Michał Trochimczuk, partner zarządzający Sollers Consulting, ocenia, że na razie cyfryzacja i wdrażanie nowych technologii idzie ubezpieczycielom zbyt wolno i nie pozwala im realnie konkurować o klientów z bardziej innowacyjnymi podmiotami. Aby utrzymać się na rynku, ubezpieczyciele muszą przyspieszyć proces digitalizacji i radykalnie zmienić dotychczasowe kanały dystrybucji i kontaktu z klientami.
– Nowe technologie – jak sztuczna inteligencja i zaawansowane rozwiązania analityczne – będą odgrywać kluczową rolę we wszystkich aspektach świadczenia usług ubezpieczeniowych. Postęp technologiczny nie pozostawia ubezpieczycielom wyboru i ci muszą wprowadzać zmiany. Muszą zaakceptować fakt, że nie ma ucieczki od cyfryzacji, a korzystanie z najnowszych technologii – w tym sztucznej inteligencji i analizy danych – jest koniecznością – mówi agencji Newseria Biznes Michał Trochimczuk.
Jego zdaniem do grona najważniejszych czynników kształtujących sektor ubezpieczeń należy internet, który zrewolucjonizował sposób świadczenia usług ubezpieczeniowych. Internetowi brokerzy wypracowali sobie na rynku silną pozycję, przez co agenci i towarzystwa ubezpieczeniowe zostali zmuszeni do zapoczątkowania procesu cyfryzacji. Internet sprawił też, że towarzystwa ubezpieczeniowe testują m.in. możliwości związane z udzielaniem wsparcia czy obsługą roszczeń online.
– Trzeba zauważyć, że jak na razie wprowadzanie zmian przez ubezpieczycieli i korzystanie z najnowszych technologii ma charakter połowiczny. Te zmiany nie pozwalają im jeszcze na prowadzenie prawdziwej konkurencji z firmami internetowymi ani wypracowanie lepszego podejścia do klienta – mówi Michał Trochimczuk.
Zwrot ku innowacjom w branży ubezpieczeniowej wymusza przede wszystkim konkurencja. Ubezpieczyciele muszą się nauczyć korzystać z nowych technologii, żeby nie wypaść z rynku i móc konkurować z innowacyjnymi spółkami z sektora insurtech oraz gigantami cyfrowymi pokroju Amazona. Drugi czynnik to rosnące oczekiwania klientów. Ekspert uważa, że jeżeli ubezpieczyciele nie przyspieszą z wdrażaniem nowych technologii, grozi im zniechęcenie do siebie klientów, którzy posługują się nimi coraz chętniej i sprawniej.
– Zaznaczenie obecności w cyfrowych ekosystemach jest również ważne dlatego, że w niedalekiej przyszłości to właśnie tam będzie zawierana większość transakcji ubezpieczeniowych. Ubezpieczyciele tacy jak AXA, Zurich czy Basler podjęli już zdecydowane kroki, żeby prowadzić działalność ubezpieczeniową właśnie na bazie ekosystemów cyfrowych. Nawiązali szereg partnerstw usługowych, by umożliwić częstsze kontakty z klientem i poprawić komfort korzystania ze swoich usług – mówi Michał Trochimczuk.
Jak podkreśla, w tej chwili ubezpieczyciele poszukują rozwiązań umożliwiających kontakty z klientami przy użyciu wszystkich kanałów komunikacji – agentów, sprzedawców bezpośrednich i banków. Jednak w tym celu muszą również przeprowadzać restrukturyzację swojej infrastruktury IT. Ta często okazuje się zbyt stara, a koszty jej modernizacji – zbyt wysokie. Dlatego towarzystwa szukają nowoczesnych rozwiązań IT do budowy elastycznych, cyfrowych ekosystemów.
(AM, źródło: Newseria)