Otwarte fundusze emerytalne nadal pozostają efektywne, ale zmiany w ich funkcjonowaniu pomogą sprostać wyzwaniom systemu długoterminowych oszczędności: odbudować społeczne zaufanie, uzyskać wyższe i bardziej stabilne stopy zwrotu oraz działać stabilizująco na krajowy rynek kapitałowy – wynika z raportu Analiz Online.
Autorzy opracowania wskazują, że OFE pozostają istotnym filarem oszczędności emerytalnych Polaków, choć ich obecny kształt jest niespotykany na skalę światową. Nigdzie bowiem akcje nie stanowią tak dużego odsetka portfeli przy jednoczesnym ograniczeniu możliwości inwestowania w papiery dłużne. Dlatego też twórcy dokumentu uważają, że zasadna jest zmiana podejścia do polityki inwestycyjnej OFE w taki sposób, by przywrócić im „mieszany” charakter, jaki miały przed reformą z 2014 r. Szersza dywersyfikacja ich portfeli pozwoliłaby osiągać im lepsze i bardziej stabilne wyniki. Nie jest to jednak jedyne wyzwanie związane z funkcjonowaniem OFE.
Nowego podejścia wymaga wiele kwestii, m. in. elastyczność składek czy też prywatność zgromadzonych środków i ich dziedziczenie. Praktyka rynkowa i ostatnie dyskusje prowadzone podczas określania kształtu Pracowniczych Planów Kapitałowych pokazują, że obszary te są niezwykle istotne dla uczestników programów emerytalnych. Zmiany w tych aspektach mogłyby dopasować produkt do indywidualnych preferencji członków i podnieść poziom ich satysfakcji.
– OFE pozwoliły polskiemu rynkowi rozwinąć się i do dziś go stabilizują. Jednocześnie swoim członkom przynoszą korzystne stopy zwrotu. To wszystko pomimo niekorzystnych zmian z 2014 roku, których utrzymanie może zagrozić rozwojowi tak potrzebnemu na przyszłość systemowi dodatkowych, zbiorowych i indywidualnych oszczędności emerytalnych – podkreśla Małgorzata Rusewicz, prezes IGTE.
Istotny jest mechanizm tzw. suwaka bezpieczeństwa, czyli transferu środków pomiędzy OFE a ZUS, w związku ze zbliżaniem się poszczególnych roczników członków funduszy do wieku emerytalnego. W obecnym kształcie wymusza on nieoptymalny sposób zarządzania aktywami OFE oraz prowadzi do ich samolikwidacji, a także olbrzymiej podaży akcji na GPW w nieodległym horyzoncie czasowym. Raport proponuje kilka rozwiązań pozwalających uniknąć dramatycznych scenariuszy – skrócenie, likwidację lub odsunięcie w czasie suwaka. W tym kontekście ważna jest również znikoma liczba nowych uczestników OFE, stąd duże znaczenie miałoby wprowadzenie konieczności informowania nowozatrudnionych osób o możliwości przystąpienia do funduszu emerytalnego, by OFE były zasilane nowymi składkami. Mimo obarczenia wieloma wadami wynikającymi z wprowadzonych w 2014 roku przepisów prawnych, otwarte fundusze emerytalne są rozwiązaniami bardzo efektywnymi, jeżeli analizować obszar uzyskiwanych wyników. Ich dalsze losy są też ważnym elementem odbudowania lub ponownego podważenia zaufania społecznego do systemu emerytalnego, co nie pozostaje bez znaczenia dla poziomu partycypacji w innych programach służących oszczędzaniu na jesień życia, np. w PPK.
– Kolejna reforma OFE powinna zatem naprawiać zarówno sentyment, jak i możliwości skutecznego pomnażania kapitału związane z byciem uczestnikiem funduszu, a przy tym uwzględniać wpływ proponowanych zmian na krajowy rynek akcyjny, na którym to obecnie ulokowana jest znacząca większość środków zgromadzonych przez członków otwartych funduszy emerytalnych – podsumowuje Michał Duniec, prezes zarządu Analiz Online.
(AM, źródło: IGTE)