Za wprowadzenie w błąd należy się odszkodowanie

0
4050

Sąd Najwyższy uznał, że osoby, które przy zawieraniu umowy kredytowej musiały również wykupić ubezpieczenie, nie wiedząc, iż bank i towarzystwo ubezpieczeniowe należą do tej samej grupy kapitałowej, mają prawo do rozwiązania umowy z bankiem, a także naprawienia szkody.

Jak podał serwis prawo.pl, uchwała SN dotyczyła sprawy dwójki kredytobiorców, którzy przy zawieraniu umowy kredytu hipotecznego zostali wprowadzeni w błąd przez pośrednika. Warunkiem wypłaty było podpisanie umowy pożyczki z bankiem, z której miano pokryć koszty umowy na życie. Zawarcie tej umowy ubezpieczeniowej było warunkiem wypłaty kredytu. Aby móc zawrzeć umowę, kredytobiorcy byli też zobowiązani do dostarczenia bankowi wypełnionej deklaracji ubezpieczenia nieruchomości od pożaru i grupowego ubezpieczenia ochrony prawnej tytułu prawnego do nieruchomości. Do tego dochodziło zawarcie umowy cesji wierzytelności z umowy z deweloperem.

Doradca nie poinformował jednak, że towarzystwo ubezpieczeniowe na życie i bank tworzą jedną grupę kapitałową. Dlatego trzy lata po podpisaniu umów jedno z kredytobiorców postanowiło rozwiązać umowę kredytu z powodu wprowadzenia w błąd przez pośrednika. Bank odmówił, argumentując, że powodowie zaakceptowali wszystkie warunki. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego, który uznał, iż nie wolno nierzetelnie informować o warunkach umów, np. że kredytobiorcy mieli wybór między zapłaceniem prowizji od kredytu albo przystąpieniem do umowy na życie. Podobnie niedopuszczalne jest informowanie o korzyściach z ubezpieczenia bez informowania o możliwym ryzyku. Dlatego umowa ubezpieczenia oraz pożyczki, która miały go spłacać, zostały uznane za nieważne.

Sąd Apelacyjny powziął jednak wątpliwości i wystąpił do Sądu Najwyższego z pytaniami prawnymi. Izba Cywilna SN uznała zaś, że żądanie unieważnienia umowy przewidziane w art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (obecnie tekst jedn. Dz. U. z 2017 r., poz. 2070) jest postacią roszczenia o przywrócenie stanu poprzedniego (art. 363 § 1 k.c.), którego skuteczne dochodzenie jest uzależnione od spełnienia ogólnych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej. Sędzia sprawozdawca Roman Trzaskowski uzasadniał, że sąd miał na względzie przepisy unijne dotyczące przeciwdziałania nieuczciwym praktykom rynkowym (dyrektywa 2005/29/WE dotyczących nieuczciwych praktyk handlowych), których celem była ochrona przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi i wywieraniem wpływu na decyzje dotyczące transakcji ze szkodą dla interesów gospodarczych konkurentów i konsumentów. Za taką praktykę uznaje ona w szczególności wprowadzanie w błąd, jeżeli może ono powodować, że przeciętny konsument zawiera umowę, której inaczej by nie podpisał. Można wówczas żądać na zasadach ogólnych odszkodowania, a w szczególności unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń.

Sygnatura akt III CZP 80 /19.

Więcej:
prawo.pl z 14 września, Katarzyna Żaczkiewicz-Zbarska „SN: Wprowadzenie w błąd przez pośrednika powoduje obowiązek wypłacenia odszkodowania”:
https://www.prawo.pl/prawo/wprowadzenie-w-blad-przez-…

(AM, źródło: prawo.pl)