Thomas Cook, najstarsza na świecie firma turystyczna, ogłosiła w poniedziałek upadłość wszystkich spółek wchodzących w skład grupy. Ocenia się, że wycieczki turystyczne i pobyty wypoczynkowe wykupiło u Thomasa Cooka ponad 600 tys. osób na całym świecie. Rozpoczęto akcję sprowadzania ich do kraju. W związku z tym faktem urząd marszałkowski woj. mazowieckiego powołał specjalny zespół kryzysowy, który monitoruje sytuację.
„Urząd marszałkowski jest w stałym kontakcie z biurem podróży Neckermann Polska (związanym kapitałowo z biurem Thomas Cook). Biuro podróży poinformowało urząd, że jego sytuacja jest stabilna, a wszyscy klienci biura mają opłacone loty. Neckermann Polska ma na bieżąco informować urząd marszałkowski o ewentualnych zmianach sytuacji” – poinformowano w komunikacie.
Zaznaczono przy tym, że „marszałek uruchamia gwarancję ubezpieczeniową w momencie złożenia przez biuro oświadczenia o niewypłacalności. Do tej pory taka konieczność nie zaszła”.
Biuro Neckermann Polska posiada gwarancję ubezpieczeniową opiewającą na kwotę 25 mln zł, wystawioną przez AWP P&C S.A. Oddział w Polsce (Allianz Partners). Dodatkowym zabezpieczeniem dla turystów jest Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, który zgodnie z przepisami ma ewentualnie uzupełnić brakujące środki na sprowadzenie turystów i roszczenia. „Puls Biznesu”* przypomina, że na koniec I półrocza na koncie TFG znajdowało się 120 mln zł. Aleksandra Biały, rzeczniczka Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, mówi „PB”, że dotychczas tylko dwa razy marszałkowie sięgali po pieniądze zgromadzone w TFG, żeby zwrócić je klientom biur Olimp i Martin, w sumie wypłacono z TFG prawie 2 mln zł. Jak wynika z ustaleń urzędu marszałkowskiego, obecnie poza granicami kraju przebywa około 2 tys. klientów Neckermann Polska. Biuro wdrożyło już procedury, by chronić klientów przed ryzykiem utrudnień w korzystaniu z usługi turystycznej. Neckermann Polska anulował wyloty na Zakynthos i Majorkę (24 września) oraz wyloty na wszystkie destynacje 25 września. Ponadto czasowo wstrzymał możliwość zakładania jakichkolwiek nowych rezerwacji na dowolny sezon wakacyjny na 48 godzin. Andrzej Betlej, analityk TravelData, w wypowiedzi dla Forsal.pl** wyraził opinię, że tylko kwestią czasu jest to, kiedy Neckermann Polska ogłosi upadłość. Ekspert przypomniał, że było już tak, iż firmy działające w Polsce zarzekały się, że bankructwo ich właściciela nie ma wpływu na ich dalszy byt. A ostatecznie po kilku dniach ogłaszały koniec funkcjonowania, tak jak np. linie lotnicze Small Planet.
***
*https://www.pb.pl/koniec-wakacji-w-neckermannie-971205
(AM, źródło: Kurier PAP, „Puls Biznesu”, „DGP”)