Upozorowali własną śmierć, aby dostać odszkodowanie

0
637

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach wraz z suwalskim wydziałem CBŚP rozpracowywała grupę przestępczą zajmującą się oszustwami. Grupa działała od 2019 do początku 2021 roku na terenie Augustowa, Suwałk i Białegostoku, a nawet w Wilnie.

W toku śledztwa funkcjonariusze CBŚP ustalili, że jedną z głównych ról w grupie odgrywa pewien mężczyzna. W maju 2021 roku dokonano przeszukania w Warszawie w miejscu jego spodziewanego pobytu. Okazało się, że miesiąc wcześniej zachorował, został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. W mieszkaniu przebywała jego żona, ale ona również według oficjalnych ewidencji nie żyła od kilku miesięcy.

Jak się okazało kobieta sfingowała swoją śmierć. W listopadzie 2020 r. podrobiono dokument lekarski potwierdzający jej zgon, przedłożono go w Urzędzie Stanu Cywilnego w Warszawie i uzyskano akt zgonu. 2 miesiące wcześniej kobieta wykupiła dwa ubezpieczenia na życie. Po rzekomej śmierci wystąpiono do dwóch zakładów ubezpieczeń o łącznie ponad 300 tys. zł odszkodowania oraz do ZUS o zasiłek pogrzebowy. Z uwagi na powzięte wątpliwości instytucje odmówiły wypłaty.

Z kolei mężczyzna już w 2019 r. w ten sam sposób upozorował swoją śmierć. Na podstawie sfałszowanej karty zgonu uzyskano z USC akt zgonu. Kilka dni wcześniej mężczyzna wykupił polisę na życie. Po sfingowaniu śmierci wystąpiono do zakładu ubezpieczeń, jednak zrobiono to o dzień za wcześnie i polisa nie zaczęła jeszcze działać, więc firma odmówiła wypłaty.

Śmierć mężczyzny została w toku śledztwa potwierdzona badaniami genetycznymi, więc prokurator umorzył śledztwo. Natomiast wobec kobiety prokuratura skierowała akt oskarżenia. Za usiłowanie wyłudzenia odszkodowania o znacznej wartości grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.

(AM, źródło: PO w Suwałkach)