Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną dotyczącą odszkodowania

0
689

Prokurator Generalny wniósł skargę nadzwyczajną od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu z 25 marca 2003 r. w sprawie o odszkodowanie za błąd medyczny. Po uchyleniu zaskarżonego orzeczenia w części dotyczącej odpowiedzialności Skarbu Państwa sprawa zostanie ponownie rozpoznana przez toruński sąd.

Sprawa dotyczy kobiety, która w 1996 r. wniosła do Sądu Wojewódzkiego w Toruniu pozew przeciwko Skarbowi Państwa – Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Grudziądzu o zapłatę 50 tys. tytułem zadośćuczynienia za błąd lekarski w diagnozowaniu i terapii prowadzący do jej śmiertelnej choroby nowotworowej. Powódka krótko po złożeniu pozwu zmarła 1 października 1996 roku, a do postępowania wstąpili jej następcy prawni: mąż i dwóch synów. Ten pierwszy zgłosił dodatkowo własne roszczenie związane ze śmiercią żony.

Wyrokiem z 25 marca 2003 r. Sąd Okręgowy w Toruniu – który rozpoznawał sprawę po wygranej przez rodzinę powódki apelacji – zasądził od wojskowej przychodni na rzecz wszystkich powodów kwoty z ustawowymi odsetkami po niemal 17 tys. zł, a nadto na rzecz męża 50 tys. zł. Sąd wskazał na zasadność pozwów powodów, ustalając, że działanie lekarzy było zawinione. Równocześnie SO uznał, że zobowiązania wobec powodów posiada wyłącznie samodzielny zakład opieki zdrowotnej jako następca wcześniej funkcjonującej jednostki. Tym samym sąd oddalił powództwo w stosunku do Skarbu Państwa. Od wyroku apelację wniósł SZOZ, argumentując, że sąd naruszył art. 40 kc, niezasadnie uznając, że zakład jest obowiązany do naprawiania szkody wyrządzonej wcześniej przez funkcjonariuszy Skarbu Państwa.

Wyrokiem z 12 grudnia 2003 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił powództwo w stosunku do zakładu w Grudziądzu. SA wskazał na trafność podniesionego w apelacji zarzutu braku legitymacji biernej pozwanej przychodni. Równocześnie wobec niezaskarżenia wyroku SO w Toruniu przez powodów w zakresie oddalenia powództwa wobec Skarbu Państwa, sąd nie odniósł się do zasadności merytorycznych zarzutów apelacji dotyczących podstaw odpowiedzialności za działanie lekarzy.

Od wyroku SO skargę nadzwyczajną skierował do Sądu Najwyższego działający z upoważnienia Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro jego zastępca prokurator Robert Hernand. Rozpoznająca skargę Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN zgodziła się ze skarżącym, że sąd w Toruniu rażąco naruszył art. 40 §1 k.c., uznając, iż odpowiedzialności za szkodę nie ponosi Skarb Państwa. W wyroku podkreślono, że podstawowe znaczenie w sprawie ma fakt, że dotyczy ona szkody na osobie, która została bez żadnych wątpliwości stwierdzona. Stawką jest tu zatem naruszenie godności ludzkiej poszkodowanej, która złożyła pozew w sprawie. Sąd Najwyższy ocenił, że w takiej sytuacji państwo nie może „chować się za zasłoną” osobowości prawnej i doprowadzać do pozbawienia rekompensaty poszkodowanej lub jej rodziny.

SN zgodził się również, że uchybienia SO doprowadziły do naruszenia zasady zaufania do państwa oraz bezpieczeństwa prawnego określonych w art. 2 Konstytucji RP oraz prawa do sądu wyrażonego w art. 45 ust. 1. Z tych względów uchylił zaskarżony wyrok w części dotyczącej rzekomej braku odpowiedzialności Skarbu Państwa za wyrządzoną szkodę i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi w Toruniu.

(AM, źródło: Prokuratura Krajowa)