Unilink: Wzrost zachorowań na raka zwiększył zainteresowanie ubezpieczeniami

0
554

Nowotwory od lat pozostają jedną z głównych przyczyn zgonów mieszkańców Polski i można przypuszczać, że taka sytuacja nieprędko się zmieni. Dlatego rośnie zainteresowanie ubezpieczeniami, które zapewniają prywatne leczenie raka, zwłaszcza dobrą terapię zagraniczną.

Nowotwory złośliwe problemem całej Europy

Problem z dużą zapadalnością na nowotwory złośliwe nie dotyczy wyłącznie Polski. W praktycznie całej Europie Zachodniej oraz Środkowej skorygowany o różnice wieku ludności wskaźnik zapadalności na nowotwory wynosił w 2020 r. ponad 260 na 100 tys. osób według danych Cancer Today – Global Cancer Observatory. Wynik dotyczący Polski (267 w 2020 r.) był niższy od analogicznego wskaźnika obliczonego dla Niemiec (313), Francji (342), Wielkiej Brytanii (320), Szwecji (289), Hiszpanii (277), Włoch (293), a nawet Czech (również 293). 

– W skali globalnej widzimy, że kraje rozwinięte gospodarczo (z OECD) generalnie mają dużo większy problem z zapadalnością na nowotwory niż reszta globu – komentuje Andrzej Prajsnar, ekspert Unilink.

Sytuacja w Polsce nie wygląda dobrze

Europejskie i światowe porównania prezentują się znacznie gorzej dla Polski, jeśli wziąć pod uwagę skorygowany o różnice wieku populacji wskaźnik śmiertelności nowotworów z 2020 r. Poniższa mapa prezentująca ten wskaźnik potwierdza, że kraje byłego bloku wschodniego wypadają o wiele gorzej pod względem śmiertelności nowotworów niż państwa Europy Zachodniej. W przypadku Polski skorygowana o wiek populacji śmiertelność nowotworów w 2020 r. wynosiła 138 na 100 tys. osób. Gorszy wynik odnotowano tylko w siedmiu krajach analizowanych przez WHO i Cancer Observatory (Mongolia, Serbia, Węgry, Czarnogóra, Słowacja, Zimbabwe, Samoa). Zawstydzająca jest nie tylko różnica danych z Polski względem wyników dotyczących np. Czech (106) oraz Niemiec (102). – Warto zwrócić uwagę, że lepiej od Polski wypadły takie kraje, jak np. Ukraina, Chiny oraz Turcja – podkreśla Andrzej Prajsnar.

Porównanie skorygowanego o wiek wskaźnika śmiertelności nowotworów (2020 r.)

Czy standard leczenia nowotworów się u nas poprawi?

Poprawa standardu leczenia nowotworów w Polsce powinna stanowić priorytet – zwłaszcza że prognozy zachorowalności na raka nie prezentują się dobrze. Łączna liczba zgonów na nowotwory może być w 2025 roku wyższa o 6% (kobiety) i 10% (mężczyźni) niż pięć lat wcześniej. Prognozowany wzrost liczby zachorowań i zgonów zniweluje wpływ większych nakładów finansowych na leczenie raka w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.

– W szerszym kontekście warto dodać, że ogólny wzrost przyszłorocznych wydatków NFZ oraz budżetu państwa na zdrowie wyniesie 5,9 mld zł, do poziomu 190,9 mld zł. Nie możemy zatem mówić o finansowym przełomie, zwłaszcza biorąc pod uwagę poziom inflacji – uważa Leszek Osiewacz, ekspert Unilink.

Polacy zainteresowali się leczeniem raka za granicą

Problem nowotworowy tłumaczy częściowo zainteresowanie prywatnymi ubezpieczeniami zdrowotnymi, obejmującymi ryzyka związane z nowotworem. Eksperci Unilink zwracają uwagę na widoczny już od pewnego czasu wzrost zainteresowania ubezpieczeniami zapewniającymi leczenie raka za granicą, np. polisami Global Doctors. Mapa prezentująca śmiertelność w przypadku nowotworów może tłumaczyć wspomniany trend.

– Ubezpieczenie Global Doctors  zapewnia dostęp do światowej klasy lekarzy i pokrywa do 2 mln euro kosztów leczenia zagranicznego w przypadku m.in. zachorowania na nowotwór. To świetne zabezpieczenie, które może uratować życie. Trzeba tylko o nim pomyśleć zawczasu – podsumowuje Leszek Osiewacz.

(AM, źródło: Unilink)