Blog - Strona 1396 z 1417 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1396

Partycypacja w PPK zależy głównie od pracodawców

0

Rozmowa z Pawłem Borysem, prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju

Aleksandra E. Wysocka: – Rozmawiamy tuż po zakończeniu Forum Ekonomicznego w Krynicy, gdzie jednym z głośniejszych tematów były pracownicze plany kapitałowe. Czy udało się porozmawiać z przedsiębiorcami o długofalowym oszczędzaniu?

Paweł Borys: – Wyzwania związane z systemem emerytalnym pojawiały się niejednokrotnie w panelach dyskusyjnych, które zorganizowaliśmy w Krynicy. W dyskusji z udziałem Gertrudy Uścińskiej, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, mówiliśmy między innymi o nieuchronnych perspektywach obniżenia się stopy zastąpienia, która z obecnych 50% ostatniego wynagrodzenia, za 20 lat może spaść nawet do 24%. To się wydaje odległy termin, jednak dotyczy obecnych 30- i 40-latków, którzy mogą po przejściu na emeryturę doświadczyć radykalnego spadku stopy życiowej. Oszczędzanie z myślą o emeryturze to zwyczajna konieczność. Pracownicze plany kapitałowe są dobrze skonstruowanym narzędziem do pozyskania dodatkowego kapitału na przyszłość. Zachęcałem pracodawców zarówno podczas oficjalnych, jak i kuluarowych dyskusji do tego, żeby podeszli do PPK w sposób pozytywny. Bieżące wynagrodzenia pracowników są ważne, ale ich długofalowe zabezpieczenie emerytalne również. Jestem zdania, że przyszła partycypacja wśród pracowników zależy w istotnej mierze od podejścia pracodawców.

Czy warto zaufać PPK?

– Zdecydowanie. Dzięki samej konstrukcji ustawowej PPK oraz dużej konkurencyjności oferujących je instytucji, produkt ten ma średnie koszty zarządzania na poziomie 0,35%, czyli jedne z najniższych w Europie dla rozwiązań emerytalnych. Z punktu widzenia pracownika to prawie pieniądze „leżące na ulicy”, biorąc pod uwagę dopłaty ze strony pracodawcy i zachęty od państwa. Nie ma innego narzędzia inwestycyjnego, gdzie kapitał podwajałby się na wejściu. Dodatkowo są to środki w pełni prywatne, podlegające dziedziczeniu, które można wypłacić w każdym momencie. Jednak sytuacja związana z otwartymi funduszami emerytalnymi istotnie podważyła zaufanie do produktów emerytalnych. Potrzeba będzie czasu, żeby to zaufanie odzyskać. Spadek przyszłych emerytur jest więcej niż pewny, musimy działać jako społeczeństwo i jakoś się zabezpieczyć. Przed podobnymi wyzwaniami stała Wielka Brytania, która wprowadziła podobną reformę. Obecnie system cieszy się tam prawie 90% partycypacją, chociaż początkowo nieufność ze strony pracodawców i pracowników też była istotna. Wierzę, że również u nas zaufanie będzie rosło.

Ale o partycypacji na poziomie 90% trudno marzyć?

– Od początku zakładaliśmy, że początkowa partycypacja sięgająca 50% będzie dla nas dobrym wynikiem. Jesteśmy przygotowani na długi marsz.

Na długi marsz muszą przygotować się również instytucje finansowe oferujące PPK, ponieważ one również nie mogą się spodziewać szybkich zysków…

– Długoterminowe oszczędzanie to szkoła cierpliwości dla wszystkich. Podczas jednego z paneli w Krynicy mówiliśmy, że w wielu krajach zachodnich normalne jest planowanie swojej przyszłości na emeryturze i podejmowanie konkretnych finansowych kroków, żeby je zrealizować. Ludzie chcą podróżować, założyć pensjonat albo robić jeszcze coś innego i aktywnie do tego dążą. W Polsce jeszcze daleko nam do powszechnego odpowiedzialnego myślenia o przyszłości. Świadczy o tym chociażby wielkość oszczędności w IKE, IKZE czy PPE, które mają łączną wartość zaledwie 1% PKB. To o wiele za mało! Chcemy to zmienić i dlatego prowadzimy jako PFR ogólnopolską kampanię społeczną. Będziemy obecni w telewizji i internecie, starając się przekonać 11,5 mln pracowników i pracodawców, że trzeba myśleć o przyszłej emeryturze. Będziemy pokazywać korzyści z PPK. Liczymy też na aktywność na tym polu instytucji finansowych oferujących PPK.

Wspomniał Pan, że rynek jest konkurencyjny, tymczasem dominują dwaj gracze, a reszta na razie daleko w tyle…

– W tym momencie rzeczywiście mamy liderów, ale tuż za nimi znajduje się kolejne 4–5 instytucji finansowych. W kolejnych turach, obejmujących średnie i mniejsze firmy, te różnice jeszcze się zmniejszą. Proszę też pamiętać, że istnieje ustawowe ograniczenie udziału w rynku PPK do 15% aktywów. Jeśli ktoś pozyska więcej, nie będzie mógł pobierać opłaty za zarządzanie. Ten mechanizm miał właśnie zapobiec nadmiernej koncentracji aktywów. 

PPK to bardzo ważny element działalności PFR, ale nie jedyny. Czym jeszcze się zajmujecie?

– Kilka miesięcy temu opublikowaliśmy strategię na najbliższe trzy lata. Wskazaliśmy tam jako jeden z priorytetów wsparcie transformacji energetycznej w Polsce. Policzyliśmy, że Polska potrzebuje w horyzoncie 10 lat około 300 mld zł, żeby przekroczyć 30% udziału energii odnawialnej w całościowym bilansie energetycznym. Zamierzamy istotnie te inwestycje wpierać, współpracując zarówno z dużymi przedsiębiorstwami energetycznymi, jak i mniejszymi firmami oraz funduszami. Interesuje nas także zwiększanie innowacyjności Polski, stąd aktywne współdziałanie z 26 funduszami venture capital, które inwestują w polskie start-upy. W I półroczu 2019 r. te fundusze zainwestowały ponad 100 mln zł. Chcemy, żeby w 2020 r. suma inwestycji przekroczyła 500 mln zł. I to jest możliwe. Mamy w Polsce ogromny potencjał intelektualny i technologiczny, który wymaga wsparcia. Trzecim ważnym dla nas obszarem jest mieszkalnictwo i projekt Mieszkanie Plus, ale to temat na zupełnie inną rozmowę.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

PZU: Nagroda od branży e-commerce za stronę internetową

0

Eksperci branży e-commerce docenili intuicyjność, kompleksowość oraz innowacyjność portalu pzu.pl. Strona zakładu otrzymała prestiżowy tytuł Best Online Insurer. Wyróżnienie zostało przyznane w konkursie E-commerce Polska Awards 2019.

Nowa odsłona pzu.pl to efekt pracy 120 osób z różnych obszarów biznesowych PZU. Portal umożliwia łatwy dostęp do wszystkich usług i produktów. W jednym miejscu znalazły się opcje sprzedaży online, a także wyszukiwarka, formularze do zgłaszania szkody i umówienia wizyty w ramach prywatnej opieki medycznej oraz do kontaktu z agentem ubezpieczeniowym. Strona jest dostosowana do potrzeb klientów korzystających z  urządzeń mobilnych.

– Od dawna przyświecała nam wizja intuicyjnej strony, która ułatwi klientowi poruszanie się w czasami skomplikowanym świecie ubezpieczeń. Naszym najważniejszym celem było umożliwienie użytkownikowi szybkiego odnalezienia tych produktów i usług, które najlepiej spełniają jego potrzeby – powiedziała Marta Baran, dyrektor ds. Marketing Intelligence.

Całość została zaprojektowana zgodnie z rozwiązaniami obszaru UX (ang. user experience, pol. doświadczenie użytkownika). Stronę charakteryzuje czytelna struktura i łatwy dostęp do potrzebnych informacji. Aby język stosowany przez PZU był zrozumiały dla przeciętnego odbiorcy, treści na portalu zostały opracowane zgodnie z zasadami prostego języka.

(AM, źródło: PZU)

PIM: Refundacja kosztów rzeczoznawcy jednym z tematów Forum

0

Polska Izba Motoryzacji (PIM) poinformowała, że XIV Dyskusyjne Forum Ubezpieczeń Komunikacyjnych odbędzie się w dniach 10 i 11 grudnia w Warszawie.

Podczas dwudniowego Forum poruszone zostaną takie zagadnienia, jak ukryte operacje w systemach eksperckich czy też najczęstsze błędy w dokumentacji warsztatowej. Omówione zostaną również kwestie unormowania dotyczące kwalifikacji pojazdu po tzw. szkodzie całkowitej do odbudowy lub kasacji oraz tego, kto ma zapłacić za ekspertyzę niezależnego rzeczoznawcy w związku z wyrokiem Sądu Najwyższego. Jednym z tematów grudniowego Forum będzie też średnia stawka roboczogodziny.

(AM, źródło: PIM)

Rankomat: Użytkownicy smartfonów szybciej uzupełniają formularz OC

0

150 tysięcy użytkowników porównywarki Rankomat skorzystało do tej pory z czytnika kodów Aztec.

Aby skorzystać z technologii Aztec, wystarczy zeskanować smartfonem kod znajdujący się w dowodzie rejestracyjnym samochodu. W ten sposób automatycznie uzupełnia się wszystkie pola kalkulatora ubezpieczeń związane z danymi pojazdu.

– Prawie 60% użytkowników porównywarki Rankomat przegląda serwis za pomocą smartfona. Wprowadziliśmy czytnik kodów Aztec, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów – mówi Tomasz Masajło, prezes Rankomat. – Dzięki czytnikowi Aztec nasi klienci mogą jeszcze szybciej i łatwiej porównać ceny ubezpieczeń, a oszczędzony czas i pieniądze przeznaczyć na to, co naprawdę jest dla nich ważne – dodaje.  

Użytkownicy Rankomat mogą używać tej technologii od maja 2019 roku. Z czytnika korzystają głównie mężczyźni (69%), którzy stanowią też większość ubezpieczających auta. Blisko połowę (46%) stanowią osoby młode w wieku 2534 lata, na co dzień obyte z nowoczesnymi technologiami i chętnie korzystające z innowacyjnych rozwiązań. Mieszkańcy Mazowsza stanowią 40% wszystkich użytkowników czytnika Aztec. Na drugim miejscu jest województwo śląskie (15%), a podium zamyka województwo dolnośląskie (8%).

(AM, źródło: Rankomat)

Inter Polska: Pacjenci fizjoterapeutów będą lepiej chronieni

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Do 31 października fizjoterapeuci mają czas na wybór odpowiedniej dla siebie formy prawnej prowadzenia działalności gospodarczej. Mogą zarejestrować praktykę fizjoterapeutyczną albo stać się właścicielami podmiotu leczniczego. Różnice pomiędzy obiema formami dotyczą przede wszystkim sumy gwarancyjnej obowiązkowego OC dla fizjoterapeuty.

– Fizjoterapeuci mają mało czasu, żeby podjąć bardzo ważną decyzję. Do 31 października wszyscy, którzy prowadzą działalność gospodarczą – szacujemy, że jest ich blisko 20 tysięcy – muszą ją zamienić w działalność regulowaną w sektorze ochrony zdrowia. Oznacza to, że muszą albo zarejestrować praktykę fizjoterapeutyczną, albo zarejestrować i stać się właścicielami podmiotu leczniczego – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Twardowski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Medycznych i Odpowiedzialności Cywilnej Inter Polska.

Organ, który wpisuje do rejestru, ma na to 30 dni od dnia wpłynięcia wniosku.

– Na pewno praktyczniejszą formą prowadzenia działalności, łatwiejszą do zarejestrowania, do prowadzenia i wymagającą spełnienia mniej warunków jest rejestracja praktyki fizjoterapeutycznej. Rejestracja podmiotu leczniczego wiąże się z większymi restrykcjami zarówno lokalowymi, jak i związanymi z ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej – ocenia Andrzej Twardowski.

Co do zasady, praktyka zawodowa to rozwiązanie dla osób, które chcą wykonywać zawód fizjoterapeuty w ramach działalności gospodarczej, bez wielu obostrzeń prawnych. Podmiot leczniczy pozwala zatrudniać inne osoby, ale przy tym jest też obarczony wieloma restrykcjami, których nie ma w przypadku praktyki zawodowej.

– Pierwszą z różnic jest miejsce, w którym fizjoterapeuta musi dokonać rejestracji. Jeśli decyduje się na rejestrację praktyki fizjoterapeutycznej, musi jej dokonać w Krajowej Izbie Fizjoterapeutów. Jeśli natomiast chce zostać właścicielem podmiotu leczniczego, to rejestracji powinien dokonać u odpowiedniego wojewody – mówi Andrzej Twardowski.

Za rejestrację praktyki trzeba zapłacić 98 zł, a podmiotu leczniczego – 486 zł. W obu przypadkach przy rejestracji konieczne jest przedstawienie obowiązkowego OC.

– Dla praktyki fizjoterapeutycznej ubezpieczenie może być niższe – na 30 tys. euro na jedno zdarzenie w okresie ubezpieczenia. Natomiast dla podmiotu leczniczego jest to suma 75 tys. euro w okresie ubezpieczenia – wylicza ekspert.

Pacjent może dochodzić od fizjoterapeuty odszkodowania, zadośćuczynienia za szkody będące wynikiem procesu leczenia, a gdy uszczerbek na zdrowiu spowodował niezdolność do pracy – także renty. OC ma pokryć ewentualne skutki majątkowe szkód na zdrowiu pacjenta. Maksymalna wysokość odpowiedzialności ubezpieczyciela za wszystkie szkody w okresie ubezpieczenia to odpowiednio 150 tys. euro, jeśli fizjoterapeuta zdecyduje się na praktykę, oraz 350 tys. euro w przypadku podmiotu leczniczego.

– Trzeba sobie zadać pytanie, czy wystarczy, kiedy spełnię obowiązek ubezpieczeniowy i kupię ubezpieczenie na najniższą wymaganą prawnie sumę. Zdarza się, że roszczenia pacjentów i szkody wyrządzone przez fizjoterapeutę wielokrotnie przewyższają wysokość 30 tys. euro. Warto się więc zastanowić nad tym, żeby dokonać wyboru ubezpieczenia na jak najwyższą sumę – przekonuje Andrzej Twardowski.

(AM, źródło: Newseria)

Aon: Cyberryzyko wymaga stałego monitoringu i działań ze strony zarządów firm

0

Gdy zdarzenia cybernetyczne mogą powodować znaczne straty finansowe, utratę reputacji i marki, spadek cen akcji i obniżenie ratingu kredytowego, sprawy cyberryzyka powinny się znaleźć wśród priorytetów członków zarządu. Wzrost liczby cyberataków sprawia, że zamiast o ich możliwość, należy raczej pytać o termin. Tymczasem przedsiębiorstwa niewiele robią, aby się na to przygotować. Aby osiągnąć odporność cybernetyczną, zarząd musi stale dążyć do poprawy strategii i procesów zarządzania cyberryzykiem – takie wnioski płyną z raportu Aon „Prepare for the expected: Safeguarding value in the era of cyber risk” („Przygotuj się na oczekiwane: Zabezpieczenie wartości w erze ryzyka cybernetycznego”).

W raporcie zebrano opinie członków zarządu przedsiębiorstw z regionu EMEA, aby podzielić się doświadczeniami w budowaniu organizacji odpornych na zagrożenia cybernetyczne.

Według badań przeprowadzonych przez Cybersecurity Ventures, roczne globalne straty w dziedzinie bezpieczeństwa cybernetycznego mają wynieść 6 bln USD do 2021 r., a łączne pięcioletnie wydatki na bezpieczeństwo cybernetyczne mają przekroczyć 1 bln USD. Przedsiębiorstwa ponoszą straty finansowe w postaci bezpośrednich wydatków w sytuacjach kryzysowych, kar regulacyjnych, których wysokość wzrosła w następstwie wdrożenia ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO), oraz dochodów utraconych w wyniku ataków, które spowodowały przerwę w działalności handlowej lub zakłócenia w bieżącym funkcjonowaniu.

Choć bezpośrednie koszty finansowe ataku cybernetycznego mogą być dla przedsiębiorstwa wyniszczające, w raporcie sugeruje się, że porównywalny lub nawet większy problem stanowi uszczerbek na reputacji. Kryzys wizerunkowy będący wynikiem ataku może podważyć wartość rynkową przedsiębiorstwa, zniszczyć lojalność wobec marki, ograniczyć wysiłki w zakresie transformacji cyfrowej, a nawet doprowadzić do obniżenia ratingu kredytowego. Skuteczna strategia odporności na ryzyko cybernetyczne może pomóc złagodzić zarówno natychmiastowe, jak i długoterminowe straty finansowe. Badanie przeprowadzone przez Pentland Analytics i Aon wykazało, że gotowość firmy do łagodzenia ryzyka utraty reputacji i zachowanie zarządu w bezpośrednim następstwie kryzysu mogą mieć znaczący wpływ na krótko- i długoterminowe wahania cen akcji.

– Niektóre firmy wciąż nie w pełni rozumieją wpływ, jaki może mieć na nie cyberatak. Poznanie najgorszych scenariuszy i ich wpływu na działalność ma kluczowe znaczenie dla opracowania skutecznej strategii odporności, w której cyberprzestępczością zarządza się jako ryzykiem dla całego przedsiębiorstwa, w całej organizacji. Zagrożenie cybernetyczne jest amorficzne, a technologia, na której się opiera, rozwija się w zawrotnym tempie, dlatego krajobraz ryzyka nigdy nie będzie stały. Zarząd będzie musiał dążyć do ciągłego doskonalenia całościowych strategii zarządzania ryzykiem cybernetycznym, aby zapobiegać kryzysowi cybernetycznemu, przygotowywać się na niego i być w stanie na niego reagować. Ostateczna odpowiedzialność za wszystkie działania związane z zarządzaniem ryzykiem spoczywa na zarządzie – mówi Onno Janssen, dyrektor generalny Risk Consulting & Cyber Solutions EMEA Aon.

W raporcie nakreślono cztery kroki w kierunku budowy organizacji odpornej na cyberprzestępczość:

  1. Przykład idzie z góry. Zarządzanie ryzykiem cybernetycznym musi być wysiłkiem całego przedsiębiorstwa, ale odpowiedzialność powinna spoczywać na najwyższym szczeblu organizacji, przy czym zarząd musi rozumieć koszty i konsekwencje ataku cybernetycznego.
  2. Zjednocz swoją firmę. Ryzyko cybernetyczne to nie tylko kwestia bezpieczeństwa IT, lecz także zagrożenie dla całego przedsiębiorstwa. Wymaga to wielodyscyplinarnej, wielopoziomowej reakcji, w którą zaangażowani są wszyscy interesariusze w przedsiębiorstwie.
  3. Wyprzedź rozwój sytuacji. Firmy nie mogą już dłużej poprzestawać na powołaniu zespołu reagowania po ataku. Szkolenie w zakresie reagowania na incydenty ma kluczowe znaczenie dla przygotowania organizacji na atak cybernetyczny, a planowanie scenariuszy pomaga zrozumieć słabości i zagrożenia operacyjne.
  4. Chroń swój bilans. Firmy powinny przyjrzeć się, w jaki sposób wykorzystują dostępne możliwości transferu ryzyka. Ubezpieczenie od cyberprzestępczości może pomóc w ochronie bilansu organizacji, zapewniając wypłatę środków finansowych po wystąpieniu problemów oraz zapobieganie stratom i usługi na wypadek ich wystąpienia.

(AM, źródło: Aon)

Global Data: Potencjał zmniejszenia roszczeń odszkodowawczych

0

Aplikacje służące odzyskiwaniu rzeczy zaginionych, takie jak start-up Found, mają potencjał zmniejszenia liczby i wartości roszczeń ubezpieczeniowych – zauważa firma analityczna Global Data.

Takie aplikacje wykorzystują rozwiązania w rodzaju widzenia komputerowego (rozpoznawanie obrazu) do wykrywania marki, modelu i koloru zarejestrowanego zaginionego urządzenia – np. smartfonu czy trackera aktywności fizycznej. Jeśli użytkownik zgubi tego rodzaju przedmiot, zgłasza jego zaginięcie przez aplikację. Jeśli ktoś go znajdzie, może zostawić w ustalonym punkcie odbioru.

Yasha Kuruvilla, analityk ubezpieczeniowy w Global Data skomentował: – Te systemy mogą przynieść ogromne korzyści firmom ubezpieczeniowym. Skoro ludzie mogą z łatwością znaleźć swoje zaginione rzeczy, liczba zgłaszanych szkód bez wątpienia zmaleje. Obecnie tylko 15% ludzi ma ubezpieczenie wartościowego przedmiotu, takiego jak telefon czy laptop, podczas gdy 28% polis ubezpieczenia domu obejmuje samą zawartość (rzeczy znajdujące się wewnątrz), ale należy się spodziewać, że zapotrzebowanie na tego typu ubezpieczenie będzie rosnąć, bowiem wzrost cen nieruchomości zmusza coraz większą liczbę ludzi do mieszkania w domach wynajmowanych.

Im więcej ludzie wynajmują, tym mniejsze będzie zapotrzebowanie na łączne ubezpieczenie murów i mienia ruchomego. Ubezpieczenie samych budynków będą nabywać właściciele, natomiast ubezpieczenie samej zawartości bardziej odpowiada lokatorom.

– Ubezpieczyciele powinni współpracować z firmami takimi jak Found, zwiększając świadomość korzyści, jakie mogą przynieść takie aplikacje. Pomagając tym aplikacjom zwiększać bazę klientów, ubezpieczyciele zmniejszą częstość roszczeń odszkodowawczych za zaginione przedmioty, takie jak smartfony. Jednocześnie poprawie ulegnie doświadczenie klienta i jego nastrój – podsumował Kuruvilla.

AC

Allianz Partners: Neckermann upadł, gwarancja uruchomiona

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

25 września biuro podróży Neckermann Polska złożyło oświadczenie o niewypłacalności. W związku z tym marszałek województwa mazowieckiego uruchomił procedurę wynikającą z gwarancji ubezpieczeniowej organizatora turystyki udzielonej przez Allianz Partners (AWP P&C S.A. Oddział w Polsce). Gwarancja opiewa na kwotę 25 mln zł.

„Jako ubezpieczyciel deklarujemy pełną współpracę z Marszałkiem Województwa Mazowieckiego oraz z podległymi mu urzędnikami. Wywiążemy się ze wszystkich zobowiązań wynikających z udzielonej przez nas gwarancji ubezpieczeniowej” – napisano w oświadczeniu zarządu firmy ubezpieczeniowej. Urząd marszałkowski przekazał, że Neckermann Polska posiada zabezpieczenie finansowe w postaci dwóch umów gwarancji ubezpieczeniowych Allianz Partners: jedną z 8 grudnia 2017 r., chroniąca umowy zawarte od 1 stycznia 2018 r. do 31 grudnia 2018 r., oraz drugą z 14 grudnia 2018 r., chroniącą umowy zawarte od 1 stycznia 2018 r. do 31 grudnia 2019 r.

– Środki te przeznaczone mogą być na pokrycie kosztów kontynuacji imprezy turystycznej (np. opłata za hotel i wyżywienie do końca pobytu), pokrycie kosztów powrotu i prowadzenia działań związanych z organizacją powrotu do kraju turystów w przypadku, gdy organizator go nie zapewnił. Jest to również zabezpieczenie służące podróżnym, których imprezy nie zostaną zrealizowane lub częściowo zrealizowane (wcześniejszy powrót do kraju) – podkreśla Izabela Stelmańska, zastępca dyrektora Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki w urzędzie marszałkowskim.

Dodatkowym zabezpieczeniem dla turystów jest Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, który zgodnie z przepisami ma ewentualnie uzupełnić środki brakujące na sprowadzenie turystów i roszczenia.

– Będziemy wypłacać środki dopiero, gdy zabraknie środków z gwarancji. Bezpośrednio nie kontaktujemy się z poszkodowanymi. Dostajemy pełną informację o tak zwanej likwidacji szkody od gwaranta, który jest pierwszym filarem – powiedziała Renata Mentlewicz, dyrektor biura TFG.

Po pierwszym półroczu 2019 TFG zgromadził 120 mln zł. – podał Forsal.pl za PAP. – Z naszych szacunków wynika, że na wypłaty dla turystów wystarczy. Jeśli by nam zabrakło, możemy – zgodnie z przepisami prawa – te pieniądze na szybko pożyczyć z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego lub w banku. My mamy takie zadanie, żeby wszystkie roszczenia poszkodowanych klientów zostały zaspokojone – zapewniła Renata Mentlewicz. Na pytanie, czy będzie zwiększona składka na TFG, odpowiedziała, że „wszystko zależy od tego, w jakiej wysokości będą te wypłaty, jak bardzo fundusz zostanie uszczuplony”.

– Jeżeli to nie będą jakieś wysokie kwoty, to wiadomo, że nie. To nie jest nasza decyzja, to jest decyzja ministra sportu i turystyki – poinformowała*.

25 września poza granicami kraju przebywa około 3,6 tys. klientów biura. Neckermann Polska szacuje, że około 14 tysięcy klientów nie będzie miało szansy wyjechać, choć wpłacili wcześniej zaliczkę lub całą sumę za wycieczkę

– Otrzymaliśmy już od Neckermann Polska wykaz destynacji, hoteli i turystów. Staramy się teraz oszacować, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza i wymaga natychmiastowej interwencji. Niestety, sytuacja jest bardzo dynamiczna. Z coraz większej liczby miejsc docierają do nas sygnały o problemach turystów – powiedział wicemarszałek Wiesław Raboszuk.

Jak wynika z informacji przekazanych przez spółkę, turyści przebywają głównie w rejonie Morza Śródziemnego (Hiszpania, Portugalia, Francja, Włochy, Chorwacja, Turcja). Z wielu hoteli docierają sygnały o problemach z nieopłaconym zakwaterowaniem. W celu jak najszybszego zabezpieczenia turystów, urząd marszałkowski jest w kontakcie z  Allianz Polska, a także Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych.

25 września do Polski powróciła grupa ok. 500 osób. Są to powroty planowe. Turyści wracają z Turcji i Grecji. 26 września do kraju przyleci ok. 220 osób (również planowo), tym razem z Tunezji i Egiptu.

Powodem, dla którego biuro podróży podjęło decyzję o zawieszeniu wszelkiej  działalności  operacyjnej  związanej ze sprzedażą w Polsce produktów turystycznych, było ogłoszenie bankructwa przez Thomas Cook Group, w skład której wchodzi Neckermann Polska,  Firma podkreśla, że polski oddział pomimo stabilnej kondycji finansowej nie może funkcjonować samodzielnie bez swojej spółki‐matki.

Allianz Partners poinformował też, że w swoim Centrum Operacyjnym uruchomił dodatkowe numery telefonów dla klientów Neckermann Polska. Osoby przebywające za granicą mogą skontaktować się z Centrum Operacyjnym pod czynnym całą dobę numerem telefonu: +48 22 522 29 00. Dla osób, których wyjazd został odwołany, dostępny jest czynny w dni powszednie w godzinach 8:00-16:00, numer telefonu: +48 22 563 11 00 oraz adres e-mail: nm.odwolania@allianz.com.

***

*https://forsal.pl/…

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

PZU: 1500 biur agentów wyłącznych w Polsce

0

Klienci mogą skorzystać z pomocy agentów PZU już w ponad 1500 placówkach. W ciągu dwóch lat liczba biur agentów współpracujących tylko z największym polskim ubezpieczycielem wzrosła o prawie połowę. To efekt przyjętej w 2017 roku strategii.

– Założyliśmy, że powiększymy liczbę biur o ponad 400. Zależało nam, by były dostępne zwłaszcza dla klientów w małych i średnich miejscowościach. Ten plan udało się zrealizować – mówi Paweł Surówka, prezes Grupy PZU. – Agenci z biurami są wielkim kapitałem i wizytówką PZU – podkreśla.

Placówki są dopasowane do potrzeb klientów. Wnętrza zostały zaprojektowane tak, by klienci czuli się w nich komfortowo. – W poczekalniach wielu placówek znajdują się ekspresy do kawy, a przy stanowiskach obsługi panele wygłuszające, które zapewniają dyskrecję w rozmowie z agentem – mówi Michał Świderski, dyrektor zarządzający do spraw sprzedaży detalicznej PZU.

Chcąc zadbać o odpowiednie standardy obsługi klienta, zakład regularnie organizuje szkolenia dla agentów. – Oprócz dzielenia się wiedzą, na bieżąco sprawdzamy jakość obsługi w placówkach, przeprowadzając tzw. badania tajemniczego klienta. W zeszłym roku osiągnęliśmy najwyższe w historii oceny w tym badaniu, co pokazuje profesjonalizm pracy i zaangażowanie wszystkich pracowników biur – dodaje Michał Świderski.

O spójny wizerunek biur agentów wyłącznych w sieci dba Grupa PZU. Każdy z agentów otrzymuje profesjonalną stronę internetową z wizytówką Google i mapą kierującą klientów pod drzwi samego biura. Dodatkowo klienci mogą wyszukać najbliższego agenta lub odział PZU dzięki intuicyjnej wyszukiwarce na stronie ubezpieczyciela.

Oprócz ponad 1500 punktów agentów wyłącznych PZU dysponuje jedną z największych w Polsce sieci własnych placówek, liczącą przeszło 400 oddziałów, w których klientów indywidualnych i biznesowych obsługuje prawie 3 tys. doradców.

(AM, źródło: PZU)

InterRisk: Trzy nowe propozycje dla posiadaczy aut

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ofercie komunikacyjnej InterRisk pojawiły się 3 nowe pakiety dla posiadaczy pojazdów. Można je dowolnie wybierać w Pakiecie Auto+, niezależnie od wieku auta czy kierowcy. Dostępne są zarówno przy AC, jak i samym OC, a skorzystanie ze świadczeń w ramach pakietów nie wpływa na szkodowość klienta.

Pakiet Asysty po kradzieży jest odpowiedzią na kradzież tablic rejestracyjnych lub pojazdu. W jego ramach InterRisk zapewnia bezpłatnie pojazd zastępczy, którym można pojechać do urzędu i pokryć koszty wyrobienia nowych tablic. Przy kradzieży pojazdu zakład również udostępnia auto zastępcze, a odszkodowanie pokryje wydatki na organizację kolejnego zakupu auta. 

Wiemy, że gdy rozsądny kierowca parkuje, stara się nie porysować własnego i sąsiedniego auta. Mimo dobrych chęci, niechciane pamiątki na karoserii mogą się zdarzyć, np. na wąskich miejscach parkingowych czy ciasnych łukach wyjazdów z galerii handlowych. 

Z kolei Pakiet Miejski Parkingowy pokrywa drobne szkody, takie jak np. porysowanie karoserii. Firma zapewnia, że dzięki szybkiej ścieżce likwidacji odszkodowanie można uzyskać już w dniu zdarzenia. Ubezpieczyciel zorganizuje też wizytę w warsztacie, badanie techniczne czy wymianę opon.

Kiedy auto się zepsuje lub klienta dopadnie choroba, Pakiet Mobilny gwarantuje transport, w ramach którego InterRisk zorganizuje np. odwiezienie dzieci do szkoły czy rodziców do pracy oraz z powrotem. Firma zapewnia też przewóz w przypadku awarii sprzętu, np. podczas wyprawy rowerowej. Ponadto dzięki OC w życiu prywatnym pakiet zapewnia ochronę dzieciom jeżdżącym na rowerze, hulajnodze czy deskorolce.

Z ofertą można zapoznać się przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii. Po zeskanowaniu smartfonem (za pomocą aplikacji) ulotki, plakatu, naklejki czy polisy odtwarzają się krótkie filmy z rzeczywistymi sytuacjami i praktycznymi korzyściami.

– To jednak nie wszystko. Warto zapoznać się z pełną ofertą, ponieważ w jednym Pakiecie Auto+ odnajdziemy m.in. nowe AC z pakietem usług Premium gwarantującym 100% bezgotówkową naprawę oraz warianty AutoAssistance ze świadczeniami dostępnymi tylko w InterRisk. Szeroki wybór ubezpieczeń komunikacyjnych uzupełnia MedCasco z dostępem do prywatnej opieki medycznej oraz praktyczne warianty Ochrony Prawnej, bardzo pomocne w kraju i zagranicą – podkreśla Robert Kowalczyk, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych InterRisk.

(AM, źródło: InterRisk)

18,045FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie