Zakłady wypłacają odszkodowania w Nowej Białej

0
1046

Po pożarze w małopolskiej miejscowości Nowa Biała, który doprowadził do znacznych zniszczeń, ubezpieczyciele błyskawicznie ruszyli z pomocą. Poszkodowani otrzymali już pierwsze wypłaty z posiadanych przez nich umów ubezpieczenia.

Po pożarze w Nowej Białej PZU ruszył z natychmiastowa pomocą dla poszkodowanych mieszkańców. Pracownicy zakładu brali udział w działaniach sztabu kryzysowego już od 3 w nocy z soboty na niedzielę. Kilka godzin później, 20 czerwca nad ranem, przed kościołem we wsi stanęło Mobilne Biuro PZU koordynujące prace mobilnych ekspertów.

Przedstawiciele PZU dotarli już do wszystkich poszkodowanych klientów, a zakład wypłacił pełne odszkodowania za zniszczone zabudowania gospodarcze oraz zaliczki za zniszczone budynki mieszkalne.

Z uwagi na wyjątkową sytuację, procedury likwidacji szkód PZU zostały maksymalnie uproszczone. Decyzje o odszkodowaniu i wypłaty świadczeń eksperci ubezpieczyciela podejmowali w 24 godziny. Mobilne Biuro PZU Pomoc wciąż jest w Nowej Białej na placu przed kościołem, na skrzyżowaniu ul. Św. Katarzyny i ul. Głównej.

– W PZU dobrze wiemy, jak ważna jest skuteczna pomoc w pierwszych godzinach po takiej tragedii. Dlatego nasi pracownicy pojechali do Nowej Białej jeszcze przed pierwszymi zgłoszeniami klientów. Maksymalnie uprościliśmy procedurę zgłaszania i likwidacji szkód, dzięki czemu pierwsze dyspozycje wypłat odszkodowań wykonaliśmy już w niedzielę, czyli niecałą dobę po wybuchu pożaru – mówi Grzegorz Goluch, prezes PZU Pomoc.

21 czerwca specjaliści PZU obsługujący szkody przeprowadzili końcowe oględziny kilku ostatnich budynków mieszkalnych.

Na miejsce pożaru w Nowej Białej szybko dotarli również rzeczoznawcy Compensy TU. Część poszkodowanych już w poniedziałek otrzymała od ubezpieczyciela zaliczki na poczet odszkodowań. Ostateczna ocena wartości strat będzie możliwa, gdy rzeczoznawcy uzyskają bezpośredni dostęp do spalonych nieruchomości.

– Potwierdzam, że kilka spośród spalonych budynków było ubezpieczonych w Compensie – w ramach polis rolnych i mieszkaniowych. Nasi rzeczoznawcy pracowali na miejscu zdarzenia już kilka godzin po zakończeniu akcji gaśniczej. Podjęliśmy decyzję o natychmiastowej wypłacie zaliczek na poczet odszkodowania. Pieniądze trafiły do poszkodowanych jeszcze w poniedziałek i pozwolą na pokrycie ich najpilniejszych potrzeb – mówi Rafał Mosionek, wiceprezes zarządu Compensa TU, odpowiedzialny w firmie m.in. za obszar likwidacji szkód.

W niedzielę przedstawiciele ubezpieczyciela, będąc na miejscu, ale nie mając dostępu do spalonych nieruchomości, kontaktowali się z poszkodowanymi i uzyskali wstępne informacje na temat zakresu szkód. Na tej podstawie każda z ubezpieczonych osób w ramach uproszczonych procedur likwidacji szkód otrzyma wypłatę zaliczki – przyznane sumy sięgają nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Rzeczoznawcy ubezpieczyciela zostaną wpuszczeni bezpośrednio na teren pogorzeliska we wtorek. Oględziny miejsca zdarzenia pozwolą precyzyjnie określić wartość strat i wypłacić poszkodowanym pozostałą część należnego odszkodowania.

– Wiemy, że za nami dopiero cześć pracy. Pozostajemy w stałym kontakcie z poszkodowanymi i postaramy się, by proces odszkodowawczy był prosty i przebiegał sprawnie – podkreśla Rafał Mosionek.

(AM, źródło: PZU, Brandscope)