Blog - Strona 1396 z 1396 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1396

UFG: Sankcje za brak OC o 15% w górę

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W 2020 roku właściciel samochodu osobowego bez ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.) zapłaci maksymalnie 5200 złotych kary, o 15% więcej niż w 2019 r. (4,5 tys. zł) – poinformował Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG).

Zgodnie z art. 88 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych UFG i PBUK wysokość sankcji za brak ubezpieczenia OC ppm. ustalana jest na dany rok kalendarzowy, proporcjonalnie do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. I tak maksymalna stawka dla auta osobowego to dwukrotność tego wynagrodzenia, co oznacza, że w 2020 r. nieubezpieczeni posiadacze takich pojazdów muszą liczyć się z karą w wysokości 5,2 tys. zł. Gdy przerwa w ciągłości ubezpieczenia wynosi tylko kilka dni, sankcja jest niższa: jeżeli nie przekracza 3 dni, wynosi 20%, a do 14 dni – 50% pełnej stawki.

(źródło: UFG)

Spowodowanie wypadku pojazdem bez ważnej polisy OC ppm. pociąga za sobą jeszcze większe konsekwencje finansowe dla jego właściciela. Zarówno on, jak i sprawca wypadku muszą solidarnie zwrócić UFG odszkodowanie, które Fundusz wypłaci ofiarom takiego zdarzenia. Instytucja prowadzi łącznie ponad 16 tys. postępowań o zwrot wypłaconych odszkodowań. Średnia wartość takiej szkody przekracza 16,5 tys. zł. Rekordzista ma do zwrotu ponad 1,4 mln zł.

UFG wciąż udoskonala system wykrywania nieubezpieczonych i pilnuje szczelności systemu OC ppm. Ponad 75% wykrywanych przypadków braku ubezpieczenia odbywa się poprzez ustalenia własne Funduszu. UFG rozwija bowiem własne narzędzia do typowania nieubezpieczonych – przede wszystkim dzięki informacjom z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych i Centralnej Ewidencji Pojazdów. Baza przeszukiwana jest przez specjalne  algorytmy wykrywające przerwy w ochronie ubezpieczeniowej, jak również opóźnienia w zawarciu OC ppm. przy pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce.

(AM, źródło: UFG)

Ruszyła druga tura PPK

0

1 stycznia 2020 r. rozpoczęła się druga tura Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Do programu zaczęły przystępować firmy zatrudniające od 50 do 250 pracowników. Spora grupa tych podmiotów będzie współpracować z PZU.

W trwającym do 24 kwietnia procesie zawierania umów o zarządzanie Planami ma uczestniczyć około 20 tysięcy firm zatrudniających ok. 2 mln pracowników. Przedsiębiorstwa te do 11 maja będą musiały też podpisać umowy o prowadzenie PPK. Druga tura wprowadzania PPK ma objąć ok. 20 tys. przedsiębiorstw i zatrudnionych w nich ok. 2 mln pracowników. Jak informuje PFR, tzw. średnie firmy najpóźniej do 24 kwietnia 2020 r. muszą zawrzeć umowy o zarządzanie środkami z PPK z jedną z 20 uprawnionych do tego instytucji finansowych. Z kolei 11 maja 2020 roku mija termin podpisywania umów o prowadzenie PPK.

PZU ma już kilkuset klientów

Wiceprezes TFI PZU Marcin Żółtek przekazał PAP, że pracodawcy reprezentujący średniej wielkości firmy zgłaszali się do PZU od kilku miesięcy – podał Forsal.pl za PAP. – Rejestrowali się w naszym serwisie e-PPK, podpisując jednostronnie umowy. Zatwierdziliśmy je, podpisując ze swojej strony, gdy wybiła północ 1 stycznia. Dzięki temu możemy pochwalić się kilkuset klientami spośród firm średniej wielkości już w pierwszym dniu, gdy objął je obowiązek wprowadzenia PPK – poinformował.

Prezes PZU Życie Roman Pałac uważa, że średniej wielkości firmy, dysponujące mniejszym potencjałem niż najwięksi pracodawcy, których obowiązek wprowadzenia PPK objął pół roku wcześniej, „mogą się bardziej obawiać nadmiaru zadań związanych z PPK”. Dlatego – jak mówił – PZU uruchomił bezpłatny internetowy serwis e-PPK, który służy do zawierania umów o zarządzanie i prowadzenie PPK oraz do bieżącej obsługi Planów.

39% partycypacji w I turze

Pierwsza tura wprowadzania PPK, obejmująca największe przedsiębiorstwa, zakończyła się 12 listopada ubiegłego roku. Jak podał Polski Fundusz Rozwoju (PFR), do programu przystąpiło ponad 1,1 mln osób (39% z ok. 3 mln uprawnionych), a dodatkowo w wyniku wejścia w życie ustawy o PPK ponad 150 tys. osób z największych firm stało się od grudnia 2018 r. uczestnikami Pracowniczych Programów Emerytalnych (PPE). W sumie dzięki wdrożeniu PPK zaczęło dodatkowo oszczędzać blisko 1,3 mln Polaków. Daje to łączną partycypację na poziomie 41%. Wraz z ponad 500 funkcjonującymi już wcześniej PPE oznacza to, że ponad 1,5 mln pracowników, czyli 44% wszystkich pracujących w firmach 250+ oszczędza na cele emerytalne ze swoim pracodawcą. Prawie 4300 firm 250+ posiada programy oszczędzania w PPE i/lub PPK.

Zasady wdrażania

Proces wdrażania PPK podzielony jest na kilka etapów. O terminie przystąpienia przedsiębiorstwa do programu decyduje jego wielkość, określana liczbą pracowników (pod uwagę brany jest stan na dzień 31 grudnia 2018 r.). Od 1 lipca do utworzenia PPK zobowiązane były przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 pracowników. Teraz są to firmy liczące 50–250 pracowników. Następnie co 6 miesięcy do PPK będą włączane kolejne grupy podmiotów. I tak, od 1 lipca 2020 r. – te powyżej 20 pracowników, a od 1 stycznia 2021 r. – pozostałe przedsiębiorstwa oraz podmioty z sektora finansów publicznych.

PPK w skrócie

PPK obejmują wszystkie osoby zatrudnione w wieku od 18 do 54 lat, za które pracodawca opłaca składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe. Oszczędzanie w systemie jest dobrowolne, ale program opiera się na zasadzie automatycznego zapisania uczestnika (rozwiązanie zaczerpnięte z ekonomii behawioralnej). Uczestnictwo w PPK osób w przedziale wiekowym 55–69 lat uzależnione będzie od złożenia przez nich oświadczenia woli. Program nie obejmie osób samozatrudnionych, służb mundurowych i rolników.

Wybór podmiotu, który będzie zarządzał oszczędnościami kadry, spoczywa na pracodawcy, a ten może skonsultować swoją decyzję ze związkami zawodowymi lub reprezentacją pracowników. Firmy uprawnione do oferowania PPK to: towarzystwa funduszy inwestycyjnych, powszechne towarzystwa emerytalne, pracownicze towarzystwa emerytalne i towarzystwa ubezpieczeń. Do ewidencji PPK wpisano 20 oferentów. W skład tej dwudziestki wchodzą: Aegon PTE, AXA TFI, Aviva Investors TFI, BNP Paribas TFI, BPS TFI, Compensa Życie, Esaliens TFI, Investors TFI, Millennium TFI, Nationale-Nederlanden PTE, NN Inwestment Partners TFI, Pekao TFI, PKO TFI, Pocztylion-Arka PTE, Santander TFI, TFI Allianz, TFI PZU, Skarbiec TFI, PFR TFI i Generali Investment TFI.

Każdy uczestniczący w PPK pracownik będzie gromadził pieniądze na indywidualnym koncie, utworzonym w ramach programu. Te pieniądze będą następnie inwestowane przez oferenta PPK, z którym pracodawca podpisał umowę. Podstawowe wpłaty na konto PPK wyniosą 2% wynagrodzenia brutto po stronie pracownika (lub 0,5% dla osób najmniej zarabiających) i 1,5% po stronie pracodawcy. Do oszczędności dołoży się państwo, które wpłaci uczestnikowi  250 zł opłaty powitalnej, a następnie 240 zł za każdy rok oszczędzania. Zarówno pracownik, jak i pracodawca mogą, niezależnie od siebie, podnieść wysokość swoich wpłat – maksymalnie do 4% wynagrodzenia brutto.

Wypłata środków po 60. roku życia zakłada możliwość przekazania pracownikowi do 25% oszczędności jednorazowo i resztę w co najmniej 120 ratach przez minimum 10 lat.

Środki gromadzone w PPK podlegają dziedziczeniu i można nimi dysponować wedle uznania, a więc także wypłacić. Trzeba jedynie pamiętać, że pieniądze wycofane z PPK przed 60. rokiem życia zostaną pomniejszone o podatek od zysków kapitałowych, 30% wartości wpłat pochodzących od pracodawcy (ta część wpłat trafi na konto emerytalne uczestnika w ZUS) oraz dopłaty Skarbu Państwa.

Przed ukończeniem 45 lat można także całość środków wypłacić na pokrycie wkładu własnego przy kredycie na budowę domu lub zakup mieszkania. W takiej sytuacji pieniądze trzeba będzie zwrócić do PPK (w ciągu maksymalnie 15 lat w nieoprocentowanych ratach). Poza tym do 25% można wypłacić bez konieczności zwrotu w przypadku ciężkiej choroby pracownika, jego małżonka lub dziecka.

Więcej:

https://forsal.pl/…

(AM, źródło: Forsal.pl, PAP, gug.com.pl)

KNF: Pełna funkcjonalność RPU w zakresie danych agentów i brokerów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rejestr Pośredników Ubezpieczeniowych (RPU) zapewnia pełną funkcjonalność w zakresie danych, o których mowa w art. 55 ust. 2 pkt 8 i 9 oraz art. 59 ust. 2 pkt 8 i 9 ustawy o dystrybucji ubezpieczeń – poinformował Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF).

UKNF przypomniał, że dane określone we wspomnianych przepisach dotyczą tożsamości akcjonariuszy lub udziałowców posiadających co najmniej 10% udziału w kapitale zakładowym agenta lub brokera oraz wysokości tych udziałów i tożsamości osób, które mają bliskie powiązania z agentem lub brokerem.

(AM, źródło: KNF)

SPBUiR: 7 stycznia ruszy rejestracja uczestnictwa w Kongresie Brokerów

0

Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych (SPBUiR) poinformowało, że 7 stycznia rozpocznie się rejestracja na XXIII Kongres Brokerów. Tegoroczna edycja spotkania przebiegać będzie pod hasłem „Najlepsze praktyki to dobre praktyki”.

„Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych jest podmiotem, który wniósł istotny wkład w ostateczną formę Ustawy o Dystrybucji Ubezpieczeń. Nasze doświadczenie, na które składa się również organizacja debat i spotkań o charakterze edukacyjnym, związanych z nowymi uregulowaniami, pozwala nam na szerokie spojrzenie na tę tematykę i na wypracowanie pewnych wskazówek i rozwiązań pozwalających na łatwiejsze uporanie się z problemami wynikającymi z ustawy. Tworzymy na ich podstawie bazę do Kodeksu Dobrych Praktyk i założenia do umów o współpracy z TU, zarówno bilateralnych, jak i generalnych” – napisał Marcin Kapiński, dyrektor generalny SPBUiR w liście adresowanym do zainteresowanych uczestnictwem w Kongresie.

