Według prognoz Allianz Trade, tegoroczna globalna liczba niewypłacalności przedsiębiorstw zwiększy się o 6% względem poprzedniego roku, a szczyt ich liczby spodziewany jest w 2026 r. Ubezpieczyciel oczekuje niewielkiego spadku dopiero w 2027 r. Najnowsze dane o niewypłacalnościach w Polsce wskazują na szeroki wzrost ich liczby we wszystkich sektorach, przy czym dynamikę w największym stopniu napędza budownictwo (30% po III kwartale), a pod względem bezwzględnej liczby przypadków najwięcej jest ich w sektorze usług (36%).
Prognoza Allianz Trade dla całej naszej gospodarki zakłada zwiększenie liczby niewypłacalności w 2025 r. o 14% i spodziewane kolejne 5% w 2026 r. Mimo że fundamenty gospodarcze są niezłe, zwłaszcza dzięki odradzającym się inwestycjom i środkom z funduszy KPO, to przedsiębiorstwa nadal borykają się ze strukturalnymi słabościami, w tym wysokimi od pewnego czasu kosztami pracy a wkrótce także z niepotwierdzonym jak dotąd, ale oczekiwanym podniesieniem efektywnego opodatkowania w związku z sytuacją budżetu (m.in. przypadek składki zdrowotnej dla przedsiębiorców).
Polityka USA ma znaczący wpływ na sytuację relacji biznesowych na świecie – protekcjonistyczne skutki ceł w przypadku Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch i Belgii będą nieznaczne ze względu na zróżnicowanie ich rynków eksportowych, większą bazę krajową lub silniejszą pozycję finansową. Zdaniem Allianz Trade jest to dobra informacja dla polskich firm, które mogą skorzystać na relacjach i sytuacji u naszych bliskich sąsiadów.
Według ekspertów ubezpieczyciela globalna liczba niewypłacalności przedsiębiorstw powinna wzrosnąć o 6% w 2025 r. i +5% w 2026 r., aby minimalnie zmniejszać się dopiero w 2027 r. (-1%). Wpływ ceł na liczbę upadłości będzie odłożony w czasie do 2026 r., co zwiększa ryzyko zaskoczenia przedsiębiorców i efektu domina.
– W pierwszej połowie 2025 r. protekcjonistyczne skutki ceł i ich stosunkowo łagodne wprowadzenie pomogły zmniejszyć liczbę przypadków niewypłacalności w Stanach Zjednoczonych o 4 punkty procentowe, a rosnący popyt zrównoważył większość ich negatywnych skutków. Można jednak oczekiwać, że w gospodarkach opartych na eksporcie liczba upadłości wzrośnie: w najgorszym scenariuszu Kanada może odnotować dodatkowe +1900 niewypłacalnych przedsiębiorstw, Francja +6000, Hiszpania do +2900, a Holandia +700. Natomiast w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Belgii wpływ ten (dotychczasowych ceł) będzie nieznaczny ze względu na zróżnicowanie ich rynków eksportowych, większą bazę krajową lub silniejszą pozycję finansową – twierdzi Maxime Lemerle, główny analityk ds. badań nad niewypłacalnością Allianz Trade.
Silny rozwój przedsiębiorczości spowodowany rozwojem technologii oraz potencjalny boom na sztuczną inteligencję mogą również zwiększyć ryzyko niewypłacalności, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i w Europie.
– W następstwie pandemii w niektórych krajach odnotowano gwałtowny wzrost liczby nowo powstających przedsiębiorstw w związku z przyspieszeniem cyfryzacji i rozwojem gig-ekonomii (zatrudnienia poprzez platformy świadczenie usług). Wiąże się to ze zwiększonym ryzykiem niewypłacalności, zwłaszcza we Włoszech, Francji, Portugalii i, w mniejszym stopniu, w Belgii. Co więcej, według naszych szacunków koniec boomu wywołanego przez sztuczną inteligencję – podobny do bańki internetowej, może doprowadzić do niewypłacalności kolejnych, dodatkowych 4500 przedsiębiorstw w Stanach Zjednoczonych, 4000 w Niemczech, 1000 we Francji i 1100 w Wielkiej Brytanii – podsumowuje Ano Kuhanathan, dyrektor ds. badań korporacyjnych Allianz Trade.
(AM, źródło: Multi AN)







