PFR Portal PPK poinformował, że do 14 listopada wpłaty powitalne za trzeci kwartał znajdą się na rachunkach Pracowniczych Planów Kapitałowych. Przewidywana łączna kwota z powyższego tytułu to 19,97 mln zł. Środki trafią do 79,9 tys. uczestników PPK.
Uprawnienie do jednorazowej wpłaty powitalnej w wysokości 250 zł przysługuje osobie mającej status uczestnika PPK przez co najmniej 3 pełne miesiące kalendarzowe, jeżeli w okresie jej uczestnictwa w PPK zostały dokonane – finansowane przez nią – wpłaty podstawowe za co najmniej 3 miesiące. Wpłata powitalna jest finansowana z Funduszu Pracy i ewidencjonowana na rachunku PPK uczestnika w terminie 45 dni po zakończeniu kwartału. Oznacza to, że wpłata powitalna za trzeci kwartał 2024 r. pojawi się na rachunku uczestnika PPK, który spełnił przesłanki do jej otrzymania, najpóźniej 14 listopada.
Osoby, które na skutek niespełnienia warunków do przyznania wpłaty powitalnej nie otrzymają jej w listopadzie, mogą otrzymać ją – po spełnieniu wszystkich przesłanek – w kolejnym terminie wypłaty, tj. w lutym 2025 roku.
Marsh we współpracy z We2Sure, firmą specjalizującą się w ubezpieczeniach oraz zarządzaniu ryzykiem w zakresie certyfikatów uprawnień do emisji dwutlenku węgla, wprowadziły na rynek ofertę pozwalającą firmom z USA, UE i Wielkiej Brytanii zabezpieczyć się przed coraz częściej występującym ryzykiem oszustw związanych z certyfikatami uprawnień do emisji dwutlenku węgla.
Propozycja Marsh i We2Sure umożliwia firmom ubezpieczenie się od ryzyka zakupu podrobionych certyfikatów, ich sprzedaży dla nieistniejących projektów oraz kradzieży. Dzięki wsparciu ubezpieczycieli, takich jak Sompo, Brit i Talbot, ubezpieczone przedsiębiorstwo zyskuje również dostęp do technologii We2Sure, która ułatwia ocenę ważności certyfikatów przed ich zakupem. Rozwiązanie CarbonActuator firmy We2Sure umożliwia bowiem identyfikację duplikatów i podrobionych certyfikatów, natomiast technologia satelitarna i sztuczna inteligencja monitorują i oceniają projekty w czasie rzeczywistym. Dzięki temu są w stanie zidentyfikować te niespełniające ustalonych standardów i nieodzwierciedlające wydanych certyfikatów.
– Brak standaryzacji i przejrzystości na rynku utrudnia firmom ocenę legalności nabywanych certyfikatów. Nasze nowe rozwiązanie nie tylko pomoże przedsiębiorstwom zmniejszyć ryzyko inwestycji z perspektywy finansowej i reputacyjnej, ale także wesprze integralność i ekspansję szerszego ekosystemu kredytów węglowych – powiedział Rupert Poland, lider ds. aktywów cyfrowych Marsh UK.
Dziesiąty miesiąc roku jest okresem, w którym w ubezpieczeniach (i nie tylko) odbywa się szereg kongresów, konferencji, zjazdów i tym podobnych imprez. I właśnie jedno z takich wydarzeń zostało uznane za najistotniejszy akcent w październikowej odsłonie cyklicznego rankingu „Gazety Ubezpieczeniowej”.
WYDARZENIE MIESIĄCA
III Kongres Multiagentów zorganizowany przez Życie w Multi – w uznaniu dla wysokiej jakości merytorycznej oraz dynamicznego rozwoju wydarzenia, które jest jedynym w branży niezależnym spotkaniem edukacyjno-rozwojowym skierowanym do multiagentów.
CZŁOWIEK MIESIĄCA
Marcin Zieliński – za objęcie stanowiska dyrektora generalnego Europ Assistance Polska, które było wyrazem uznania dla jego profesjonalnych kompetencji oraz dotychczasowych osiągnięć.
UBEZPIECZYCIEL MIESIĄCA
Vienna Life – za sprawną i terminową integrację oraz ambitne plany rozwoju, przewidujące m.in. uzyskanie w krótkim horyzoncie czasowym 10% udziału w rynku życiowym.
OFERTA PRODUKTOWA MIESIĄCA
12 nowych klauzul produktowych z obszaru ubezpieczeń komunikacyjnych oferowanych przez ERGO Hestię – w uznaniu dla sukcesywnej rozbudowy oferty klauzul produktowych oraz za wprowadzenie nowych opcji ochrony, takich jak m.in. ubezpieczenie opon, zwrot kosztów wynajmu motocykla zastępczego czy ubezpieczenie powłoki elastomerowej.
INNOWACJA MIESIĄCA
Platforma Pointo – w uznaniu dla narzędzia do oceny ryzyka ubezpieczeniowego wykorzystującego dane z ponad 230 różnych źródeł, integrującego informacje przestrzenne, demograficzne, telekomunikacyjne i gospodarcze, dzięki czemu ubezpieczyciele mogą precyzyjnie dostosować ochronę do poziomu ryzyka oraz specyficznych potrzeb klientów na ściśle określonym obszarze.
Ponad 300 uczestników, dyskusje w trakcie paneli i w kuluarach. 29 i 30 października w Jachrance odbyło się trzecie spotkanie branży leasingowej i ubezpieczeniowej. Uczestnicy rozmawiali m.in. o nowych kierunkach rozwoju, innowacjach technologicznych, zarządzaniu ryzykiem, regulacjach prawnych i współpracy. Patronem medialnym wydarzenia była „Gazeta Ubezpieczeniowa”.
3. edycja konferencji „Leasing & Ubezpieczenia”, organizowanej przez Związek Polskiego Leasingu, otworzyli Monika Constant, prezeska ZPL, oraz Marcin Balicki, prezes Millennium Leasing i przewodniczący rady Związku, którzy podkreślili, że nadrzędnym celem wydarzenia jest spotkanie się branż ubezpieczeniowej i leasingowej, dialog o rozwiązaniach i pomysłach oraz współpracy.
Bartosz Grześkowiak, członek zarządu PZU, zwrócił uwagę na dobrą kondycję rynku leasingu, mimo że nie wszystkie jego segmenty rozwijają się harmonijnie. – Obserwujemy wzrosty, generowane przez samochody osobowe. Równocześnie mamy świadomość kryzysu, który trapi branżę transportu ciężkiego. Inna kwestia to tempo rozwoju segmentu ubezpieczeń majątkowych w leasingu – dodał.
Nowe kierunki rozwoju
W panelu otwarcia konferencji moderowanym przez Wojciecha Kmiecickiego, dyrektora Biura Klienta Strategicznego i Leasingu PZU, uczestnicy rozmawiali o kierunkach i wyzwaniach ewolucji produktów ubezpieczeniowych dla leasingu. Jakub Sajkowski, dyrektor zarządzający ds. klienta korporacyjnego PZU, zwracał uwagę na potrzebę szukania nowych kierunków rozwoju. – Rynek ubezpieczeń pozakomunikacyjnych w leasingu jest wciąż w cieniu ubezpieczeń komunikacyjnych. Systematycznie się rozwija, jednak nadal nie osiągnął pełni możliwości. W mojej ocenie już wkrótce ma szansę stać się języczkiem u wagi. Można go szacować nawet na 500–700 mln zł składki przypisanej – mówił.
Jakub Sajkowski podkreślił, że w przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych w leasingu składka liczona jest już w miliardach złotych. Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający Santander Leasing, zaznaczył, że obie branże powinny szukać wspólnych rozwiązań, aby klienci mieli odwagę w inwestowaniu. A Jakub Sajkowski dodał, że oferta ubezpieczeń dla leasingu ewoluuje w kierunku rozszerzania zakresu ochrony.
Transformacja cyfrowa priorytetem dla obu branż
W panelu „Transformacja cyfrowa w ubezpieczeniach: Przełamywanie barier i wykorzystywanie możliwości” Marcin Kurczab, dyrektor ds. innowacji Grupy PZU, zwracał uwagę, że istotnym trendem w ubezpieczeniach i leasingu jest transformacja cyfrowa. – Przez pryzmat cyfryzacji rozumiemy zarówno cyfryzację bazową, jak i wdrażanie innowacji. Cyfryzacja bazowa jest wymagana przez naszych klientów i przykładami takich działań są self-service MojePZU, z którego korzysta już blisko 5 mln klientów, jak i rozwiązania RPA obsługujące 11 milionów operacji i zadań rocznie w naszym back-office – tłumaczył. – Biznes leasingowy aktywnie podąża za trendami. Technologia jest gotowa, kwestia wdrożenia sprowadza się do czasu, pieniędzy i modelu współpracy. Cały proces musi być prokliencki. Chodzi o to, by tworzyć sytuacje win-win – dodał.
Fundamentalna rola zarządzania ryzykiem
Dynamiczna dyskusja wywiązała się również podczas panelu „Strategie w zarządzaniu ryzykiem dla branży leasingowej i ubezpieczeniowej”. Dariusz Idzikowski, menedżer w Zespole Rozwoju Majątkowych Programów Generalnych Warty, chwalił bazę Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Z kolei Artur Bogocz, dyrektor ds. obsługi szkód klientów korporacyjnych PZU, podał przykład tego, jak istotne jest dziś umiejętne korzystanie z danych i uważne przetwarzanie informacji. – W ubiegłym roku branża ubezpieczeniowa w Polsce odnotowała 38 tys. prób wyłudzeń na łączną kwotę 450 mln zł. Podkreślam: mówię wyłącznie o sytuacjach z jednego roku i przypadkach, gdy ubezpieczyciele zapobiegli próbie wyłudzenia – powiedział.
Marcin Seklecki, dyrektor ds. Likwidacji Szkód Komunikacyjnych ERGO Hestii, podkreślał z kolei, że to ogromna kwota, ale w proporcji do sumy składek to zaledwie 1,5%. – Tylko w ciągu jednego roku do UFG wpłynęło 55 mln zdjęć z zdarzeń komunikacyjnych. To jedynie przykład wielkości bazy danych, jakie gromadzimy w UFG – mówił. Zwracał przy tym uwagę na dobrą rynkową wymianę informacji pomiędzy zakładami ubezpieczeń i leasingodawcami w kontekście fraudów.
– Istotną częścią działalności leasingowej jest zarządzanie ryzykiem. Nie da się go całkowicie wyeliminować. W tym obszarze najwięcej jest do zrobienia w zakresie wymiany informacji. Dosyć sprawnie radzimy sobie z pozyskiwaniem informacji o kliencie, jego zachowaniu płatniczym. Brakuje mi wykorzystywania tych informacji do kwotowania składek – powiedział Maciej Kijo, członek zarządu Pekao Leasing, wiceprzewodniczący Rady ZPL. – Dzisiejsze podejście ubezpieczycieli polega na rozróżnianiu sposobu użytkowania: leasing czy najem. Jak najem, to drożej. To nie wystarczy – dodał.
Według Artura Bogocza ubezpieczyciele powinni w większym stopniu skupić się nie na wypłacie odszkodowania, ale na obsłudze całego procesu, w tym również dostosowując do potrzeb klienta i jego roli w tym procesie. – Potrzebne jest zindywidualizowanie oferty ubezpieczeniowej, tak aby była ona oparta na parametrach umowy leasingu, np. długości umowy leasingu, wartości rezydualnej przedmiotu, której ryzyko powinno być w inny sposób kwotowane, niż tej części, która wynika z użytkowania przedmiotu leasingu w trakcie umowy – podsumował Maciej Kijo.
Równe składki – czy to na pewno dobry pomysł?
Podczas tegorocznej konferencji wrócił temat zarządzania przez ubezpieczycieli zrównoważonym kosztem składek w zależności od kanału sprzedaży, czy to leasingu, bancassurance, kanałów masowych, czy dilerów. Zdaniem brokerów cena powinna być niższa lub taka sama, jaką daje inny pośrednik. A według ubezpieczycieli klient powinien mieć składkę, która podąża za nim, bez względu na to, w jakim kanale dystrybucji. Leszek Ignaczewski, zastępca dyrektora ds. ubezpieczeń komunikacyjnych Biura Ubezpieczeń Korporacyjnych ERGO Hestii, podsumował dyskusję, wyrażając wątpliwość, czy stawki istotnie powinny być równe.
Bez innowacyjności ani rusz
Uczestnicy panelu „Innowacje technologiczne jako motor efektywności w sektorze leasingowym i ubezpieczeniowym” rozmawiali o tym, jakie technologie już są i jakie produkty już wspierają współpracę. Piotr Gajda, dyrektor ds. rozwoju biznesu WAGAS, mówił, że przy szkodach na pierwszej linii są boty, które przyjmują zgłoszenie, weryfikują dokumenty, kwalifikują zdarzenie do właściwego procesu likwidacji szkody.
Zdaniem Cezarego Świerszcza, prezesa Unext, siłą rozwoju technologicznego na styku ubezpieczeń i leasingu jest „Brygada RR”, czyli rentowność i ryzyko. To one stoją za wykorzystaniem sztucznej inteligencji i machine learningu w modelowaniu ryzyka, jego ocenie, likwidacji szkód i w innych obszarach. – Sztuczna inteligencja wspomaga przeciwdziałanie fraudom, ale patrząc kompleksowo, wspiera np. dzięki umiejętności rozpoznawania obrazów, eliminuje próby wykorzystywania tych samych obrazów przy różnych zdarzeniach, wpływając na obniżenie ryzyka i zwiększenie rentowność produktu. Łączność poprzez API, połączenie silników taryfowych z systemami operacyjnymi firm leasingowych umożliwiają zindywidualizowanie ceny dla klienta w czasie rzeczywistym. Również wyeliminowanie papieru pozwoli na szybszy rozwój na rynku e-commerce – mówił Cezary Świerszcz.
Wpływ nowych technologii na leasing i ubezpieczenia
O innowacyjności w procesie obsługi likwidacji szkód mówili Sylwia Świech i Sergiusz Szarata, Lease Service 24. Na temat nowych możliwości w ubezpieczeniach i zarządzaniu programami opowiadał Piotr Podleśny, wiceprezes zarządu Marsh, wskazując na znaczącą rolę AI w procesie transformacji. Nowe technologie i ich istotny wpływ na obie branże podkreślała w swoim wystąpieniu Marlena Wilk, Director of Strategic Advisory&Digital Solutions Altkom Software. Natomiast Tobiasz Bury, prezes Carrot, zaprezentował modele obsługi szkód całkowitych i organizacji sprzedaży pojazdów uszkodzonych poprzez swoją platformę.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opracowało nowelizację rozporządzenia w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Wśród zmian znalazł się m.in. obowiązek wyposażania lokali mieszkalnych i pokoi hotelowych w co najmniej jedną autonomiczną czujkę dymu, spełniającą wymagania Polskiej Normy. Brak takiego urządzenia może sprawić, że ubezpieczyciel odmówi udzielenia ochrony – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Rafał Mańkowski, dyrektor ds. ubezpieczeń majątkowych Polskiej Izby Ubezpieczeń, w rozmowie z „DGP” przyznaje, że w przypadku wejścia w życie tej regulacji zakłady ubezpieczeń mogą uzależniać udzielenie ochrony ubezpieczeniowej od spełnienia obowiązku posiadanie czujnika, analogicznie jak ma to miejsce w odniesieniu do innych przepisów dotyczących bezpieczeństwa pożarowego. Ekspert przypomina, że obowiązkiem ubezpieczonych jest m.in. dbać o bezpieczeństwo przedmiotu umowy, co oznacza stosowanie się do przepisów przeciwpożarowych i regularne przeglądy.
PZU już od ponad 25 lat oferuje firmom leasingowym partnerstwo i kompleksową ochronę ubezpieczeniową dla leasingowanych pojazdów i maszyn. Pierwszą, pionierską na rynku umowę generalną ubezpieczeń komunikacyjnych dla leasingu, podpisaliśmy w 1998 r.
Dzisiaj współpracujemy ze wszystkimi firmami leasingowymi na rynku i wystawiamy miesięcznie ok. 11 tys. polis komunikacyjnych i ok. 7,5 tys. polis ubezpieczenia leasingowanego mienia.
Bezpieczeństwo konsumentów
W bieżącym roku przypada 30-lecie istnienia Związku Polskiego Leasingu i 26. rocznica pierwszej na rynku umowy generalnej dla leasingu wystawionej przez PZU. To obrazuje siłę naszej współpracy. Wspólnie kroczyliśmy po niełatwym, zmieniającym się rynku leasingowym, a dynamiczne, dwucyfrowe wzrosty rynku były dla PZU motorem do konsekwentnego rozwoju oferty.
Niewątpliwie cały rynek finansowy, w tym ubezpieczeniowy, przeszedł długą drogę związaną z wprowadzaniem wielu regulacji, których celem była przede wszystkim ochrona konsumentów poprzez zwiększenie przejrzystości produktów ubezpieczeniowych. Jedną z kluczowych regulacji była wdrożona w lutym 2018 r. ustawa o dystrybucji ubezpieczeń. Wynika z niej m.in. obowiązek wykonania analizy potrzeb klienta, co doskonale wpisuje się w rosnącą świadomość ubezpieczeniową klientów, w tym przedsiębiorców finansujących leasingowane pojazdy i maszyny.
Uważnie obserwujemy zmieniający się rynek. Jedną z odpowiedzi na jego potrzeby było wprowadzenie taryfy dynamicznej w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Dzisiaj, po czterech latach od podjęcia tej decyzji, jesteśmy przekonani, że była ona słuszna. Nasza oferta cenowa jest dostosowana do przebiegu polisowo-szkodowego klienta. Liczby pokazują, że bardzo dokładnie szacujemy i selekcjonujemy ryzyko, co ma przełożenie na coraz lepszy wynik techniczny.
Świadomy wybór klientów
Dzisiaj możemy śmiało powiedzieć, że o ubezpieczeniu pojazdów klienci wiedzą wszystko lub prawie wszystko. Doskonale wiedzą, czym różni się OC od AC, a czym NNW od assistance. Z pełną świadomością wykupują ubezpieczenie GAP. Wśród oczekiwań klientów obecnie można wyróżnić wiele czynników, a cena jest jedynie jednym z nich. Warto zwrócić uwagę, że równie ważnym elementem jest dla klienta wybór konkretnego towarzystwa ubezpieczeniowego, które nie budzi jego wątpliwości w kwestii bezpieczeństwa i jakości obsługi.
Zabezpieczając przedmiot leasingu, klient przede wszystkim oczekuje, że zawarcie obu umów – finansowania i ubezpieczenia – będzie wymagało minimum formalności, odbędzie się podczas jednego spotkania z doradcą, a najlepiej online. Niezwykle istotny jest również łatwy kontakt z ubezpieczycielem, uwzględniający multikanałowość – nie tylko przez infolinię, ale również przez stronę www oraz aplikację.
Klienci cenią także poczucie bezpieczeństwa w przypadku niespodziewanych zdarzeń na drodze. Podkreślają, jak ważna jest szybka reakcja assistance, podstawienie samochodu zastępczego we wskazane miejsce czy sprawna i bezgotówkowa likwidacja szkody. To wszystko już od dawna jako PZU oferujemy. Tylko w tym roku od stycznia do lipca wypłaciliśmy prawie 255 mln zł odszkodowań ubezpieczonym u nas klientom firm leasingowych posiadających ubezpieczenie komunikacyjne.
Ubezpieczenie mienia jest mniej powszechne niż ubezpieczenia komunikacyjne, jednak ubezpieczenia w leasingu to nie tylko pojazdy, ale również maszyny i urządzenia. Ubezpieczenie leasingowanej maszyny wymaga rozważenia wielu czynników ryzyka. Ważne jest nie tylko, jaka to maszyna, ale również gdzie jest postawiona, czy obok znajduje się strefa materiałów łatwopalnych, jakie są zabezpieczenia całego magazynu czy zakładu produkcyjnego. Niezwykle ważne jest skupienie się na wszystkich wskazanych aspektach.
Szukamy nowych rozwiązań
Największe na rynku doświadczenie we współpracy z firmami leasingowymi pozwala nam oferować nowoczesne rozwiązania. Opracowywany obecnie model takiej współpracy zakłada maksymalnie szeroki zakres pokrycia dla przedmiotów, znacznie ograniczoną listę branż wyłączonych oraz intuicyjną klasyfikację przedmiotów. Wszystko po to, by doradcy leasingowi mogli maksymalnie skupić się na tzw. sprzedaży podstawowej umowy, tj. leasingu. Chcemy, by mieli możliwie szerokie kompetencje i łatwość w oferowaniu odpowiedniego zabezpieczenia przedmiotu. W ślad za wprowadzeniem nowej umowy planujemy przeprowadzenie cyklu szkoleń dla OFWCA leasingowych.
PZU jest Partnerem Diamentowym tegorocznej konferencji „Leasing & Ubezpieczenia”. Zapraszamy do śledzenia wystąpień przedstawicieli PZU w dyskusjach panelowych nt. rozwoju produktów ubezpieczeniowych dla klientów firm leasingowych, jakości i innowacyjności w procesach likwidacji szkód oraz transformacji cyfrowej w ubezpieczeniach.
Joanna Nadzikiewicz dyrektorka ds. Programów Leasingowych w PZU
Wojciech Kmiecicki dyrektor Biura Klienta Strategicznego i Leasingu w PZU
O mitach związanych z leasingiem oraz o leasingu jako świetnym uzupełnieniu oferty każdego agenta ubezpieczeniowego mówi Natalia Kotwica, dyrektorka ds. ubezpieczeń w Aureus Plus.
Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Leasing to coraz popularniejsza forma finansowania, ale wokół niej narosło wiele mitów. Zacznijmy od tego, który jest najczęstszy.
Natalia Kotwica: – Najczęściej spotykanym mitem jest przekonanie, że leasing jest droższy niż kredyt. To prawda, że raty leasingowe mogą wydawać się wyższe, ale trzeba pamiętać o kilku istotnych czynnikach.
Po pierwsze, w leasingu operacyjnym cała rata jest kosztem uzyskania przychodu, co oznacza, że obniża podatek dochodowy firmy. Po drugie, leasing pozwala zachować płynność finansową firmy, ponieważ nie wymaga dużego wkładu własnego na początku. Dodatkową korzyścią jest fakt, że leasing umożliwia szybszą wymianę sprzętu na nowszy, co może przełożyć się na większą wydajność i konkurencyjność firmy.
Czyli leasing może być bardziej opłacalny niż kredyt, jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie czynniki?
– Zdecydowanie tak. Oczywiście, każdy przypadek jest indywidualny i warto dokładnie przeanalizować swoją sytuację finansową przed podjęciem decyzji.
Kolejny często powtarzany mit dotyczy ograniczenia praw do użytkowania przedmiotu leasingowanego.
– Tak, często słyszy się, że leasingobiorca nie ma pełnej kontroli nad przedmiotem leasingu. To nieprawda. W leasingu operacyjnym, choć formalnym właścicielem jest leasingodawca, to leasingobiorca ma pełne prawo do użytkowania przedmiotu.
Oczywiście, są pewne ograniczenia wynikające z umowy, ale dotyczą one głównie kwestii serwisowania i utrzymania przedmiotu w dobrym stanie technicznym.
A co z przekonaniem, że leasing jest tylko dla dużych firm?
– To kolejny mit, który warto obalić. Leasing jest dostępny dla przedsiębiorców o różnej skali działalności. Wręcz przeciwnie, dla małych i średnich przedsiębiorstw leasing może być szczególnie korzystny, ponieważ pozwala na pozyskanie niezbędnego sprzętu bez konieczności angażowania dużych środków własnych.
Często słyszy się również, że proces leasingowy jest skomplikowany.
– Proces leasingowy został znacznie uproszczony w ostatnich latach. Wiele formalności można załatwić online, a nasi doradcy są zawsze gotowi pomóc w każdej sprawie.
A co z przekonaniem, że leasing dotyczy tylko samochodów?
– To jeden z największych mitów. Leasing można wykorzystać do finansowania wielu różnych rodzajów środków trwałych, takich jak maszyny, urządzenia, sprzęt IT, a nawet nieruchomości.
Czyli leasing to bardzo uniwersalne narzędzie finansowe?
– Zdecydowanie. Leasing umożliwia przedsiębiorcom szybkie dostosowanie się do zmieniających się warunków rynkowych i inwestycji w najnowocześniejsze technologie.
Ubezpieczenie samochodu leasingowanego jest droższe?
– To akurat nie jest mit. Wiele umów leasingowych zawiera klauzule dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia. Często zawierają one konkretną listę akceptowanych TU, a także wymogów, które musi spełniać polisa, by została zaakceptowana przez leasingodawcę.
To te wymogi sprawiają, że leasingobiorca ma zdecydowanie mniejsze pole manewru, jeżeli chodzi o parametry polisy, przez co polisy przedmiotów leasingowanych są często w tzw. wariancie maksymalnym. Dla agenta to dobra informacja, a leasingobiorca, mimo że za polisę zapłaci więcej, to jednak otrzyma też dobrą ochronę od wszelkich zdarzeń.
To teraz z innej beczki. Dlaczego agent ubezpieczeniowy chcący zacząć oferować taki produkt jak leasing powinien się zwrócić właśnie do Aureus, a nie np. pójść bezpośrednio do konkretnego leasingodawcy?
– Przede wszystkim Aureus daje dużo szerszy zakres możliwości niż tylko oferta jednego czy kilku leasingodawców. Współpracując z nami, otrzymasz dostępy do niemal wszystkich leasingów, ale też banków i towarzystw ubezpieczeniowych działających na dzisiejszym rynku ubezpieczeniowo-finansowym.
Ponadto mamy bardzo atrakcyjny system premiowy i prowizyjny. Na początku masz zagwarantowane 12-miesięczne wsparcie, a także regularne pakiety szkoleń, abyś mógł stale podnosić swoje kwalifikacje.
Wiemy, że macie też coś do zaproponowania dla osób chcących zainwestować swój czas i wejść w świat ubezpieczeń i finansów.
– Specjalnie dla przyszłych, ale i obecnych agentów ubezpieczeniowych przygotowaliśmy program OFWCA. Jest to autorskie rozwiązanie, które łączy w sobie elastyczność pracy niezależnego doradcy z solidnym zapleczem naszej firmy. Dzięki temu możecie skupić się na budowaniu relacji z klientami, a my zajmiemy się pozostałymi aspektami.
Na czym to polega?
– W ramach programu OWFCA oferujemy kilka modeli współpracy, tak by dopasować się do potrzeb i możliwości konkretnej osoby. Pierwszy to „Specjalista ds. ubezpieczeń” i jest skierowany do osób chcących zacząć sprzedawać produkty ubezpieczeniowo-finansowe, nawet bez zakładania własnej działalności gospodarczej. Jedyne, co trzeba posiadać, to chęci do pracy z klientem, całej reszty uczymy w ramach pakietu szkoleń.
Drugi model to „Koordynator ds. rozwoju sieci sprzedaży”, dla osób mających doświadczenie w budowaniu zespołu sprzedażowego i zarządzaniu nim. Nieustannie się rozwijamy, a dobre zarządzanie jest kluczem to sukcesu.
Kolejna ścieżka to „Placówka partnerska”. Każdy agent zainteresowany otwarciem własnej placówki oferującej produkty Aureus otrzyma pomoc koncepcyjną w rozwinięciu własnego punktu, wsparcie marketingowe i poszerzy swoją ofertę o nowe grupy produktowe.
Więcej informacji na temat programu OFWCA oraz innych form współpracy znajdą Państwo na naszej stronie.
W obrocie z udziałem przedsiębiorców opóźnienie w płatności skutkować może naliczeniem przez wierzyciela odsetek za opóźnienie w płatnościach w transakcjach handlowych czy domaganiem się rekompensaty za koszty odzyskiwania należności. Czy z takich środków skorzystać może zakład ubezpieczeń w razie nieopłacenia składki w terminie?
Odpowiedzi na to pytanie dostarcza lektura postanowienia TSUE z 11 grudnia 2023 r. w sprawie C-303/23.
Stan faktyczny i wątpliwości polskiego sądu
Stan faktyczny nie był skomplikowany. Spółka zajmująca się wynajmem samochodów zawarła umowy ubezpieczenia pojazdów mechanicznych (OC/AC/assistance). Składki nie zostały uiszczone w terminie. Ubezpieczyciel wytoczył powództwo o zasądzenie od ubezpieczającego stosownych kwot, obejmujących składki wraz z odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych oraz zryczałtowaną rekompensatą za koszty odzyskiwania należności. Pozwany wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty.
Sąd Rejonowy rozpatrujący sprawę powziął wątpliwość, czy umowę ubezpieczenia zawartą między przedsiębiorstwami można uznać za „transakcję handlową” w rozumieniu art. 2 pkt 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych i czy w konsekwencji umowa taka jest objęta zakresem stosowania tej dyrektywy.
Zdaniem sądu umowa ubezpieczenia nie jest umową wzajemną, ponieważ składka płacona przez ubezpieczającego nie jest wynagrodzeniem za świadczenie ubezpieczyciela polegające na wypłacie odszkodowania przewidzianego na wypadek wystąpienia szkody wynikającej z objętego tą umową wypadku ubezpieczeniowego. Z tych względów wystosowane zostały pytania prejudycjalne do TSUE.
Rozstrzygnięcie TSUE
TSUE wskazał, że dyrektywa 2011/7/UE stanowi, iż transakcje handlowe oznaczają transakcje między przedsiębiorstwami lub między przedsiębiorstwami a organami publicznymi, które prowadzą do dostawy towarów lub świadczenia usług za wynagrodzeniem.
Opóźnieniem w płatności są płatności, które nie zostały dokonane w umownym lub ustawowym terminie, w przypadku gdy spełnione są dwa warunki: 1) wierzyciel wypełnił swoje zobowiązania umowne i prawne; 2) wierzyciel nie otrzymał należności w odpowiednim czasie, chyba że dłużnik nie jest odpowiedzialny za opóźnienie.
Z kolei zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych „transakcją handlową” jest umowa, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli przedsiębiorcy zawierają ją w związku z wykonywaną działalnością”, a „świadczenie pieniężne” to „wynagrodzenie za dostawę towaru lub wykonanie usługi w transakcji handlowej”.
Zdaniem TSUE dyrektywa 2011/7/UE obejmuje wszelkie płatności, które stanowią wynagrodzenie w transakcjach handlowych, w tym tych między przedsiębiorstwami prywatnymi, z wyłączeniem transakcji z udziałem konsumentów. Zakres stosowania tej dyrektywy określono zatem w sposób szeroki (wyrok TSUE z 28 listopada 2019 r. w sprawie KROL, C-722/18).
Pojęcia „dostawy towarów” i „świadczenia usług” stanowią autonomiczne pojęcia prawa UE, których zakresu nie można ustalić poprzez odniesienie do pojęć znanych prawu państw członkowskich. Trybunał wziął również pod uwagę cel dyrektywy, który polega na zwalczaniu opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych, aby zapewnić właściwe funkcjonowanie rynku wewnętrznego, wspierając tym samym konkurencyjność przedsiębiorstw (opóźnienia w płatnościach mają negatywny wpływ na płynność finansową).
Umowa ubezpieczenia, w ramach której ubezpieczyciel zobowiązuje się wobec drugiej strony do spełnienia określonego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w tej umowie wypadku, a druga strona zobowiązuje się do zapłaty składek ubezpieczeniowych, stanowi zatem transakcję handlową prowadzącą do świadczenia usług w rozumieniu art. 2 pkt 1 w/w dyrektywy. Działalność ubezpieczeniowa jest bowiem działalnością gospodarczą, polegającą na oferowaniu usług na danym rynku (wyrok z 27 czerwca 2017 r., w sprawie Congregación de Escuelas Pías Provincia Betania, C-74/16).
Działalność ubezpieczeniowa wykonywana za wynagrodzeniem (składką) wiąże się zatem z „usługą” w rozumieniu art. 57 Traktatu o Funkcjonowaniu UE, a w konsekwencji – ze „świadczeniem usług” w rozumieniu art. 2 pkt 1 dyrektywy 2011/7/UE.
Składka płacona przez ubezpieczonego stanowi „gospodarcze świadczenie wzajemne” względem świadczenia ubezpieczyciela (co nie przesądza o kwalifikacji umowy ubezpieczenia jako wzajemnej).
Wreszcie w wyroku z 13 września 2018 r., w sprawie Česká pojišťovna (C-287/17), TSUE potwierdził, że umowy ubezpieczenia zawarte między dwoma przedsiębiorstwami wiążą się z „transakcją handlową” w rozumieniu art. 2 pkt 1 dyrektywy 2011/7/UE i że są objęte jej przedmiotowym zakresem stosowania. Tym samym w ramach umowy ubezpieczenia zawartej w obrocie dwustronnie profesjonalnym jedynym warunkiem wypełnienia przez ubezpieczyciela swoich zobowiązań umownych i prawnych w rozumieniu w/w dyrektywy jest objęcie drugiej strony ochroną ubezpieczeniową, niezależnie od wypłacenia jej odszkodowania w razie zajścia przewidzianego w tej umowie wypadku ubezpieczeniowego. Wówczas, w razie opóźnienia w zapłacie składki, naliczać można odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych, ale także np. rekompensatę za koszty odzyskiwania należności.
Podsumowanie
Umowa ubezpieczenia stanowi „transakcję handlową” w rozumieniu m.in. ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych.
Objęcie ubezpieczającego ochroną jest równoznaczne z wypełnieniem przez ubezpieczyciela swoich zobowiązań umownych.
W razie opóźnień w płatności składki ubezpieczyciel może naliczać odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych.
dr Michał P. Ziemiak
adiunkt w Katedrze Prawa Ubezpieczeniowego i Medycznego UMK, radca prawny, członek polskiego Oddziału Association Internationale de Droit des Assurances (AIDA)
Marcin Kulawik, prezes Allianz Polska, w rozmowie z portalem xyz.pl przyznał, że pozycja ubezpieczyciela na polskim rynku jest zbyt słaba. Potencjał zakładu sprawia, że może on zwiększyć swój udział w biznesie majątkowym bez konieczności akwizycji.
Marcin Kulawik przyznał w wywiadzie, że wprawdzie po powodzi nastąpił pewien wzrost świadomości dotyczący ubezpieczania się, ale jego zdaniem nie utrzyma się on zbyt długo. Zdaniem prezesa w porównaniu do katastrof z 1997 r. i 2010 r. ubezpieczyciele zrobili dużo więcej, aby aktywnie wyjść do klientów. W efekcie jego firma zlikwidowała 50% szkód w ciągu trzech dni od zgłoszenia. A mimo to wskaźnik reklamacji się nie pogorszył.
Marcin Kulawik uważa, że niezbędne jest budowanie pozytywnego wizerunku ubezpieczeń. W połączeniu z powszechnością zjawisk, od których się trzeba się ubezpieczyć, powinno spopularyzować kupowanie polis. Prezes ostrzega, że będą to jednak powolne wzrosty.
Odnosząc się do sytuacji na rynku OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, Marcin Kulawik ujawnił, że o ile w drugim kwartale nastąpiło przyspieszenie wzrostu w tym segmencie, wyhamował on jednak w III kwartale. Prezes przyznał też, że jego firma boryka się w OC ppm. z tymi samymi kłopotami co cały rynek, ale spodziewa się, że w IV kw. jej wynik techniczny z tego rodzaju polis będzie już dodatni. Allianz nie ma za to żadnych kłopotów w AC, które notowało mocne wzrosty w całym pierwszym półroczu. Prezes liczy na utrzymanie tego trendu i chciałby, aby objął on cały biznes majątkowy.
Marcin Kulawik podkreślił, że jego firma ma wystarczający potencjał na poprawę swojej pozycji rynkowej w „majątku” i to bez konieczności przejmowania innych ubezpieczycieli. Mimo że z racji pozycji polskiej działalności w całej grupie (jest ona numerem jeden w Europie Środkowej i Wschodniej) ze znalezieniem pieniędzy na akwizycje nie byłoby problemu. Zwłaszcza w przypadku atrakcyjnego celu z biznesu inwestycyjnego. Marcin Kulawik zapowiedział, że ostateczne zakończenie procesu fuzji z Avivą nastąpi w III kwartale przyszłego roku. Allianz chce też zintensyfikować współpracę z multiagencjami oraz rozbudować platformę medyczną o kolejnych dostawców usług zdrowotnych.
Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych opublikował 31 października tabelę wskaźników ryzyka ubezpieczeniowego. Wynika z niej, że ryzyko w europejskim sektorze ubezpieczeń jest stabilne i plasuje się ogólnie na średnim poziomie. Wyjątkiem jest ryzyko rynkowe.
Ryzyko rynkowe pozostaje wysokie ze względu na dużą zmienność rynku i utrzymującą się podatność na zagrożenia na rynku nieruchomości w strefie euro. Najnowsze dane o cenach nieruchomości wskazują na stały spadek, choć w wolniejszym tempie niż w poprzednich kwartałach. Wszystkie pozostałe kategorie ryzyka pozostają na średnim poziomie.
Jeżeli chodzi o ryzyko wypłacalności i rentowności, to ich współczynniki dla grup i zakładów ubezpieczeń w sektorze życiowym odnotowały niewielki spadek w II kwartale, pozostając w dużej mierze niezmienione w przypadku zakładów non-life. Najnowsze dane dotyczące zwrotu z aktywów, składek i nadwyżek aktywów nad zobowiązaniami wskazują na stabilne perspektywy rentowności dla ubezpieczycieli.
Na podstawie ocen krajowych organów nadzoru EIOPA zauważa, że w ryzykach związanych z ochroną środowiska, polityką społeczną i ładem korporacyjnym oraz cyfryzacją i cyberbezpieczeństwem widoczne są pogarszające się perspektywy na kolejne 12 miesięcy.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.