Rejestracja na XXIII Kongres Brokerów rozpocznie się 7 stycznia 2020 r. o godzinie 10.00. Formularze rejestracyjne dostępne będą na stronie kongresbrokerow.pl. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc Stowarzyszenie zachęca do rejestracji w możliwie krótkim terminie.

(AM, źródło: SPBUiR)

Ubezpieczenia zawalczą o poprawę pozycji w gospodarce

0

Mimo rozwoju gospodarki pozycja ubezpieczycieli w niej jest coraz słabsza. Zakłady będą jednak walczyć o jej poprawę – informuje „Puls Biznesu”.

Adam Uszpolewicz, prezes Aviva, zauważa, że obecny przypis składki jest na podobnym poziomie co 10 lat temu – nieco ponad 60 mld zł. Słabo prezentuje się też zyskowność rynku. Realną lukę rozwojową ubezpieczeń pokazuje zestawienie danych dotyczących tych dwóch elementów ze skumulowanym wzrostem PKB za lata 2007–2018, plasującym się na poziomie 78%. Dlatego zdaniem Uszpolewicza ograniczanie tej luki jest jednym z głównych wyzwań na obecny rok i następne. Jarosław Bartkiewicz, prezes Prudential, ma nadzieję, że poprawa koniunktury wpłynie zbawiennie na rynek życiowy. Liczy też na większe zainteresowanie produktami inwestycyjnymi ze względu na niskie oprocentowanie lokat. Matthias Baltin, prezes Allianz Polska, prognozuje z kolei dalszy dynamiczny rozwój rynku prywatnych polis zdrowotnych. Według Agnieszki Żołędziowskiej-Kulig, wiceprezes AXA, spektakularne szkody korporacyjne, wynikłe np. wskutek pożarów, przełożą się na wzrost zainteresowania ubezpieczeniami pozwalającymi na odtworzenie zniszczonego mienia oraz rekompensującymi koszty przerwania produkcji. Ekspertka nie wyklucza też, że widoczny za granicą trend wzrostu stawek polisowych dotknie również Polskę.

Według Bartłomieja Roszkowskiego, członka zarządu Punkty, spadek przypisu z komunikacyjnych polis OC przy jednoczesnym wzroście wartości odszkodowań przełoży się na sukcesywny wzrost cen w tym segmencie. Matthias Baltin uważa z kolei, że rosnąca popularność leasingu konsumenckiego wymusi na zakładach modyfikację oferty komunikacyjnej. Zdaniem Wojciecha Fronckiewicza, prezesa KioskPolis, wzrośnie też rola internetowych porównywarek. Eksperci prognozują też dalszą konsolidację – tak wśród zakładów, jak i multiagencji.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 2 stycznia, Karolina Wysota „Branża otrząsa się z marazmu”

https://www.pb.pl/…

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

Ergo Hestia wśród najlepszych pomorskich firm ostatnich 30 lat

0

Ergo Hestia została nagrodzona „Jedynką” – wyróżnieniem za godną reprezentację regionu w kraju i poza jego granicami – podczas konferencji „30-lecie przemian gospodarczych województwa pomorskiego”, zorganizowanej przez „Gazetę Wyborczą”.

W gdańskim Inkubatorze Starter odbyło się spotkanie przedstawicieli firm z województwa pomorskiego, które nagrodzono za wyjątkowy wkład w rozwój gospodarki w ciągu ostatnich 30 lat. Nagrodę w imieniu prezesa zarządu Ergo Hestii odebrał zastępca dyrektora Biura Komunikacji i rzecznik prasowy Marcin Dybuk. Z kolei dyrektor ds. Zrównoważonego Rozwoju Mario Zamarripa przedstawił prezentację o działaniu firmy na rzecz środowiska. Podczas wystąpienia zwracał uwagę na to, jak ważne jest działanie w tym kierunku wszystkich, niezależnie od wielkości spółki.

(AM, źródło: Ergo Hestia)

KUKE: Zabezpieczenie kredytu na ukraiński kontrakt Unibep

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) udzielił długoterminowego kredytu ukraińskiemu inwestorowi Nikolsky LLC na finansowanie budowy nowoczesnego centrum handlowego w Charkowie. Generalnym wykonawcą obiektu będzie polska firma budowlana Unibep. Kredyt zabezpieczony jest polisą Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).

– Dzięki zaangażowaniu w projekt Banku Gospodarstwa Krajowego oraz KUKE wspólnymi siłami przygotowaliśmy dobrą ofertę dla ukraińskiego inwestora. Dla Unibep S.A. jest to inwestycja bezpieczna pod względem finansowym. Dzięki temu dziś możemy skupić się głównie na tym, by w terminie i w dobrej jakości ją zrealizować – podkreślił Leszek Gołąbiecki, prezes zarządu Unibep. 

– Zapewniamy finansowanie kontraktu, monitorujemy realizację inwestycji i wypłacamy środki bezpośrednio na rachunek eksportera, a polski przedsiębiorca nie ponosi ryzyka braku wypłacalności swojego kontrahenta. Nasze finansowanie zwiększa konkurencyjność polskiego eksportu – zaznaczył Arkadiusz Zabłoński, dyrektor Biura Transakcji Zagranicznych w BGK.

Ryzyko polityczne i handlowe transakcji zabezpiecza polisa KUKE, wymagana przy każdej umowie tego typu. 

– Stabilizująca się Ukraina stwarza coraz większe szanse dla polskich przedsiębiorców. Gospodarka, która wróciła na ścieżkę wzrostu, potrzebuje gigantycznych inwestycji w najróżniejszych sferach, w czym doskonale odnajdują się nasze firmy, dobrze znające realia panujące u naszego sąsiada. Jednym z najlepszych przykładów jest firma Unibep, która od lat z powodzeniem realizuje kontrakty na Wschodzie. Ten ciekawy projekt dzięki ubezpieczeniu KUKE znalazł możliwość finansowania i ma szanse na realizację. Udzielony inwestorowi przez BGK kredyt to drugie pod względem wartości bezpośrednie finansowanie na Ukrainie. Koszt kredytu wraz ze składką KUKE jest niższy dla zagranicznego kontrahenta, niż gdyby kredyt został udzielony przez bank lokalny. Brak w tej transakcji ukraińskiego banku udowadnia też, że lokalni inwestorzy są wiarygodni i można z nimi realizować projekty o dużej wartości. Pracujemy już nad kolejnymi umowami eksportowymi ze wsparciem kredytowym i ubezpieczeniem KUKE. Zachęcamy inne firmy, by aktywnie próbowały zdobywać kontrakty na rynkach wschodzących – powiedział prezes KUKE Janusz Władyczak.

(AM, źródło: KUKE)

Ubea: Co z rynkiem komunikacyjnym po ewentualnej dezinwestycji AXA?

0

Eksperci Ubea.pl sprawdzili, czy ewentualne wyjście z Polski Grupy AXA spowodowałoby spadek konkurencyjności polskiego rynku ubezpieczeniowego m.in. w obszarze polis komunikacyjnych.

Powołując się na dane Komisji Nadzoru Finansowego za pierwsze dziewięć miesięcy 2019 r. specjaliści porównywarki wskazali, że majątkowe AXA Ubezpieczenia TUiR lokowało się na piątym miejscu w dziale II pod względem wartości i udziału (4,7%) składki przypisanej brutto. Analitycy zwrócili też uwagę, że AXA jest istotnym graczem na polskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Na koniec września ub.r. jej udział w rynku komunikacyjnym wynosił bowiem 5% (2,6% w AC i 6,4% w OC), co plasowało ubezpieczyciela na 5. miejscu za PZU SA, TUiR Warta, STU Ergo Hestia i TUiR Allianz Polska.

Według ekspertów Ubea.pl, Grupa AXA jest znana na polskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych z oferowania polis o przystępnej cenie. Istnieją zatem obawy, że po wycofaniu się ubezpieczyciela z Polski może wzrosnąć średnia składka OC i AC. Ewentualne wyjście Grupy AXA z krajowego sektora ubezpieczeń prawdopodobnie będzie miało również inne skutki. W tym kontekście analitycy przypominają swoje obliczenia dotyczące rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. W pierwszych 3 kwartałach 2019 r. wartość wskaźnika Herfindahla-Hirschmana (HHI) dla tego segmentu wyniosła 1727. – Wspomniany wskaźnik mierzy poziom koncentracji rynków. Można przyjąć, że wartość wskaźnika HHI wynosząca ponad 1800 wskazuje na wysoką koncentrację badanego rynku – wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.pl.

W kontekście ewentualnego wyjścia AXA z Polski analitycy założyli, że pozostali ubezpieczyciele przejęliby składkę OC i AC AXA Ubezpieczenia TUiR proporcjonalnie do swojego udziału rynkowego. Wynikiem takiej symulacji jest wzrost wskaźnika Herfindahla-Hirschmana do około 1880. W przeszłości polski rynek ubezpieczeń komunikacyjnych bywał znacznie bardziej skoncentrowany, o czym świadczyły wartości wskaźnika HHI z początku lat 90. (ok. 4000–5000). – Tym niemniej możliwy wzrost koncentracji i spadek konkurencyjności rynku ubezpieczeń komunikacyjnych wydaje się niezbyt dobrą wiadomością dla rodzimych kierowców – podsumowuje Paweł Kuczyński, prezes Ubea.pl.

(AM, źródło: Ubea.pl)

Japonia: Potrzeba kuszących produktów życiowych

0

Młodsi konsumenci (millenialsi i pokolenie Z) ubezpieczeń na życie w Japonii migrują do nowych kanałów sprzedaży, takich jak multiagenci, których wolą od wyłącznych przedstawicieli – zauważa EY w raporcie poświęconym perspektywom japońskich ubezpieczeń na 2020 r.

Tacy klienci muszą zostać zidentyfikowani i należy im zaoferować atrakcyjniejsze produkty. Poza tym potrzeby konsumentów przesuwają się z ochrony na wypadek śmierci, w kierunku ochrony na życie (zdrowia, dochodu itp.). Wobec tego ubezpieczyciele życiowi starają się szybko opracować i wprowadzić na rynek nowe produkty i usługi z wartością dodaną, żeby zwiększyć przychody. Jednak trudno jest wprowadzać nowe produkty w niesprzyjającym otoczeniu ekonomicznym, w którym utrzymują się niskie stopy procentowe.

W miarę rozwoju technologii do branży ubezpieczeniowej wchodzą konkurenci niebędący ubezpieczycielami (na przykład inne firmy usług finansowych), ważniejsze niż kiedykolwiek dla ubezpieczycieli na życie staje się tworzenie ekosystemu z insurtechami. Odczuwając presję zarówno kosztową, jak i konkurencyjną, obecni na rynku ubezpieczyciele na życie szukają takich rozwiązań jak chmura, sztuczna inteligencja i inne technologie, aby zastąpić niewydajne systemy, zwiększyć sprawność operacyjną i ulepszyć swoje możliwości analizy danych i infrastrukturę. Prawie 90% japońskich gospodarstw domowych ma polisy ubezpieczenia na życie. Jednak wartość aktywnych polis spadła drastycznie od szczytu w 1996 r., kiedy wynosiła 13,7 mld dol. Jednym z powodów jest stale malejąca od 1997 r. liczba pracujących.

(AC, źródło: AIR)

Warto rozwijać zdolność przewidywania

0
Adam Kubicki

Wiele lat temu odbyłem szkolenie, które prowadził Robert Dilts, jeden z twórców NLP i idei metalidera. Szkolenie skoncentrowane było na rozwijaniu właściwej postawy i sposobu myślenia menedżera zespołu.

Jednym z przedstawianych aspektów zachowań metalidera była umiejętność przewidywania. Dziś wiem, jak ważną rolę pełni w efektywnym zarządzeniu relacjami. Nie chodzi tu o rywalizację ani o ocenę, czy coś jest dobre, czy złe – chodzi jedynie o zdolność przewidywania.

System polega na właściwym odczytywaniu sygnałów uzewnętrzniających charakter człowieka, jego wady i zalety. Jeśli ufasz, że ktoś zrobi to, czego potrzebujesz – wszystko w porządku, możesz dostosować do tego swoje działanie. Ale nawet jeśli odkryjesz, że nie możesz komuś wierzyć – też jest OK, ponieważ także możesz zgodnie z tym postępować.

Taki system nie rozwiąże wszystkich twoich problemów, jednak dając siłę płynącą z umiejętności przewidywania, pozwoli ci racjonalnie i bez strachu podejmować decyzje, komu  możesz ufać. Ochroni cię przed  naciągaczami –  nawet  z najwyższego  szczebla –  i sprawi, że  nie  będziesz  tracić  czasu  na  manipulatorów,  oszustów  i pełnych  dobrej  woli  ludzi, którzy  może  i chcieliby  zrobić  to,  czego  oczekujesz,  ale  po  prostu  nie  potrafią.

Powiem więcej: umiejętność oceny  ludzi poprowadzi  cię  do  odpowiednich  osób,  które szczerze  życzą  ci  sukcesu,  mogą  ci  pomóc  i dołożą  wszelkich  starań,  by  to  uczynić. Kiedy  masz  takie  osoby  po  swojej  stronie,  zmartwienia  znikają,  łatwiej  się  pracuje, relacje  stają  się  głębsze –  a ty  zyskujesz  fenomenalną  zdolność  przewidywania,  co  cię czeka,  a zatem  możesz  kształtować  własną  przyszłość.

Umiejętność przewidywania i planowania działań zarządczych sięga do sedna ludzkich zachowań i opiera  się  na  jednej,  podstawowej  prawdzie:  niemal  zawsze  ludzie  będą postępować  zgodnie  z tym,  co  leży  w ich  interesie. Ktoś  powie,  że  to  cyniczne,  lecz moim  zdaniem  to  całkiem  zdrowe, wręcz  niezbędne  podejście.  Od  tego  zależy przetrwanie  człowieka,  to  źródło  wszelkich  dokonań,  znak  rozpoznawczy  autentyzmu – i wcale  nie  wyklucza  realizowania  szlachetnych,  altruistycznych  celów.

Prosta zasada: „Człowiek stara się zdobyć to, czego chce” jest tak zakorzeniona w kulturze i w psychice, że uważamy zwykle, iż ludzie, którzy nie działają w swoim najlepiej pojętym interesie, są leniwi, dążą do samozniszczenia i nie dbają o potrzeby zależnych  od  nich  osób.

A zatem, by  określić,  jak  postąpi  dany  człowiek,  musisz  się  dowiedzieć,  co  uznaje  on korzystne  dla  siebie,  a następnie  wykorzystać  tę  wiedzę, by przewidzieć jego zachowanie. Nie  zawsze  bywa  to  łatwe,  ale  można  się  tego  nauczyć.  I to szybko. Umiejętność przewidywania daje nadzwyczajną siłę. Zaufanie nie jest kwestią moralności. Zaufanie to zdolność  przewidywania. Takie  podejście poszerza  definicję  zaufania:  zamiast zakładać, że ludzie  są  z natury  dobrzy,  przyjmujemy,  że  konsekwentnie  zmierzają  do  osiągania tego,  czego  pragną,  i dzięki  temu  możemy  przewidzieć,  jak  postąpią.

Zaufanie musi się opierać na racjonalnych przesłankach, a to, że kogoś po prostu lubimy, nie jest jedną z nich. Najważniejsze jest przewidywanie. Zaufanie to dopiero jego następstwo.

Adam Kubicki

adam.kubicki@indus.com.pl

18,156FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie