Pandemia, ale również opisywane w mediach przykłady osób, które za granicą zachorowały lub uległy wypadkowi, a nie miały odpowiedniej polisy, znacznie zwiększyły świadomość ubezpieczeniową klientów.
Zwiększyła się również wiedza turystów co do zakresu takiej polisy oraz potrzebnych sum ubezpieczenia. To ostatnie spowodowane jest oczywiście również wzrostem cen usług medycznych za granicą.
Większe sumy ubezpieczenia
W minionym roku, wybierając się na wakacje w Europie, która jest najbardziej popularnym miejscem wyjazdów Polaków, klienci najczęściej decydowali się na sumę ubezpieczenia w wysokości 500 tys. zł.
Wybierając się w kolejną strefę – Świat bez USA – ubezpieczeni w Generali również decydowali się na ubezpieczenie na kwotę 500 tys. zł kosztów leczenia, ale też bardzo często podnosili tę sumę do 800 tys. zł. Chcieli mieć pewność, że w razie nagłego zachorowania polisa pokryje niezbędne koszty.
Z oczywistych powodów najwyższe wartości wybierali podróżujący do Stanów Zjednoczonych – najczęstsza suma ubezpieczenia przekraczała milion złotych. Tendencja ta potwierdza rosnącą świadomość klientów, na jakie koszty mogą być narażeni, gdyby musieli pokryć samodzielnie koszty leczenia w tym kraju.
Warto pamiętać, że ważny jest nie tylko kierunek wyjazdu, ale również charakter, np. czy jest to wyjazd do pracy.
Obserwując dalsze potrzeby klientów, ubezpieczyciele rozszerzają zakres ochrony. Generali już od początku 2021 r. w podstawowym zakresie ma zaostrzenie chorób przewlekłych do 100% sumy ubezpieczenia czy odpowiedzialność za zachorowanie na Covid-19, wraz z dodatkowymi kosztami, jak np. koszt przebywania w izolacji.
Obecnie, jeszcze przed sezonem letnim, zwiększyliśmy maksymalną dostępną sumę ubezpieczenia kosztów leczenia i assistance do wysokości 2 mln zł. Warto podkreślić, że – co nie jest standardem na rynku – sumy te są niezależne i oddzielne dla obydwu tych elementów, czyli np. 2 mln zł dla kosztów leczenia i 2 mln zł dla usług assistance, które również są często wysokie.
Co to oznacza? W ubezpieczeniu turystycznym Generali, z myślą o podróży klient, wybierając sumę ubezpieczenia kosztów leczenia, ma w tej samej wysokości limit na usługi assistance. Sumy te są niezależne, a koszty dotyczące usług assistance, np. transportu ubezpieczonego do Polski, nie pomniejszają sumy ubezpieczenia wskazanej dla kosztów leczenia.
Sporty letnie w zakresie podstawowym
Wiemy również, że nasi klienci mogą podczas wakacji chcieć spędzić wolny czas aktywnie, uprawiając mniej typowe na co dzień letnie sporty. Dlatego do zakresu podstawowego polisy turystycznej dodaliśmy m.in. surfing, windsurfing, nurkowanie do 15 metrów ze sprzętem specjalistycznym, via ferrata. Wszystko to bez konieczności dopłaty dodatkowej składki.
Usunęliśmy również limity kwotowe, które ograniczały odpowiedzialność za następstwa nieszczęśliwych wypadków, poniesione na skutek działań wojennych albo aktów terroru w ramach „Klauzuli niespodziewanej wojny”. W sytuacji, gdy klient jest za granicą i rozpoczną się rozruchy czy działania wojenne, Generali odpowiada do wysokości sum ubezpieczenia wskazanych na polisie przez okres siedmiu dni, zapewniając klientowi czas na opuszczenie niebezpiecznego miejsca.
Ubezpieczenie, gdy jadę do pracy
Polisę tę można wykupić, także jadąc do pracy za granicę. Warto podkreślić, że jeżeli wykonywana praca to gastronomia czy hotelarstwo, nie trzeba wykupywać dodatkowego rozszerzenia. Jest ono wymagane tylko w przypadku pracy fizycznej.
Nasi klienci najczęściej wyjeżdżają do pracy do Niemiec, a ok. 50% wykupowanych przez nich polis rozszerzonych jest o pracę fizyczną.
Rezygnacja z podróży bez ryzyka i kosztów
Podróżowanie zapewnia wspaniałe emocje, ale zdarzają się sytuacje, kiedy pomimo starannie zaplanowanego urlopu nie możemy pojechać na wakacje lub wziąć udziału w delegacji, na którą kieruje nas pracodawca. Nieprzewidziane okoliczności, jak nagłe zachorowanie, nieszczęśliwy wypadek, kradzież dokumentów i wiele innych zdarzeń losowych, potrafią skutecznie pokrzyżować plany. Niepewność ta nasiliła się jeszcze w czasie pandemii.
W Generali chcemy pomagać klientom w takiej sytuacji, by mogli ograniczyć przynajmniej skutki finansowe związane z anulowaniem lub przerwaniem podróży dzięki ubezpieczeniu Generali, z myślą o kosztach rezygnacji z podróży.
Już w ramach podstawowego zakresu produktu obejmujemy ochroną najczęściej występującą przyczynę rezygnacji z podróży, czyli nagłe zachorowanie, w tym również zachorowanie na Covid-19. Nie jest wymagane, aby ubezpieczony lub współuczestnik podróży byli hospitalizowani.
Nagłe zachorowanie stanowi 82% wszystkich przypadków rezygnacji z podróży.
Klienci najczęściej ubezpieczają bilety lotnicze, rezerwacje noclegów oraz imprezy turystyczne, czyli popularne wycieczki kupowane w biurach podróży.
Ubezpieczenie to nie zawiera franszyz ani udziałów własnych w szkodzie i w przypadku rezygnacji z podróży klient może otrzymać zwrot nawet do 100% poniesionych udokumentowanych kosztów. Maksymalna suma ubezpieczenia może wynieść nawet 30 tys. zł na osobę.
W delegację również z zabezpieczeniem rezygnacji
Ubezpieczeniem mogą też zostać objęci pracownicy, których pracodawca kieruje na szkolenie i je finansuje lub współfinansuje. Jeśli część kosztów podróży pokrył pracownik, a część jego pracodawca, możliwy jest zwrot kosztów na różne numery kont na podstawie właściwych oświadczeń.
Co ważne, ubezpieczenie Generali, z myślą o kosztach rezygnacji z podróży można kupić tylko w określonym terminie od dnia zakupu umowy wycieczki lub rezerwacji noclegów. Czas na decyzję jest dłuższy, jeśli od dnia zakupu do dnia rozpoczęcia wyjazdu pozostał co najmniej miesiąc, i odpowiednio krótszy, gdy do wyjazdu pozostało poniżej miesiąca.
Obserwujemy, że ok. 80% polis jest zawieranych w przedziale, w którym od dnia zakupu do dnia rozpoczęcia podróży jest powyżej 30 dni.
Damian Oleszczuk
Generali Polska