PZU uwzględni konsekwencje Covid-19 w nowej strategii

0
1020

Podczas czatu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych Tomasz Kulik, CFO Grupy PZU, przyznał, iż obecna sytuacja ma istotny wpływ na aktualnie realizowaną strategię ubezpieczyciela. Ta nowa rzeczywistość zostanie również uwzględniona w nowych planach strategicznych zakładu na lata 2021–2023.

„W ostatnim roku środowisko i rynek, na którym działamy zmienił się na tyle istotnie, że wpływa to na możliwość generowania przez PZU tych samych celów, o jakich myśleliśmy w momencie definiowania tej strategii. W nowej strategii, rozpoczynającej się w 2021 r., będziemy musieli te wszystkie zmiany zaadresować. Są to zmiany zarówno w wymiarze makro, jak i odnoszące się do tego, jak zmieniło się nasze życie ze względu na Covid-19 – migracja klientów do kanałów zdalnych, inny model pracy i funkcjonowania wielu firm, inne formy kontaktu z klientami” – wyliczył Tomasz Kulik.

CFO Grupy PZU zdradził też, że zakład już wypłaca odszkodowania z tytułu strat spowodowanych pandemią i lockdownem. Jednocześnie zaznaczył, że obecnie poziom tych wypłat nie jest jeszcze bardzo duży.

Zapytany o oczekiwania co do kształtowania się rynku ubezpieczeniowego Tomasz Kulik ocenił, że w tym roku zanotuje on najprawdopodobniej negatywną dynamikę – zarówno po stronie majątkowej, jak i życiowej. Jego zdaniem w 2021 roku kształt ubezpieczeniom będą nadawać: przebieg pandemii oraz powrót do nowej normalności. Wtedy też jego zdaniem w ubezpieczeniach komunikacyjnych nastąpi powrót do stawek sprzed pandemii. Członek zarządu PZU SA stwierdził też, iż o ile w „komunikacji” widoczna jest presja cenowa, to w pozostałych liniach sytuacja jest bardziej stabilna. Zapytany o możliwość utrzymania w 2021 r. obecnej dynamiki wzrostu segmentu zdrowotnego CFO Grupy PZU zadeklarował, że jego firma chce nadal rosnąć i rozwijać swoją ofertę w tym obszarze. Jednocześnie zwrócił uwagę, że uzyskanie tych samych rocznych przyrostów oznacza niższe dynamiki w kolejnych latach ze względu na rosnącą bazę.

Wśród największych ryzyk dla działalności Grupy PZU w perspektywie krótkoterminowej Tomasz Kulik wymienił dalszy przebieg i rozwój pandemii oraz związany z tym spadek PKB, wzrost bezrobocia, spadek zatrudnienia, a także obniżenie dochodów gospodarstw domowych. Inne wskazane przez niego ryzyka dla biznesu zakładu to: gorsza koniunktura na rynkach finansowych, ryzyko niższych i ujemnych stóp, wzrost kosztów działalności i kosztów likwidacji szkód (np. części w komunikacji, procedur po stronie medycznej) oraz presja na ceny ubezpieczeń.

CFO Grupy PZU zadeklarował, że jego firma nie zakłada scenariusza dalszych odpisów na aktywach bankowych.

„Żeby mówić o takiej konieczności, musiałoby dojść do istotnego pogorszenia w otoczeniu, w jakim pracują banki, a chciałbym wierzyć, że najgorsze jednak za nami (pandemia, obniżki stóp, niekorzystne wyroki TSU , wzrosty kosztów i obciążeń obowiązkowych itd.)” – ocenił.

Tomasz Kulik przyznał również, że PZU pracuje nad zapowiadanym od dawna programem lojalnościowym dla inwestorów indywidualnych.

„Zależy mi na tym, aby program ten nie tylko odpowiadał na potrzeby akcjonariuszy, ale wpisywał się także w nową strategią Grupy PZU na lata 2021–2023 i oferował możliwość korzystania z ekosystemu naszej Grupy. Z punktu widzenia biznesowego, prawnego, compliancowego oraz technicznego wymaga to wielu skoordynowanych prac, które obecnie już trwają. Informacje o uruchomieniu programu przekażemy tak szybko jak tylko będzie to możliwe” – zadeklarował.

AM, news@gu.home.pl

( źródło: Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych)