypadku DallBogg – mamy do czynienia z praktyką, która ograniczała prawa konsumentów do uzyskania skutecznej pomocy Rzecznika Finansowego. Bez uzyskania wyjaśnień ze strony podmiotu trudno o przedstawienie kompletnego stanowiska w sprawie. Warto podkreślić, że dla klientów wiedza pozyskana w ramach postępowania interwencyjnego, argumenty prawne przywoływane w pismach kończących są często podstawą decyzji o kontynuacji sporu w sądzie, jeśli podmiot nie zmienił decyzji – podkreśla Marcin Kawiński, zastępca Rzecznika Finansowego.

W ocenie ekspertów RzF podmiot uczynił z systemowej obstrukcji udzielania odpowiedzi praktykę swojego postępowania godzącą w interes publiczny. Naruszenia miały charakter ciągły, powtarzalny i systemowy, co oznacza, że stanowiły element utrwalonej praktyki działania spółki. Nie był to jednostkowy błąd czy incydentalne niedopatrzenie. Spółka nie zmieniła swojej praktyki, co zdaniem urzędu świadczy o jej obojętności oraz braku woli współpracy.

– Praktyka stosowana przez spółkę DioDea miała we wskazanych postępowaniach charakter rażący i notoryjny. Wskazuje na to liczba spraw interwencyjnych, w których spółka nie udzieliła odpowiedzi i powtarzalność takiego zachowania. Działanie spółki nie znajduje precedensu w dotychczasowej działalności Rzecznika, stopień lekceważenia przez podmiot profesjonalny obowiązków nałożonych przepisami jest niespotykany – mówi Joanna Korolczuk z Departamentu Klienta Rynku Ubezpieczeniowo-Emerytalnego Biura Rzecznika Finansowego, która analizowała materiał dowodowy. Dodaje, że obecnie trwa badanie akt kolejnych postępowań interwencyjnych z udziałem DioDea, które pozwala na wyciągnięcie podobnych wniosków.

Skąd tak wysoka kara

Nakładając karę pieniężną w wysokości 200 tys. zł, Rzecznik Finansowy uwzględnił w szczególności charakter i wagę naruszeń, ich powtarzalność oraz długotrwałość, stopień winy spółki, a także wpływ naruszeń na interes konsumentów, poszkodowanych oraz na interes publiczny. Kara ma też spełniać cele represyjne i prewencyjne.

– Sankcja nałożona przez Rzecznika na spółkę jest proporcjonalna do skali naruszeń i uwzględnia sytuację finansową spółki. Przypomina także, że uporczywe lekceważenie norm prawnych nie pozostanie bez reakcji w imię ochrony uczciwej konkurencji, interesu klientów oraz sprawności instytucji, powołanych koniec końców do strzeżenia praw obywatelskich. Jest to również swego rodzaju sygnał dla całego rynku o konieczności respektowania prawa – ocenia Piotr Szulc, radca prawny z Biura Rzecznika Finansowego.

Pokłosie sprawy DallBogg

DioDea Poland jest pełnomocnikiem ds. likwidacji szkód bułgarskiej spółki JSC DallBogg, na którą pod koniec lipca 2025 r. Rzecznik Finansowy nałożył rekordową karę w wysokości 600 tys. zł. Z kolei 16 kwietnia 2025 r. Komisja Nadzoru Finansowego wydała decyzję o zakazie zawierania przez DallBogg nowych umów OC ppm w Polsce. Niedawno KNF zapowiedziała, że nawet jeśli Financial Supervision Commission, jej bułgarska odpowiedniczka, zdecyduje się skrócić wprowadzony przez nią od 1 lipca trzymiesięczny zakaz świadczenia nowych transgranicznych produktów i usług oraz wznowień w ramach swobody przepływu usług w Europejskim obszarze Gospodarczym, to w Polsce zakaz dla DallBogg będzie nadal obowiązywać.

27 czerwca 2025 roku Komisja wydała decyzję nakładającą na DallBogg kary pieniężne w łącznej wysokości 65 900 zł. Przyczyną sankcji było nieterminowe wypłacenie odszkodowań, co stanowiło naruszenia art. 14 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Naruszenia miały miejsce w 2024 roku.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl