Unieważnienie kredytów frankowych nie zagrozi stabilności finansowej ubezpieczycieli

0
589

Unieważnienie wszystkich umów ubezpieczenia związanych z kredytami walutowymi mocno wpłynęłoby na wynik techniczny oraz finansowy krajowych zakładów ubezpieczeń. Jednak żaden z nich nie straciłby pokrycia wymogu kapitałowego – poinformował Urząd Komisji Nadzoru Finansowego w oparciu o szacunkowe dane z testów warunków skrajnych ad-hoc (TWS) przeprowadzonych przez ubezpieczycieli w celu oszacowania wpływu zmian otoczenia prawnego na sektor asekuracyjny w odniesieniu do kredytów denominowanych i indeksowanych w walutach obcych, a zwłaszcza kredytów frankowych.

Dla potrzeb testów opracowano dwa scenariusze, na podstawie których towarzystwa oszacowały wpływ wspomnianych na wstępie zmian na wartość środków własnych, wynik techniczny oraz finansowy, wymogi kapitałowe, a także współczynnik wypłacalności. W obu przypadkach przyjęto, iż wszystkie ubezpieczenia do kredytów walutowych zostają unieważnione.

Dwa scenariusze

Scenariusz bazowy zakładał, że wszystkie składki brutto z unieważnionych umów zostają zwrócone ubezpieczonemu, zakład ubezpieczeń uzyskuje zwrot zapłaconych prowizji z tych polis (tzw. clawback), ponadto następuje zwrot wszystkich wypłaconych świadczeń z unieważnionych umów. W scenariuszu pesymistycznym przyjęto pierwsze założenie z bazowego, natomiast w dwóch kolejnych odebrano możliwość zwrotu środków z prowizji i świadczeń z unieważnionych umów. W TWS wzięło udział 58 towarzystw.

Ponad 700 mln zł prowizji do zwrotu

W obu scenariuszach ubezpieczyciele musieliby zwrócić ubezpieczonym w sumie 3371,67 mln zł składek brutto. Z tej kwoty 1799,26 mln zł stanowiłyby obciążenia zakładów życiowych, a 1572,41 mln zł – majątkowych.

Z kolei agenci (przede wszystkim banki) musieliby zwrócić 1764,87 mln zł prowizji, z czego 784,85 mln zł dotyczyłoby działu I, a 490,01 mln zł działu II. Banki miałyby również do zwrotu 576,77 mln zł odszkodowań i świadczeń. Wartości kwot w obu sektorach działalności uplasowały się na zbliżonym poziomie: w życiówce było to 298,76 mln zł, natomiast w majątku – 278,01 mln zł. Sami ubezpieczeni musieliby zwrócić 127,57 mln zł z powyższego tytułu (odpowiednio: 80,52 i 47,05 mln zł).

Rentowność mocno w dół

W scenariuszu bazowym krajowe zakłady musiałyby także liczyć się z zauważalnym pogorszeniem wyników finansowego i technicznego. Przyjmując wynik finansowy rynku ubezpieczeń na dzień 31 grudnia 2020 roku (6162,05 mln zł), UKNF wskazał, że obniżka wyniosłaby 1110,25 mln zł, tj. 18,02%. W dziale I wynik finansowy spadłby o 484,78 mln zł, tj. o 21%, natomiast w dziale II o 625,47 mln zł, czyli o 16%. Towarzystwa musiałyby się też pogodzić ze spadkiem wyniku technicznego (6206,87 mln zł na koniec 2020 r.) o 20,91%, tj. 1297,68 mln zł. W sektorze życiowym wynik techniczny pogorszyłby się o 595,18 mln zł, tj. o 20%, natomiast w majątkowym spadłby o 702,5 mln zł, tj. o 22%.

Analiza wykazała także, że scenariusz bazowy miałby niewielki wpływ na wymóg kapitałowy ubezpieczycieli. W dziale I jego negatywny wpływ wyniósłby 6,55 mln zł (przy 8,5 mld zł w dyspozycji zakładów), natomiast w dziale II sięgnąłby 82,77 mln zł (przy 17,57 mld zł). W obu działach nastąpiłby wynoszący po 1,7% spadek środków własnych (odpowiednio 410,21 i 669,73 mln zł).

Bezpieczeństwo kapitałowe zapewnione

Z kolei w scenariuszu pesymistycznym nastąpiłby spadek środków własnych o 2886,73 mln zł, z czego 1284,8 mln zł (-5,5%) dotyczyłoby rynku życiowego, zaś 1601,98 mln zł (-4%) sektora non-life. Warto jednak mieć na uwadze, że suma środków własnych krajowych zakładów ubezpieczeń przekracza poziom 60 mld zł. Natomiast wpływ na współczynnik kapitałowy wyniósłby 182,68 mln zł (odpowiednio: 18,44 i 164,24 mln zł).

UKNF zauważył, że żaden zakład ubezpieczeń nie straciłby pokrycia wymogu kapitałowego w wyniku realizacji przedstawionych scenariuszy. Współczynnik wypłacalności po realizacji scenariuszy testowych dla wszystkich zakładów ubezpieczeń wynosiłby powyżej 100%.

Zyski mocno spadają w pesymistycznym scenariuszu

Realizacja scenariusza nr 2 stanowiłaby za to duże obciążenie dla wyników technicznego i finansowego. Ten pierwszy pogorszyłby się o 3271,58 mln zł (dla wyniku z końca 2020 r.), czyli o 52,71%. W dziale I wynik techniczny spadłby o 1763,41 mln zł, tj. o 58%, natomiast w dziale II obniżyłby się o 1507,97 mln zł, tj. 48%. Podobna sytuacja miałaby miejsce w przypadku wyniku finansowego. Pogorszyłby się on o 2808,08 mln zł, tj. o 45,57%. W dziale I obniżka wyniosłaby 1523,15 mln zł, czyli 67%, natomiast w dziale II sięgnęłaby 1284,93 mln zł, tj. 48%.

Połowa firm odczułaby problem

Urząd wskazał, że oba scenariusze miałyby wpływ na 29 zakładów biorących udział w testach (14 z 26 życiowych i 15 z 32 majątkowych), czyli każdy z nich musiałby zwracać klientom pieniądze ze składek w razie realizacji jednego z dwóch wariantów wydarzeń.

Dwa z tych towarzystw zadeklarowały, że unieważnione polisy/umowy ubezpieczenia stanowią powyżej 2% portfela mierzonego wartością rezerw techniczno-ubezpieczeniowych brutto. Pozostałe zakłady zadeklarowały wpływ w wartości poniżej 1% portfela. Z kolei 8 ubezpieczycieli nie wyklucza, że w wyniku realizacji zakładanych scenariuszy nastąpiłaby korekta rozliczeń z reasekuratorami.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl