Likwidacja OFE – co wybrać?

0
1210

Na początku marca rząd przyjął projekt ustawy, na mocy której dokończona zostanie likwidacja II filaru systemu emerytalnego. System obowiązkowy składać się będzie w przyszłości jedynie z ZUS. Elementem uzupełniającym będą oszczędności z Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK) lub pracowniczych programów emerytalnych (PPE). O zmianach w systemie emerytalnym pisze Krzysztof Nowak, Consultant & CEO Mercer Polska.

Po likwidacji OFE emerytury Polaków pochodzić będą z następujących źródeł:

  1. ZUS – główny element systemu, gdzie za zobowiązania odpowiada państwo, a na rejestrach mamy jedynie zarejestrowane wpłacone składki wraz z doliczonymi do nich procentami. ZUS jest systemem opartym o umowę międzypokoleniową, gdzie wypłaty świadczeń finansowane są ze składek pracujących oraz z dopłat z budżetu.
  2. „Nowych” IKE – tych założonych w celu przetransferowania na nie środków z OFE. Przyszłe wypłaty z tych IKE otrzymają jedynie ci z obecnych 15 mln uczestników OFE, którzy zdecydują się na nie przenieść swoje środki OFE. IKE będą kapitałowym elementem systemu emerytalnego. Niestety, dla większości raczej o niewielkim znaczeniu.
  3. PPE lub PPK prowadzonych przez pracodawców – plany te są finansowane w całości  przez pracodawcę (PPE) lub wspólnie z pracownikami (PPK). Przyszłe emerytury, podobnie jak te z „nowych” IKE, zależeć będą od wartości zgromadzonych na nich środków.
  4. IKE i IKZE – pod warunkiem że pracownik zdecyduje  się na inwestycję w ramach tych produktów emerytalnych.

Zgodnie z założeniami każdy oszczędzający w OFE będzie musiał zdecydować, co zrobić ze swoimi oszczędnościami: przenieść je do IKE albo do ZUS-u. Decyzja nie jest oczywista. Za każdym z rozwiązań przemawiają inne argumenty. Pewnie część pracodawców – podobnie jak miało to miejsce podczas pierwszego etapu „likwidacji” OFE w 2017 roku – zechce wspomóc pracowników, dostarczając im wiedzy, która umożliwi podjęcie racjonalnej decyzji.

Za przeniesieniem środków z OFE na IKE przemawia:

  • Środki przetransferowane na IKE stanowić będą prywatną własność uczestników systemu – gwarantować ma to ustawa.
  • Na IKE zostaną przetransferowane rzeczywiste aktywa finansowe. Ich wartość przy wypłacie będzie zależała od zachowania się rynków finansowych w okresie inwestycji. Możliwe więc, że w scenariuszu pozytywnym dla rynków finansowych, dodatkowe zyski z inwestycji w ramach IKE będą wyższe niż mechanizm „indeksacji” wartości rejestru ZUS.
  • Środki IKE będą dziedziczone (zapis na rejestrze w ZUS nie podlega dziedziczeniu).
  • Po osiągnięciu wieku 60 lat środki z IKE będziemy mogli wypłacić jednorazowo  (z ZUS emerytura jest wypłacana co miesiąc, dożywotnio). Oznacza to również, że w praktyce zawsze wypłacimy tyle, ile przeniesiono z OFE plus zyski / minus straty z inwestycji. ZUS nie gwarantuje, że otrzymamy pełną wartość zapisanych na naszym rejestrze środków – stracimy wtedy, gdy umrzemy szybciej niż okres wypłaty uwzględniony w kalkulacji wartości naszej emerytury; zyskamy w scenariuszu, kiedy będziemy żyć dłużej.
  • Od wypłat z IKE nie zapłacimy podatku PIT (od emerytury z ZUS płacimy dzisiaj 17% lub 32% podatku).
  • Przeniesienie na IKE będzie opcją „domyślną”. Aby z niej skorzystać, nie będziemy musieli nic robić: brak decyzji z naszej strony oznaczać będzie zgodę na transfer do IKE.

Z kolei za dopisaniem wartości środków w OFE do rejestru ZUS przemawia:

  • Unikniemy 15% opłaty „przekształceniowej”, która naliczona zostanie od transferu środków na IKE; argumentacją za jej wprowadzeniem jest podatek PIT, który zapłacimy od emerytury ZUS (dzisiaj to 17% lub 32%), a którego od wypłat z IKE nie będzie.
  • W ZUS nie gromadzimy aktywów finansowych, czyli nie ma inwestycji w akcje, obligacje itp. W efekcie nie ma też ryzyka straty. Jeżeli ktoś obawia się ryzyka strat na inwestycjach, to powinien wybrać ZUS (w 2022 roku akcje stanowić będą nie mniej niż 90% inwestycji IKE, a docelowo min. 60%; natomiast na 5 lat przed emeryturą  IKE zaczną inwestować środki znacznie bezpieczniej). 
  • Mechanizm waloryzacji rejestru ZUS jest znany (ten obecny), kwoty dopisywane do rejestru pewne, a ich wartość w ostatnich latach znacznie przekraczała poziom inflacji.
  • Mechanizm wypłat emerytur z ZUS pozwoli nam na otrzymywanie emerytury dożywotnio, bez względu na to, ile lat będziemy żyli.

Aby skorzystać z tej opcji, koniecznym będzie złożenie deklaracji przeniesienia środków do ZUS.

Kiedy czas na decyzję?

Zgodnie z projektem ustawy każdy oszczędzający dotąd w OFE (czyli w praktyce większość pracowników) będzie samodzielnie decydował, co zrobić ze swoimi oszczędnościami. Czas na decyzję to okres od 1 czerwca do 2 sierpnia. Jeśli nic nie zrobimy, środki z OFE zostaną przetransferowane na specjalnie w tym celu założone IKE (będzie nim zarządzać instytucja finansowa, która na ten moment zarządza danym OFE). Aby przenieść środki do ZUS i dopisać ich wartość do rejestru, pracownik będzie musiał złożyć odpowiednią deklarację. Wówczas kwota środków z OFE zwiększy zobowiązanie państwa w stosunku do pracownika i będzie mu wypłacona wraz z pozostałą częścią emerytury ZUS.

Podsumowanie

Jedną z konsekwencji likwidacji OFE może być również „wymuszona” nacjonalizacja części spółek giełdowych. OFE są znaczącym akcjonariuszem wielu z nich. Jeżeli większość uczestników OFE wybierze ZUS zamiast IKE, państwo (Fundusz Rezerwy Demograficznej, do którego akcje trafią) przejmie kontrolę nad odpowiednią częścią tych firm. W imieniu państwa zarządzać nimi będzie Polski Fundusz Rozwoju (PFR). Innymi słowy im więcej osób wybierze ZUS, tym więcej akcji trafi pod kontrolę państwa.

Krzysztof Nowak

***

Wszystkie informacje przedstawione powyżej bazują na obecnych rozwiązaniach prawnych. Tekst został opracowany na podstawie oficjalnych informacji rządowych (na dzień jego przygotowania projekt ustawy nie został opublikowany).

(AM, źródło: Mercer)