Instytucje za pozostawieniem pojazdów wolnobieżnych w definicji pojazdów mechanicznych

0
761

Z opublikowanych na stronie Rządowego Centrum Legislacji stanowisk zgłoszonych w konsultacjach publicznych projektu nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej wynika, że jedne z największych kontrowersji wzbudziła kwestia usunięcia części pojazdów wolnobieżnych z definicji pojazdów mechanicznych. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedziały się solidarnie Polska Izba Ubezpieczeń, Komisja Nadzoru Finansowego, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny oraz Rzecznik Finansowy.

PIU: Niech będzie jak było

PIU w swoim stanowisku do projektowanych zmian zgłosiła postulat pozostawienia definicji pojazdu mechanicznego w dotychczasowym brzmieniu (art. 2 ust. 1 pkt 10 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK) i niewyłączanie z zakresu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych pojazdów wolnobieżnych niebędących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa. W ocenie PIU takie wyłączenie spowoduje wzrost liczby nieubezpieczonych pojazdów. Izba wskazała., że np. koparki i spycharki najczęściej pełnią podwójną funkcję – środka transportu i maszyny, poruszają się również po drogach publicznych, stwarzając ryzyko wyrządzenia szkody w związku ze swoim ruchem. A ich posiadacze mogą nie być zainteresowani wykupieniem OC ppm. Wówczas osoby poszkodowane w związku z ruchem tych pojazdów mogłyby dochodzić odszkodowania wyłącznie od posiadacza pojazdu wolnobieżnego.

PIU stwierdziła też, że przepis przewidujący rozwiązanie z dniem wejścia w życie nowych przepisów umów OC ppm z tytułu posiadania pojazdów wolnobieżnych, obowiązujących w momencie wejścia w życie ustawy, jest nie do zaakceptowania. Izba jest zdania, że ubezpieczający może nie mieć dostatecznej wiedzy, iż jego umowa została rozwiązana z mocy prawa, a co za tym idzie bez innego dobrowolnego ubezpieczenia będzie zobowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej w związku z ruchem pojazdu wolnobieżnego z własnych środków finansowych. PIU uważa też, że doprecyzowania wymaga także kwestia wózków widłowych, które czasami traktowane są jako maszyny niepodlegające OC ppm, a czasami jako pojazdy wolnobieżne, które z chwilą wprowadzenia do ruchu na drogę podlegają temu ubezpieczeniu. Dlatego Izba chce niezawężania obowiązku ubezpieczenia w ramach OC ppm oraz jednoznacznego uregulowania kwestii ubezpieczenia wózków widłowych przez wskazanie obowiązku ich ubezpieczenia z chwilą wprowadzenia do ruchu na drogę.

KNF: Zbyt duże ryzyko dla ewentualnych poszkodowanych

Podobne stanowisko dotyczące definicji pojazdu zajęła Komisja Nadzoru Finansowego. KNF zwróciła się do projektodawcy o rozważenie, czy „nie stwarza to ryzyka wprowadzenia do ruchu, w tym na drogach publicznych, pojazdów wolnobieżnych, niezależnie od ich masy bez obowiązku ubezpieczenia OC ppm.”. W ocenie nadzoru może to powodować istotne wątpliwości co do odpowiedzialności za szkody związane z ruchem takich pojazdów w związku z brakiem objęcia ich obowiązkiem ubezpieczeniowym w zakresie OC ppm., choćby w sytuacji gdy maszyna budowlana, np. koparka, porusza się po drodze publicznej, a nie jest objęta ani obowiązkowym ubezpieczeniem OC ppm ani dobrowolnym ubezpieczeniem OC przedsiębiorcy. Komisja zwróciła się też o rozważenie, czy wskazane różnice pomiędzy definicją pojazdów objętych OC ppm. pomiędzy Dyrektywą a proponowaną zmianą ustawy są uzasadnione z punktu widzenia ochrony interesu poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych.

Nawet 4 tys. szkód „wolnobieżnych”

Również w ocenie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego konieczne jest przeprowadzenie pogłębionej analizy usunięcia pojazdów wolnobieżnych z definicji pojazdu mechanicznego. Szczególnie, że około 3–4 tys. szkód w skali roku jest powodowanych przez kierujących takimi właśnie maszynami. Natomiast Rzecznik Finansowy, posługując się podobnymi argumentami jak wspomniane powyżej instytucje, zgłosił identyczny postulat jak PIU.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl