Wysoki udział oczekiwanych zysków, „uefki” i double gearing głównym zagrożeniami dla stabilności ubezpieczeń

0
650

Odporność sektora ubezpieczeń może być wciąż nieadekwatnie odzwierciedlana przez współczynniki kapitałowe ze względu na wysoki udział oczekiwanych zysków z przyszłych składek i podwójne wykorzystanie kapitału. W dalszym ciągu istotne zagrożenie dla zakładów życiowych stanowi również ryzyko prawne związane z polisami z UFK – wynika z „Raportu o stabilności systemu finansowego. Grudzień 2022” opublikowanego przez Narodowy Bank Polski.

Wypłacalność spada, ale jej wskaźniki wciąż są wysokie

W swoim raporcie NBP wskazał, że w pierwszej połowie obecnego roku wypłacalność sektora ubezpieczeń wciąż się pogarszała. Na koniec czerwca wskaźnik pokrycia kapitałowego wymogu wypłacalności wyniósł 245% w dziale I oraz 216% w dziale II. Takie poziomy były o odpowiednio 19 i 8 pkt proc. niższe od odnotowanych na koniec 2021 r. Obniżka w sektorze życiowym wynikała głównie ze spadku wartości środków własnych, natomiast w sektorze non-life była ona częściowo rekompensowana mniejszym wymogiem kapitałowym.

Wszystkie krajowe zakłady ubezpieczeń posiadały środki własne w wysokości wyższej niż kapitałowy wymóg wypłacalności (SCR) i minimalny wymóg kapitałowy (MCR). SCR w zakładach życiowych plasował się na poziomie ponad dwukrotnie niższym niż w majątkowych. Na koniec czerwca 2022 r. kapitałowy wymóg wypłacalności wyniósł 8,2 mld zł w dziale I oraz 17,2 mld zł w dziale II. Spadek SCR zakładów ubezpieczeń majątkowych (o 1,7 mld zł) był spowodowany niższą giełdową wyceną akcji banków (o 3,3 mld zł), co skutkowało mniejszym obciążeniem kapitałowym w module koncentracji aktywów oraz ryzyka cen akcji. Obniżenie wymogu w dziale I (o 0,4 mld zł) wynikało natomiast ze spadku ryzyka ubezpieczeniowego. Głównymi składnikami kapitałowego wymogu wypłacalności obu działów były moduły ryzyka aktuarialnego.

EPIFP i double gearing potencjalnym zagrożeniem dla wypłacalności

Autorzy raportu zastrzegli jednak, że odporność sektora ubezpieczeń może być wciąż nieadekwatnie odzwierciedlana przez współczynniki kapitałowe ze względu na wysoki udział oczekiwanych zysków z przyszłych składek (EPIFP) i podwójne wykorzystanie kapitału (double gearing).

Wartość pierwszego z czynników w dziale I w analizowanym okresie wyniosła 9,6 mld zł. W porównaniu z końcem 2021 r. spadła ona o 2,6 mld zł, co jak tłumaczą autorzy raportu, było wynikiem wzrostu stóp procentowych. W dalszym ciągu udział EPIFP w środkach własnych był na wysokim poziomie – prawie 50%. „Kapitał uzyskany dzięki włączeniu zysków z przyszłych składek do środków własnych nie może jednak służyć absorpcji każdego rodzaju strat, choć jest zaliczany do najwyższej jakościowo kategorii 1. Brak uwzględnienia EPIFP w środkach własnych skutkowałby spadkiem współczynnika wypłacalności działu I z 245% do 174%” – podkreślił NBP.

Twórcy dokumentu zwrócili też uwagę, że brak regulacyjnego ograniczenia podwójnego wykorzystania kapitału w sektorze ubezpieczeń stanowi zagrożenie dla działu II, które może wywołać efekt domina i przenieść straty jednostek zależnych na podmioty dominujące. Na koniec czerwca 2022 r. zakłady non-life posiadały udziały kapitałowe w innych zakładach ubezpieczeń i bankach o wartości około 18 mld zł. Ograniczenie double gearing w dziale II spowodowałoby spadek współczynnika wypłacalności z 216% do 143%.

„Uefki” nadal problemem dla działu I

NBP zwrócił również uwagę na ryzyko prawne związane z ubezpieczeniami z UFK, które w jego ocenie nadal stanowi istotne zagrożenie dla zakładów z działu I. Zagrożenie to dotyczyło zarówno kwestii niedostatecznego zdefiniowania polityki inwestycyjnej funduszy, jak i ograniczonej funkcji ochronnej tych polis.

Autorzy raportu przypomnieli, że w zakresie polityki inwestycyjnej wprowadzona przez Komisję Nadzoru Finansowego interwencja produktowa ograniczyła możliwości inwestowania w instrumenty typu contingent convertibles (wyłącznie posiadanych bezpośrednio przez UFK, bez uwzględnienia inwestycji w te instrumenty za pośrednictwem tytułów uczestnictwa). Problemem pozostają jednak produkty, w których klienci nie zostali należycie poinformowani o charakterystyce aktywów, w które inwestowane są ich środki. Wyroki sądów odnoszące się do takich ubezpieczeń skutkowały unieważnieniem umów i nakazem zwrotu wpłaconych składek wraz z odsetkami. Ten kształt orzecznictwa uwzględniał otrzymane odpowiedzi na pytania prejudycjalne skierowane do TSUE. Trybunał bowiem orzekł, że klient powinien otrzymać jasną, precyzyjną i zrozumiałą informację o tym, w jakie instrumenty finansowe będą inwestowane jego pieniądze, oraz jakie ryzyko się z tym wiąże. Brak tych informacji jest podstawą do unieważnienia umowy. Podobnie jak w przypadku nieokreślonej polityki inwestycyjnej brak istotnego elementu ochronnego w umowie ubezpieczenia z UFK jest również powodem do podważenia ważności umowy ubezpieczenia.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl