W pierwszym kwartale wynik techniczny w segmencie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych był symboliczny. W ocenie ekspertów Ubea, jeśli ubezpieczyciele nie zaczną szybciej podnosić składek, wzrośnie ryzyko kwartalnych strat oraz interwencji nadzoru finansowego.
Z raportu Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że przez trzy pierwsze miesiące 2023 r. krajowe zakłady ubezpieczeń zarobiły na sprzedaży OC ppm. jedynie 18,9 mln zł.
– Pamiętajmy, że rok wcześniej firmy ubezpieczeniowe odnotowały zysk techniczny z OC dla kierowców wynoszący 132 mln zł. Pierwszy kwartał 2021 r. przyniósł z kolei 184 mln zł zysku na sprzedaży OC – przypomina Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.
Zestawienie opracowane przez porównywarkę pokazuje, że zyski z OC ppm. praktycznie się wyzerowały, gdyż zebrane składki nie nadążają za wzrostem sumy odszkodowań i świadczeń. W skali roku (I kw. 2022 r./I kw. 2023 r.) suma zebranych składek OC zwiększyła się tylko o 21 mln zł. Dużo większy roczny wzrost (157,3 mln zł) odnotowano z kolei w przypadku wypłat z OC ppm. W tym kontekście warto pamiętać o wzroście kosztów likwidacji szkód potęgowanym przez inflację, a także o skutkach rekomendacji KNF.
– Należy też zwrócić uwagę, że nawet duża poprawa w zakresie bezpieczeństwa drogowego z I kw. 2023 r. nie pozwoliła ubezpieczycielom osiągnąć znaczącego zysku ze sprzedaży OC – komentuje Paweł Kuczyński, prezes Ubea.
Towarzystwa nie kwapią się do dużych podwyżek
W kontekście powyższych danych dość zaskakująca wydaje się polityka ubezpieczycieli. W I kwartale 2023 r. Ubea nie zauważyła ruchów cenowych na rynku, które mogłyby przywrócić zyskowność OC ppm. chociażby do poziomu sprzed roku. Podobna sytuacja dotyczyła również drugiego kwartału bieżącego roku, gdyż nieduże, dodatnie zmiany cenowe według danych Ubea były widoczne głównie u firm oferujących najtańsze polisy OC.
– Jeżeli ubezpieczyciele chcą uniknąć interwencji nadzoru finansowego, to powinni w najbliższym czasie zacząć szybciej podnosić składki. KNF dawał bowiem do zrozumienia, że nie będzie tolerował długotrwałych strat technicznych na sprzedaży obowiązkowego OC – podsumowuje Andrzej Prajsnar.
(AM, źródło: Ubea)