Większość instytucji unijnych już przygotowuje się do sierpniowych urlopów. Kolejne spotkania zaplanowane są dopiero na wrzesień. Prawdopodobnie to sprawia, że unijni urzędnicy są bardziej skorzy do kompromisów, by jeszcze przed wakacjami domknąć najważniejsze projekty. 21 czerwca Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej osiągnęły wstępne polityczne porozumienie na temat Dyrektywy w sprawie sprawozdawczości dotyczącej zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw (Corporate Sustainability Reporting Directive – CSRD) – pisze na blogu PIU Bartosz Bigaj.
Skąd pomysł na sprawozdawczość dotyczącą zrównoważonego finansowania?
Za wszystkim stoi Parlament Europejski, który zgłosił potrzebę rozszerzenia wcześniejszej dyrektywy w sprawie ujawniania informacji niefinansowych (Non-Financial Reporting Directive – NFRD). W dotychczasowych sprawozdaniach niefinansowych spółek brakowało informacji niezbędnych instytucjom finansowym do wypełnienia ich własnych obowiązków sprawozdawczych. Mówimy tu o obowiązkach, które unijny ustawodawca nałożył na zakłady ubezpieczeń już ponad rok temu, kiedy weszło w życie rozporządzenie SFDR. Zdaniem europarlamentu zakres ujawnianych informacji był niewystarczający dla inwestorów, ponieważ nie zapewniał odpowiedniej jakości i porównywalności danych, co CSRD ma zmienić. To milowy krok w sprawozdawczości niefinansowej zakładów ubezpieczeń.
Kolejny silny filar regulacji ESG – przeciwdziałanie greenwashingowi
Dyrektywa CSRD wraz z Rozporządzeniem SFRD (dotyczącym ujawniania informacji związanych ze zrównoważonym rozwojem w sektorze usług finansowych) oraz Taksonomią (określającą, jaka działalność ma charakter zrównoważony) ma stworzyć podstawowe ramy prawne dla ujawniania i porównywania danych ESG. Będzie miała też istotne znaczenie w przeciwdziałaniu greenwashingowi. CSRD ma także pomóc zakładom ubezpieczeń i innym dostawcom usług finansowych w zdobywaniu danych ESG. To z kolei pozwoli podejmować lepsze decyzje inwestycyjne i projektować zrównoważone produkty. Ważne jednak, aby Europejska Grupa Doradcza ds. Sprawozdawczości Finansowej (EFRAG), która przedkłada propozycje norm w tym zakresie, uwzględniła wszystkich interesariuszy oraz specyfikę rynku ubezpieczeniowego.
Kto będzie musiał raportować?
Nowe wymogi CSRD będą miały zastosowanie do wszystkich dużych przedsiębiorstw zatrudniających ponad 250 pracowników i osiągających obroty w wysokości 40 mln euro (zgodnie z definicjami określonymi w dyrektywie o rachunkowości). Nie ma przy tym znaczenia, czy spółki są notowane, czy nie. Zgodnie z wnioskiem europarlamentu, w proponowanym tekście wprowadzono klauzulę opt-out, umożliwiającą MŚP niestosowanie wymogów CSRD do 2028 r. Zasadniczą zmianą będzie także opracowanie jednolitego europejskiego standardu raportowania oraz jego uproszczonej wersji dla mniejszych jednostek, które zastąpią dotychczasową swobodę wyboru standardów. Raporty na temat zrównoważonego rozwoju byłyby obowiązkowo umieszczane w ramach sprawozdania z działalności. To ostatnie rozwiązanie jest jednak często krytykowane. Niektóre polskie spółki publikują swoje ujawnienia oddzielnie od sprawozdania z działalności, co jest możliwe z uwagi na polską specyfikę implementacji dyrektywy NFRD do ustawy o rachunkowości. Pozytywnie należy natomiast ocenić wyjątek dla spółek zależnych, który umożliwia publikowanie raportów zrównoważonego rozwoju na poziomie grupy.
Cały wpis można znaleźć na blogu PIU.
(KS, źródło: PIU)