Podlaska Izba Rolnicza na wniosek delegata Rady Powiatowej PIR w Łomży zwróciła się do Krajowej Rady Izb Rolniczych z prośbą o interwencję w sprawie zakresu ubezpieczenia uprawy gryki, dostępnego w ofercie ubezpieczenia upraw rolnych Concordii Polska-Grupa Generali. Izba oceniła, że towarzystwo stosuje niewłaściwe praktyki. Zakład nie zgadza się z zarzutami, ale wobec wątpliwości rolników dokonał odpowiednich zmian.
W piśmie podpisanym przez prezesa PIR Grzegorza Leszczyńskiego Izba wskazuje, że zjawiska uwzględnione w ubezpieczeniu upraw rolnych, takie jak silne wiatry i deszcz nawalny, mogą być przyczyną wylegania łanu gryki. Tymczasem w rozdziale VIII OWU polisy Concordii jest napisane, że „Towarzystwo nie odpowiada za wyleganie w uprawie gryki”.
PIR zarzuciła Concordii, że „wprowadza w błąd klienta, pobierając opłatę za świadczenie usługi ubezpieczenia, której nigdy nie zrealizuje. Z jednej strony ubezpieczenie w swoim zakresie ma huragan oraz deszcz nawalny, a z drugiej w przypadku szkody powstałej w wyniku tych zjawisk nie odpowiada za nie. Nie realizując obowiązku ubezpieczenia upraw w wyżej wymienionym zakresie, firma Concordia nie działa zgodnie z prawem”.
W rozmowie z portalem farmer.pl Krzysztof Mrówka, dyrektora Biura Ubezpieczeń Rolnych Concordii, wskazał, iż tego typu postanowienie dotyczy problemu odnoszącego się wyłącznie do upraw zbóż. W celu ułatwienia pośrednikom odnalezienia gryki w systemie sprzedażowym, uprawa ta została umieszczona historycznie w słowniku zboża jare, chociaż w rzeczywistości jest to roślina z rodziny rdestowatych. Krzysztof Mrówka podkreślił jednocześnie, że ponieważ postanowienie wzbudza wątpliwości, zakład podjął decyzję o dokonaniu zmian w systemie.
farmer.pl z 30 marca, Agnieszka Kozłowska „Czy Concordia wprowadza w błąd rolników?”:
https://www.farmer.pl/finanse/kre….
(AM, źródło: PIR, farmer.pl)