Rzecznik Finansowy: Sąd Najwyższy nie wyjaśnił, jak rozumie dynamiczny charakter szkody

0
350

Analizując uchwałę, nie można przejść obojętnie obok faktu, że Sąd Najwyższy nie wyjaśnia w sposób wyczerpujący głoszonej przez niego koncepcji dynamicznego charakteru szkody. Zdawkowość uzasadnienia uchwały jest tym bardziej dostrzegalna, że w kwestii tak zwanego dynamicznego charakteru szkody inne składy SN już się wypowiadały w sposób krytyczny – oświadczył Rzecznik Finansowy w poszerzonym stanowisku wobec uchwały Sądu Najwyższego w sprawie zasad ustalania wysokości odszkodowania w przypadku wystąpienia następczej niemożliwości przywrócenia stanu poprzedniego.

Uchwała z 11 września 2024 r. (sygn. akt III CZP 65/23) została podjęta przez SN w powiększonym, siedmioosobowym składzie. Dotyczyła ona zasad ustalania wysokości odszkodowania (szkoda częściowa) w przypadku wystąpienia następczej niemożliwości przywrócenia stanu poprzedniego, co w ocenie sądu ma miejsce w razie zbycia pojazdu w stanie uszkodzonym lub jego uprzedniego naprawienia. SN stwierdził, co następuje:
„Jeżeli naprawa pojazdu przez poszkodowanego stała się niemożliwa, w szczególności w razie zbycia lub naprawienia pojazdu, nie jest uzasadnione ustalenie wysokości odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jako równowartości hipotetycznych kosztów naprawy”.

Rzecznik krytyczny wobec „dynamicznego charakteru szkody”

Uchwała została wydana na wniosek Rzecznika Finansowego, w związku z pojawiającymi się w orzecznictwie odmiennymi zapatrywaniami w stosunku do ugruntowanej przez lata linii orzeczniczej, stanowiącej, że wysokość należnego odszkodowania – w ramach odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdu mechanicznego – ustalana jest na podstawie hipotetycznych kosztów naprawy, a sprzedaż lub naprawa pojazdu nie ma wpływu na wysokość należnego odszkodowania i sama szkoda powstaje w momencie zdarzenia. Rzecznik odniósł się krytycznie do koncepcji „dynamicznego charakteru szkody”, uznającej, że roszczenie odszkodowawcze może się zmieniać w czasie i jest zależne od czynności podejmowanych przez poszkodowanego po zdarzeniu szkodowym, takich jak naprawa uszkodzonego pojazdu lub jego zbycie, a samo odszkodowanie obejmuje pokrycie takiego uszczerbku, który jest aktualny w chwili zamknięcia rozprawy.

SN orzekł niekorzystnie dla poszkodowanych?

Sąd Najwyższy nie podzielił stanowiska Rzecznika, które zostało poparte szeregiem uprzednich orzeczeń zarówno SN i sądów powszechnych, jak i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zgodnie z którymi obowiązek odszkodowawczy ubezpieczyciela pojawia się już z chwilą wyrządzenia poszkodowanemu szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierzał go naprawić. W uzasadnieniu uchwały SN stwierdza, że szkoda ma charakter dynamiczny, a przy ustaleniu wysokości należnego odszkodowania konieczne jest uwzględnienie następczych działań poszkodowanego. Zdaniem Rzecznika pozbawia ona poszkodowanych możliwości ustalenia wysokości odszkodowania w oparciu o hipotetyczne koszty naprawy w przypadku naprawy uszkodzonego pojazdu bądź jego zbycia, stanowiąc kierunkowo kontynuację uchwały SN z dnia 8 maja 2024 r. o sygn. III CZP 142/22 (wydaną notabene przez zbliżony skład).

RzF: Sąd Najwyższy był zbyt lakoniczny

W ocenie Rzecznika, analizując uchwałę SN, nie można przejść obojętnie obok faktu, że sąd nie wyjaśnia w sposób wyczerpujący głoszonej przez niego koncepcji dynamicznego charakteru szkody. Rzecznik uważa, że zdawkowość uzasadnienia uchwały, jest tym bardziej dostrzegalna, że w tej kwestii inne składy SN już się wypowiadały (w sposób krytyczny, przede wszystkim – w postanowieniu o odmowie podjęcia uchwały sygn. III CZP 91/18 z 20 lutego 2019 r., w którym wskazano, że „dla powstania roszczenia o naprawienie szkody w postaci kosztów naprawy pojazdu nie mają znaczenia późniejsze zdarzenia między innymi w postaci sprzedaży uszkodzonego lub już naprawionego pojazdu. Zbycie rzeczy jest uprawnieniem właściciela tak samo, jak korzystanie z niej. Skorzystanie z tego uprawnienia nie może ograniczać wysokości należnego poszkodowanemu odszkodowania, ubezpieczyciel sprawcy szkody powinien bowiem wyrównać uszczerbek w majątku poszkodowanego do pełnej wysokości szkody”.

Omawiana uchwała rodzi także w opinii Rzecznika, kolejne pytania i wątpliwości.

Pełna treść stanowiska Rzecznika Finansowego

(AM, źródło: RzF)