Blisko połowa rekomendowanych terapii lekowych w chorobach onkologicznych jest niedostępna dla polskich pacjentów. Popularne stają się więc ubezpieczenia na wypadek choroby nowotworowej.
– Nowotwory złośliwe to druga najczęstsza przyczyna zgonów w Polsce. Nie tylko polskie statystyki potwierdzają rosnącą skalę tych zachorowań, lecz także badania Globacon mówią, że ich skala w 2025 roku wzrośnie z 14 mln do 19 mln rocznie, a w 2035 roku liczba tych zachorowań wyniesie już 25 mln rocznie – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Małgorzata Morańska, rzecznik prasowy Unum Życie TUiR.
Ekspertka podkreśla, że poważna choroba generuje dodatkowe koszty w rodzinie, i to nie tylko wynikające z zakupu leków czy dojazdów na badania specjalistyczne, ale też prywatnej opieki medycznej, drugiej konsultacji czy powtórnej opinii medycznej. Również opieka nad osobą chorą wymaga ograniczenia pracy osoby opiekującej się pacjentem, co wpływa na domowy budżet.
Fundacja Alivia podaje, że oncoindex – wskaźnik mierzący poziom dostępności do terapii onkologicznych w Polsce ma wartość -70 (gdzie -100 oznacza zupełny brak dostępu do terapii, a poziom 0 – pełną możliwość leczenia). W 17 najbardziej śmiertelnych grupach chorób nowotworowych 47 z 102 rekomendowanych terapii lekowych nie jest w ogóle dostępnych dla polskich pacjentów, co oznacza, że NFZ nie zapłaci za leczenie nimi. Tym samym polscy pacjenci często są zmuszeni płacić za leczenie z własnej kieszeni i szukać pomocy za granicą.
– Opieka medyczna w Polsce jest powszechna i bezpłatna, ale przy leczeniu onkologicznym bardzo dużo leków w Polsce jest niedostępnych, tak wynika z najnowszej kontroli NIK-u, i to często zmusza pacjentów do poszukiwania prywatnej opieki medycznej bądź sięgania po leki z zagranicy, co generuje również dodatkowe koszty – tłumaczy Małgorzata Morańska.
Jak pokazują dane NIK, skuteczność leczenia onkologicznego w Polsce jest gorsza niż w większości pozostałych krajów Unii Europejskiej. Choć liczba zachorowań na nowotwory złośliwe jest w Polsce niższa niż w większości krajów europejskich, to umieralność dużo wyższa. Polska razem z Węgrami i Chorwacją jest w pierwszej trójce krajów Unii z największą umieralnością na nowotwory złośliwe.
– Dobrym rozwiązaniem dla osób, które obawiają się rosnących kosztów w obliczu diagnozy nowotworu, jest ubezpieczenie na wypadek choroby nowotworowej. Nie tylko zapewnia świadczenie w wysokości nawet pół miliona złotych, lecz także dodatkowe środki na leczenie specjalistyczne. Ubezpieczenie pomaga również zorganizować nieodpłatnie szereg usług, jak diagnoza nowotworu w rodzinie, druga opinia medyczna poza granicami kraju, organizacja leczenia, organizacja pobytu w sanatorium, pomoc psychologa czy organizacja i pokrycie kosztów transportu na badania specjalistyczne – wymienia Małgorzata Morańska.
(AM, źródło: Unum Życie)