Compensa zauważa, że nie każdy rodzic wie, iż polisa potocznie nazywana szkolnym NNW może dotyczyć także dzieci w żłobkach i przedszkolach, a nawet studentów. Poza tym ubezpieczyciele oferują wsparcie nie tylko w razie nagłego wypadku, lecz również np. w razie zachorowania i pobytu w szpitalu, ugryzienia czy ukąszenia dziecka, a nawet jego zaginięcia. Pomoc zadziała także, gdy dziecko zniszczy okulary korekcyjne lub też będzie potrzebować korepetycji po długiej nieobecności na lekcjach.
– W ubezpieczeniach szkolnych obserwujemy trend, że osoby, które wykupują ubezpieczenie indywidualne w internecie czy też u agenta, dużo częściej z tego ubezpieczenia korzystają. Wynika to z tego, że sprawdzają i znają dokładnie jego zakres, mogą dobrać go do swoich potrzeb, podobnie jak sumę ubezpieczenia – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych Compensa TU. – Oferta grupowa charakteryzuje się pewnego rodzaju uśrednieniem, żeby dla wszystkich była wystarczająca. Ubezpieczenia szkolne głównie oferowane są w formie pakietów, gdzie nie mamy możliwości negocjacji. Oczywiście jeszcze przed zawarciem umowy, kiedy szkoła lub rada rodziców negocjuje z ubezpieczycielem ofertę grupową, jest możliwość zmiany zakresu ubezpieczenia. Również jeżeli kupujemy je indywidualnie, jest pewna możliwość modyfikacji pakietu – dodaje.
W podstawowym szkolnym wariancie grupowe NNW zapewnia stosunkowo wąski zakres ochrony. Jednym z typowych wyłączeń są też urazy powstałe w efekcie bójki czy podczas uprawiania sportów wysokiego ryzyka.
– Ubezpieczenie szkolne jest bardzo specyficzne. Ma pewne ryzyka, których nie zawierają inne pakiety ubezpieczeń następstw nieszczęśliwych wypadków. Tylko w ubezpieczeniach szkolnych znajdziemy takie ryzyka, jak pogryzienie, ukąszenie czy użądlenie. Możliwe jest także sfinansowanie diagnostyki pod kątem boreliozy. Ubezpieczenie może dotyczyć też wsparcia rodziców w związku z potrzebą odbycia korepetycji w okresie niezdolności do nauki wskutek nieszczęśliwego wypadku albo specjalne, modne ostatnio, wsparcie psychologiczne rodziców i ich dzieci związane z hejtem czy stalkingiem – wymienia ekspert Compensy.
Ubezpieczyciel pokryje także koszt zakupu nowej pary okularów korekcyjnych, jeśli dziecko zniszczy lub zgubi poprzednią. Zwróci koszty wypożyczenia lub zakupu specjalistycznego sprzętu medycznego, a nawet jego ewentualnego naprawienia. Innym mało znanym zakresem wsparcia, oferowanym m.in. przez Compensę, jest przypadek zaginięcia lub uprowadzenia dziecka. Rodzina może wówczas liczyć na pomoc specjalisty, który pomoże w kontakcie z odpowiednimi jednostkami. Ubezpieczyciel zwróci także koszty poniesione w związku z poszukiwaniami (drukiem plakatów, ulotek czy publikacji na temat zaginionego dziecka).
– W Compensie mamy również pewnego rodzaju ubezpieczenia informatyczne. Pomagamy rodzicom zająć się kontem dziecka, sprawdzić, na jakie strony dziecko wchodzi, i założyć blokadę rodzicielską – mówi Andrzej Paduszyński.
Ubezpieczyciele oferują możliwość ubezpieczenia dziecka już na etapie edukacji przedszkolnej czy żłobkowej. Z kolei w drugą stronę szkolne NNW nie musi się kończyć na szkole ponadpodstawowej. Można nim objąć także studenta.
– Ważnym elementem, o który można rozszerzyć ubezpieczenie szkolne, jest odpowiedzialność cywilna w życiu prywatnym. Ochrona dotyczy dzieci powyżej 13. roku życia. Odpowiadamy za szkody wyrządzone osobie trzeciej przez dzieci podczas np. uprawiania sportu, zabawy i innych aktywności. W takiej sytuacji towarzystwo ubezpieczeniowe przejmuje odpowiedzialność finansową i wypłaca poszkodowanemu odpowiednie świadczenie – wyjaśnia Andrzej Paduszyński. – W ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej najczęściej dochodzi do szkód w związku z użytkowaniem przez dziecko roweru, hulajnogi czy coraz bardziej popularnego drona, ale oczywiście zdarzają się też przypadki uszkodzenia czy zniszczenia mienia w domach – dodaje.
(AM, źródło: Newseria)