Ubezpieczyciele pomagają poszkodowanym w pożarze w Nowej Białej

0
1603

19 czerwca wybuchł pożar w miejscowości Nowa Biała w powiecie nowotarskim. W jego wyniku spaleniu uległo 13 budynków mieszkalnych i 23 gospodarczych, a 9 osób zostało rannych. Z pomocą poszkodowanym ruszyły m.in. administracja państwowa i ubezpieczyciele.

– Nie zostawimy państwa samych, będziemy robić wszystko, by na dniach trafiła tutaj pomoc bezpośrednia dla rodzin i pomoc państwa polskiego w odbudowie budynków mieszkalnych i zabudowań gospodarczych – powiedział po przyjeździe do Nowej Białej premier Mateusz Morawiecki.

Mieszkańcy Nowej Białej otrzymają od rządu szybką pomoc finansową. Najpierw wypłacane będą zasiłki w wysokości do 6 tys. zł. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik zaznaczył, że pierwsze środki finansowe powinny trafić do poszkodowanych jeszcze 20 czerwca. Kwota do 6 tys. zł ma pozwolić zabezpieczyć pierwsze najpilniejsze potrzeby pogorzelców. Jednocześnie wiceszef MSWiA zapowiedział, że po oszacowaniu strat możliwe będzie wypłacenie zasiłków do 200 tys. zł na odbudowę zniszczonych budynków.

Na pomoc pospieszyli również ubezpieczyciele. Przedstawiciele oraz likwidatorzy szkód Wiener TU oraz Compensa TU, spółek należących do Vienna Insurance Group, od soboty 19 czerwca są z mieszkańcami Nowej Białej, którzy ucierpieli w wyniku pożaru. Pozostają do dyspozycji w szkole podstawowej przy ul. Głównej 13. Oba towarzystwa uprościły i skróciły procedurę likwidacji szkód oraz uruchomiły proces wypłaty zaliczek.

Osoby poszkodowane w wyniku pożaru proszone są o kontakt bezpośrednio w budynku szkoły podstawowej lub poprzez infolinię Wiener tel. 22 469 69 69.

– Działamy szybko i na miejscu, poszkodowani nie muszą nigdzie dzwonić, jesteśmy i pomagamy – przekazał Krzysztof Kulasza, główny specjalista ds. komunikacji i public relations Wiener TU.

Od 20 czerwca w Nowej Białej działają też przedstawiciele PZU. Ubezpieczyciel poinformował na Twitterze, że od niedzielnego poranka na miejscu pracuje Mobilne Biuro PZU Pomoc, które stoi na placu przed kościołem. Również największy polski ubezpieczyciel maksymalnie uprościł procedurę likwidacji szkód – decyzja o odszkodowaniu i wypłata następują w ciągu 24 godzin.

Z pomocą pospieszyło też Generali.

– Uproszczone procedury i dedykowane zespoły stosujemy zawsze w przypadku katastrof czy zjawisk takich jak powodzie, trąby powietrzne, deszcze nawalne. Celem jest jak najszybsza pomoc poszkodowanym osobom. W przypadku sobotniego pożaru już w weekend kontaktowaliśmy z naszymi klientami z Nowej Białej, by sprawdzić, czy zostali poszkodowani, by im pomóc – powiedział Piotr Adamczyk, dyrektor Biura likwidacji szkód w Generali Polska.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl