NBP: Podwójne wykorzystanie kapitału i prognozowane składki głównymi ryzykami dla stabilności ubezpieczeń

0
624

Wyzwaniem dla stabilności sektora ubezpieczeń może być występujące zjawisko podwójnego wykorzystania kapitału (double gearing) oraz uwzględnianie oczekiwanych zysków z przyszłych składek (EPIFP) w środkach własnych najwyższej kategorii. Obydwa czynniki, choć prawnie dozwolone, ograniczają rzeczywistą zdolność podmiotów do absorpcji strat. Nadal też duży wpływ na funkcjonowanie sektora ubezpieczeń na życie w naszym kraju ma ryzyko prawne związane z ubezpieczeniami z UFK – wynika z „Raportu o stabilności systemu finansowego. Grudzień 2021” opublikowanego przez Narodowy Bank Polski.

Według autorów opracowania, współczynniki wypłacalności polskiego rynku ubezpieczeń pozostają wysokie, ale osiągnęły najniższe wartości od czasu wprowadzenia przepisów dyrektywy Wypłacalność II. W sektorze życiowym wskaźnik pokrycia SCR dopuszczonymi środkami własnymi spadł z 273% na koniec ubiegłego roku do 256% na koniec czerwca 2021 r. Obniżka nastąpiła także w dziale II – z 222% do 209%. Tym samym wypłacalność rynku znalazła się poniżej średniej dla państw EOG. Mimo to posiadał on ponad dwukrotnie wyższe niż wymagane środki własne dopuszczone na pokrycie kapitałowego wymogu wypłacalności.

Poziom współczynników jest nieco mylący

NBP przestrzega, że wysokie współczynniki wypłacalności mogą jednak nieadekwatnie przedstawiać odporność na szoki krajowego sektora ubezpieczeń. Skala występowania niektórych czynników ryzyka jest w nim bowiem większa niż w państwach EOG. „W dziale I jest to wysoki udział oczekiwanych zysków z przyszłych składek (EPIFP) w środkach własnych, natomiast w przypadku działu II – brak ograniczenia podwójnego wykorzystania kapitału (double gearing). Oba te rozwiązania są prawnie dozwolone, jednak skala ich występowania może istotnie zmniejszać odporność polskiego sektora ubezpieczeń. Kapitał pozyskany poprzez zaliczanie oczekiwanych zysków z przyszłych składek do środków własnych ma ograniczone możliwości absorpcji strat. Zasoby te mogą być wykorzystane do pokrycia strat związanych tylko z rezygnacjami z umów ubezpieczenia w danej linii biznesowej. Wątpliwe jest zatem zaliczenie tego elementu do kategorii 1 środków własnych. Wartość EPIFP w dziale I wyniosła na koniec czerwca 2021 r. około 13,5 mld zł, co stanowiło prawie 60% środków własnych, przy tym w czterech podmiotach udział ten przekraczał 70%” – napisano w raporcie.

Ryzykowne double gearing. I to z kilku względów

NBP zwraca uwagę, że występująca w polskim sektorze ubezpieczeń kaskadowa struktura właścicielska sprawia, iż zjawisko podwójnego wykorzystania kapitału (double gearing) jest czynnikiem, który może osłabiać stabilność finansową zakładów. Autorzy dokumentu zwracają uwagę, że w przypadku inwestycji kapitałowych w instytucje kredytowe i finansowe brak odliczeń na poziomie zakładu występuje, gdy udział kapitałowy jest elementem wyliczenia wymogu kapitałowego na poziomie grupy. Wspomniana struktura kaskadowa, w której jeden ubezpieczyciel jest właścicielem drugiego, różni się od modelu holdingowego rozpowszechnionego w innych krajach UE. NBP zwraca uwagę, że na koniec czerwca tego roku firmy z działu II posiadały udziały kapitałowe w innych ZU i bankach o wartości 19,4 mld zł, odpowiednio 13,1 mld zł i 6,3 mld zł. Udziały te stanowiły element kapitału innych zakładów i banków, ale nie były odliczane od środków własnych zakładów działu II.

„Ograniczenie double gearing i wyeliminowanie EPIFP skutkowałoby znacznym spadkiem współczynnika wypłacalności sektora, z 224% do 139%. Raportowane obecnie znaczne nadwyżki kapitałowe obniżyłyby się, a kilka podmiotów przestałoby spełniać regulacyjne wymogi w tym zakresie. W dziale I wyeliminowanie EPIFP ze środków własnych skutkowałaby niedoborem środków na pokrycie kapitałowego wymogu wypłacalności w pięciu zakładach ubezpieczeń, a wskaźnik wypłacalności spadłby z 256% do 139%. Z kolei odliczenie udziałów kapitałowych w podmiotach sektora ubezpieczeń i bankowego w dziale II spowodowałoby zmniejszenie współczynnika wypłacalności z 209% do 138%. Ponadto wymogów regulacyjnych nie spełniałyby niektóre podmioty działu ubezpieczeń majątkowych” – napisano w raporcie.

„Uefki” nadal rodzą ryzyko

NBP podkreśla, że ryzyko prawne związane z ubezpieczeniami z UFK nadal ma duży wpływ na funkcjonowanie sektora ubezpieczeń na życie w naszym kraju. W szczególności dotyczy to ubezpieczeń, w których wyeliminowano lub znacznie zredukowano komponent ochronny. Autorzy raportu zwracają uwagę, iż ważność takich umów jest kwestionowana, m.in. przez sądy powszechne, ze względu na brak w nich podstawowej funkcji ubezpieczenia. Dodatkowo dla produktów tych nie istnieją regulacje dotyczące polityki inwestycyjnej czy wysokości pobieranych opłat, co powoduje, że klient jest mniej chroniony niż w przypadku innych krajowych form zbiorowego inwestowania. Bank przypomina, że w tym roku Komisja Nadzoru Finansowego wydała decyzję w zakresie interwencji produktowej w ramach UFK, ale odnosi się ona jedynie do nowych produktów, tj. oferowanych od 2022 r., dla których średnia stopa zwrotu będzie niższa niż 50% stopy procentowej wolnej od ryzyka lub których aktywa będą inwestowane w instrumenty typu contingent convertibles.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl