Saltus Ubezpieczenia: Pracodawcy chcą opieki psychologicznej dla pracowników

0
673

Z obserwacji Saltus Ubezpieczenia wynika, że choć wskutek pandemii pracodawcy likwidują wiele benefitów pozapłacowych, to w przypadku grupowych ubezpieczeń zdrowotnych raczej decydują się na modyfikację lub pewne ograniczenie świadczeń, a nie całkowite ich zniesienie. Obecnie można zauważyć dwa główne trendy w zainteresowaniu pracodawców oraz sposobie korzystania z usług przez pracowników – wzrost znaczenia świadczeń psychiatrycznych i psychologicznych oraz telemedycyny.

– Wyjątkowa sytuacja, w jakiej się znaleźliśmy, spowodowała, że wiele osób potrzebuje wsparcia psychologicznego z powodu stanów depresyjnych wywołanych pandemią. Od połowy marca liczba zamawianych porad psychiatrycznych i psychologicznych wzrosła 2,5-krotnie. Fakt ten nie umknął uwadze pracodawców, którzy zdają sobie sprawę, jak ważnym elementem naszego samopoczucia oraz funkcjonowania firmy jest równowaga psychiczna. W związku z tym świadczenia psychiatryczne i psychologiczne dołączyły do grona najbardziej pożądanych elementów grupowego ubezpieczenia zdrowotnego dla pracowników. Pytania o nie i telemedycynę są pierwszymi z zadawanych obecnie przez ubezpieczających – mówi Xenia Kruszewska, dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych Saltus Ubezpieczenia.

Według ostatnich danych GUS prezentowanych w Banku Danych Lokalnych, ponad 800 tys. osób jest zarejestrowanych w poradniach dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Ich liczba na pewno się zwiększy w najbliższych miesiącach. Z danych Saltus Ubezpieczenia wynika, że przed pandemią dwukrotny wzrost zainteresowania poradami zaobserwowano na przestrzeni 3 lat. Teraz wystarczył nieco ponad miesiąc, żeby dynamika była jeszcze większa.

Pracownikami, którzy w szczególności docenią takie działania pracodawcy, są przedstawiciele pokoleń Y i Z. Jak zauważają eksperci, osoby te borykają się ogólnie z większą liczbą problemów zdrowotnych niż ich rodzice w tym samym wieku. Poza tym częściej diagnozowane są u nich zaburzenia psychologiczne. Wynika to też z tego, że są bardziej otwarte na szukanie pomocy. Według danych Saltus Ubezpieczenia, osoby do 39. roku życia stanowią 45% pacjentów rezerwujących wizyty psychiatryczne i psychologiczne.

(AM, źródło: Brandscope)