Rok 2019 był dla nas testem, który zdaliśmy wzorowo

0
877

Rozmowa z Anną Włodarczyk-Moczkowską, prezes zarządu Wiener TU SA Vienna Insurance Group

Aleksandra E. Wysocka: – W 2019 r. zmieniliście właściciela, nazwę, logo… Co planuje Wiener w roku 2020?

Anna Włodarczyk-Moczkowska: – To będzie nasz pierwszy pełny rok w strukturach Vienna Insurance Group. Od lutego 2019 r., kiedy została sfinalizowana transakcja zakupu naszej firmy przez VIG, nastąpił czas niezwykle intensywnych zmian i rozwoju. Uruchomiliśmy wiele projektów i cały czas jesteśmy jeszcze w okresie transformacji i wdrażania do struktur VIG.

Większość projektów realizujemy samodzielnie, są jednak takie, w których jako grupa czerpiemy korzyści z efektów synergii. Do takich procesów należy na przykład likwidacja szkód. Cel jest jeden: proces ma być prosty i przyjazny dla klienta, w przypadku drobnych szkód ma umożliwiać samodzielną likwidację. Wypłata ma następować szybko i w pełni transparentnie.

Na kongresach sprzedażowych pośredników zaprezentowaliście nowy system sprzedażowy. Kiedy nowe narzędzie zastąpi GoNet?

– Rzeczywiście, kolejnym ważnym projektem, będącym w trakcie realizacji, jest uruchomienie nowego systemu sprzedażowego Wie.net. Do systemów tego typu można podejść na wiele sposobów, my wybraliśmy podejście pragmatyczne. Celem jest maksymalne uproszczenie i wygoda użytkowania tego narzędzia przez naszych agentów. Skupiliśmy się na głównych potrzebach pośredników.

System jest bardzo elastyczny i daje możliwość personalizacji. Agent może sobie ustawić samodzielnie login i hasło. Niby prosta rzecz, ale niestety większość systemów działających na rynku takiej opcji nie ma, a agenci na to narzekają. System pozwala też na personalizację wyglądu pulpitu. Ale najważniejsza jest ścieżka sprzedażowa. Agent ma do wyboru trzy ścieżki. Pierwsza jest tradycyjna, gdzie agent wypełnia dokumenty, drukuje, podpisuje i przechowuje je w wersji papierowej. Druga ścieżka pozwala na zdalne wystawienie polisy. Klient otrzymuje od agenta link, zapoznaje się z ofertą i ogólnymi warunkami i je akceptuje, a potem otrzymuje polisę zdalnie. Trzecia ścieżka, która jest moją ulubioną, nie wykorzystuje papieru w ogóle – jest ekologiczna. Agent przechodzi przez cały proces elektronicznie, a w celu akceptacji wysyła SMS do klienta. Klient otrzymuje kod i po wpisaniu tego kodu polisa jest potwierdzona i wysłana w wersji elektronicznej do klienta.

Jestem przekonana, że poza kilkoma wyjątkowymi sytuacjami nie potrzebujemy już papierowych polis. Wierzę, że taki sposób sprzedaży stanie się standardem. Wie.net ruszył w grudniu 2019 r., a pierwszym wdrożonym ubezpieczeniem był pakiet dla rolników Agro.

Jak agenci zareagowali na Wie.net?

– Odzew ze strony agentów nas samych zaskoczył. Już niemal 7 tys. pośredników pracuje na nowej platformie. Przygotowujemy kolejne produkty do umieszczenia w nowym systemie, co jest naszym głównym celem na 2020 r. Zaznaczę, że dla nas produkt to nie tylko sama ochrona, ale również procesy obsługowe, sprzedażowe etc. Tak naprawdę cała oferta ulegnie odświeżeniu, a niektóre produkty zostaną praktycznie stworzone od nowa.

Czy planujecie zmiany w obszarze backoffice?

– Postawiliśmy na robotyzację procesów. Kilka obszarów zostało już zrobotyzowanych, co znacząco skróciło czas obsługi. Wprowadziliśmy chatbota, który działa bardzo dobrze. Robotyzujemy też procesy związane z rejestracją nowych agentów, rozliczeniami prowizji, inkasa, zaległych składek. Dzięki temu agenci otrzymują informacje na bieżąco. Docelowo roboty przejmą większość czynności powtarzalnych.

Realizujemy też wiele projektów związanych z przynależnością do grupy VIG oraz ze zmianą europejskich przepisów, przykładowo tych związanych z nowymi standardami rachunkowości. Kalendarz projektowy jest bardzo napięty, a mobilizacja bardzo duża. W zespole panuje pozytywna energia, dzięki czemu udało nam się zrealizować jeden z najszybszych na rynku procesów rebrandingu. Od początku do końca zamknęliśmy zmianę marki w ciągu trzech miesięcy. Nie byłoby to możliwe dzięki wszystkim zaangażowanym współpracownikom w centrali i w terenie oraz naszym partnerom, którym bardzo dziękuję. Rok 2019 był dla nas testem, który zdaliśmy z najlepszymi w historii wynikami sprzedażowymi i finansowymi, a to jest dobrą prognozą na kolejne lata.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka