8 maja Sąd Najwyższy w siedmioosobowym składzie pod przewodnictwem prezeski Joanny Misztal-Koneckiej wydał uchwałę w sprawie dopuszczalności uwzględniania rabatów w ramach odszkodowania z obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. W ocenie Rzecznika Finansowego rozstrzygnięcie jest wyjątkowo istotne dla poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych, ponieważ pozwoli na skuteczniejsze dochodzenie roszczeń od zakładów ubezpieczeń.
Z treści punktu pierwszego sentencji uchwały wynika, że SN podzielił prezentowane przez Bohdana Pretkiela stanowisko sprowadzające się do stwierdzenia, że zachowanie obowiązków współpracy poszkodowanego (jako wierzyciela) z ubezpieczycielem (jako dłużnikiem) poprzez przeciwdziałanie zwiększeniu szkody i minimalizowania jej skutków nie może przekładać się w sposób negatywny na przysługujące poszkodowanemu prawa podmiotowe, w ramach których poszkodowany ma prawo wyboru warsztatu, w którym dokona naprawy czy też zakupu części.
– Przedmiotowe rozstrzygnięcie ma bardzo istotne znaczenie dla każdego, kto choć raz zetknął się z likwidacją szkody komunikacyjnej z umowy ubezpieczenia OC. Wskazać bowiem należy, że zgodnie z zasadą pełnej kompensacji szkody poniesiony uszczerbek majątkowy powinien zostać w całości wynagrodzony, ale także odszkodowanie nie powinno przekroczyć wysokości poniesionej szkody. Ustawodawca daje przy tym poszkodowanemu prawo wyboru sposobu naprawienia szkody bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Konsekwencją prawa wyboru przez poszkodowanego sposobu naprawienia szkody jest prawo wyboru warsztatu, w którym poszkodowany dokona naprawy pojazdu – ocenił Rzecznik Finansowy.
Decyduje wybór poszkodowanego
Według Bohdana Pretkiela uchwała dała w tym zakresie jasną odpowiedź, wskazując w sposób wyraźny, że poszkodowany ma prawo sam zdecydować, w jakim warsztacie będzie chciał przeprowadzić naprawę uszkodzonego pojazdu. W zakresie wyboru warsztatu istotny jest bowiem aspekt zaufania pomiędzy stronami takiej transakcji, a ubezpieczyciel nie może w tym zakresie wymagać konieczności skorzystania z przedłożonych ofert i ulg wypracowanych z współpracującym z nim podmiotem gospodarczym.
W ocenie Rzecznika Finansowego przedmiotowa uchwała będzie w przyszłości pozytywnie wpływać na sytuację poszkodowanych, w szczególności tych, którzy zamierzają dokonać naprawy uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed uszkodzenia. Wyeliminowane powinny być sytuacje, kiedy zakłady ubezpieczeń niejako przymuszały poszkodowanych do przeprowadzania naprawy w sieciach naprawczych współpracujących z ubezpieczycielem, wskazując na obowiązek zapobiegania zwiększaniu się szkody oraz współdziałania wierzyciela z dłużnikiem przy wykonywaniu zobowiązania.
SN wskazał pozycję rabatów i upustów w formule odszkodowania
Sąd Najwyższy odniósł się również w sposób jasny do sytuacji poszkodowanych, którzy nie zamierzają przeprowadzać naprawy bądź planują dokonać jej „własnym sumptem” – dochodząc tzw. hipotetycznych kosztów naprawy. Dopuszczając w tym zakresie możliwość stosowania rabatów i upustów, SN zaznaczył, że proponowane rabaty i upusty powinny być możliwe do uzyskania w dostępnej dla poszkodowanego sieci warsztatów naprawczych i sklepów z częściami zamiennymi.
– Rozumieć to należy w ten sposób, że nabycie przez poszkodowanego części z zaproponowanymi rabatami czy upustami powinno być możliwe na rynku lokalnym (rozumianym z reguły jako miejsca zamieszkania poszkodowanego) bez większych trudności. W przeciwnym razie zaproponowane przez ubezpieczyciela rabaty i upusty nie powinny być uwzględniane przy wycenie hipotetycznych kosztów naprawy. Co istotne, przy stosowaniu rabatów i ulg brak jest możliwości stosowania jakiegokolwiek automatyzmu – uważa Bohdan Pretkiel.
W ocenie Rzecznika Finansowego uchwała wyjaśnia wątpliwości natury prawnej związanej z miejscem rabatów i upustów w formule odszkodowania, jaka została ukształtowana długoletnim orzecznictwem Sądu Najwyższego i sądów powszechnych dotyczącego praw podmiotowych poszkodowanych.
Więcej na temat uchwały SN w artykule na portalu GU.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl